Mendrek 569 Opublikowano 25 września 2011 Opublikowano 25 września 2011 To pytanie warto sobie zadać w obliczu wielu zjawisk, które obecnie rewolucjonizują branżę naszych gier. Obecna generacja bardzo mocno odmienia skostniałą nieco formułę grania na konsoli. Zaczynając od pełnoprawnego online i wszystkimi tego konsekwencjami (patch'e, pseudo-DLC'ki, online pass'y), po "scasualowienie" samych gier (kult łatwych fps-ów drużynowych, kontrolery ruchowe, auto-heal). W pewnym jednak sensie, to wszystko jest też pewnym poligonem testowym dla tego, co będzie w przyszłości priorytetem dla konsol następnej generacji. Najbardziej dochodowe pomysły zostaną oczywiście zostawione i rozbudowane, a inne umrą śmiercią naturalną. My też pośrednio mamy wpływ na to, co stanie się z branżą. I tu warto np. rozbić pytanie główne, na kilka składowych. np. 1. Czy casuale staną się tak silną grupą docelową, że core gamers będą musieli czekać sporo czasu na dobry tytuł? 2, Czy moda na fps-y sprawi, że innowacyjne gry przestaną być robione przez wielke studia? A może w końcu moda się skończy, jak na gry muzyczno-rytmiczne? 3. Co z kontrolerami ruchowymi? Staną się standardem w następnej generacji zastępując zwykłe pady, a może nadal będą robiły jako fajny bajer na imprezę? 4. Czy 3D stanie się obowiązkowym formatem, czy w obliczu dzisiejszego przesytu jednak będzie pełnić rolę "fajnego dodatku"? 5. Czy jest szansa by wszystkie choroby toczące naszą generację - patch'e, dlc-ki na płytach, online pass'y zostały uleczone, a nasza subkultura mogła coś w tej kwestii zaprotestować? Takich pytań możemy sobie zadawać dużo, i zachęcam byśmy je tu umieszczali i wspólnie na nie odpowiadali. A nuż, coś kreatywnego z tego powstanie, a ktoś za kilka (kilkanaście?) lat przy premierze nowych konsol zostanie okrzynięty forumowym wizjonerem? Cytuj
Daddy 4 244 Opublikowano 25 września 2011 Opublikowano 25 września 2011 2. moda nie minie na strzelaniny a raczej będzie ich jeszcze więcej, produkcja gier będzie jeszcze droższa, mniej nowych i oryginalnych IP 3. nie zastąpią pada 4. dodatek 5. nie, przyszła generacja jeszcze bardziej postawi na online, dlc, kody, itd. Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 26 września 2011 Opublikowano 26 września 2011 Pewnie jeszcze gorsza, z jeszcze mniejszą biblioteką gier itd. 2 Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 26 września 2011 Opublikowano 26 września 2011 Ja już nie mogę się doczekać bullshotów, renderów, niesamowitych technologii oraz niespełnionych obietnic. Każda generacja to z sobą niesie więc to jest pewne. 1 Cytuj
Słupek 2 184 Opublikowano 26 września 2011 Opublikowano 26 września 2011 (edytowane) 5. Czy jest szansa by wszystkie choroby toczące naszą generację - patch'e, dlc-ki na płytach, online pass'y zostały uleczone, a nasza subkultura mogła coś w tej kwestii zaprotestować? Haha obstawiam, że patche, dlc, łatki, online passy etc. dopiero teraz/w next genach pierd.olną z podwojoną siłą. To co teraz jest to tylko przedsmak tego co będzie w następnej generacji. Ba założę się, że jeszcze będzie się tęskniło za obecną generacją i obecną sytuacją z dlc i patchami ;] Edytowane 26 września 2011 przez SłupekPL Cytuj
Figaro 8 303 Opublikowano 26 września 2011 Opublikowano 26 września 2011 Bo my, gracze, nie protestujemy. Praktycznie nigdy nie sprzeciwiamy się złym trendom. Ostatni raz się udało przy okazji 3DSowego RE i felernej sprawy save'owania. Cytuj
Zwyrodnialec 1 729 Opublikowano 26 września 2011 Opublikowano 26 września 2011 Nie zdziwi mnie jak gry będą sprzedawane po kawałku, a skompletowanie całości będzie kosztować więcej niż obecnie. Sklepy dostają ekskluzywne skiny postaci, czy bronie, w przyszłej generacji pewnie będą to już całe levele. Online passy pewnie przekształcą się w single passy (już chyba ma być coś podobnego w Rage). Produkcja gier prawdopodobnie się wydłuży i wydawcy bojąc się porażki jeszcze bardziej będą stawiać tylko na sprawdzone marki. Interakcja z otoczeniem nadal będzie biedna, a przestrzelenie kartonu gdzie przez dziurki będzie przebijać się promień światła to będzie prawdziwa rewolucja. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 26 września 2011 Opublikowano 26 września 2011 (edytowane) 1) Dystrybucja sieciowa będzie jeszcze ważniejsza niż teraz. Będzie coraz więcej ciekawych gier, jeszcze więcej DLC, online passów, single passów. Gry w postaci serialu staną się popularne. Sony wreszcie zadba o cywilizowaną usługę z płatnym abonamentem. 2) Coraz więcej gier będzie miało multi, a nawet zintegrowany single z multi. 3) Pierwsze gry będą wyglądać jak nextgenowe demka technologiczne od Epic i Crytek. Mówię o czołowych devoloperach. 4) Gry będą droższe w produkcji i bogatsze w szczegóły (grafika), a co za tym idzie będą krótsze, a wydawcy będą stawiać na znane od lat marki. Na konferencji Sony przy zapowiedzi PS4 możemy zapomnieć o nowych IP. Exów od thirdparty już praktycznie nie będzie. 5) MS dalej będzie rozwijać Kinecta w postaci jakiejś nowej zintegrowanej kamerki z konsolą, a Sony także pójdzie tą drogą. 6) Znów grafika pójdzie do przodu, zniszczalne środowisko będzie bardziej popularne, AI nie ulegnie znacznej poprawie. No dobra zabawiłem się w wizjonera. Edytowane 26 września 2011 przez MajorZero64 Cytuj
MBeniek 3 260 Opublikowano 28 września 2011 Opublikowano 28 września 2011 Co do tych braków nowych ip to się nie zgodzę. Właśnie sądzę, że na początku nowej generacji dostaniemy wysyp nowych ip (od znanych deweloperów), w które następne ich części będziemy się zagrywać przez całą następną generację. W końcu graczom HC (a wydaje mi się, że na początku do nich kierowana jest nowa generacja) wystarczy jaka ekipa robi daną serię, aby już wiedzieć czy warto się interesować danym tytułem, a nie to czy jest to kolejna cześć ich ulubionej serii (i tak np. fani PS wiedzą, że wszystkie gry od ND to prawdziwe diamenty; fani M$ mają pewność że wszystkie gry od Turn10 to świetne ścigałki, a wszyscy gracze są na 99% pewni, że R* robi tylko bdb sandboxy i bez znaczenia czy będzie się nazywał RDR2 czy Przygody Wojtka Farmera). W ogóle nawet samo UBI jakiś czas temu mówiło, że z punktu czysto finansowego najlepiej nowe ip robić/wydać podczas rozpoczęcia się nowej generacji. A nowe marki, nad którymi pracują już ludzie z Sucker Punch czy Guerrilla Games, to wątpię, żeby zmierzały jeszcze na PS3 . Ale to nie znaczy oczywiście, że znane z tej generacji marki (typu Uncharted czy Gearsy) zostaną porzucone, w końcu nie zabija się kury znoszącej złote jaja. A co do braku ex'ów od third party to się zgodzę. Sądzę, że M$/Sony będą stawiali bardziej na wykupywanie jakiś ekskluzywnych dodatków czy jak już czasowej wyłączności niż wykupywaniu całych marek. No chyba, że Sony zaś przyjebie trudną architekturą sprzętową (albo/i się znowu spóźni rok) i wydawcy zaś na początku będą woleli robić tylko na konsole od M$. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 28 września 2011 Opublikowano 28 września 2011 Wątpię by Sony znów bawiło się w "cella". Vita i słowa ludzi z Sony pokazują, że wyciągnęli wnioski i nie będą już się bawić w kosmiczną architekturę i skupią się w dostarczeniu konsoli przyjaznej developerom. Mam nadzieję, że konsole będą jeszcze bardziej otwarte i będzie więcej niespodzianek jak ze Steamworks na PS3. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.