Skocz do zawartości

Console Wars 3(de)

Featured Replies

Opublikowano

Terminator to był Pegasus powleczony w syntetyczną skórę... Rarytas polskich targowisk.

Edytowane przez Gość

  • Odpowiedzi 9,7 tys.
  • Wyświetleń 260,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Z telefona jest takie samo narzędzie do gier, jak z peceta. Żadne.

  • Pogadajmy o wynikach sprzedaży M$ to takie ekscytujące...

  • fix co do nowego GoW to mam nadzieję że to nie GoW4 od Epica a że coś w stylu H3:ODST/HR od PCF, no i żeby wyszło do wiosny bo jeśli jesień 2013 to przekreśla next gena MS, w sumie już patrząc na g

Opublikowano

Szmery, bajery. Nic nie przebijało TEGO

 

3957d1310034012-random-10-bootleg-consoles-rambo-game.jpg

 

Już nie robi się takich gier jak "strażacy" z tego cudeńka :( Specyfikacja dość podobna do PS3, również jednordzeniowy procesor, ale o trochę niższym taktowaniu.

Moja pierwsza... konsola.

Opublikowano

Moja również :) Jakaś podróba Atari 2600.

Opublikowano

dupa tam

34glqba.jpg

to był wynalazek!

 

 

PS2 i emulator GBC <3

 

 

Widzę, że była edycja dla plebsu. Ja miałem

 

Pegasus.jpg

 

:sleep:

a ja miałem obie (king)
Opublikowano

Chłopaki przez Was płacze teraz - taka dawka sentymentu :((( W ogóle przed premierą DIII(tak wiem, że to PECET póki co) mam obawy, że to już nie będzie to co przy dwójce. (pipi)a ja miałem wtedy z 13 lat ...

 

Jak miałem pierwsze pegazy i też tą czarną rambo(tylko czołgi, boks i kowboi) to 6? 8?

 

A i urodziłem się podobno z padem w ręku.

Edytowane przez Wiolku

Opublikowano

Szmery, bajery. Nic nie przebijało TEGO

 

3957d1310034012-random-10-bootleg-consoles-rambo-game.jpg

 

Już nie robi się takich gier jak "strażacy" z tego cudeńka :( Specyfikacja dość podobna do PS3, również jednordzeniowy procesor, ale o trochę niższym taktowaniu.

 

Kuźwa, a myślałem, że miałem oryginalne Atari 2600 :P Musiałbym się ojca spytać :P

Edytowane przez DonSterydo

Opublikowano

Ja korzystałem z wersji pośredniej, czyli pozbawionej "kanciastości"

img0993t.jpg

 

Też miałem taką! Pamiętam dzień, w którym ojciec podarował mi tę konsolkę, pamiętam jak cioraliśmy razem w tanki w co-op'ie, a z kuzynami w contre na kardridżu 168. Piękne czasy, łezka się w oku kręci :)

Opublikowano

U mnie przy Atari 2600 rączki od joysticków padły po dwóch miesiącach chyba. Potem tylko palcem dało się sterować. Wspomnienia...

Opublikowano

W duckhunt'a za młodu pamietam ze nawet zakłady robilismy kto dojdzie najdalej. Teraz mam Polystation3 ale to nie to samo co "oryginalny" Pegas.

Opublikowano

No ja miałem trochę słabą wersję, która skusiła mnie pudełkiem wypełnionym postaciami ze Street Fightera (może kiedyś wrzucę fotkę, jakbym kiedykolwiek je znalazł ;) ), ale nie miała wbudowanego nic do pamięci, tylko jakiś marny kartridż z kilkoma grami w różnych wersjach (Super Mario Bros. , Soccer, Dr. Mario, Tanks i kilka na pistolet Duck Hunt i dwa z dzikim zachodem, ogółem bieda). Trochę żałowałem i zazdrościłem kumplom co mieli Contrę, Sky Destroyera, czy Frontline).

Mimo wszystko sam posiadałem chyba najlepszą wersję Street Fightera od CON, nazywała się bodajże Super Blaster 5, i miała świetną grafikę, odwzorowaną muzykę i wszystkie poza M. Bisonem postacie z dwójki (za to w dwóch wersjach ze zmienionym kolorem i imionami, np. był Ken i Kent, czy Blanka i Baron :P ) . Jedyną wadą były płytkie skrypty, niektóre postacie robiły jedną lub dwie rzeczy przez całą rundę :P

W ogóle jakoś miałem szczęście do tytułów, wyłapywałem smaczne kąski, które pożyczać chciało sporo osób (m. in. "żaby" czyli Battletoads, Dj Boy, jakaś dziwna ale miodna wersja Power Rangers, oj dużo tego było :) ). Wtedy nikt nie czytał nigdzie recenzji, kupowało się w ciemno, a nawet jak się kupiło, to na kartridżu mogłeś mieć zupełnie inną grę ;)

Opublikowano

A wiecie, że zapodany przeze mnie Pegasus miał napis: "Components made in Japan" :o

 

Z pistoletem problem była taki, że spust szybko padał...

A joypady miały wtyczki i gumki od przycisków kilka razy wymieniane.

 

Z gier wrażenie na mnie zrobił Star trek i Silent Hunter.

Edytowane przez Andreal

Opublikowano

Najlepsze bylo Adventures of Dizzy, Micro Machines, Battletoads Double Dragon, TMNT, TMNT3, bijatyka 1 vs. 1 z Turtlesami i wszystko z Kunio Kun (Goal etc). (pipi)a, ale bym sobie zagral w Turtlesy od Rocksteady :( Szkoda...

 

http://www.youtube.com/watch?v=F32nj22afXY

xD

Edytowane przez Dave Czezky

Opublikowano

Turtlesy w co-opie (xD) tarmosiły mosznę. Szkoda, że Rocksteady jednak nie weźmie się za tę licencję.

Opublikowano

Dobra ile można gadać o antykach.

 

 

Do limitki RE6 dorzucają skórzaną kurtkę i chcą za nią 1k dolarów :lol:

 

 

 

20120412113113_s.jpg

 

 

No to Sony znów wygrywa :D plastic fantastic Halo może sie schować GOW GOTY!!!111!11ONEOENEONE!1!!1!

Edytowane przez Codename

Opublikowano

Ja tam wątpię by była lepszej jakości od kurtek za 500 zł.

Opublikowano

No i nie czułbys się dumnym kąsolomaniakiem w skórze z nadrukiem RESIDENT EVIL 6 XBOX 360 na plerach? o__O

 

Edit

 

No nie wiem czy ma taki nadruk ale raczej czystej skóry by nie wrzucali do Limitki ;)

Edytowane przez Codename

Opublikowano

Jeżeli rly ma taki nadruk to można już stwierdzić że nie jest warta tylu pieniędzy.

 

Co wejdzie w skład tej edycji? Gra, 4 różne wersje pudełka zależne od bohatera oraz uwaga - kurtka jaką nosi Leon w grze. Zrobiona z prawdziwej skóry, odwzorowana 1:1 - idealna replika.

 

Wiadomo że u nas to horrendalne pieniądze, ale na zachodzie już nie i potraktują to tak, jakby kupili kurtkę a gratis dostali grę.

Edytowane przez MaZZeo

Opublikowano

Pewnie kurtala w stylu tych, którą noszą w jakiejś część RE. Bo tam chyba ktoś chodził w skórzanej kurtce czy tam płaszczu. Nemesis czy jak mu tam było. Nie miał napisu RE nigdzie.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.