Pamietam cut-scenke, ktora trwala z pol minuty (glupia swoja droga), ale zadnej misji nie. Rzuc linka do filmiku bo moze faktycznie wyparlem cos z pamieci ;P

Edytowane 27 października 201113 l przez Ins

Ja za takie smaczki uwielbiam ta serie. Ins to byla jedynie wstawka, jak naprawiajac satelite widzielismy wystrzelona rakiete. Czepianie sie na sile.

Edytowane 27 października 201113 l przez easye

O tę scenkę mi właśnie chodziło.

No to dobrze pamietalem. Nie ladnie tak sciemniac Rozi, wychodzi na to, ze nie grales w MW2.

Grałem grałem, skończyłem grać w tej misji, bo mnie w helikopterze zabijali

Jedna misja, ba jeden checkpoint w Call of Duty 1 emanuje większą ilością klimatu niż ten tani potworek z BF3. No ja nie wiem, niektórzy chyba muszą "dorosnąć", aby zrozumieć pewne rzeczy.

Który? Zejście z barek w Stalingradzie?

 

O, dodam jeszcze, że zaje.biście podobała mi się kampania w MoHu.

Edytowane 27 października 201113 l przez Rozi

Atak Rosji na USA i pol minutowy widok z kosmosu jest niepowazne, ale juz:

 

wybuch podrecznej bomby atomowej we Francji juz jest ok, tak samo jak koncowa walka na ulicach NY - jakis oprych zastrzela jednego marine, pozniej walczy z drugim wrecz, a w okol nich stado gapiow ... litosci

 

Edytowane 27 października 201113 l przez Ins

zastrzela

No ja też bym się gapił jak bym zobaczył że ktoś kogoś zastrzela

 

 

No ja nie wiem, niektórzy chyba muszą "dorosnąć", aby zrozumieć pewne rzeczy.

 

Np. takie, że single w przypadku serii BF nie ma znaczenia.

Dzizaaaaaas. Jak dobrze, ze sa zroznicowane gusta, bo teraz juz wiem, ze w singlu BF3 bede bawil sie znakomicie. Dlaczego? Bo narzekaja na niego osoby, ktorym podoba sie scenariusz MW2, rugaja BO itd.

 

Dobrze, ze Ins napisal, ze wypadl w polowie BO (dla mnie najlepszy singiel od MW w serii) i swietnie sie bawil przy MW2 (najglupszy scenariusz w historii serii, czolowka w grach tej generacji, zrujnowany MW), easye o podtrzymaniu scenariusza w MW3 (papka fabularna czesc trzecia) i na koniec - odniesienie do singla MoHa (fabula nie porywa, ale singiel bardzo dobry).

Który? Zejście z barek w Stalingradzie?

 

O, dodam jeszcze, że zaje.biście podobała mi się kampania w MoHu.

Jednen z najgorszych fpsow, w jakie ostatnio gralem. Juz nawet nie chodzi o fakt, ze w grze nie uswiadczymy zadnego skryptu, sama gra byla nudna, krotka i bez polotu. Voytec, zagrasz, ocenisz, ale jak sie subcio bawiles przy MOH i innych czesciach BF to bedziesz zadowolony.

Edytowane 28 października 201113 l przez easye

Wiesz dlaczego mi sie MoH podobal? Dlatego, ze nie byl jak CoD.

 

Inny klimat zupelnie i podejscie. W CoD jestesmy One Man Army - partnerzy AI to fikcja. W MoHu czulem ze jestem tylko jednym z wielu, szczegolnie grajac jako Rangers, a najlepszy moment to ostrzelanie chaty, gdzie wszyscy sie juz zegnali.

 

BC2 ma mizerna kampanie do tego stopnia, ze ja sam bym sie wstydzil wydac takiego singla. BF3 juz widze, ze ma inne podejscie i po prostu - chce poczuc ze jestem wojakiem i nie bede w pojedynke ratowal swiata.

Edytowane 28 października 201113 l przez Voytec

Który? Zejście z barek w Stalingradzie?

 

O, dodam jeszcze, że zaje.biście podobała mi się kampania w MoHu.

Jednen z najgorszych fpsow, w jakie ostatnio gralem. Juz nawet nie chodzi o fakt, ze w grze nie uswiadczymy zadnego skryptu, sama gra byla nudna, krotka i bez polotu. Voytec, zagrasz, ocenisz, ale jak sie subcio bawiles przy MOH i innych czesciach BF to bedziesz zadowolony.

 

No i wszystki jasne.

 

Dobra gra wojenna: akcje z kosmosu, sratatatata i multum wybuchów przez 7 godzin, fabuła i misje bez żadnego tołku, one man army

 

Zła gra wojenna: żołnierski klimat, misje oparte na faktach, sporo niuansów które docenią miłośnicy militariów, dość realistycznie poprowadzona akcja

 

<ok>

Nie moge sie nie zgodzic.

 

Nie chce hejtowac CoDów, bo dla mnie najlepszy wojenny FPSowy singiel to dalej MW, ale w MoHu ujelo mnie wlasnie to jak go poprowadzili. Mialo sie wrazenie, ze konflikt na Wschodzie mogl tak wygladac.

 

Coz, dzisiaj sie przekonam ile jest wart singiel BF3.

 

Hmm, wszystkie FPSy mimo wszystko kupuje najpierw dla singla, a potem dla multi. W CoDach kampania to dla mnie priorytet bo w multi gram troche po czym gre sprzedaje. Nie roznia sie zbytnio od siebie i to mnie irytuje. BF3 po becie kupuje dla multi, ale na singlu nie chce sie zawiesc. Ot, takie moje dziwactwo

 

Edit: Moze niech moderator przeniesie ostatnie strony do Wielkiej wojny FPSow. Niech ten temat nabierze troche zycia

Edytowane 28 października 201113 l przez Voytec

MoH był fajny ale brzydki i krótki. A multi miał do du.py, dużo gorsze niż w CoD choc w założeniach podobne

Dobrze, ze Ins napisal, ze wypadl w polowie BO (dla mnie najlepszy singiel od MW w serii) i swietnie sie bawil przy MW2

 

Swietnie to ja sie bawilem przy Halo Reach, Crysis 2, Killzone 3 i MW1. Jezeli chodzi o MW2 to bawilem sie dobrze, po prostu. Fabula sobie jakas tam byla, fikcja bo fikcja ale misje przynajmniej byly ciekawe. W BO fabula zapowiadala sie ciekawie ale misje byly tak ch.ujowe, ze nie dalem rady ukonczyc. Rozumiemy sie teraz ? Zreszta pogadamy jak skonczyc ta kupe w BF3 ;]

 

 

Dobra gra wojenna: akcje z kosmosu, sratatatata i multum wybuchów przez 7 godzin, fabuła i misje bez żadnego tołku, one man army

 

Zła gra wojenna: żołnierski klimat, misje oparte na faktach, sporo niuansów które docenią miłośnicy militariów, dość realistycznie poprowadzona akcja

:confused:

 

BF3 na bank nie pasuje do tej drugiej opcji. Bardzo stara sie byc w tej "sratatata" ale mu nie wychodzi przez co jest totalnym balasem ;]

Edytowane 28 października 201113 l przez Ins

co to znaczy "one man army? " w fpsach gdzie działamy z drużyną (singiel) moze i nie jestesms sami ale gdy widzimy co rusz sceny gdy nasi wojacy stoją o metr od przeciwnika i sie "z nim strzelaja: przez kilka sekund to człowiek woli juz naprawde "łan men armi"

 

____________

 

jak wczoraj pisałem - że z tłumem fanów mozna zrobic wszystko. Przykład- Rockstar pokazał "dolara z Gta V " a ludzie na forumku napisali 5 stron analizy tegoż zjawiska.

 

Kochają? Ubustwiają?

 

Są w naszych łapkach. Tak to działą (demoniczny smiech)

Biorąc pod uwagę charakter Skyrim to ten obrazek mnie rozwalił

 

Bez jaj, świat miał być bardziej zróżnicowany niż w Oblivionie, więc i pamięci powinien zajmować więcej... może będzie na dwóch DVD?

To jest cała gra zainstalowana na X360. Skyrim jest na jednym DVD.

To ciekawe jak oni to upchali? 3.8 GB = chyba najmniejsza instalka na x360

Bardzo możliwe. Swoją drogą to ciekawe jak wiele może zrobić konwersja. Rage 21 Gb - Crysis 2 5.5 Gb

 

PS. Czekam na GTAV i jego 3 Gb instalkę

Edytowane 28 października 201113 l przez DonSterydo

coś czuje, że scenki będą w subHD jak to było już w Gears of War 3

To tak z innej beczki ma ktoś może odpalić zdjęcie paragonu na muve.pl?

 

<szykuje zapas plusów>

Edytowane 28 października 201113 l przez Codename

Biorąc pod uwagę charakter Skyrim to ten obrazek mnie rozwalił

 

wow

 

Burnout Paradise, Borderlands i jeszcze trochę innych gier zajmuje mniej miejsca ale 3.8GB dla Skyrim robi wrażenie.