Opublikowano 30 września 20168 l Czyli oficjalnie, Metallica to pop-metal, jak jakiś linkin park czy inne nu-metalowe ścierwo. Można się rozejść.
Opublikowano 7 października 20168 l tak jak pisze yeti poza tym st.anger > death magnetic https://www.youtube.com/watch?v=dBHSvxG-F_k Lepsze niż hardwired, ale... Hetfield to już głos ma zdarty i jedynie co może to robić miny i jechać na gitarze, reszta też robi groźne miny i chyba mają więcej radochy z grania niż ludzie z ich słuchania. Yeti mówi jak jest. Podupadają jak Rob Zombie niestety.
Opublikowano 7 października 20168 l Akurat Rob nagrał ostatnio bardzo fajny album. Edytowane 7 października 20168 l przez Masorz
Opublikowano 7 października 20168 l poczekajmy na całą płytę. Liczę na coś w stylu fade to black albo chociaż day that never comes
Opublikowano 8 października 20168 l Przecież ten drugi to kalka pierwszego, tak samo jak One (które przynajmniej miało w sobie moc). Zaczynamy spokojnie, w refrenie pokrzyczymy, potem znów spokój, refren, mocniejsza przejściówka, chwila darcia ryła i solówki do końca.
Opublikowano 8 października 20168 l Podaję najlepszy kawałek Mety jaki nagrali- Korekta Edytowane 8 października 20168 l przez mars75
Opublikowano 9 października 20168 l Podaję najlepszy kawałek Mety jaki nagrali- https://www.youtube.com/watch?v=CGCfaXHMKds Korekta https://www.youtube.com/watch?v=v6kb5fvv6_A Chuya się tam znacie.http://www.youtube.com/watch?v=DU_ggFovJNo
Opublikowano 9 października 20168 l chyba nr #1 z 4-tej, choć żadnemu z wyżej wspomnianych nie dałbym mniej niż 9 cudownie surowa i "progresywna" była ta płyta, choć imo Master Of Puppets i Ride The Lighting były lepsze
Opublikowano 10 października 20168 l przynajmniej prawidłową płytę podajecie. forum jak zawsze - niesamowite.
Opublikowano 31 października 20168 l co oni będą grali na koncertach z tej nowej płyty jak tu same kupsztale
Opublikowano 31 października 20168 l Ten album to chyba takie wycinki riffów/zagrań na perce z albumu And Justice For All, czy nawet Kill'em All.
Opublikowano 31 października 20168 l Meh... średnio... preorder zamówiony ale nie spodziewam sie urwania dupy kolejny Master nie nadejdzie, najwyżej Death Magnetic 2
Opublikowano 1 listopada 20168 l Jest ok. Atlas Rise raczej nie na koncerty, ciężko do tego śpiewać/skakać, ale dwa pierwsze single banderasy - trzeba obczajać gdzie blisko będą grali w 2017, bo do want.
Opublikowano 1 listopada 20168 l Poczekam na calą płytę i przeslucham na jakimś dobrym sprzęcie, narazie nie ma co oceniać po paru kawałkach a utworów ma być sporo
Opublikowano 1 listopada 20168 l Kiedyś było tak że nadchodzące płyty promowało sie najlepszymi kawałkami w mniemaniu zespołu/wytwórni jeżeli ten trend przypisać do tego wydawnictwa to death magnetic nie przebiją.
Opublikowano 2 listopada 20168 l Niektóre redakcje już przesłuchały cały album. http://teamrock.com/review/2016-11-02/metallica-hardwired-to-self-destruct-album-review-cr Opisany w trzech zdaniach kilka utworów. https://www.facebook.com/MilanicaChannel/posts/1312455822138615:0 Edytowane 2 listopada 20168 l przez YETI
Opublikowano 3 listopada 20168 l Autor Ta recenzja wydaje się mówić to, czego się obawiałem od początku, czyli po ciul walić album na półtorej godziny, kiedy od pierwszego singla widać, że... no, nie każda minuta będzie jakoś specjalnie nowa i potrzebna. Ale w sumie jeśli z płyty da się wyciąć 5 naprawdę dobrych kawałków to też będzie warta, mamy XXI wiek, nie trzeba słuchać albumów po całości. Do kawałków z "Death Magnetic" do dziś wracam, o dziwo głównie do "Day That Never Comes" i "Unforgiven III", podczas gdy po premierze inne kawałki tu opisywałem jako najlepsze. Jeśli tutaj będzie prawie że ten poziom, plus 10 tzw. fillerów, to w sumie spoko. Atlas brzmi przedupnie na tym wideo, zero dynamiki, czekam na wersję albumową w prawilnej jakości. Ten riff się wyróżnia, ten refren ma potencjał, i jak zawsze solówki Hammetta. Na żywo to bardziej słychać, ale na żywo brzmi jak du'pa z innego powodu, mianowicie że kolesie z Metalliki są starzy i nie umieją śpiewać i grać na perkusji. Edytowane 3 listopada 20168 l przez ogqozo
Opublikowano 3 listopada 20168 l Alw co ma wspólnego XXI wiek ze słuchaniem płyt w całości? Albo coś jest dobre albo mierne z momentami.
Opublikowano 3 listopada 20168 l Są też takie, które przesłucha się raz i nie ma do czego wracać. A czuję w kościach, że niestety w przypadku tej płyty tak właśnie będzie.
Opublikowano 3 listopada 20168 l Po wypuszczeniu tych kawałków, które moim zdaniem są dobre, wprawdzie Atlas najsłabszy (dobry refren i solówka), a MOF bardzo dobry, można mieć jedną obawę, że utwory na tej płycie będą na jedno kopyto. A ja chętnie bym przywitał coś na wzór kawałków z Load/Reload, czy coś w tępo wherever i may roam. Co do obecnej formy wokalnej Jamesa, yt tego nie odda, ale ludzie będący na ich ostatnich koncertach są zgodni, że obecnie jest bardzo dobrze. Ostatnio zagrali akustyczny koncert, min. Hero of the day czy Bleeding me <333 Do kawałków z "Death Magnetic" do dziś wracam, o dziwo głównie do "Day That Never Comes" i "Unforgiven III", podczas gdy po premierze inne kawałki tu opisywałem jako najlepsze. Jeśli tutaj będzie prawie że ten poziom, plus 10 tzw. fillerów, to w sumie spoko. ANL czy Judas Kiss, szanuje mocno.
Opublikowano 3 listopada 20168 l Autor Alw co ma wspólnego XXI wiek ze słuchaniem płyt w całości? Albo coś jest dobre albo mierne z momentami. No kiedyś była epoka kaset i słuchanie tylko wybranych kawałków z albumu było na nich ciężkie, teraz nie jest.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.