Opublikowano 14 listopada 201212 l A jest wyjasnione skąd David zna język Inżynierów? Czy może w scenariuszu w ogóle z nimi nie rozmawia?
Opublikowano 14 listopada 201212 l Wydawać się może, że język ich poznał w czasie trwania podróży międzygwiezdnej (2,5 roku) studiując dane dostarczone przez archeologów, dorzucić należy do tego jego podpięcie pod archiwa Inżynierów już na miejscu. Jako jedyna istota widzi też systemy statku. Czyżby już scenariusz został zdjęty? Nie mogę się do tego dostać, może ktoś ściągnął w pdf i chciałby udostępnić? Edytowane 14 listopada 201212 l przez Andreal
Opublikowano 14 listopada 201212 l Dokładnie, na podstawie obszernych badań archeologów David studiuje je w 2,5 roku - w scenariuszu jest stwierdzenie, że tylko mu jak androidowi udalo sie zapoznać przez ten czas ze wszystkimi materialami co nie byloby mozliwe dla zwyklych ludzi - tyle bylo tej dokumentacji. Na jej podstawie David podczas wizyty do piramidy ciągle studiuje jej wnętrze i porównuje z badaniami i jednym słowem epicko ogarnia temat. Na koncu gdy rozmawia z Inżynierem ten mowi w swoim jezyku do niego, ze zasadnicze zaj ebal sprawe, ze go obudzil bo go zabil (wypuscil na wolnosc do opanowanego przez facehuggery statku - musialo udac mu sie spier dolic na poczatku po outbreaku). Mowi rowniez, ze jesli ma zginac to przynajmniej dokonczy plan i wysle statek na ziemie i zabiera sie do ustawiania kursu i odpalenia statku.
Opublikowano 30 stycznia 201312 l Miała się pojawić jakaś wersja Extended czy Directors Cut i jakoś cisza w temacie.
Opublikowano 30 stycznia 201312 l No wyszły te dodatkowe sceny ale nie było mowy o tym, że będą wmontowywane w film.
Opublikowano 12 maja 201311 l Kupiłem film na BD i muszę powiedzieć, że scenariusz faktycznie słaby Masa kretynizmów i randomowych wątków. "Podobało" mi się jak super nowoczesny statek wlatuje na orbitę nieznanej planety i przelatują akurat w pobliżu konstrukcji obcych, których o dziwo nie wykryły super nowoczesne systemy skanowania, a jeden z archeologów zwyczajnie wypatrzył je przez okno XD Dobry był tekst w stylu "zeskanuj mi to bo chcę wiedzieć czy to naturalna konstrukcja" - byłoby ciekawe gdyby się okazało, że na tej planecie budowle rosną po deszczu Nie zabieramy broni, no bo to przecież ekspedycja badawcza, duuuhhh. itp. itd. Nie wiem co mieli we łbach puszczając ten scenariusz.
Opublikowano 12 maja 201311 l Dla mnie to obraz, który w świetle tak wspaniałego uniwersum jakim jest saga Obcego pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi. Chyba tylko dla zdeklarowanych fanów si-fi. Mnie ten film zirytował i lepiej żeby Scott się do niego nie przyznawał. No chyba, że sequel wszystko naprawi.
Opublikowano 12 maja 201311 l Kupiłem film na BD i muszę powiedzieć, że scenariusz faktycznie słaby :confused: Masa kretynizmów i randomowych wątków. "Podobało" mi się jak super nowoczesny statek wlatuje na orbitę nieznanej planety i przelatują akurat w pobliżu konstrukcji obcych, których o dziwo nie wykryły super nowoczesne systemy skanowania, a jeden z archeologów zwyczajnie wypatrzył je przez okno XD Dobry był tekst w stylu "zeskanuj mi to bo chcę wiedzieć czy to naturalna konstrukcja" - byłoby ciekawe gdyby się okazało, że na tej planecie budowle rosną po deszczu Nie zabieramy broni, no bo to przecież ekspedycja badawcza, duuuhhh. itp. itd. Nie wiem co mieli we łbach puszczając ten scenariusz. Jak to nie zabieramy broni, przecież mieli flejm throwery!!!111
Opublikowano 13 maja 201311 l najlepszy w tym całym projekcie jest jeden z pierwszych(czy pierwszy) zwiastun....ta muza...ten montaż....do dzisiaj jak na ten trailer patrze to mam ciary na ciele
Opublikowano 13 maja 201311 l To samo chcialem napisac. Pamietam pierwszy trailer, z ta ch-czna muzyka i montazem. Tak sie napalilem na Prometeusza...a na seansie poczułem się jakbym dostał mokrą szmatą od podłogi,albo oglądał podróbkę filmu robioną przez tą firmę od transmorphers.
Opublikowano 13 maja 201311 l Słyszałem wcześniej od kumpla, że jest źle, ale nie spodziewałem się, że aż tak. Dobre było jak statek białasa uderzył w ziemię co powinno wygenerować potężny wstrząs zwalający z nóg, a te sobie biegały jak gdyby to był pusty karton. Albo jak po całym tym cyrku głowa Dave'a dalej leżała 3m od jego ciała
Opublikowano 14 maja 201311 l Ale tak całkiem na serio spytam - każdy, ale to każdy bez wyjątku film, rozpatrujesz przez pryzmat najdrobniejszych szczegółów i zależności przyczynowo skutkowych? Kurde, musiałbym się zapoznać z twoja opinią o Gwiezdnych Wojnach albo trylogii Jacksona. Tam dopiero są panie głupoty i niestworzone rzeczy! A w temacie - właściwie w każdej filmie z Obcymi moglibyśmy wymienić mnóstwo nieścisłości i pytań bez odpowiedzi (zaznaczam, że akurat jestem fanem). Nie oznacza to jednak, że są głupie, kiczowate czy co tam jeszcze. Moim zdaniem to czas zweryfikuje wartość Prometeusza. Z Gwiezdnych Wojen też się śmiali. Edytowane 14 maja 201311 l przez acidizer
Opublikowano 14 maja 201311 l Przeczytaj pierwotny scenariusz, później obejrzyj film i płacz.... Albo obejrzyj jeszcze raz film, przeczytaj skrypt i też płacz. Edytowane 14 maja 201311 l przez Andreal
Opublikowano 14 maja 201311 l Ktos moglby w skrocie napisac jaki mial byc pierwotny scenariusz? Mysle, ze sporo hejtow leci na ten film bo ludzie oceniaja go przez pryzmat universum Obcego. Ja sie nie znam bo nie sledzilem informacji ale czy to faktycznie mial byc prequel do Obcego czy tylko film, ktory luzno zapozycza sobie chociazby elementy SJ?
Opublikowano 14 maja 201311 l Przeczytaj m.in. moje posty na poprzedniej stronie. Hejty lecą przez kompletnie zidiociałe i nielogiczne sceny, ten film po prostu kupy się nie trzyma. Niby oficjalnie nie jest to prequel obcego, ale występują tu i inżynierowie, i ich statek, i pierwowzór obcego. Scott po nurkowaniu chyba niedotlenienia dostał... Edytowane 14 maja 201311 l przez Andreal
Opublikowano 14 maja 201311 l Przeczytalem, masakra teraz jeszcze bardziej jestem przekonany o tym,ze film jest calkowiscie idiotyczny. Wydaje sie,ze pod pierwszy scenariusz wystarczylo dobrac obsade i dodac troche efektow,zeby film stal sie godnym reprezentantem sci-fi i universum. Widac, ze spie.rdolic mozna nawet gotowy produkt podany na tacy. Nikt mu nie powiedzial,ze film jest durny, podczas realizacji? Edytowane 14 maja 201311 l przez Pajda
Opublikowano 14 maja 201311 l Przeczytalem, masakra teraz jeszcze bardziej jestem przekonany o tym,ze film jest calkowiscie idiotyczny. Wydaje sie,ze pod pierwszy scenariusz wystarczylo dobrac obsade i dodac troche efektow,zeby film stal sie godnym reprezentantem sci-fi i universum. Widac, ze spie.rdolic mozna nawet gotowy produkt podany na tacy. Nikt mu nie powiedzial,ze film jest durny, podczas realizacji? I to jest właściwie najdziwniejsze... Za dziesiątki lat ludzie będą Prometeusza na składowe rozbijać by odpowiedzieć na pytanie: WTF?
Opublikowano 14 maja 201311 l Przeczytaj pierwotny scenariusz, później obejrzyj film i płacz.... Albo obejrzyj jeszcze raz film, przeczytaj skrypt i też płacz. A czy ja powiedziałem, że ten film jest wybitny lub genialny? Nie, stwierdziłem jedynie, że głupot, jakimi jest usiany, znajdzie się bez liku w filmach powszechnie uważane za kultowe. Ale przecież są kultowe, to złego słowa nie można powiedzieć. Nie każdy widzę zrozumiał.
Opublikowano 14 maja 201311 l Ale tak całkiem na serio spytam - każdy, ale to każdy bez wyjątku film, rozpatrujesz przez pryzmat najdrobniejszych szczegółów i zależności przyczynowo skutkowych? Debilizmy w tym filmie są od samego początku aż do końca i to takie, które walą po oczach.
Opublikowano 14 maja 201311 l Przeczytaj pierwotny scenariusz, później obejrzyj film i płacz.... Albo obejrzyj jeszcze raz film, przeczytaj skrypt i też płacz. A czy ja powiedziałem, że ten film jest wybitny lub genialny? Nie, stwierdziłem jedynie, że głupot, jakimi jest usiany, znajdzie się bez liku w filmach powszechnie uważane za kultowe. Ale przecież są kultowe, to złego słowa nie można powiedzieć. Nie każdy widzę zrozumiał. Ale w tych kultowych filmach oprócz głupot jest coś jeszcze.Nie każdy widzę to rozumie.
Opublikowano 15 maja 201311 l Te produkcje powstały w latach 70.-80 i pierwszej połowie 90,, więc sądzę, że jeśli pojawiły się tam jakieś nieścisłości bądź motywy bez sensu to z tego co kojarzę nie wpływały one w żadnym stopniu na gorszą jakość tych klasyków. Można takie coś wybaczyć, natomiast nie w przypadku Prometeusza fundującego zwyczajny "mindfuck" w złym tego słowa znaczeniu.
Opublikowano 15 maja 201311 l Nie wpływały, bo odbiorcy nie mieli tak naj.ebane w głowach, jak dzisiaj. Teraz, kiedy już pozjadaliśmy wszystkie rozumy i widzielismy wszystko w kinie, oczekujemy aby kazdy film, obojetnie czy horror, sc-fi czy głupia komedia, były superhiperpoprawne w sensie logicznym. Wow. Nie dbam o to; gdybym miał tak do wszystkiego podchodzić, to nie ogladałbym żadnego filmu, bo umarłbym na w(pipi)v.
Opublikowano 15 maja 201311 l Po części mógłbym ci przyznać rację ale Prometeusz to akurat film, który jako podtytuł powinien mieć "nielogiczność" bo tyle tam różnorakich kwiatków. Po dzisiaj żałuję spędzonego czasu na seansie i tego transferu jaki zmarnowałem by tego potworka ściągnąć. Jak dla mnie jedno z największych rozczarowań ostatnich lat. Szkoda, że twórcy nie mają za grosz szacunku wobec inteligencji swoich odbiorców i serwują taki mielizny. Choć kto wie, może w USA im się to podobało. Edytowane 15 maja 201311 l przez Paliodor
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.