http://www.youtube.com/watch?v=GTkio5P_P0k

 

Stopklatka - recenzja

 

Premiera: 14 października

Hahah właśnie chciałem założyć temat, choć już o filmie słyszałem jakiś czas temu. Szczera prawda o kobietach. Zapewne kolejny genialny film Koterskiego z masą symboliki (choć na pierwszy rzut oka może zdawać się banałem). Już nie mogę się doczekać.

Edytowane 6 września 201113 l przez MierzejX

Trailer jest mega tragiczny i bezpłciowy, pewnikiem kupa. Ostatnio w komediach Polskich (taaa, ""komediach"") jest trend na wojne plci, sprawy 'damsko-meskie'. Nie robi sie teraz komedii romantycznych, a trzepie kase na bublach pokroju ciacho/lejdis/jakakolwiek durna komedia, ktorej tytulu nie znam, ew. nie pamietam.

aha, dow(pipi) z trailera slyszalem z jakies dwa lata temu

Strasznie dużo tych zwiastunów w kinach leci. Widownia ryczy jak rzadko kiedy (aż za bardzo - boję się, że w trakcie całego filmu nie będzie słychać dialogów).

 

Gdyby nie nazwisko Koterskiego, na pewno byłbym zniechęcony tymi zwiastunami, zresztą także opiniami w prasie (Żulczyk we "Wprost" stwierdził, że "rewelacja"). Ale przecież "Dzień świra" też można tak pociąć, żeby wyglądał na głupią komedię, i też się podobał "przeciętnemu widzowi", który ryczał ze śmiechu, bo to przecież taka zabawna absurdalna komedia. "Baby..." są więc dla mnie must-see, a czy będą dobre, to się oceni po zobaczeniu.

 

 

BTW, ta zalinkowana recenzja Stopklatki to jakiś żart.

Trailer ch,ujowy faktycznie jakby z jakiegoś kolejnego polskiego szrota. Ale hello to Koterski/Miauczyński jeżeli "oni" zawiodą to definitywnie koniec z polskim filmem.

Z drugiej strony nie wierzę, że przebije Dzień Świra czy Wszyscy jesteśmy Ch....

 

 

Chcę Kondrata

 

Edytowane 7 września 201113 l przez SłupekPL

Wszyscy znajomi wrzucają to na fc, na opisy gg. Będzie kolejny polski "hit" kinowy, każdy pójdzie do kina z przyjaciółmi, przypali jointa/wypije piwko w łazience i będzie śmiesznie. Potem będą przez rok sypać tekstami z filmu, użyją ich do komentowania internetu, na kwejku pojawi się 100000000000 obrazków z tymi tekstami. Wszyscy dadzą mu 10/10 na filmweb.pl("bo był fajny"), będzie w top 100. (pipi) a ja i tak pewnie pójdę z nimi do kina i tez pewnie się będę śmiał, i (pipi) nienawidzę takiego hypeu na polskie Kino.

 

Panie, dzięki Ci za Smarzowskiego.

Widziales ty w ogole jakis film Koterskiego?

Założę się, że większość odbiera ten film dosłownie, nie dostrzegając ukrytych przesłań Koterskiego. Zapewne większość będzie ryczeć ze śmiechu, albo poczuje się zniesmaczona, lub w ogóle filmu nie zrozumie. Tak samo jak w przypadku "Dnia świra". Wiele razy rozmawiałem z ludźmi, którzy mówili "ehehehe ale dzień świra to pokręcona komedia, przesmiechowe były te reklamy (bla bala bla)" a ja wtedy pytam, czy wie o co chodziło w tej scenie? "A o co miało chodzić? Wyciąg z fivta - w chvj śmieszne". To jest właśnie to, mało kto zrozumiał, że chodziło o to jakim gównem karmi nas telewizja, jakim cyrkiem jest sejm, że zwykłemu szaremu telewidzowi można wcisnąć wszystko. Tak samo na bank będzie z "Baby są jakieś inne", dla niektórych to film na równi z amerykańską komedią o niczym.

Zapewne o to chodziło Wiolkowi. Doskonale to rozumiem. Taki "Dzień Świra" np. nie jest trudny w odbiorze, głównie dzięki sporej dawce przezabawnych sytuacji i tekstów. Przy czym właśnie te zabawne sytuacje i teksty u sporej części widowni powodują zaćmienie mózgu, no i odbierają ten film tak jak odbierają. Czyli zero refleksji.

Mnie tam wali ten cały hajp czy anty-hajp, jaram się jak Kamień Pomorski i nie mogę doczekać.

Mam nadzieje, ze to bedzie bardziej w strone najlepszego filmu Koterskiego, czyli "Nic smiesznego" lub w strone "Dnia swira", niz "Wszyscy jestesmy Chrystusami". Niestety trailery sa dosyc slabe a uzycie w filmie 20 letniego kawalu (wytarcie ch,uja o firanke), ktory wszyscy znaja, swiadczyc moze o tym, ze Koterskiemu sie koncza pomysly.

Teksty na plakacie i trailer śmierdzą mi komedyjkami z tvn'u (Więckiewicz nie pomaga), no ale to Koterski i kredyt zaufania mam.

 

 

najlepszego filmu Koterskiego, czyli "Nic smiesznego"

 

 

Ach, co za film.

mam nadzieje, że wszystkie zabawne teksty z tego filmu nie były ukazane w trailerach. Historia zna takie sytuacje

"Nic śmiesznego" chyba najbardziej "kopie" z całej sagi, imo. No (pipi)a po nim mam zawsze największego doła i do spania...

 

Btw jestem ciekaw jak się spisze Woronowicz w roli Adasia i czemu akurat na niego postawił Koterski tym razem.

 

P.S.

Nie no na Smarzowskiego wcale nie ma hajpu, wcale nie było przed "Domem Złym". Przykład z "polskie Fargo" czy z każdą stacją, kanałem które raptem sobie przypomniały o "Weselu", Smarzowskim... Reklamowali, że aż obrzydzali tymi wszystkimi hasłami. Śmiem twierdzić, że nagonka była większa niż obecnie na "Baby są jakieś inne".

Edytowane 8 września 201113 l przez SłupekPL

Tu bardziej chodzi nie o hype a o poziom filmu oraz o to, że nie obejrzała go rzesza popcornowej publiki, która na każdym kroku o nim wspomina(no dobra Eldo xd). Lubię Koterskiego ale w(pipi)ia mnie to o czym wspomniał Mierzej. Już teraz widzę to zjawisko a do premiery około miesiąc. Strach pomyśleć co będzie po premierze

Wieckiewicz? Znowu? ;/ Dobrze, ze tego drugiego typa nie znam.

 

Co do komediowosci. Ja pierwszy raz widzac Dzien Swira tez sie smialem i myslalem, ze to komedia jest (inna rzecz, ze bylem wtedy jeszcze mlody) ale z kazdym kolejnym seansem mina coraz bardziej mi rzedla. Nie obstawiam, ze Baby to bedzie ten sam kaliber refleksji co Dzien ale u Kotereskiego jaki gorzki by film nie byl zawsze znajda sie elementy komedii.

A mi się trailer podoba, nie dlatego, że jest jakiś wybitny, bo jest taki sobie, ale dlatego, że pokazał jedną scenę z filmu, a nie przekrój całości, tak się powinno robić

Ja też czekam, bo to będzie dobry film będzie.

W wybranych miastach w Multikinie będą puszczać "Maraton Koterskiego" 14 października. Dzień Świra, Wszyscy... no i Baby są jakieś inne szkoda, że nie pokusili się o Nic Śmiesznego.

 

http://multikino.pl/pl/extra/filmowe/maraton-koterskiego/

Ciekawe jakie to będzie bo dobrych naszych filmów potrzeba ostatnio. Faktycznie ma promocję ala TVN co martwi, ale może wyjść z tego coś wartego uwagi. Tylko Więckiewicz... On od jakiegoś czasu wszędzie gra.

 

 

 

Edytowane 8 października 201113 l przez MajorZero64

Widzial ktos juz?

Weekendowa publika + polska komedia o stereotypach płciowych = nie, dzięki. Poczekam, aż burza trochę przejdzie, może się uda pójść gdzieś w tygodniu na 9 rano.

Edytowane 14 października 201113 l przez ogqozo

Ja już widziałem i nie polecam. Niby film ma walczyć ze stereotypami na temat relacji damsko-męskich, właściwie w całości składa się z plebejskich żarcików (np. ten o wycieraniu (pipi)a w firankę). Więcej ciekawych obserwacji można już w "Wyrywaniu dup" znaleźć. Aha i gra aktorska jest (pipi)owa.

Poczekam na opionie kogos kto nie ma Pudziana w avatarze

"Baby są jakieś inne" nie sprostało moim oczekiwaniom. Niby film w całości o babach (a tym samym o facetach), a nic ciekawego do tematu nie wnosi. Zgadzam się z Shamanem, że lepsze rozkminy na temat relacji damsko-męskich można znaleźć w kultowym forumowym grupowcu. Może nie zrozumiałem zamysłu reżysera, ale film ani mnie szczególnie nie rozbawił, ani nie skłonił do refleksji, za to odrobinę znudził i poirytował (wyeksploatowany do granic możliwości patent z przekręcaniem końcówek wyrazów przez postać Więckiewicza). Średniak.