Skocz do zawartości

Console Wars 3(de)

Featured Replies

  • Odpowiedzi 9,7 tys.
  • Wyświetleń 260,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Z telefona jest takie samo narzędzie do gier, jak z peceta. Żadne.

  • Pogadajmy o wynikach sprzedaży M$ to takie ekscytujące...

  • fix co do nowego GoW to mam nadzieję że to nie GoW4 od Epica a że coś w stylu H3:ODST/HR od PCF, no i żeby wyszło do wiosny bo jeśli jesień 2013 to przekreśla next gena MS, w sumie już patrząc na g

Opublikowano

Właśnie parę minut temu youtubowałem Supermana z Atari ;p

 

Ja pierdziele jakie to wszystko kiedyś było proste jeżeli chodzi o granie. Nie chodzi nawet o brak dlc, OP, marketingu i tego wszystkiego. Ale o to, że o wyborze gry decydował obrazek Turtlesów czy Chip and Dale na kartridżu (Pegasus) ;p. Czy o wyborze konsoli postać z filmu xD.

 

Pamiętam, że starych namówiłem na C64 bo kumpel miał grę Scooby Doo, no (pipi)a ;]

 

http://www.youtube.com/watch?v=tbF6JFUUSY8

Edytowane przez SłupekPL

Opublikowano

ruskie jajka, Atari 2600, podróbki pegasa (chyba ze 3), C64 ( i milion joysticków, które wytrzymywały z miesiąc), PC.... Jak zobaczyłem North and South na Amigę, to oniemiałem, jak kumpel odpalił Mortala, to graliśmy dopóki mnie jego matka nie wyrzuciła z domu (bo niby już późno było). A najlepsza gierka na A2600 to był jednak River Ride, pamiętam jeszcze jakiś boks, spidermana, star warsy, Berzerka i Outlaw... Grą wszech czasów jest 10032 wersji Mariana na pegasa, pamiętacie te levele korytarzowe, gdzie mogliśmy biegać do usranej śmierci, dopóki, nie przeskoczyliśmy na właściwy poziom (inaczej level się zapętlał)?

Na C64 uwielbiałem International karate, animacja postaci miażdżyła.

Opublikowano

ja to posiadalem atari 65 xl ;) nigdy nie zapomne bruce lee

bruce_lee_3.gif

 

fred :wub:

 

fred_querope_agency_4.gif

 

 

 

karateka

 

karateka_broderbund_software_2.gif

 

zorro

 

zorro_3.gif

 

nie mowiac juz o pole position, river ride, montezuma itd itp ;p

Edytowane przez kubson

Opublikowano

Captain Tsubasa dzifko

 

Captain%20Tsubasa%20(Nes)  10.jpg

 

Edytowane przez Ins

Opublikowano

Polansowałbym się z Wami jakie znam gry z NESa, ale mi się nie chce.

 

Edit: Ninny radzi sobie coraz gorzej i ciekawe czy WiiU im pomoże.

Edytowane przez MajorZero64

Opublikowano

No fajnie, ale skąd ta informacja? Tydzień temu ktoś linkował informację, że pobili rekord miesięcznej sprzedaży. W sensie najwięcej.

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

Koszty wprowadzenia, promocji 3DS i WiiU + fakt, że na konsolach Nintendo zyski wypracowują głównie gry od nich, czyli kasa przychodzi bardziej falami od premiery do premiery. Prędzej czy później wyjdą znowu na plus.

Opublikowano

niech mnie ktoś oświeci... wszystkie swoje tytuły sprzedają praktycznie w milionach, na każdej konsoli (3DS i Wii) zarabiają, więc jak oni to robią że są na minusie?... o,O

Edytowane przez LeszeK-

Opublikowano

Ja pyerdole xD Byznesmenem to ty synku nie bedziesz :potter:

Opublikowano

Wg mnie taki tytuł newsa jest niefortunny niestety i sprawia wrażenie jakby Nintendo już od co najmniej kilku lat walczyło o przeżycie, a teraz to już w ogóle stali nad przepaścią. Silny yen, kilka miesięcy marnej formy 3DS'a, trzęsienie ziemi w Japonii - to wszystko się na siebie jakoś nałożyło. Poza tym Nintendo słynie z tego, że ich prognozy bywają przeważnie ostrożne, więc jakiegoś większego wpływu na ich działalność może to nie mieć.

Opublikowano

Ja pyerdole xD Byznesmenem to ty synku nie bedziesz :sorcerer:

 

akurat spodziewałem się głupawej odpowiedzi z twojej strony, dajesz czesław ;]

Edytowane przez LeszeK-

Opublikowano

Glupie pytanie, glupia odpowiedz.

Opublikowano

 

 

oh, to była zajawa :)

 

miałem to na pegasusie po japońsku w kanjii :P

 

swoją drogą jak pamięc oszukuję- wydawało mi się, ze gra była ładniejsza

 

 

___________________________________

 

jaczes w przypadku Nintendo sprawa nie jest oczywista, ich konsole są przestarzałe więc tanie, przy niskiej nawet sprzedazy powinni szybko być na dużym plusie

Edytowane przez Orson

Opublikowano

 

o wyborze gry decydował obrazek Turtlesów czy Chip and Dale na kartridżu (Pegasus) ;p. Czy o wyborze konsoli postać z filmu xD.

 

Pamiętam, że starych namówiłem na C64 bo kumpel miał grę Scooby Doo, no (pipi)a ;]

Hehe , high five

Opublikowano

Jezus maria to nie o to chodzi ze oni sa na minusie, tylko ze maja mniejsze zyski niz w roku poprzednim, co jest przeciez chyba logiczne i nieuniknione, bo trudno przeciez zeby te ich konsole caly czas sie sprzedawaly w takich ilosciach.

 

Przeciez tyle ludzi juz to kupilo ze naprawde duzo wiecej juz ich nie bedzie.

 

Tu chodzi o to ze jesli nie maja wiekszych zyskow niz w roku porzednim to nazywaja to "strata".

[w mysl zasady ze kto nie idzie naprzod to sie cofa]

Edytowane przez Yabollek007

Opublikowano

Stratą w zyskach rok do roku raczej. Nie stratą samą w sobie.

Opublikowano

Nie nie. Yaczes prawdopodobnie słusznie wyśmiał opinię, że jak ktoś ma zysk ze sprzedaży towaru, to od razu cała jego firma jest dochodowa. Otóż Ninendo nie jest jakąś fabryką krzeseł i jego funkcjonowanie to nie tylko produkcja towaru.

 

Ergo: Nintendo ma straty. Normalne straty. To nie jest jakiś mniejszy zysk czy coś.

 

Ten rok fiskalny będzie dla nich pierwszy na minusie przez te 30 lat, kiedy produkują konsole. Więc nie ma co lekceważyć sytuacji, że to tylko mała przeszkoda. Są w kiepskiej sytuacji.

 

 

Tyle że to żaden news. To było wiadomo już jesienią. Sprzedaż hitów niby duża, ale widać to nie wystarcza. Pamiętajmy, że Nintendo to firma, która w całości ma tylko konsole i gry, więc musi więcej z nich zyskiwać, by firma nie była na minusie. Dla nich "hit" to jest 10 mln sztuk, zazwyczaj takie miewali. Wii Play, Wii Fit czy Play Resorts - to są gry, które sprzedawały się 5 razy więcej, niż najpopularniejsza gra na PS3. Łącznie zeszły w 100 mln sztuk. Także gry z Mario (Kart - prawie 30 mln, NSMBW - ponad 20 mln) długo, długo utrzymywały się w top 10 tygodnia. W porównaniu z nimi, Skyward Sword nie jest żadnym wielkim cashoutem.

 

Sprzedaż ich konsol bardzo spadła. 3DS tego nie nadrobił, bo szedł dość powoli - a później szybciej, ale już bez przynoszenia zysków, bo po wielkiej obniżce.

 

Ogromny spadek zysków w sektorze stacjonarnym + brak tradycyjnej hegemonii w sektorze handheldów = najgorszy rok w historii Nintendo.

 

 

 

Także Enkidou jest w błędzie, że nie będzie to mieć większego wpływu na działalność, bo już ma. Obniżka 3DS-a o 70% - przykładowy wpływ. Cięcia pensji - inny wpływ. Przez ostatnie pół roku w N na pewno odbywają się też intensywne narady co do Wii U, bo jak na razie wszystko wskazuje, że nie będzie to sukces na miarę poprzednika. Raczej już nic nie cofnie decyzji o porzuceniu Wiilota i wydaniu fortuny na tego posiadającego sto funkcji dotyko-rucho-pada, więc spodziewam się, że bardziej możemy oczekiwać zmian w kwestii produkcji/pozyskiwania/dystrybucji gier.

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

Poza tym, dla Leszkow:

rolnik mial kozacki sezon i plony opyerdolil za 200 tys. Zainwestowal, kupil kombajn, wzial 2 chlopkow do pomocy. Niestety, przyszedl chvjowy sezon, plony oyebal za 120 tys. Zostal z kombajnem w kredycie i 2 chlopkami na utrzymaniu

oraz serwisem gamera.pl :sorcerer:

 

Edytowane przez Czez

Opublikowano

@ ogqozo

 

Chodziło mi raczej o to, że nie będą chaotycznie wierzgać szukając cudownych sposobów aby wyjść ponad czerwoną kreskę i skupią się z grubsza na tym, co robili dotychczas (np. nie kupią nagle amerykańskiego studia które zacznie im robić wojenne FPS-y). Może były obniżki pensji - tego nie wiem. A czy Wii U osiągnie sukces jak poprzednik? Może tak, może nie. Na razie wiele na to nie wskazuje, ale w przypadku Wii też głupawki nie było bodaj do czasu E3 2006.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.