Opublikowano 15 maja 201311 l Tu nie chodzi o samą logikę filmu ale o to że oprócz ciekawie wykonanych lokacji nie ma nic w tym filmie co mogłoby pozwolić go polubić. Dialogi nakreślone przy śniadaniu, słaba akcja - wszystko się rozwija jak flaki z olejem aż człowiek chce przewinąć film. No i gra aktorska która najwyższych lotów nie jest. Ja nie pamiętam ani jednego momentu w których pomyślałem " wow ! to było dobre " Dlatego to kiepski film. Edytowane 15 maja 201311 l przez misiek
Opublikowano 15 maja 201311 l W Prometeuszu najlepszy jest właśnie sam Prometeusz, który lepiej brzmiał jako Magellan w pierwotnej wersji. Dizajn tego futurystycznego statku kosmicznego jest cudny. Do sceny lądowania, gdy Janek nim siada i widać te wszystkie dysze z podwoziem można fapować.
Opublikowano 15 maja 201311 l No sorry misiek ale kreacja Dawida jest jedną z najlepiej zagranych S.I. w historii kina. "There is nothing on the Desert..." - no miałem ciary na plecach i ta niezwykła zajawka, by od razu po seansie obejrzeć Lawrence z Arabii.
Opublikowano 15 maja 201311 l No... Fajny design inżynierów, obcego i sceny z Jankiem. ;/ Tyle. Edytowane 15 maja 201311 l przez Blue
Opublikowano 15 maja 201311 l design inżynierów imo taki sobie, wolałbym żeby wyglądali jak w pierwszym alienie
Opublikowano 15 maja 201311 l A to nie był po prostu kombinezon? Czy nie mają identycznych w Prometuszu?
Opublikowano 15 maja 201311 l W 8 pasażerze były to skamieniałe kości (z tego co pamiętam nawet pada dialog, że mu coś wypchnęło od zewnątrz żebro w klatce piersiowej). Ridley poleciał w ch.ja z tym kombinezonem i wielkimi albinosami. Ale to jego bajka, więc nawet jak sobie postanowi, że były kucykami to będzie stanowiło kanon. Edytowane 15 maja 201311 l przez Zarathustra
Opublikowano 15 maja 201311 l ano..dotychczas całe uniwersum sugerowało jednoznacznie, że tak wyglądają Inżynierowie. Scoot chciał jednak zaskoczyć wszystkich i wpadł na pomysł, że to był kombinezon bo tak logiczniej wyjaśni, że stworzyli nas na swoje podobieństwo. ciekaw jestem co wymyślą w dwójce. Ta babka co przeżyła jest dla mnie nieznośna, nie trawiłem jej w tym filmie. Cała nadzieja w głowie Davida, mam nadzieję, że dostanie większą rolę niż analogiczna głowa androida w trzeciej częsci Aliena. No i nie można zapominać o Waylandzie...nie po to go postarzali chyba komputerowa zamiast zaangażować starego aktora by tylko młody wystąpił w tych filmikach promocyjnych.
Opublikowano 16 maja 201311 l Weyland i David (tak, zjecie mnie, ale te postacie wcale do mnie nie przemawiają) = dwie niepotrzebne postacie w filmie (można dodać do tego zidiociałych geologia i ksenobiologa). Pani doktor irytująca jak diabli. Edytowane 16 maja 201311 l przez Andreal
Opublikowano 16 maja 201311 l david i inżynierowie to w zasadzie główni bohaterowie tego filmu. nie wiem, jak można obejrzeć ten film, zrozumieć go, po czym stwierdzić, że david był niepotrzebny. już pomijając jego znaczenie dla sensu całego obrazu, to nailepiej napisana i zagrana postać w tym filmie.
Opublikowano 23 listopada 201410 l Ridley Scott nie powiedział zbyt wiele, lecz potwierdził, że w trzecim akcie filmu ujrzymy nowy, "świeższy" rodzaj Obcego. Przypomnijmy, że nie dalej jak we wrześniu twierdził, że "Obcy jest ugotowany" i na pewno nie pojawi się w filmie. Przekonywał wówczas: kiedyś miałem szczęście trafić na H.R.Gigera, ale bardzo trudno byłoby powtórzyć jego wizję. Umieszczenie potwora (Diakona) w filmie było moim pomysłem, choć mi to odradzano. Teraz, mając jeszcze w pamięci cztery filmy o Obcych, wiem, że to wyeksploatowany teren. Chcę spróbować czegoś nowego, bardziej interesującego. Uważam, że Inżynierowie byli niezłym początkiem. Scott przeczytał również ukończony scenariusz i jest nim zachwycony, ale raczej trudno byłoby zakładać, że powie co innego. Twierdzi, że film ma odejść od wielu założeń "jedynki", co dla wielu fanów uniwersum będzie zapewne dobrą wiadomością. W filmie powrócą gwiazdy pierwszej części, Noomi Rapace jako Elizabeth Shaw oraz Michael Fassbender w roli androida Davida. Scenariuszem zajmują się Jack Paglen ("Transcendencja") i Michael Green ("American Gods"). Reżyser pracuje jednocześnie nad "The Martian", "Łowcą androidów 2" . http://www.filmweb.pl/news/Obcy+w+%22Prometeuszu+2%22-108441
Opublikowano 23 listopada 201410 l Ta trąba to był hełm albo kask pilota. Tak to wyglądało w Prometeuszu gdy praktycznie samo nałożyło się na jego głowę przed odlotem. A w jedynce ta skamielina wyglądała jakby była całą postacią. Interesujące wytłumaczenie.
Opublikowano 23 listopada 201410 l Twierdzi, że film ma odejść od wielu założeń "jedynki", co dla wielu fanów uniwersum będzie zapewne dobrą wiadomością. iks de
Opublikowano 25 listopada 201410 l Spier.dolił obcego, teraz spierd.oli bladerunnera. I na co to komu.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.