No spoko, ale pierwszy Terminator jest również genialny. Sam Titanic to fajny film do karpia w święta, ot melodramat. Avatara nie kumam, choć w 3D na 46 calowym TV zrobił niemałe wrażenie swoją przestrzennością. A tak w ogóle to jest zmarnowaniem CGI na wytworzenie chujowych realiów do filmu z cienką jak sik pająka fabułą. Chujowe postacie, chujowy setting. Beka z ludzi, którzy po seansie zapragnęli być Navi. Kula w głowę i posypać wapnem [*]

 

Edytowane 28 grudnia 201113 l przez Gość

avatar fajnie wygląda i tyle, całościowo film sprawia wrażenie nowej produkcji disneya/pixara dla rodziny do obejrzenia w niedzielne popołudnie a nie kozackiego nowego SF

Płakałem na Avatarze.

Avatar to sukces marketingowy. To co mnie trzymało przy ekranie to animacja CGI i w jaki ładny sposób to wszystko jest zrobione. Fabuła i postacie to żal.

 

Ostatnio najlepszym SF jaki widziałem było Moon. Dystrykt 9 jest strasznie nierówny w niemalże każdym aspekcie.

 

Jeśli chodzi o uniwersum to Mass Effect, ale to gra. Od czasów Star Wars, Star Treka i Aliena nie powstało żadne kultowe uniwersum SF.

Edytowane 28 grudnia 201113 l przez MajorZero64

wsumie pitch black byl dobrym filmem sf

Dystrykt jest bardzo spoko.

Dodałbym Impostor i Equilibrium . Dystrykt 9 jest bardzo ok . Alien twórcy Delikatessen jest spoko (choć jechano po nim kilkanaście lat temu , dziś "standardy" się zmniejszyły heh) i jako ostatni piszę się do serii , choć z kinówki wycięto nie jedną ciekawą scenę jak alternatywna końcówka np.

http://www.youtube.com/watch?v=PnmMksVK8pY

(była teoria że to niby SJ roz(pipi)ali Ziemię)

Avatar do momentu pierwszych trailerów koncepcyjnie miażdżył , co było później wiadomo (poczytajcie sobie czym niektórzy jarali się już w 2008 http://www.zakazanap...p?readmore=1734 .

Pod wpływem rozmów na forumku obejrzałem wczoraj Aliens (ostatni seans, jakieś 10 lat temu) i teraz się boję oglądać moją ulubioną część pierwszą, ale tam na szczęcie nie było małej, w(pipi)iającej dziewczynki, a jak by była, to pewnie by została zeżarta w piewrszej scenie z obcym, więc może jednak obejrzę?

W jedynce jest kot, który robi zamieszanie prawie takie jak Obcy.

Polecam , ja zarzuciłem Nostromo ostatnio i po prostu popłakać ze szczęścia się idzie heh (zwłaszcza widząc design sprzętów i ekrany na mostku - true oldschool) . A aktorstwo ? Baaaaajkaa , zwłaszcza pragmatyczny Ian Holm , naprawdę polecam film się fantastycznie zestarzał .(no i jakże ciekawie wygląda w HaDe sekwencja ze SJ heh )

Edytowane 28 grudnia 201113 l przez dc1982

  W dniu 28.12.2011 o 15:54, szpic napisał(a):

wsumie pitch black byl dobrym filmem sf

 

Kroniki też ujdą.

 

Tak mi się przypomniało Pandorum też był ok choć to kategoria "obejrzeć i zapomnieć". Tak czy srak dopiero teraz, przez ostatnie strony uświadomiłem sobie jak słabo jest obecnie z filmami sci-fi. Wszystko to co powychodziło to jednorazówki do zapomnienia. Faktycznie nawet ten Alien: Resurrection - najsłabszy Obcy i tak wypada lepiej niż jakieś 90% obecnych sci-fi.

 

Mam nadzieję, że Prometeusz oprócz tego, że będzie kozakiem to zacznie jakieś tam ponowne boom. A jak nie to ch,uj będzie się do usranej śmierci oglądało Alieny, SW, Ukryty Wymiar etc. heh.

 

PS. Chociaż z grami jest o wiele lepiej (Dead Space, Mass Effect).

Edytowane 28 grudnia 201113 l przez SłupekPL

Np ja wszystkie części ostatnio obejrzałem pod wpływem hajpu na Prometeusza i w sumie nic nie straciły od ostatnich seansów tez około z 10 lat temu.

  W dniu 28.12.2011 o 16:21, dc1982 napisał(a):

film się fantastycznie zestarzał .(no i jakże ciekawie wygląda w HaDe sekwencja ze SJ heh )

W HD widać rzeczy jakich wcześniej się nie zauważyło, np: podłoga, na którą wylewa się kwas to zwykły pomalowany styropian.

Jakiś czas temu oglądałem Alien w HD. Teraz czas na Blade Runnera. Fajnie pooglądać te starocie w takiej jakości i w reżyserskiej wersji.

Nostromo oglądałem ostatnio jakieś 5 lat temu i miałem orgazma, więc wątpię, żeby zrobił na mnie takie negatywne wrażenie jak Aliens(bynajmniej nie od strony technicznej, ta jeszcze dodatkowo nabiera uroku wraz z wiekiem), który i tak plasował się w moim prywatnym rankingu na dalekiej, 3 pozycji (za Nostromo i trójeczką), ustępując pola tylko bekowej czwórce. W sumie 4 to ścisły top najśmieszniejszych filmów SF (Starship Troopers mistrz!) i sceny z alienowym chłopkiem roztropkiem urywały jaja.

Edytowane 28 grudnia 201113 l przez Gość

No sorry ale według mnie Alieny - kompletnie nic się nie postarzały. W sensie dostarczania funu i zaje.bistości. Jedynka i Dwójkę średnio 2 razy do roku obejrzę (+ bonusowo jak w TV leci) i po każdym seansie japa mi się cieszy tak samo.

 

Jak mam obejrzeć te współczesne pseudo sci-fi to wolę zarzucić klasykę. Heh to samo mam z tym niby prequelem Coś, ostatnio chciałem obejrzeć a skończyło się, że włączyłem po raz setny oryginał heh.

Są jakieś wersję tych filmów z obcymi z 'wmonowanymi' scenami które były skosowane finalnie? Obczaiłem parę na yt teraz i dają radę.

Alien Anthology 1979-1997 720p BRRip x264-HDLiTE

 

Szukaj na torrentach, około 11gb to zajmuje.

 

Każda część jest w wersji reżyserskiej.

Edytowane 28 grudnia 201113 l przez Masorz

W sumie w tej dekadzie wyszedl jeszcze jeden dobry sci-fi- Star Trek.

Ale i tak to jest odkopywanie starych śmieci w nowej jakości IMAX 3D.

Fajnie przerobiony trailer pierwszego Aliena.

 

http://www.youtube.com/watch?v=vQ6SUTI1j9M&feature=player_embedded

  W dniu 28.12.2011 o 16:41, MajorZero64 napisał(a):

Teraz czas na Blade Runnera.

W swieta zaliczylem Final Cut. PO-LE-CAM.

 

Zabawnie bedzie ogladac ten film za 7 lat.

Nowy trailer od kolesia odpowiedzialnego za The Lion King Rises.

 

 

Space Jockey 2x.

Edytowane 15 stycznia 201213 l przez MajorZero64

No to co , okazuje się po tylu latach że to jednak są skafandry/kombinezony SJ ? I nie będą wyglądać jak w starych komiksach a nos nie jest zrośnięty z tułowiem ? :confused: I wyjdzie "zwykły" humanoid ? Szkoda bo byłem ogromnie ciekaw wizualizacji SJ , zainteresowanie filmem spada u mnie o połowę , jeszcze się pewnie miło rozczaruje w kinie ale nakręcać się więcej nie zamierzam . Edit ; Teraz to w ogóle zaczynam rozumieć ten posąg z krypty

To na bank "nowoczesny" SJ , czyli pewnie nie doczekamy się nowego potwora który mógłby wejść do kanonu jak kiedyś Obcy ....

 

Pokaż ukrytą zawartość

Bo kto czytał skrypt który wyciekł wie że "Star Beast" będzie pewnie takim zmutowanym Obcym , a nie jakimś nowym "IP",

 

Edytowane 16 stycznia 201213 l przez dc1982