tommi 345 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 (edytowane) Ehehe, ja tez w ostatnim tygodniu zagralem pierwszy raz po dłuższym ogrywaniu BF3 w CoD: BO Efekt- natychmiast wystawiłem to na Allegro Najlepsze, ze wystawiłem aukcje ok. godz. 23. w sobote, a zakupil ktos niecale 2h poźniej, tej samej nocy Edytowane 19 grudnia 2011 przez tommi___t Cytuj
Gość szpic Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Pytanie do lotników. Z jakich latadeł zalicza kille do beretki Air Warfare? Udało mi się ustrzelić wczoraj kilku ludków z UH-1Y VENOM i dostałem za to beretkę za pojazdy transportowe ;/ Havoc/Viper/F35/Froggbot/f18 itd Cytuj
Gość Darude Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Czy to wasze narzekanie nie bierze się z chęci usprawiedliwienia waszych niepowodzeń w rozgrywce? Może po prostu jeżeli czegoś nie potraficie zrobić, zrzucacie to na winę gry i bugów (których nie ma)? Hm? No juz nie pisz ,że cyrków nie ma ,bo są.Zawsze przy każdym meczu można wyłapać "coś" i zapytać się jak to się stało i dlaczego ,jak to możliwe ?Każdy by chciał ,żeby gra była wyważona i bez dziwnych historii .Nie każdy jest wymiataczem i dlaczego musi sie dodatkowo denerwować ?. Cytuj
karol666 6 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 @Pryxfus Jeżeli nie masz obcykanych helikopterów to najłatwiej jest zrobić tą baretkę little birdem albo Z-11W(scout heli) na kanałach, trochę trudniej jest bojowymi, ale IMO znacznie więcej frajdy dają @Rozi Wg mnie jest wręcz odwrotnie i narzekają ludzie, którym dobrze idzie i np jakiś głupi błąd gry przerywa im kill streak'a etc. Ostatnio wyskakując z helikoptera transportowego od razu zginąłem i dostałem napis "bad luck" co jest ewidentnym bugiem, innym razem strzelając do biegnącego wroga trafiłem w pusty karton, który lekko podskoczył i mnie zabił -_- Mam na liczniku ponad 100h co pokazuje że gra jak najbardziej mi się podoba, ale to nie oznacza, że nie mogę ponarzekać na głupie błędy (ale przyznać trzeba, że szpic przesadza i wyolbrzymia wszystko ). Cytuj
Litwin81 1 156 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Tzw."Pech"rozwala mnie,ile to razy zginąłem będąc na tyłach wroga i polując na snajperów,bo np. przeskakiwałem przez murek i pech,albo murki przez które nie da się przeskoczyć(szczególnie na sekwanie jest ich sporo).Kasatki i Venoma czyli heli szturmowo-transportowych nie zalicza do tej baretki,całą resztę tak. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 helikoptera transportowego od razu zginąłem i dostałem napis "bad luck" pare razy tak mialem przy wyskakiwaniu z samolotu, zastanawiam sie czy to przypadkiem nie siła wybuchu zabija jeśli sie za pozno wyskoczy i pojazd wybucha zaraz obok nas trafiłem w pusty karton, który lekko podskoczył i mnie zabił -_- to akurat nie jest błąd tylko realizm, to samo przytrafiło sie hance mostowiak, którą pół polski opłakuje do dziś przeskakiwałem przez murek i pech pewnie umierasz bo robisz cos takiego 2 Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 @ szpic, karol666 Dzięki za poradę, nie lubię mapy z kanałami, z moimi zdolnościami muszę mieć dużego fuksa, żeby to zrobić, przydałby się też niekumaty przeciwnik w powietrzu. Poświęcę na to kilka rund, może wpadnie. Cytuj
Litwin81 1 156 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Yano daruj sobie.Dzisiaj wpadł mi medal za moździerz,jak dla mnie jeden z bardziej upierdliwych.Dzisiaj byłem pierwszy w samolocie,typ oczywiście mnie zabił co staje się normą i będę musiał chyba pograć na no(obie)rmal,potem eis zrewanżowałem i on mi pisze że po statsach widać jak gram,jak można komuś coś takiego napisać jak go się wcześniej 3 razy zabiło? Cytuj
karol666 6 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 @Yano Ten helikopter był nienaruszony 100% hp Cytuj
Litwin81 1 156 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Dzisiaj znowu dziwna sytuacja,kolo leci na mnie a wiadomo że flary lecą z tyłu,więc przyjąłem 2 naprowadzane rakiety na twarz,ale co dziwne samolot spadał nie naruszony,zero zniszczeń,jakieś nowe rakiety,headshoty? Cytuj
jaca71 4 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Są różne błędy ale weźcie pod uwagę to jak rozbudowane jest multi,niech się nawet trafi 1 bug na 1 grę,to takie straszne? dla mnie nie,wiadomo że może to się stać w jakimś ważnym momencie ale dnia mi to np nie zepsuje: ) Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Są różne błędy ale weźcie pod uwagę to jak rozbudowane jest multi,niech się nawet trafi 1 bug na 1 grę,to takie straszne? dla mnie nie,wiadomo że może to się stać w jakimś ważnym momencie ale dnia mi to np nie zepsuje: ) I właśnie przez takie gadanie producenci są coraz bardziej leniwi i wypuszczają coraz bardziej niedopracowane gry. Cytuj
jaca71 4 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 marekjw2523 to tylko moje zdanie,ja tak odbieram tą grę,jej błędy i właśnie tyle mi robią.poza tym wątpie czy to co napisałem zmieni jakąś przyszłą grę.zaliczam się chyba do mniejszości której te błędy bardzo nie przeszkadzają Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Gra posiada błędy i kropka i rządach ich poprawy ale z drugiej strony nie będę jej piętnował i Gnoił, zresztą 130 godz o czymś świadczy ...BC2(ponad 500 godz czystej przyjemności z grania ). Chodziło mi tylko że nie można lenistwa twórców przyjmować jako normy. 1 Cytuj
oTOMo 19 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 (edytowane) Opisujecie bugi z multi, polecam pograć w coopa, tam można znaleźć drugie tyle: ze 2 razy wpadłem pod mapę, przeciwnicy w misji snajperskiej przeskakują między pozycjami, w banku jest gigantyczny occluder przy jednej ze ścian, a jak raz doszedłem do końca ostatniej misji to nie zaliczyło przejścia - wyspawnowało mnie i drugiego gościa znowu na początku misji i musieliśmy jeszcze raz przełazić. A najlepsze bad luck jakie miałem (a miałem różne) to ustawienie moździerza w pewnej uliczce na bazarze. Rozstawiłem drugi raz w tym samym miejscu - znowu zgon, więc przeniosłem się gdzieś indziej i już było spoko. Gra jest festiwalem błędów, jedyne pocieszenie że każdy ma tak samo Pryxfus - polecam wbić się na strzelca do śmigłowca bojowego jako atakujący w rushu na wyspie Chark - już się pojawiła grupa wyspecjalizowanych osób, które grają tylko tę mapę (wychodzą tuż przed końcem), spawnują się tylko w śmigłowcu i klepią kille. W każdym razie ja tak zrobiłem Edytowane 19 grudnia 2011 przez oTOMo Cytuj
Gość szpic Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Pryxfus - polecam wbić się na strzelca do śmigłowca bojowego jako atakujący w rushu na wyspie Chark - już się pojawiła grupa wyspecjalizowanych osób, które grają tylko tę mapę (wychodzą tuż przed końcem), spawnują się tylko w śmigłowcu i klepią kille. W każdym razie ja tak zrobiłem Chark to duze ryzyko, drugie heli,AA, jety. Kanaly to dobry wybor (podbój), ale jako amerykaie bo sa 2 heli vs 1, i mozna kosic piechote ( pin powinien szybko wpasc ) czy tez damawand peak -> znow jako amerykanie, musisz wygrac pojedynek z drugim heli na starcie i leci na koniec bazy za ladowisko heli ruskiego, tam sa takie jakby schodki. Lądujesz tam i czekasz az ktos wystartuje, jestem za nim wiec szybkie 2 rakiety + poprawka z karabinu Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 A najlepsze bad luck jakie miałem (a miałem różne) to ustawienie moździerza w pewnej uliczce na bazarze. Rozstawiłem drugi raz w tym samym miejscu - znowu zgon, więc przeniosłem się gdzieś indziej i już było spoko. trzeba uważac z mortarem w uliczkach obok budynkow bo mozna zahaczyc pociskiem o budynek i zwalic go sobie na głowe, sam tak wiele razy mialem Cytuj
jaca71 4 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 marekjw2523 z lenistwem,albo ogólnie niedopracowywaniem gier się zgadzam oczywiście,ale mi się wydaje że to bardziej skomplikowane,znaczy nie chodzi o samo lenistwo. tak poza tym bugi w bc2 też były i to sporo Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 (edytowane) Pryxfus - polecam wbić się na strzelca do śmigłowca bojowego jako atakujący w rushu na wyspie Chark - już się pojawiła grupa wyspecjalizowanych osób, które grają tylko tę mapę (wychodzą tuż przed końcem), spawnują się tylko w śmigłowcu i klepią kille. W każdym razie ja tak zrobiłem Chark to duze ryzyko, drugie heli,AA, jety. Kanaly to dobry wybor (podbój), ale jako amerykaie bo sa 2 heli vs 1, i mozna kosic piechote ( pin powinien szybko wpasc ) czy tez damawand peak -> znow jako amerykanie, musisz wygrac pojedynek z drugim heli na starcie i leci na koniec bazy za ladowisko heli ruskiego, tam sa takie jakby schodki. Lądujesz tam i czekasz az ktos wystartuje, jestem za nim wiec szybkie 2 rakiety + poprawka z karabinu No nie wiem, kanały są ryzykowne, bo tam obrońcy mają Tunguskę, a to ustrojstwo działa na heli jak łapka na muchy. Najłatwiej jest na Charku, jak się ogarnie Vipera to można fajnie się pobawic. Jeśli jest się pasażerem to wystarczy miec dobrego pilota i kille wpadają jeden za drugim. Jeszcze jest szczyt Demawendu, jako def na dwóch pierwszych bazach można nieźle się obłowic, ale trzeba nisko latac, bo jest działko AA, więc łatwo zachaczyc o jakąś latarnie, lub budynek. Edytowane 19 grudnia 2011 przez Yakubu Cytuj
tommi 345 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 (edytowane) No nie wiem, kanały są ryzykowne, bo tam obrońcy mają Tunguskę Na Podboju nie mają- tylko na Rushu, więc nie ma obawy W skaucie najlepiej sie zgadac z kims, kto z Tobą polata i ponaprawia (2 os. to ideał), żeby można było skuteczniej (i dłużej) powalczyć. Osobiście w walce z drugim skautem również najlepiej sprawdza mi się taktyka "rakiety+dobitka z miniguna". Jeżeli rakiety dojdą celu, to kończąć działkiem goście często nie zdążą powysiadać zanim maszyna eksploduje, więc kille również wpadają. Mimo to sam też jeszcze tej baretki nie mam (maks. do 5 killi dotarłem poki co), więc Pryxfus jakbyś do Nowego Roku nie dał rady, to wysyłaj zaproszenie to polatamy we dwóch ze spawarkami i popróbujemy (od jutra prawdopodobnie do końca grudnia przymusowy detoks od BF mam ze względu na przeprowadzkę ) Edytowane 19 grudnia 2011 przez tommi___t Cytuj
Litwin81 1 156 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Ja się męczyłem z medalem z pojazdów latających a w ciągu 2 dni wbiłem 25 ribbonów i zaraz wpadnie drugi medal Nie wiem co się stało,ale z ok.100 killi samolotami,teraz mam ponad 300,tylko muszę grać na normal,bo np. dzisiaj trafiło się 2 debili z 5 i 7 levelem i mnie notorycznie mordowali,gdy byłem w samolocie(na lotnisku Centurionem),tak jest jak ktoś zbyt mocno się poczuje dotknięty 3 przegranymi walkami powietrznymi. Cytuj
tommi 345 Opublikowano 19 grudnia 2011 Opublikowano 19 grudnia 2011 Heh, no i wpadł przed chwilą nieoczekiwanie ten ribbon za walkę powietrzną Trzeba przy tym jednak też troche szczescia miec- dwa razy wskoczyły mi po 3 kille jak w little birdzie przeciwnika (Demawend) po 3 osoby siedzialy, do tego jeszcze 3 pojedyncze odstrzaly i skonczylem mecz z 9:2 (moja zyciowka poki co w skautach). Acha, no i pod koniec kumpel wsiadł i naprawiał, czym uratował mi parę razy tyłek Cytuj
Litwin81 1 156 Opublikowano 20 grudnia 2011 Opublikowano 20 grudnia 2011 A mi 1 ribbon został i 2 medal za walkę latadłami Wkurza mnie że tylko mi killi z Thunderbolta nie liczy,bo lubię go bardziej niż Frogfoota,dzisiaj typ na Wyspie Chark w szturmie zamiast grać,to kampił jak ostatnia menda na respie samolotu i napierdzielał,zdałem sobie sprawę jak ciężko walczy się tymi samolotami z heli,jak go uszkodziłem to cham ładował i się naprawiał,pewnie są tacy co by sobie z nim poradzili,ale mi to szło średnio. Cytuj
oTOMo 19 Opublikowano 20 grudnia 2011 Opublikowano 20 grudnia 2011 A najlepsze bad luck jakie miałem (a miałem różne) to ustawienie moździerza w pewnej uliczce na bazarze. Rozstawiłem drugi raz w tym samym miejscu - znowu zgon, więc przeniosłem się gdzieś indziej i już było spoko. trzeba uważac z mortarem w uliczkach obok budynkow bo mozna zahaczyc pociskiem o budynek i zwalic go sobie na głowe, sam tak wiele razy mialem Tylko, że ja ginąłem w momencie kiedy zaczynałem rozstawiać moździerz, nawet go nie użyłem. Odnośnie latadeł - wyspa Chark ale w RUSH - straszny base-camp można tam śmigłowcem wykonać. Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 20 grudnia 2011 Opublikowano 20 grudnia 2011 Właśnie zastanawiam się nad kupnem dodatku ze składki (47 PLN za coś co w BC 2 było za vip passa, ba i było zupełnie nowe a nie przekonwertowane z BF 2), i mam pytanie: 1. W podstawce jakoś tak często dużo graczy brakuje, pytanie więc czy na BtK też tak jest że nie ma pełnych serwerów i ludzie po prostu wynoszą się z BF 3? 2. Pytanie pewnie padało 100000 razy, więc wybaczcie ale... czy jak się kupiło grę ze składki i kupi sie dodatek w ten sam sposób, to normalnie będzie działało? A tak poza tym to biegam z Javelinem, ale Soflamowców tak mało, że szkoda słów. Aż zacząłem tworzyć recona żeby do SOFLAM-u dojść. A z giwer to odkryłem spory potencjał w PDW-R (latarka + tłumik i ammo jako perk) ta broń w krótkich dystansach działa niczym PP-2000 z BC 2, szkoda że na dalszych już jest słaba. Ale często refleksem wygrywałem z bliska z gościem co biegał z USAS-12, więc ta broń ma dobrą skuteczność nawet z tłumikiem. Aha, i po USAS-12 whores, i F2000 whores, teraz nastał czas FAMAS whores. Ech, szkoda słów na opisywanie jak DICE nie umie zbalansować rozgrywki Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.