Niektórzy natomiast mieli natomiast w zwyczaju wymienianie praktycznie z pamięci exclusivy na PS3, które potem zatrważały sprzedażą w 1 tygodniu na poziomie góra paredziesiąt tysięcy egzemplarzy.

 

Internetowe wojny na tytuły, w które potem nikt nie gra. Dla mnie to pocieszne.

 

Mi zawsze wydawało się, że dla gracza, najważniejsza powinna być jakość tytułu, a nie jego sprzedaż. Widać wraz z sukcesem x360, to się zmieniło...

Sprzedaż świadczy ile właśnie ludzi doceniło tą jakość. Jeżeli tylko mały ułamek posiadaczy konsoli decyduje się na zakup tych ultra zayebistych szpili to chyba jest coś nie tak.

Znaczy takie Beyond Good and Evil to jednak balas [dobrze rozkminiłem, że ten wyraz oznacza (pipi)?] ?

Podobnie z Okami ?

Sprzedaż świadczy ile właśnie ludzi doceniło tą jakość. Jeżeli tylko mały ułamek posiadaczy konsoli decyduje się na zakup tych ultra zayebistych szpili to chyba jest coś nie tak.

 

A jak swojego czasu było z jednym z najbardziej wyczekiwanych hitów minionej generacji? RE4 sprzedało się dość słabo w porównaniu z bazą posiadaczy GCN w sezonie końcówka 2004/wiosna 2005, która wówczas spokojnie przekroczyła 20 mln. Sama gra była przecież kapitalna.

Ja to mówię tylko i wyłącznie w kontekście wyliczanek exów na PS3, w które Mendrek się często bawił.

Sprzedaż świadczy ile właśnie ludzi doceniło tą jakość. Jeżeli tylko mały ułamek posiadaczy konsoli decyduje się na zakup tych ultra zayebistych szpili to chyba jest coś nie tak.

 

Ta wypowiedź świadczy o czymś innym

Zamień "konsoli" na "ps3" i będzie ok.

Dragon Ball Z na Kinecta - fakje To sie sprzeda w milionach ja to dobrze rozegraja. Oczywiscie byloby milo jakby gra okazala sie naprawde dobra - DBZ i Panzer Dragoon na Kinecta, moze niepotrzebnie sprzedawalem to dziadostwo

 

http://www.eurogamer.net/articles/2012-04-11-dragon-ball-z-kinect-one-piece-pirate-warriors-announced

Tu trzeba pamiętać o jednej prawdzie powtarzanej na zagranicznych forach "Microsoft just can't win".

 

I to powinna być puenta tej dyskusji

 

Dragon Ball Z na Kinecta - fakje To sie sprzeda w milionach ja to dobrze rozegraja. Oczywiscie byloby milo jakby gra okazala sie naprawde dobra - DBZ i Panzer Dragoon na Kinecta, moze niepotrzebnie sprzedawalem to dziadostwo

 

http://www.eurogamer...riors-announced

 

Dragon Ball nie jest już za popularny. Gry sygnowane tą marką nie robią nie wiadomo jakich wyników i ta pewnie przejdzie niezauważona. Sama gra i tak pewnie będzie uproszczona do granic możliwości.

 

Ale Crimson Dragon zapowiada się świetnie.

Edytowane 11 kwietnia 201213 l przez DonSterydo

Tu trzeba pamiętać o jednej prawdzie powtarzanej na zagranicznych forach "Microsoft just can't win".

 

chyba sobie jaja robisz ;p

Tu trzeba pamiętać o jednej prawdzie powtarzanej na zagranicznych forach "Microsoft just can't win".

 

chyba sobie jaja robisz ;p

 

A wiesz w ogóle o co chodzi?

... pewnie... pewnie nie

sweter w romby użył ironii po prostu, przecież jest fanem xboxa.

Sprzedaż świadczy ile właśnie ludzi doceniło tą jakość. Jeżeli tylko mały ułamek posiadaczy konsoli decyduje się na zakup tych ultra zayebistych szpili to chyba jest coś nie tak.

 

Nie no spoko. lol

Nom tym zdaniem Mazzeo zablysnal nie ma co xD Tak czy inaczej ma racje co do tego, ze Mendrek podnieca sie jakimis zwyklymi szpilami i robi z nich ch.uj wie jakie mocarne exy dla hardcorowcow (SROTFL).

Edytowane 11 kwietnia 201213 l przez Ins

Sprzedaż świadczy ile właśnie ludzi doceniło tą jakość. Jeżeli tylko mały ułamek posiadaczy konsoli decyduje się na zakup tych ultra zayebistych szpili to chyba jest coś nie tak.

 

Czyli Wii Fit jest lepsze niż Gearsy, Halo czy dowolna gra na Xboxie, bo sprzedało się lepiej i ludzie docenili jakość.

tak samo można powiedzieć o pewniej młodej gwieździe muzyki ludzie też doceniają jego jakość

Co do tego Dragon Balla, to jeszcze się okaże, że to będzie coś takiego XD

 

Edytowane 11 kwietnia 201213 l przez DonSterydo

No rzeczywiście, wyszło trochę niefortunnie. Najbliżej jestem tego co napisał Ins. Notoryczne wymienianie gier którymi potem się nikt nie interesuje (vide Twisted Metal ostatni post w temacie 3 tygodnie temu, a to przecież świeża gra) jest dla mnie śmieszne.

 

Przypomina mi się typ z GOLa który przy każdej możliwej okazji rzucał listę gier na PS3, gdzie spora część to było jakieś manga-anime-jprg-chu.jemujedzikiewężę gierki które nawet poza Japonię nie wychodziły. Kiedykolwiek mu zwrócić uwagę to się rozpływał i więcej w temacie nie pisał.

No rzeczywiście, wyszło trochę niefortunnie. Najbliżej jestem tego co napisał Ins. Notoryczne wymienianie gier którymi potem się nikt nie interesuje (vide Twisted Metal ostatni post w temacie 3 tygodnie temu, a to przecież świeża gra) jest dla mnie śmieszne.

 

Ale zrozum, że to nie ma znaczenia, jak gra się sprzedała. Ona istnieje, jest dobra i dostępna na PS3. Nikt się nimi nie interesuje? To nieprawda, a nawet jeśli nie ma takiego zainteresowania jak CoD... WHO CARES? Ona dalej jest w tej bibliotece, nie musi być znana. Oczywiście wymienianie dziwactw co to nie wyszło poza Japonię jest dosyć niemądre (choć ps3 nie ma blokady <okok>).

BTW granie w W2 na PC bez pada jest ułomne i niewygodne, już sam system walki w tej grze został stworzony pod pada tak więc ta gra na konsolach dopiero pokaże co potrafi

 

Granie w FPSy na padzie jest ułomne i niewygodne....

 

 

Pierdolisz, grałem w wiecha na padzie od PSXa i na myszcze+klawie i nie było mi niewygodnie ani tak, ani srak.

Eee a gdzie ja coś o FPSach pisałem? Nie gram w FPS więc się nie wypowiem jak lepiej jest w nie grać (choć k+m wydaje się być naturalną odpowiedzią).

W2=Wiedźmin 2 jakbyś nie rozszyfrował. Próbowałem na k+m grać ale o wiele wygodniej gra się na padzie (cały system walki w W2 jest typowy dla konsolowych action RPG ergo jest lepiej przystosowany do obsługi za pomocą pada).

 

BTW granie w W2 na PC bez pada jest ułomne i niewygodne, już sam system walki w tej grze został stworzony pod pada tak więc ta gra na konsolach dopiero pokaże co potrafi

 

Granie na PC jest ułomne i niewygodne dla kĄsolmaniaków z krzywymi palcami i niedowładem dłoni ....

 

 

 

Fix'd

 

Fix'd

 

Krzywe place i nie tylko to można mieć grając całe życie na k+m (w nie których grach nawet nie wystarczały dwie ręce)

No rzeczywiście, wyszło trochę niefortunnie. Najbliżej jestem tego co napisał Ins. Notoryczne wymienianie gier którymi potem się nikt nie interesuje (vide Twisted Metal ostatni post w temacie 3 tygodnie temu, a to przecież świeża gra) jest dla mnie śmieszne.

 

Ale zrozum, że to nie ma znaczenia, jak gra się sprzedała. Ona istnieje, jest dobra i dostępna na PS3. Nikt się nimi nie interesuje? To nieprawda, a nawet jeśli nie ma takiego zainteresowania jak CoD... WHO CARES?

 

No to w takim razie PS3 by przerżnęło z X360, na którego jest ponad 130 gier więcej od PS3 (by wikipedia na 10 kwietnia).

 

Dogadajcie się w końcu jak chcecie mierzyć to dlaczego PS3 jest bardziej za(pipi)iste od X360 bo później takie kwiatki wychodzą

 

One istnieją i są dostępne na X360. Nikt się nimi nie interesuje? To nieprawda, a nawet jeśli nie mają takiego zainteresowania jak CoD... WHO CARES?

 

 

Chyba zyebałem imprezę

Edytowane 11 kwietnia 201213 l przez DonSterydo

No to w takim razie PS3 by przerżnęło z X360, na którego jest ponad 130 gier więcej od PS3 (by wikipedia na 10 kwietnia).

 

Wybacz, ale gdy zawsze ktoś wymienia konkretne tytuły, to więcej jest tego na PS3 ;p Albo wy się słabo staracie. I mam na myśli tytuły warte uwagi. Co z tego, że jest 130 gier więcej. Chyba że to znów jakiś sarkazm.

To teraz nie liczy się, że "one są dostępne"?

 

Aha...

 

------------------------------------------------------------

 

A teraz poważnie: Jaja sobie (pipi)a robisz i walisz głupa? Właśnie sam sobie zaprzeczyłeś.

 

--------------------------------------------------------------

 

Ci fanboje PS3, zawsze zgodnie z kierunkiem wiatru.

 

"Microsoft just can't win"

Edytowane 11 kwietnia 201213 l przez DonSterydo

Ja wtedy miałem na myśli gry, które są dobrze oceniane, lubiane, a nie ogólną ilość dostępnych gier.