Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Wściekły Pies
Opublikowano (edytowane)

dzisiaj rano śmiałem się z tego przez dobre pół godziny :D

 

ale to bardziej do video/foto z wydarzeń sportowych pasuje ;) donek kondonek

Edytowane przez Wściekły Pies
Gość Wściekły Pies
Opublikowano

Koniec z wulgarnymi przyśpiewkami na stadionach? Krakowska prokuratura chce ukarania kibica Wisły za intonowanie na meczu z Cracovią okrzyków nawiązujących m.in. do zabójstwa Tomasza C., ps. "Człowiek".

 

To może być precedens. - Nie pamiętam, by do sądu trafiła wcześniej tego typu sprawa - przyznaje były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. 28-letniemu kibicowi Wisły grozi nawet do trzech lat więzienia.

 

- W akcie oskarżenia zarzucono mu podburzanie do zachowań zagrażających bezpieczeństwu podczas meczu, ale przede wszystkim nawoływanie innych do popełnienia zbrodni. A kodeks taki czyn kwalifikuje jako zbrodnię - mówi prokurator Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Andrzej L. nie jest jedynym, który może stanąć za to przed sądem. Policja i prokuratura poszukują jeszcze jednego kibica, który razem z nim intonował przyśpiewki.

 

 

 

Śledztwo po meczu

 

30 kwietnia tego roku na stadionie przy Reymonta Wisła gra mecz z Cracovią. W sektorze kiboli "Białej Gwiazdy" tzw. gniazdowy steruje dopingiem. W pewnym momencie oddaje mikrofon Andrzejowi L., a ten na cały stadion intonuje kilka przyśpiewek nawiązujących do śmierci Tomasza Cz. "Jesteśmy głodni kolejnych zbrodni!" - krzyczy m.in. do mikrofonu, a kibole powtarzają za nim. Potem L. rzuca wulgarne hasła na temat rywali i policji. Nie wie, że policja monitoruje mecz, a to, co dzieje się na trybunach, jest nagrywane. Gdy policjanci odsłuchali nagranie, nie mieli wątpliwości - wszczęli śledztwo przeciwko kibicowi za nawoływanie do zbrodni.

 

- Nie ma żadnych przeszkód, by ścigać sprawców, którzy nawołują do nienawiści lub znieważają bądź lżą kogoś, wyśpiewując ordynarne piosenki - mówi Ćwiąkalski. Sęk w tym, że jak dotąd służby i wymiar sprawiedliwości były wyjątkowo bezradne wobec takich zachowań.

 

Dwa lata temu głośno było o umorzeniu przez krakowską prokuraturę śledztwa w sprawie antysemickich i rasistowskich okrzyków w trakcie meczu Wisły i Cracovii w 2008 roku. Śledczy tłumaczyli, że mimo pomocy biegłego z policyjnego laboratorium kryminalistycznego nie udało się ustalić, kto konkretnie wykrzykiwał rasistowskie i antysemickie hasła. - Za bezpieczeństwo na meczu odpowiada jego organizator, i on ma wiedzieć, co dzieje się na stadionie. Ale nie zawsze trafia ona do nas - przekonuje Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji.

 

Nagranie go pogrążyło

 

Kibica Wisły pogrążyło właśnie nagranie. - Oskarżony początkowo nie przyznał się do winy, ale kiedy odtworzono mu nagranie, nie było wątpliwości: rozpoznał siebie i potwierdził, że to on intonował przyśpiewki - mówi prokurator Hnatko.

 

Czy ta sprawa oznacza przełom w walce z chamstwem i nawoływaniem do nienawiści w trakcie meczów? - Już przed Euro mówiliśmy, że policja pojawi się na stadionach i będzie m.in. patrzeć, czy ochrona odpowiednio reaguje. Będziemy ostro reagować, gdy prawo jest łamane. Kluby powinny zrozumieć, że na takich kibicach nie powinno im zależeć - mówi Sokołowski.

źródło: gw

Gość Wściekły Pies
Opublikowano

"Kluby ekstraklasy w pełni popierają legalizację bezpiecznej pirotechniki, a organizator rozgrywek będzie wspierał kluby w tych działaniach" - poinformował Widzew w specjalnie wydanym oświadczeniu. W spółce Ekstraklasa S.A. powołano właśnie zespół roboczy, który zajmie się wprowadzeniem planów w życie.

 

 

 

W lipcu szefowie Widzewa poinformowali, że będą chcieli namówić pozostałe kluby z ekstraklasy do wspólnej walki o legalizację pirotechniki. Zdaniem klubu dotychczasowy zakaz nie przynosi żadnego skutku. "Naszym zdaniem zakaz robienia i prezentacji opraw odbije się fatalnie na stosunkach kibice - klub. Mimo, że to nie klub stanowi prawo, to jednak wszelkie pretensje ze strony kibiców płyną w kierunku niego, gdyż za przestrzeganie prawa na imprezie masowej odpowiedzialny jest właśnie klub. Na pewno nie pomoże to nam w budowaniu frekwencji na stadionach, atmosfery meczowej i dopingu. Z drugiej strony restrykcyjne prawo na pewno nie spowoduje zniknięcia pirotechniki ze stadionów, czego przykładem były ostatnie mistrzostwa Europy. Race są elementem tradycji i ich zniknięcie wraz z oprawami jest na dzień dzisiejszy nierealne" - napisał dwa miesiące temu Widzew w oświadczeniu rozesłanym do wszystkich klubów ekstraklasy. Zaapelował w nim także o przyłączenie się do inicjatywy wprowadzenia zmian w ustawie, które zezwalałaby na ograniczone użycie pirotechniki.

 

We wtorek klub z al. Piłsudskiego poinformował, że jego inicjatywa spotkała się z pełnym poparciem ze strony pozostałych przedstawicieli ekstraklasy. Wspólne stanowisko w tej sprawie ustalono podczas poniedziałkowego spotkania wszystkich klubów zorganizowanego pod auspicjamiEkstraklasy S.A., która będzie wspierać kluby w dalszych działaniach.

 

 

 

- Cieszę się, iż nasza inicjatywa zyskała poparcie i akceptację całej ligi zawodowej i zbiegła się z oczekiwaniami wszystkich klubów. Jeszcze bardziej cieszy fakt, że wszystkie kluby będą mówić w ważnych kwestiach jednym głosem i głos ten będzie reprezentowany przez Ekstraklasę, która widać mocniej zaangażowała się w problematykę klubów - mówi Cezary Świątczak, dyrektor Widzewa.

 

Podczas poniedziałkowego spotkania powołano także zespół roboczy w ramach Ekstraklasy, którego zadaniem będzie wprowadzenie planów w życie. W pracach grupy uczestniczyć będzie także przedstawiciel Widzewa.

 

 

 

:D

Gość Wściekły Pies
Opublikowano (edytowane)

2iqftk8.jpg

 

 

Edytowane przez Wściekły Pies
Gość Wściekły Pies
Opublikowano (edytowane)

MG_5084.jpgDSC_0055.jpg

 

sektor jest pusty bo ten po prawej to jeszcze część sektora gości, a ten sektor po lewej to "bufor" i nie sprzedają na niego biletów.

Oprawa przedstawia:

118no1i.jpg

+ napis PIROTECHNIKA JEST BEZPIECZNA

 

Tutaj jeszcze oprawa zrobiona przez dzieciaki podczas Wiślackiego Dnia Dziecka:

DSC_0107.jpg

Edytowane przez Wściekły Pies
  • Plusik 1
Gość Wściekły Pies
Opublikowano

było.

 

 

Kibic Wisły Kraków zginął w nocnej bijatyce w Krakowie - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM. 32-letni mężczyzna został śmiertelnie ugodzony nożem. Inny w ciężkim stanie trafił do szpitala. W bójce mogło wziąć udział nawet 20 osób. W większości byli do pseudokibice Cracovii.

 

 

 

 

Policja zatrzymała już 9 szalikowców. To mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat. Wszyscy odpowiedzą za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Teraz prokuratura i policja ustalają, kto zadał ciosy nożem. Policjanci nie wykluczają też kolejnych zatrzymań.

 

 

Znajomi z pracy się pokłócili i wezwali na pomoc kolegów

 

Bezpośrednim powodem bójki była sprzeczka dwóch znajomych z pracy. Zaczęło się w kinie, gdzie spotkali się dwaj mężczyźni. Doszło między nimi do sprzeczki, padły groźby. Jeden z nich rzeczywiście chciał się zemścić - ten, który pozostał na zewnątrz - więc SMS-ami zwoływał sowich kolegów. Drugi, który był w kinie, czuł się zagrożony, więc zrobił to samo. I rzeczywiście po zakończeniu seansu pojawiły się tam dwie takie grupy ludzi, koledzy jednego i drugiego - relacjonował w rozmowie z naszym reporterem Maciejem Grzybem inspektor Dariusz Nowak z małopolskiej policji.

Te dwie grupy tworzyli kibice Wisły i Cracovii, dlatego policja nie wyklucza właśnie kibolskich porachunków.

 

Opublikowano

 

W ubiegłym tygodniu, w weekend, zdarzyła się rzecz haniebna. Doszło do akcji policji, którą można potraktować jako przykład uderzenia prewencyjnego w środowiska kibicowskie.

W sobotę, nagle, o 6 rano, do domu narzeczonej Piotra Staruchowicza Katarzyny Ceran, wpada ekipa policyjna.
Dzień wcześniej, w piątek, były derby Legia-Polonia. Wpada więc ekipa,
wywleka ją z domu, zakuwa w kajdanki, wiezie na "dołek", i tam przesłu(pipi)e. Ona dopiero po dwóch godzinach dowiaduje się, że chodzi o zarzuty związane z rzekomym wykroczeniem. Miała nie respektować zarządzeń porządkowych podczas meczu, zarządzeń ogłaszanych przez megafony na stadionie. A przedmiotem wykroczenia miało być to, że miała bilet o numerze takim i takim, a siedziała na innym krzesełku. Rzecz działa się na tzw. "żylecie", czyli tam, gdzie nikt nie siada krzesełkach numerowanych. Zresztą, nawet w kinach ludzie siadają, jeżeli jest miejsce, gdzie im wygodnie.

 

Aparat władzy wpada więc do domu młodej dziewczyny, wyciąga ją z domu, trzyma w areszcie całą noc, w zbiorczej celi. Następnego dnia okazuje się, że sąd nie zgadza się na żaden areszt, słusznie nie widząc podstaw, nie chcąc się ośmieszać.

Jak ocenia Jan Pospieszalski, "sygnał został wysłany":

Sygnał jasny: każdego możemy zatrzymać, każdego możemy uwikłać w konflikt z prawem.
Ktoś, kto idzie na stadion, nie może czuć się bezpiecznie, z każdego można zrobić przestępcę, a nawet bandytę, można go skuć kajdankami, i wywlec z domu.

Gość Wściekły Pies
Opublikowano

W związku z nowymi zasadami wynajmu pociągów przez spółkę "Przewozy Regionalne" sp. z o.o., Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków uprzejmie informuje, że dopóki kolej nie zmieni ww. zasad, odstępuje od wszelkiej współpracy w tym zakresie.

 

pkp_sld.jpg

 

dobre, przy wyjeździe na 1000 osób obowiązek opłacenia kolejnych 200 dla wąsów. Szkoda że nie trzeba im jeszcze zapewnić prowiantu...

  • 3 tygodnie później...
Gość Wściekły Pies
Opublikowano

Dobry kibicowsko mecz we Wrocławiu: http://www.ultras-ti...e-28102012.html

 

KARY PO DERBACH DOLNEGO ŚLĄSKA:

 

Śląsk Wrocław - 20 tys. zł + zakaz na 2 najbliższe mecze wyjazdowe - (Pogoń, Wisła)

 

Zagłębie Lubin - 10 tys. zł + zakaz na 4 najbliższe mecze wyjazdowe - (Górnik, Polonia, Lechia, Piast)

 

 

Najbliższe spotkania derbowe w Lubinie i we Wrocławiu odbędą się bez kibiców gości.

Opublikowano (edytowane)

Obstawiam, że KL z magicznego kapelusza kar i zakazów dojebie wam z 10 koła i 2 mecze zakazu.. <szklana_kula>

 

Niech zamkną wszystko w pizdet i będzie spokój.

Edytowane przez _lukas_
Gość Wściekły Pies
Opublikowano

zaraz po mecz rzecznik prasowy Wisły powiedział że spodziewa się zamknięcie Sektora Kiboli.

 

W drugiej połowie meczu z Lechem Poznań mecz został dwukrotnie przerwany z powodu zachowania na trybunie północnej. Na murawę rzucone były serpentyny i race. Klub obawia się znacznych sankcji i do tych wydarzeń odniósł się na pomeczowej konferencji rzecznik Wisły Adrian Ochalik. - Zamknięcie trybuny C jest bardzo realne - stwierdził.

 

 

- Jako klub z całą stanowczością potępiamy takie zachowania. Będziemy pracować ze służbami, aby takie sytuacje nie miały miejsce. Będzie przeglądany monitoring, a jutro w tej sprawie zbierze się zarząd klubu - powiedział rzecznik klubu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...