Ale jakaś dobra sieczkę z marinsiakami by się obejrzało. 

Moje ulubione filmy z uniwersum Alien to wszystkie, ale, najchetniej wracam do Prometeusza i do Obcy: Przymierze. Oba tytuly otacza ta aura tajemniczosci, wszedobylski niepokoj a wrecz nerwowosc, fenomen odrywania tego co niezbadane. David i Walter to najlepsze co przytrafilo sie tej sadze… tak uwazam

 

Acha, najwazniejsze:

Ridley Scott robi najlepsze wejsciowki w kinie (nie tylko w Alien). Grafika, zdjecia, ujecia, napisy, odkrywanie literek w tytulach, kazdy z detali sklada sie na kilmat do ktorego bije serce moje tak ze to jedna z pieciu rzeczy na swiecie, ktorych chcialbym byc autorem, chcialbym tak umiec

Nie no, dobrze by teraz po tych frankensztajnach i filozoficznych wywodach obejrzec prosta napier.dalanke z marinsami.

Tak dla uczciwości, trochę dodając dziegciu to poprzedniego mojego posta, to muszę napisać, że w scenariuszu Romulusa jest strasznie dużo głupot i bezsensownego retconu (na czele z cyklem życia ksenomorfa, co zresztą zapoczątkował w świecie filmu Alien vs Predator z 2004). Ale potwierdza się to, że sporo można wybaczyć w temacie scenariusza, jeśli reszta działa.

,,Jak powstał Obcy" autorstwa J.W. Rinzlera; przewodnik, album, encyklopedia ilustrowana z zagadnieniami technicznymi w obszarze kinematografii i temu podobnych oraz z elementem reportażu/literatury faktu (wywiady, materiały archiwalne etc.). Nie tak dawno zresztą skończyłem go czytać, czy raczej ,,dokładnie po geekowsku analizować"; ocena za całość: 9/10. Obowiązkowa rzecz, która wymaga szacunku (ale i obecności na półce takiej osoby!) każdego, kto interesuje się kinematografią, procesem twórczym i realizacyjnym w filmie czy serialu oraz gatunkiem sci-fi oraz horrorem, tym najbardziej samym procesem powstawania filmu ,,Obcy" z 1979 roku. 

 

Najlepszą odsłoną wydania, które w Polsce ukazało się dzięki Vesper okazała się, jak dla mnie,

Spoiler

sekcja poświęcona ,,ściąganiu Hansa R. Gigera przez Scotta do pracy nad projektem Obcego w różnych fazach rozwoju, a także nad wszystkim, co miało (i w końcu tak się stało!) w dziele Brytyjczyka przerażać i odpychać, co ma być tą grozą; pięknie opowiedziana była część albumu, w której sam Giger pracował stricte na planie zdjęciowym do dzieła Scotta ze swoimi projektami; nie zapominajmy o tej części wydania, w której Rinzler opisywał jak powstawały scenografie i efekty praktyczne do ,,Nostromo”.

 

W dniu 22.01.2025 o 23:33, kotlet_schabowy napisał(a):

Tak dla uczciwości, trochę dodając dziegciu to poprzedniego mojego posta, to muszę napisać, że w scenariuszu Romulusa jest strasznie dużo głupot i bezsensownego retconu (na czele z cyklem życia ksenomorfa, co zresztą zapoczątkował w świecie filmu Alien vs Predator z 2004). Ale potwierdza się to, że sporo można wybaczyć w temacie scenariusza, jeśli reszta działa.

W opisywanej wyżej Alieno-encyklopedii, xD, pojawiły się wątki i w ogóle fragmenty jednego ze scenariuszy, w których znajdują się cykle życia ,,Obcego"; podczas prac nad finalną wersją scenariusza do ,,8-mego pasażera Nostromo", przykładowo, Giger i Scott przesiadywali razem długie godziny nad ,,rozkminą" tego jak mają wyglądać trzy fazy rozrodcze/cykle życia Xenomorpha (wtedy jeszcze po prostu Obcego). Oczywiście, że finalnie w filmie, który znam dziś tak dobrze takowe fazy, czyli dokładne ich omówienie, się nie pojawiły. Coś tam Ash gadał o możliwościach ,,tego czegoś", ale nic poza tym (o ile pamiętam). A, zwróćcie uwagę na ,,Necronomicon IV"

Spoiler

- pracę graficzną Gigera ,,anihilującą swym mrokiem wszystko co na nią spojrzy". To ona m.in. była inspiracją tak samo Scotta jak i Gigera do zaprojektowania filmowej wersji maszkarona z ,,Obcego". Gdyby nie Giger.... 

 

 

FX akurat dostarcza więc jestem dobrej myśli

Ostatnio nie odświeżałem sobie lore Obcego, ale wydaje mi się, że pierwsze spotkanie ludzkości z Xenomorfem miało miejsce na pokładzie Nostromo a nie na Ziemi. Chyba, że to potem jakoś zatuszują.

Niemniej mam pełne zaufanie do Hawleya, który jest świetnym scenarzystą i showrunnerem.

1 godzinę temu, Masorz napisał(a):

Ostatnio nie odświeżałem sobie lore Obcego, ale wydaje mi się, że pierwsze spotkanie ludzkości z Xenomorfem miało miejsce na pokładzie Nostromo a nie na Ziemi.

Dziwna ta linia czasu, bo chyba obcego jakiego znamy stworzył David.

 

Bez kitu przecież dopiero w covenant miał ten swój alienowy wygląd xD a z resztą ta seria i tak od dawna nie ma większego sensu

Chłopaki, ale David nie stworzył Xenomorfów, on je jedynie odtworzył.

One istniały dużo wcześniej a ich późniejszymi odtwórcami byli między innymi The Engineers.

Ciekawe Masorz.

Gość z kanału Graczfun wszystko wyjaśnił 

 

No, czyli tak jak pisałem wyżej.

Jednak z tą wzmianką z komiksu to nie jestem pewien, gdyż większość z nich nie jest kanoniczna w stosunku do serii filmowej.

Nawet gdyby tak było, to odtworzył martwy gatunek, nadal to nie tłumaczy obecnosci twarzołapa na trailerze serialu ktory się dzieje przed Prometeuszem i Przymierzem

Hejo, to że odtworzył gatunek nie oznacza wcale, że jest on martwy.

Po drugie, cała sprawa na Ziemi po czasie mogła zostać kompletnie zatuszowana.

Chyba se jakiś kolejny komiks z Obcym odpalę dzisiaj z tego hajpu.

6 minut temu, Masorz napisał(a):

Chyba se jakiś kolejny komiks z Obcym odpalę dzisiaj z tego hajpu.

Podobno wyjebali komiksy z kanonu, przynajmniej te co były kontynuacją Przymierza i Prometeusza.

Tutaj akurat mnie kanon nie interesuje, coś dobrego se chcę poczytać.

Zaraz se internety sprawdzę co tam jeszcze mnie ominęło godnego uwagi.

Komiksowo? Sztosy są niezmienne:

- Obcy vs Predator

- Labirynt

- Koszmarny Azyl

 

Ale do nich dołożyłbym Alien/Prometheus: Fire & Stone i Zbawienie/Ofiarowanie

6 godzin temu, Shen napisał(a):

Nawet gdyby tak było, to odtworzył martwy gatunek, nadal to nie tłumaczy obecnosci twarzołapa na trailerze serialu ktory się dzieje przed Prometeuszem i Przymierzem

Moze odwala akcje z jakąś czarna dziurą i cofnięciem się w czasie.

7 godzin temu, Arkady napisał(a):

Gość z kanału Graczfun wszystko wyjaśnił 

 

Tutaj posługuje się komiksem które właśnie nie są kanoniczne. Z drugiej strony jednak w Prometheusu w tej Head Chamber jest na ścianie malowidło/rzeźba na której jest obcy i facehuger więc możliwe że jednak obcy już byli wczesniej. Po Przymierzu byłem pewien że to David stworzył Xenomorpha ale ta teoria z odtworzeniem bardziej mi teraz pasuje.

Oby nie skończyło się to jak terminator, jeśli by zaczęli kombinować z time line. 

6 godzin temu, LiŚciu napisał(a):

Tutaj posługuje się komiksem które właśnie nie są kanoniczne. Z drugiej strony jednak w Prometheusu w tej Head Chamber jest na ścianie malowidło/rzeźba na której jest obcy i facehuger więc możliwe że jednak obcy już byli wczesniej. Po Przymierzu byłem pewien że to David stworzył Xenomorpha ale ta teoria z odtworzeniem bardziej mi teraz pasuje.

 

Skoro w Romulusie odtworzyli facehuggery to i David mógł. Bo to co znaleźli w kosmosie to raczej już było martwe, a  i tak nie było królową.

 

Tutaj macie wyjaśnione skąd Weyland-Yutani wiedziało o obcych i dlaczego wysłali załogę Nostromo.

Super materiał. Że też go wcześniej nie widziałem albo nie dodali go do któregoś z filmów, przecież tu jest w 6 minut tyle lore wyjaśnione, że głowa mała. 

 

,,W marcu jak w garncu", wiadomix. Ale kinematograficznie, czyli filmowo hobbystycznie, dla nas geeków, ten marzec oraz kwiecień nie wyglądają wcale tak źle... ,,Nostromo" oraz ,,Decydujące Starcie" w ramówkach Multikin w całej Polsce, jako część seansów cyklu ,,Kultowe Kino". Piękna sprawa - czas pozwoli to śmigiem migiem się wybierze na taki rarytas, bo przykładowo: być na takim pierwszym ,,Obcym" Scotta, pierwszym filmie w dziejach Sagi AvP w ogóle!, i to w kinie, to jak podróż w czasie o te 45 lat wstecz. Ależ łakomy kąsek z takich projekcji! Dobrze by było, żeby CC dało te dwa obrazu z serii ,,Alien" do formatu IMAX; zrobi się DMR z materiału źródłowego na taśmę IMAXa i gra muzyka! Ależ to by była immersja! I to jeszcze z takim tytułem!