Battlefield 3 - online

[Litwin81 1 155]

Ale tam też były flary,tylko że regenerowały się momentalnie i nawet trafienie z pistoletu znakującego nic nie dawało.Dziś znalazłem śmieszną fotkę z BC2:

 

 

 

 

 

 

 

W BF3 RPG jest wolniejsze od tego z BC2,a już tam RPG było wolniejsze od Gustava,więc jak ktoś nad tobą nie wisi to nikogo nie trafisz.

Edytowane 18 lutego 2013 przez Litwin25

[Mendrek 571]

Dobry pilot nie da się trafić, bo po pierwszym strzale wie gdzie się schować przed drugim, by się flary odnowiły. W BC2 niestety flary zrzucały darty, i to było przegięte. Nie dość ze trafić było dartem bardzo trudno, to jeden przycisk i "apsik" nie ma darta.

Ostatnio sobie pomykam z kuszą i bełtem kumulacyjnym. Nah, to po prostu zwykły granatnik, w dodatku mega słaby zasięg. Trzeba podejść na kilka metrów od pojazdu, w dodatku bodajże opancerzonym 12 za bełt odbiera. Helikoptera z tego trafić to raczej niemożliwe, chyba że leci bardzo nisko (ostatnio wleciał nam do jaskini na "Kanałach" to dostał, ale poza tym lipa). Ma co prawda mały splash, ale słabszy od granatu. Jedynie jak z bliska trafisz kogoś, to ginie. Jedyna zaleta to chyba że strzał jest bezgłośny, ale no jak i tak musisz blisko podejść, to...

[Gość]

Zapodaliście we trzech posty w tej samej minucie i nie wiadomo kto do kogo pisze ;p Tommi postrzelać można tylko do czego? Zanim wyciągnę rpg to heli już łapie w paszczę stingera. Zresztą ja ci nie chcę na siłę tłumaczyć skąd sentyment do poprzednich BFów, skąd hejty na 3kę, bez urazy czy chęci wszczynania wojenek, ale ty masz pojęcie tylko o BF3. Podoba ci się i jest git, ja wytrzymałem jakieś 100godzin i miałem dosyć, bo jedyne dobrego co ta część miała do zaoferowania to CQC, a jak wiadomo granie w CoD'a przez fana BF'a = szybkie znudzenie. Pozdro 500, wbijaj kosy, graj i daj (nie) grać innym ;D

 

Litwin co z tą fotką jest ?

[Litwin81 1 155]

Litwin co z tą fotką jest ?

Nie pamiętasz Oasis?Tam nie ma wysoko położonych miejsc,fotka jest zrobiona jak dopadł mnie bug lewitacji i wywaliło za mapę

 

Tu widać to lepiej:

 

 

Edytowane 18 lutego 2013 przez Litwin25

[Gość]

Pamiętam, pamiętam, wszystko byłoby łatwe do zajarzenia gdybym nie wkręcił sobie fazy, że ta fotka jest z heli robiona xD

[SG1-ZIELU 870]

Dobry pilot nie da się trafić, bo po pierwszym strzale wie gdzie się schować przed drugim, by się flary odnowiły. W BC2 niestety flary zrzucały darty, i to było przegięte. Nie dość ze trafić było dartem bardzo trudno, to jeden przycisk i "apsik" nie ma darta.

Ostatnio sobie pomykam z kuszą i bełtem kumulacyjnym. Nah, to po prostu zwykły granatnik, w dodatku mega słaby zasięg. Trzeba podejść na kilka metrów od pojazdu, w dodatku bodajże opancerzonym 12 za bełt odbiera. Helikoptera z tego trafić to raczej niemożliwe, chyba że leci bardzo nisko (ostatnio wleciał nam do jaskini na "Kanałach" to dostał, ale poza tym lipa). Ma co prawda mały splash, ale słabszy od granatu. Jedynie jak z bliska trafisz kogoś, to ginie. Jedyna zaleta to chyba że strzał jest bezgłośny, ale no jak i tak musisz blisko podejść, to...

To chyba dawno nie grałeś w BF3 po pierwsze nisko latając już nie zmylisz namierzania po drugie zdarza się że jedną igłą ściągasz heli. Już nie mówię o soflamie gdzie dobrze położony potrafi namierzać przez całą mapę,

Edytowane 18 lutego 2013 przez marekjw2523

[Litwin81 1 155]

Dokładnie,mamy przeciwko sobie 12 graczy,1 ma soflam,wystarczy że 3 jest technikami i ma igły,to drastycznie ogranicza pole do uciekania,a jeszcze trzeba uważać na wrogie heli,jety i czołgi,które nie dość że mają stacjonarny soflam to jeszcze jak nisko lecisz mogą trafić z lufy.

Edytowane 18 lutego 2013 przez Litwin25

[SG1-ZIELU 870]

Nie mówię przed patchem heli to był Bóg oczywiście w dobrych rękach pilotów ale teraz... dlatego przesiadłem się na samoloty  

[Gość Zaqair]

 

A był też taki patent, że nawet w czołgu można bylo kosę dostać xD I ten feeling zestrzelenia heli z gustava albo rpg, ale nieee teraz tylko zalockuj i fire jak tak można gry yebać.

 

A kto ci w BF3 broni zwyklego rpg uzywac? Strzelaj, to bedziesz mial feeling.

Tommi gustav w bc2 a smaw/rpg w bf3 to zupelnie inna sprawa.

 

''Fajny'' mecz mialem na kanalach. Strona usa ale jakos dawalismy rade 2 flagi mielismy,ukradlismy czolgi,wpada admin wywala 6 osob z mojej strony,przejmuja wszystkie flagi,czolgami ustawiaja sie na respie i nawalaja. Plus oczywsicie koles w zw-11 na respie i zakaz igly/stingera. Udalo mi sie zestrzelic kolesia w zw-11 i mial bonus za zabicie rzeznika 340pkt.

Edytowane 18 lutego 2013 przez zaq123456

[Mendrek 571]

 

Dobry pilot nie da się trafić, bo po pierwszym strzale wie gdzie się schować przed drugim, by się flary odnowiły. W BC2 niestety flary zrzucały darty, i to było przegięte. Nie dość ze trafić było dartem bardzo trudno, to jeden przycisk i "apsik" nie ma darta.

Ostatnio sobie pomykam z kuszą i bełtem kumulacyjnym. Nah, to po prostu zwykły granatnik, w dodatku mega słaby zasięg. Trzeba podejść na kilka metrów od pojazdu, w dodatku bodajże opancerzonym 12 za bełt odbiera. Helikoptera z tego trafić to raczej niemożliwe, chyba że leci bardzo nisko (ostatnio wleciał nam do jaskini na "Kanałach" to dostał, ale poza tym lipa). Ma co prawda mały splash, ale słabszy od granatu. Jedynie jak z bliska trafisz kogoś, to ginie. Jedyna zaleta to chyba że strzał jest bezgłośny, ale no jak i tak musisz blisko podejść, to...

To chyba dawno nie grałeś w BF3 po pierwsze nisko latając już nie zmylisz namierzania po drugie zdarza się że jedną igłą ściągasz heli. Już nie mówię o soflamie gdzie dobrze położony potrafi namierzać przez całą mapę,

 

Tyle, że mało kto biega z Javelinami, od kiedy można je mylić flarami. I serio, nie mówię że należy nisko latać, ale ogółem często na otwartych mapach wlatuje się za góry, silosy czy budynki. Serio, niedawno grałem z gościem który na "Operacji" świetnie spie.rdzielał w góry albo za te zbiorniki. Co prawda pewnie musiało mu się to wydać upier.dliwe, ale przynajmniej skuteczne.

Dobrze, że ECM nie jest już tak skuteczne. Jest "glitch" który sprawia, że jeśli strzelasz z dalekiej odległości, to po wczesnej ECM-ce rakieta początkowo zmylona wraca i dosięga celu. Za to flary nadal mają "glitcha", że po ich wystrzeleniu jakieś 2-3 sekundy trwa nadal ich efekt, nawet jeśli już ich fizycznie w powietrzu nie widać.

I nigdy jedna rakieta ze Stingera/IGLY nie zabija heli, chyba że ten wcześniej był uszkodzony. A szkoda To jest Battlefield, a nie jakiś Ace Combat. Zeszliby na ziemię i walczyli jak prawdziwi wojownicy

[Litwin81 1 155]

Bf od zawsze stawiał na maszyny,a to ze coś lata nie zmienia rzeczy.Wczoraj opisywałem sytuację jak mój soflam namierzył a ja wystrzeliłem i zniszczyłem heli javelinem,mimo iż puścił flary.Dziwne jest to że nie ma podświetlenia ze obiekt jest namierzony,mnie teraz najbardziej wkurza opóźniony dźwięk w stosunku do namierzania.Zawsze czekam by puścić flary jak już coś we mnie leci,często zanim puszczę to już dostaję.

[tommi 345]

mnie teraz najbardziej wkurza opóźniony dźwięk w stosunku do namierzania.Zawsze czekam by puścić flary jak już coś we mnie leci,często zanim puszczę to już dostaję.

o, to fakt. Chwile zagralem w sobote na kanalach i little birdem nie moglem za cholere dac rady Z-11W ze spawaczem na pokladzie. Tam tez zauwazylem, ze rakiety mialem przed nosem zanim zaczelo w ogole pikac to gow.no... Pol biedy, jak z wiekszej odleglosci walczysz, ale dog fight z bliska to porazka...

 

W ogole nawpienialem sie wtedy (i dalej sie wpieniam, jak o tym mysle), ze przeniesli w heli zwiadowczych laser od pilota do pasazera. Ok., rozumiem, gra zespolowa itd., ale ilu jest graczy chcacych siedziec tylko i wylacznie na laserze i namierzac przez caly czas? W czolgu to jeszcze luz, bo mozna sie przesiadac ze strzelca na CITV, ale tutaj mozesz tylko namierzac (albo spawac)... Praktycznie latanie tymi heli w pojedynke nie ma juz wiekszego sensu- jak ustawisz rakiety, to powalczysz z heli (pod warunkiem, ze nie ma spawacza), ale na ziemi pojazdom krzywdy wiekszej nie zrobisz. Jak ustawisz p-z, to bedziesz gnebil na ziemi, ale w powietrzu cie zdejma zaraz... Do tego czolgi z laserami i przegiete stingery- porazka, dobrze, ze juz mam je odblokowane od dawna, bo teraz to bym sie tylko frustrowal...

 

PS: Jacys chetni na nauke latania jetami dzis albo w tygodniu?

Edytowane 18 lutego 2013 przez tommi___t

[Litwin81 1 155]

Wcześniej w heli wygrywał ten,który wcześniej zobaczył wroga,teraz trzeba mieć pomagiera i uważam to za dobre.Da się walczyć z innymi heli z p-z na pokładzie,latasz nisko by się podkraść do niego i wyskakujesz na działka z nim.Ostatnio przeleciałem pod mostem,za którym jest resp ruskich w podboju na kanale,minimalny zapas wysokości.

[Gość Zaqair]

 

mnie teraz najbardziej wkurza opóźniony dźwięk w stosunku do namierzania.Zawsze czekam by puścić flary jak już coś we mnie leci,często zanim puszczę to już dostaję.

o, to fakt. Chwile zagralem w sobote na kanalach i little birdem nie moglem za cholere dac rady Z-11W ze spawaczem na pokladzie. Tam tez zauwazylem, ze rakiety mialem przed nosem zanim zaczelo w ogole pikac to gow.no... Pol biedy, jak z wiekszej odleglosci walczysz, ale dog fight z bliska to porazka...

 

Moze ktos wam na (pipi)e siedzi? ja nie zauwazylem zadnego opoznienia w dzwieku.Jak ktos jest blisko to dostaje i nie jest to opoznienie tylko po prostu koles jest bardzo blisko mojego heli. Tommi jest to normalne jak koles ma spawacza,ze dostaniesz w dupe.Zadko da sie wygrac.Chyba ze masz na tyle farta ze zabijesz pilota nie rozwalajac helu.

[Litwin81 1 155]

Opóźnienie mam nie zależnie od maszyny,a latając jetem poza teatrem działań patrzę na radar.

[Łebi 311]

Tommi, jutrzejszy wieczór mogę poświecić na męczenie jetów.

[tommi 345]

Tommi jest to normalne jak koles ma spawacza,ze dostaniesz w dupe.Zadko da sie wygrac.Chyba ze masz na tyle farta ze zabijesz pilota nie rozwalajac helu.

no wlasnie wczesniej majac laser + p-z zaden spawacz mu nie pomogl.

Lubilem te starcia i moim zdaniem byly fair: 1 na 1, tylko dzialko + rakiety + EMC/flary i wojna nerwow- kto w odpowiednim momencie wypusci zaslone, kto sie wystraszy pikania i pospieszy z nia zanim wystartuje rakieta, do tego manewry, wlatywanie za/w budynki itd.

Byl klimat i grajac samemu (w sensie z randomami) mozna bylo powalczyc. Teraz wystarczy spawacz albo namierzacz i nie masz w pojedynke zadnych szans...

 

@Lebi, dobra, to jestesmy ustawieni. Proponuje standardowo ok. 22:30.

 

@Litwin: moze sie i jakos da, ale trzeba sporo farta przy tym moim zdaniem. Trzeba latac naprawde nisko, zeby below radar byl skuteczny. Jak cie gosciu przyuwazy majac przewage wysokosci, to pozamiatane. Bedac znacznie nizej trudno ogolnie atakowac jak jestes blisko.

Edytowane 18 lutego 2013 przez tommi___t

[Litwin81 1 155]

Ja wbijam się nisko jak zauważę na radarze i krzakami przedzieram się do typa,wylatuje mu z tyłu i nawalam,oczywiście jak ktoś jest dobry to zacznie szybciej strzelać,ale masz lepiej bo nisko nie jesteś namierzany z rakiet p-p i jak wlatujesz blisko w zwarcie to typ tylko działka może użyć.

[Gość Zaqair]

Dzieci cod plakaly na laser + p-z. Ale ten nowy system cytowania jest (pipi)owy

 

Tommi jest to normalne jak koles ma spawacza,ze dostaniesz w dupe.Zadko da sie wygrac.Chyba ze masz na tyle farta ze zabijesz pilota nie rozwalajac helu.

no wlasnie wczesniej majac laser + p-z zaden spawacz mu nie pomogl.

Lubilem te starcia i moim zdaniem byly fair: 1 na 1, tylko dzialko + rakiety + EMC/flary i wojna nerwow- kto w odpowiednim momencie wypusci zaslone, kto sie wystraszy pikania i pospieszy z nia zanim wystartuje rakieta, do tego manewry, wlatywanie za/w budynki itd.

Byl klimat i grajac samemu (w sensie z randomami) mozna bylo powalczyc. Teraz wystarczy spawacz albo namierzacz i nie masz w pojedynke zadnych szans...

[Litwin81 1 155]

Dzisiaj z javelina strzeliłem w kanonierkę i tylko lekkie trafienie,mocarna maszyna.

[mclusky 776]

Wracając do BFBC2 i tematu z poprzedniej strony, przypomniał mi się jeden filmik jak strzelać z M136 AT4

 

[Litwin81 1 155]

Ja tak ani razu nie zestrzeliłem heli,nie nawiedziłem tej wyrzutni,ledwo mi się udało wbić w niej platynę.

[maztika 36]

Aż mi ciśnienie podskoczyło i myślę, żeby ponownie kupić bc2 Nic w bf3 nie pobije feelingu jak trafiasz z tej rakietnicy w heli i jeszcze jak to ładnie wygląda, jak trafiony heli zaczyna robić bączki w powietrzu i wszyscy ewakuują się, mistrzostwo! W bf3 są też te stacjonarne, którymi steruje się podobnie, ale to nie to samo. AT4 mogłeś wystrzelić i ubić heli w połowie mapy jak miałeś tą broń dobrze opanowaną. Smoke w heli faktycznie niepotrzebnie anulował darta, ale tak naprawdę większość graczy o tym nie wiedziała. Snajper miał naprawdę dużo do gadania i na dalekie odległości był skuteczny, a przeciwnik siedzący na karabinie stacjonarnym po headshocie z M95 odlatywał tak, jak teraz w bf3 po strzale z czołgu Brakuje mi też zestawu "saiga + sensory". Rzut kulką w miejsce lokacji przeciwników i wjazd z saigą na plecy. Dobra, to teraz sam się namówiłem hehe.

 

Rozumiem, że (jak ktoś pisał wcześniej) śmiało można brać używkę bez online pass'a, jeśli wykorzystało się kod z wcześniejszej kopii, bo jest już zapisany na konsoli, rajt? Interesuje mnie tylko rush, domyślam się, że większość gra dalej w bc2 w tym trybie?

[Pryxfus 820]

Pamiętam ten filmik, niestety nigdy nie udało mi się opanować tej rakietnicy w taki sposób by ściągać heli.

[SzewczykDratewka 202]

tak online pass jest przypisany do konta.

 

kurde jak tesknie za bc2

 

niech zamaist bf4 zrobia bc3 z tamtym sterowaniem, feelingiem, bez tego kolysania lufy,czolgania itp