Sam jesteś rodzyn. Destrukcja jest fajna jak jest predefiniowana, że gdzieś możesz ścianę określoną wywalić, tynk się sypie ze ścian itp. Jak możesz wszystko rozwalić to szybko się nudzi i grasz normalnie.

 

W Breach (FPS) na XBLA możesz strzałami z karabinu obłupywać deski, czy podziurawić cały budynek i co? I nikt o tej grze nie pamięta.

 

W grze chyba chodzi o to by strzelać do przeciwników, a nie ścian, prawda?

 

To tak jak z destrukcją wizualną w racerach, w większości wyścigów zniszczenia i tak ograniczają się do jakiś obcierek, a prawdziwy efekt, który jest wciskany na siłę widać tylko jak jakieś młoty specjalnie na czołówkę jadą żeby zniszczenia zobaczyć. Takim sposobem przed premierą GT5 nie można było znaleźć żadnego dobrego filmu z wyścigu, bo wszyscy debile rozbijali się o bandy żeby zobaczyć czy zderzak odpadnie

Edytowane 11 marca 201213 l przez DonSterydo

Mi by wystarczyło żeby standardem była destrukcja na poziomie tej z Blacka na ps2. Ale wątpie, że tak będzie.

W grze chyba chodzi o to by strzelać do przeciwników, a nie ścian, prawda?

 

A kto mówi o strzelaniu do ścian? Dzięki zniszczalności środowiska, będzie wreszcie można wykorzystać na poważnie artylerię i lotnictwo. To wprowadzi rozgrywkę na nowy poziom.

Jak już pisałem - były w tej generacji gry z całkowicie zniszczalnym środowiskiem i niczego ciekawego to do rozgrywki nie wprowadziło.

Każdy kto grał w Bad Company 2/Battlefield 3 może potwierdzić.

filmik ten tez potwierdza

 

Jak już pisałem - były w tej generacji gry z całkowicie zniszczalnym środowiskiem i niczego ciekawego to do rozgrywki nie wprowadziło.

Może nic ciekawego nie, ale za to jakie masakrujące czaszke akcje dało się odwalać. Konkretna destrukcja tak jak w BF nie jest mi koniecznie potrzebna, ale zniszczalność detali tak jak np. w fearze jedynce plus dobra fizyka i sporo krwi, która zostaje na obiektach, ścianach etc robi robotę jak mało co w strzelankach.

Jak już pisałem - były w tej generacji gry z całkowicie zniszczalnym środowiskiem i niczego ciekawego to do rozgrywki nie wprowadziło.

Może nic ciekawego nie, ale za to jakie masakrujące czaszke akcje dało się odwalać. Konkretna destrukcja tak jak w BF nie jest mi koniecznie potrzebna, ale zniszczalność detali tak jak np. w fearze jedynce plus dobra fizyka i sporo krwi, która zostaje na obiektach, ścianach etc robi robotę jak mało co w strzelankach.

 

Nie tłumaczcie angielskich idiomów na polski...

 

Jakaś nowa moda na robienie z siebie debila czy jak?

 

MaZZ: Bo ktoś na konsolach będzie marnował moc obliczeniową na fizykę setek kawałków ścian Pełna destrukcja jest możliwa w grach od bardzo dawna i nawet na PC mało kto się z tym bawi. Po co marnować moc na coś, na co po godzinie nikt nie będzie już uwagi zwracał. Dostaniesz taką fizykę to obetną Ci coś innego.

Edytowane 12 marca 201213 l przez DonSterydo

Zgadzam się z Tobą. W takim Batmanie destrukcja jest w ogóle niepotrzebna. Po prostu ciekaw mnie czy tytuły szykowane już z technologią UE4 zostaną wzbogacone o takie reakcje. To niby faktycznie nie jest rzecz niezbędna ale skoro mowa o nowych technologiach to Epic mogło coś ruszyć także i w tej kwestii.

 

Niepotrzebna? A dlaczego nie? Już teraz można przebijać różne ściany, czy szyby i nokautować oprychów. Ja bym chętnie przywitał rozwinięcie tego patentu, gdzie Batman kopem posyła typa na jakąś szafę, a ta się rozpieprza, bierzesz jakieś krzesło i rozwalasz mu na głowie itd.

Nie tłumaczcie angielskich idiomów na polski...

 

Jakaś nowa moda na robienie z siebie debila czy jak?

 

handluj z tym!

Edytowane 12 marca 201213 l przez MaZZeo

Don, ale powiedz, nie chcesz zniszczalnego otoczenia bo developerom się to nie opłaca, czy tobie to nie pasuje/przeszkadza?...

http://www.youtube.com/watch?v=zRRpGlmtws8&feature=player_embedded

 

beka

Don, ale powiedz, nie chcesz zniszczalnego otoczenia bo developerom się to nie opłaca, czy tobie to nie pasuje/przeszkadza?...

 

Jak będzie zniszczalne otoczenie to inne aspekty gry dostaną po tyłku. Dlatego wolę złoty środek: odpadający tynk ze ścian, jakieś predefiniowane zniszczalne ściany itp.

http://www.youtube.com/watch?v=zRRpGlmtws8&feature=player_embedded

 

beka

Model postaci, a całe DLC, to dwie różne rzeczy.

Don, ale powiedz, nie chcesz zniszczalnego otoczenia bo developerom się to nie opłaca, czy tobie to nie pasuje/przeszkadza?...

 

Jak będzie zniszczalne otoczenie to inne aspekty gry dostaną po tyłku. Dlatego wolę złoty środek: odpadający tynk ze ścian, jakieś predefiniowane zniszczalne ściany itp.

to źle zrozumiałem, bo myślałem już że nie chcesz nawet tego (a sporo gier nawet właśnie tego nie posiada)

Poniekąd don ma rację, dopóki rynek fps-ów jest w rękach dwóch gigantów. Ich kuriozalny wyścig zbrojeń "co roku CoD/BF" sprawia, że studia nie mają wystarczająco dużo czasu by stworzyć coś przełomowego. DICE w międzyczasie BC 2 a BF 3 zaprzęgnięto jeszcze do multi w MoH, i jak mogli oni zrobić coś ciekawego z nowym silnikiem mając tak mało czasu?

Może kiedyś pojawi się fps-owa Bethesda i po paru latach oczekiwań dostaniemy produkt anty-schematyczny, który powali np. modelem zniszczeń?

beka

http://www.youtube.com/watch?v=zRRpGlmtws8&feature=player_embedded

 

beka

Model postaci, a całe DLC, to dwie różne rzeczy.

Dokładnie tak. Robią szum w necie, a ja jakoś ściągałem ponad 600 mega tego DLC. Tutaj jest sama postać, a DLC nad którym tak pracowali to cała misja.

Te DLC pewnie jest płatne?

Dla tych do nie skladali preorderow badz nie maja kolekcjonerek.

Ja dostanę od EA, ciekawe czy mi voucher wrzucili do paczki

http://www.computera...oject-in-april/

 

Jakiś nowy projekt Cryteka który nie jest Ryse i Homefrontem. Oby robiony przez Crytek z Frankfurtu a nie z Węgier/UK

Edytowane 12 marca 201213 l przez MaZZeo

 

Pamiętacie Harrisona? Od dziś jest w MS, lol

 

http://majornelson.com/2012/03/13/former-sony-exec-phil-harrison-to-join-microsoft/

Zawsze go lubiłem.

Nie znam typa.

Ja tam go pamiętam ze starych konferencji Sony, gdzieś 2007-2008 rok.

 

Może ktoś ciekawszy w MS będzie prowadził konferencję, bo tego pajaca będzie trudno znieść kolejny rok.