PSX Extreme #172

[django 549]

Co mi się najmniej podoba to rozdmuchane recenzje niektórych tytułów kosztem innych. AC Revelations aż tyle stron? mocna marka ale odgrzewany kotlet, zaś świetny Rayman Origins - oceny świetne zbiera, wymierający gatunek - 1 strona!

Nawet jakby nie było o czym pisać to arty z Raymana mogły by być piękne ale po co.... Bodycount - straszny średniak 2 strony, całkiem niezły Warhammer, którego uniwersum ma jednak sporo fanów w Polsce - 1 strona. Masakra, cholernie mnie to irytuje. Ilość stron chyba zalezna od wydawcy jaką gre chce promować...

 

Nie bierzesz pod uwagę jednej rzeczy - cyklu wydawniczego. Kiedy otrzymałem kod Raymana do recenzji numer był już praktycznie złożony. Mieliśmy więc dwie opcje - uderzyć z recką jeszcze przed premierą sklepowej wersji i wcisnąć to gdzieś na 1 stronę, czy zrobić dłuższą recenzję, ale 1,5 miesiąca po tym jak gra wyląduje na półkach. Magazyn nie jest z gumy nad czym ubolewam jako recenzent.

 

Ermm... nie pomysleliscie zeby wywalic cosplay? Odrazu by sie dodatkowa strona znalazla na Raymana.

[Gość Orson]

Komodo doje.bał z tym brakiem miejsca jak ślepy w płot na rowerze

 

skróci jakąś zapowiedź , wywalić w razie potrzeby cosplay tudzież NA BOGA NIE DAWAĆ ARTA Z AC NA CAŁĄ STRONĘ i od razu byłoby miejsce na raymana.

[Perez 1 718]

Nad Cosplayem cały czas myślimy i postaramy się w styczniu wszystkich pogodzić . Zaznaczam (i przypominam jednocześnie), że Cosplay w grudniu nie pojawił się kosztem Regionu Filmowego - ten po prostu wypadł ze zupełnie innych powodów (w styczniu, zgodnie z tym co napisałem ostatnio, wraca).

[grzybiarz 10 294]

może ankieta, kto jest za cosplayem? Bo widzę, wszyscy narzekają, a tu dalej całostronicowe niepotrzebne foty lasek.

---

Mazzi ma już PSVite? 3G?

[Johnny L 5]

Myślę, że chyba większość czytelników wolałaby tą jedną stronę więcej do poczytania (chociażby jakiegoś kącika) niż full-stronicowe zdjęcie marnujące cenne miejsce. No, tak mi się przynajmniej wydaje.

[Gość Orson]

wydaje mi się, ze dobrze ci się wydaje bo drogie panie z cosplayu , nie zrozumcie nas tu źle, dajecie rade , że ho ho ( a Asuka to...hmmm ) ale miejsce zdjęć jest na PPE, tam sobie chętnie wasze dokonania pooglądamy

 

-------------------------------------

 

off top : szukałem recki kolekcji Sly HD , znajdowała się w 161 nr, tym z Homefront na okładce. znalazłem ale nie o tym chciałem otóż pooglądałem sobie pisemko, poczytałem hyde parki zgredów. Przykuł me oczęta hp Butchera

 

Butcher pisze, jak to chciał nabyć :Kompanie Braci " na BR , jak chodził po sklepach i jak strasznie wałują Polaków dystrybutorzy filmów , zachęcał tez między wierszami do zakupów w sieci kosztem zlewy pol dystrybutorów ("żal mi tych, którzy boją sie zakupów w sieci")

 

Nie sposób odmówić racji naczelnemu, szczera prawda!

 

 

tylko zauważcie, czy KIEDYKOLWIEK wyszła podobna wypowiedź z pod pióra Butchera w stosunku do polskich wydawców gier? Padła? jesli przeoczyłem , poproszę o nr , stronę i akapit, przyznam się do błędu i przeproszę za swe niedopatrzenie - popełniać błędy rzeczą ludzką

 

 

ok, wiem jak świat działa, zresztą sam jestem (niestety ) cynikiem. Wiem, nie dymi się do reklamodawców i szpeców od PR bo "wiadomo co". Wszędzie tak to działa....jednak kurdę...człowiek sobie tak naiwnie myśli - "hej to ja jestem klientem czy oni"?

 

 

Zostało trochę we mnie Don Kichota. Odrobinkę. Pewnie za te kilka lat, gdy walnie trzeci krzyżyk, przejdzie mi zupełnie. Teraz jednak, od czasu do czasu, zdarza mi się nacierać na "wiatrak absurdu"

 

________________________

 

to chyba ta zamulona ostatnio pogoda mnie w takie refleksję ponure wpędza, trza to jakoś odegnać a tu same niecne pomysły w głowie ;p

[Wielki K 94]

A ja myślę, że niekoniecznie.

 

Extrim to magazyn rozrywkowy, (o tym, że kierowany głównie do młodych ludzi płci męskiej nie wspominam ) a nie Krytyka Polityczna czy inna Fronda, czyli 100 stron drobnego, czarno- białego druczku. Estetyka też się liczy.

A moim skromnym zdaniem grafiki z gier czy właśnie fajnie zrobione, od autorów wymagające pomysłu i zaangażowania cosplaye bardzo dobrze sprawdzają się w roli lekkiego przerywnika między tekstami, na którym można na chwilkę zawiesić oko, a przy tym zachowują związek z szeroko pojętym światem gier, czyli tematyką gazetki. W praktycznie każdym tygodniku na rynku też zawsze mamy co najmniej kilka zajmujących całą stronę zdjęć.

Oczywiście trzeba pamiętać o zachowaniu rozsądnego balansu, czyli dozowaniu powyższych w liczbie, powiedzmy nie większej niż 2, 3 całostronnicowe materiały w numerze.

Edytowane 17 grudnia 2011 przez Wielki K

[grzybiarz 10 294]

Nie no te artworki z tzw "Gry Numeru" są okej. Gra numeru to taka która pojawia się na okładce, jej recenzja pojawia się zaraz po Hyde Parku + mamy całostronicowy artwork i kilkustronicową recenzję. W innym przypadku nie ma całostronicowych artworków. Te grafiki przypominają mi nieco powrót do korzeni, kiedy zbierałem plakaty (właśnie, teraz magazyn klejony to i plakatów nie będze:), kiedy napalałem się na grafiki z gier (bo na screenach g*wno było widać

[Perez 1 718]

może ankieta, kto jest za cosplayem? Bo widzę, wszyscy narzekają, a tu dalej całostronicowe niepotrzebne foty lasek.

---

Mazzi ma już PSVite? 3G?

Z ankietą się wstrzymajmy od premiery styczniowego numeru . Tak jak wspominałem, nad cosplayem myślimy i może nowa propozycja bardziej przypadnie Wam do gustu.

 

Mazzi od 3 dni stoi w kolejce .

[Farmer 3 272]

Czyżby szykował się gorrrący, noworoczny cosplay? Tak czy siak cosplay w PE jak najbardziej, pod warunkiem, że nie kosztem innego działu (np. region DVD). Na pogrubienie pisma nie ma szans, więc wypadałoby pomyśleć nad przeniesieniem na PPE.

[adamst85 96]

Numer zamknięty i już nic się nie da zrobic.... Zamiast popierać wymierający gatunek i dodatkowo miec możliwość wykorzystania pięknych screenów z pięknej gry jaką jest Rayman origins to lepiej dać Cosplay albo artworki z Assassina a Raymana na od(pipi) na 1 stronę wcisnąć. Bez jaj panie Komodo - takie jaja to nie w te święta... Ale co tam koło pały w sumie.... wasze pismo.. Tylko, że czytelne to ono jest, ale oprawa graficzna niektórych recek kiepska strasznie. Skyrim też piękna gra i można by recenzje - świetnie ubarwić screenami, kolorystyką. Przypomnijcie sobie jak wyglądał kiedyś recka np. Princea w Cell shadingu. ładne to było dla oka. Macie nieraz piekne graficznie gry do recenzji i pole do popisu a wychodzi z tego jak w Rzeczpospolitej prawie. Tyle ode mnie.

 

Powiem tak - kumpel przyniósł mi parę numerów cd action do przeczytania na kiblu - i pomijając wartość merytoryczną to pod względem graficznym czy recenzji to ładniej to wygląda niż u Was nieraz...

 

I tak Was kupuję bo recki trzymają poziom, Zaxa szczególnie, ale pismo staje się bez wyrazu. Czytelnicy też jacyś zniewieściali bo im baba skąpo odziana przeszkadza... Pozdrawiam

 

Acha i jeszcze okładka identyczna jak reklama parę stron dalej.......

Edytowane 19 grudnia 2011 przez adamst85

[KOMODO 67]

tylko zauważcie, czy KIEDYKOLWIEK wyszła podobna wypowiedź z pod pióra Butchera w stosunku do polskich wydawców gier? Padła? jesli przeoczyłem , poproszę o nr , stronę i akapit, przyznam się do błędu i przeproszę za swe niedopatrzenie - popełniać błędy rzeczą ludzką

 

Tyle, że ceny nowych gier u nas i na "zachodzie" są niemal identyczne - przy obecnym kursie walut - wyższe niż tutaj. Często zdarzało mi się bywać zagranicą, jednak tylko 1 raz przywiozłem ze sobą grę, i to w dodatku staroć z półki "re-play". Za to każdorazowo przywożę pełny plecak filmów na blu-ray właśnie. Prosta sprawa - cała, fabrycznie nowa kolekcja "Obcego" w HMV to wydatek rzędu 75 zł, zaś nasza marketowa cena pojedynczego filmu z tej serii to przedział 99-109 zł. Różnice są potworne i trudno tu nie narzekać. W przypadku gier jednak nie mamy tak źle jak lubimy sobie wmawiać.

Edytowane 20 grudnia 2011 przez KOMODO

[Gość Orson]

uhm, pomijając to, że zachód ma wszystko zlokalizowane językowo to gry wprawdzie zbliżone cenowo na premierę (no chyba, ze u nas przywalą 200 zł +...co nie jest takie rzadkie) to po miesiącu ceny lecą na łeb na szyję . U nas lecą po roku. Albo i nawet nie.

 

teraz wprawdzie euro stosunkowo drogie ale gdy było po 3,7 to przecież polscy dystrybutorzy chcieli tyle samo a nawet i więcej niż teraz- więc o czym prawisz, jaki kurs euro ?

 

ps gdy mieszkałem w Londynie to każdorazowy powrót owocował plecakiem gier- starsze tytuły były na niesamowitych pronacjach, czasem za 2 funty /sztuka - u nas za tyle to sie Maluch Racer y sprzedaje na PC a nie Korolówki

 

 

 

a juz w ogóle pomijając spóźnienia miesięczne (niejednokrotnie) premier (vide PES który spóźnia się w rok w rok od edycji 2008) i obrażające wrręcz graczy oświadczenia w stylu Lema "albo dostajecie grę na czas i nei narzekacie na błędy w tłumaczeniu albo dostajecie poźniej a my mamy czas na dopracowanie"

 

 

po co o tym pisać? po co wyśmiewa polskie piekiełko?

 

świat jest zły

Edytowane 20 grudnia 2011 przez Orson

[Hubert249 4 279]

No tak ale mieszkając za granicą 1 funt = 1 zł itd

[Gość Orson]

ten przelicznik funkcjonuję tylko w stosunku do piwa :P

 

 

bo statystyczny Brytyjczyk nie zarabia ponad 3 tys funtów/ miesiąc.

Edytowane 22 grudnia 2011 przez Orson

[raven_raven 12 013]

Ostatnio za dużo PE nie czytałem i teraz nadrabiam sobie zaległości. Czytam tutaj komentowany numer #172 i pierwsze, co mi się w oczy rzuciło, to fantastyczny wygląd niektórych recenzji. Np. ta Saints Row 3, absolutny minimalizm. Tekst, białe tło i obrazki na górze. Ktoś powie, że beznadzieja, brak weny czy coś tam, ale mi się coś takiego naprawdę podoba. Szkoda, że od tego odeszliście (zgaduję, że ta oprawa nie spotkała się ze zbyt ciepłym przyjęciem).