Nowa generacja. Zostajecie czy zmieniacie obóz?

[Gość Rozi]

Konsolę nowej generacji kupię zapewne rok, czy dwa po premierze. Muszę po prostu ograć wszystkie tytuły z obecnej przed przesiadką

[django 549]

Kupie Wii U na premiere Xenoblade 2/czegos innego od Monolith. Reszty raczej nie.

[estel 806]

Kupię tę konsolę, która będzie miała bardziej interesujące mnie exy. Ta generacja wskazuje bardziej na Sony, ale wszystko jeszcze może się zmienić. Znaczek na pudle i techniczny bełkot nie ma dla mnie znaczenia. Jestem graczem, gry są dla mnie jedynym wyznacznikiem.

[Gość Soul]

Kupię obie konsole bo obie mają swoje perełki w które po prostu trzeba zagrać i nie mam zamiaru pisać "..... tam gdzie stoi zomo stoję ja...." będę tam gdzie są dobre gry bo to o nie chodzi, ale fakt faktem większą sympatią póki co darzę platformę M$. A jak będzie w przyszłości ? się okaże teraz tego nie wiem.

[rkBrain 28]

Jeśli chodzi o aktualne konsole to:

 

Nintendo dało ciała jeśli chodzi o Wii, więc z Wii U byłbym ostrożny. Ogromny popyt sprawił, że cena była mocno zawyżona i utrzymywała się na takim poziomie przez długi czas. Sterowanie nie było precyzyjne, Strasznie zjechano za to Red Steel, który był jakby wizytówką tej konsoli. Ogromna liczba crapów, cała masa średniaków i garstka przyzwoitych gier, które i tak nie każdemu musiały się podobać. Nie wiem jak można wychwalać tą platformę.

 

Microsoft to oczywiście słynne RROD, olewanie polskich graczy oraz wszędobylskie opłaty. Wypuszczenie na rynek nieprzetestowanej konsoli tylko po to, żeby zagarnąć większą część rynku było czystym chamstwem. Microsft bał się wtedy Sony jak nie wiem. Trzeba im przyznać, że potem się zrehabilitowali wymianami zepsutych konsol i innymi akcjami ale fakt pozostaje faktem. Ja bym się wstrzymał z kupnem ich konsoli rok albo dwa bo sytuacja może się powtórzyć. To, że w naszym kraju nie działa większość usług jakie oferują na zachodzie i każą sobie za to jeszcze płacić też nie jest do końca fair. Nie wspominając już o wielkiej łasce jaką zrobili polskim graczom wprowadzając po latach Xbox Live na polski rynek.

 

Podobnie jak MS, Sony dało ciała w kwestii YLOD. Padające konsole dwa dni po skończeniu gwarancji producenta, brak jakiegokolwiek odzewu oraz płacenie w autoryzowanym serwisie 1200 złotych za naprawę było zwykłym olewaniem klienta. Japońska firma oszczędzała na czym tylko się da o czym przekonaliśmy się przy słynnej "awarii" PSN. Przy walce z piractwem największe szkody odnieśli nie oszuści-wyzyskiwacze ale uczciwi gracze, którym odbierano różne funkcje. Z dnia na dzień konsola Sony przestawała "widzieć" nieoryginalne joypady, zewnętrzne dyski twarde, pendrive'y itp. Pomijam już Linuxa, którego i tak nikt nie używał. Sony można pochwalić za wspieranie third-party deweloperów i najlepsze tytuły tej generacji.

 

Jeśli chodzi o kontrolery ruchowe to obie firmy przyjęły strategie Nintendo. Ogromna kampania marketingowa miała na celu wciśnięcie klientom jak najwięcej urządzeń w jak najkrótszym czasie. Naprawdę dobrych gier na ten sprzęt jak nie było tak nie ma i raczej nie będzie. Zarówno Sony jak i MS zgarnęli okrągłe sumki i teraz mają klientów (pipi)e. Osiągnęli co chcieli.

 

Walki z drugim obiegiem nie będę komentował bo po prostu szkoda słów. Ja doszedłem dzięki temu do tylko jednego wniosku. Najlepiej olać tryb multiplayer bo po prostu szkoda na to czasu, pieniędzy a przede wszystkim nerwów. Potyczki sieciowe od dawna już zaczęły mnie denerwować bo spora liczba graczy to złośliwi debile, którzy nie mają za grosz kultury, zasad a przede wszystkim rozumu. Szukanie normalnych graczy i ustawianie się o konkretnych godzinach jest dla mnie dziwne. Wspólna gra z inteligentnymi ludźmi powinna być standardem a nie dodatkowym wysiłkiem, który trzeba wykonać jeśli komuś zależy na zdrowiu psychicznym. Niestety konsole nie są jakąś elitarną rozrywką i każdy debil może iść do sklepu i kupić sobie jedną. Te wszystkie paszporty i inne gówna są świetnym argumentem za tym aby na dobre zrezygnować z tego typu gry.

 

Podsumowując. Konsole nowej generacji i tak się pojawią. Dla nas im wcześniej tym lepiej. Nie wiadomo co wyniknie z tego burdelu i kiedy "opadnie kurz". To, że nowe konsole będą na rynku nie znaczy, że trzeba od razu iść do sklepu i je kupować. Najlepiej odczekać rok lub dwa i zobaczyć czy w ogóle działają

[Gość aphromo]

Ja bym sobie życzył tylko jednej jedynej rzeczy - większej różnorodności ,marzy mi się zalew najróżniejszych gier ze wszystkich gatunków, ale również nie obraziłbym się na więcej gier z ciekawymi pomysłami, ciekawymi postaciami, fajnymi patentami ( piszę to po przejściu trylogii Gothici Prince of Persia ). Ja gry stawiam obok książek i filmów, komiksów, mogę wytrzymać mniejszą ilość FPS w zamian za taką warstwę ,, artystyczną ". Tego życzę producentom i graczom - dobrych pomysłów. Nie potrzeba wiele więcej.

Co do nowej generacji - jeśli będę miał czas by grać, i jeśli pod względem line-up gier nic się nie zmieni, to raczej napewno PS4 ( w moim przypadku raczej przesiadka, bo Xboxa mam od dawna, a PS3 będę mieć niedługo )

Edytowane 12 grudnia 2012 przez aphromo

[Hela 1 962]

To żebyś się nie zdziwił jak po kolejnym skoku wysokości budżetów będzie takich gier jeszcze mniej. No chyba, że na handheldach.

[Nowy Jork 1]

Na pewnno zostanę przy xboxie. Jeżeli nowy ps też będzie miał to coś to też go kupię aby nadrobićzaległości exclusivów z ps3 i może ps2.

[Gość Soul]

Konsole kupuje dla gier a nie dla tego, że ma napisane SONY/XBOX360, choć i tak pewno kupię obie, czekam na next gena i na next genowe możliwości....więc kto pierwszy ten lepszy plus to co będzie na starcie dostępne.

[luck1985 37]

Oleje wszystkie obozy jak sony zlikwiduje uzywki, dopracuja DLC- kupie gre i bede jeszcze doplacac za wszystko-kolejny level, dodatki, mapy, za online itd.

[izon 995]

Zostaje przy Sony. Tak naprawdę, dopiero po tym jak sprzedałem 360 i kupiłem dziecko od Sony poczułem, co to jest prawdziwy NEXT GEN. Spodziewam się, że na ps4 exy tak samo jak na ps3, będą na mistrzowskim poziomie. Zabrzmi to fanboysko, ale tylko przy tutułach Sony miałem na tej generacji prawdziwy opad szczeny: Uncharted, Heavy Rain, God of War itd. Po za tym Sony ma w sobie jakąś magię; sama konsola wygląda jak coś ekskluzywnego, a nie zabawka, do tego blu ray itd. Taka stylistyka mi wybitnie pasuje, dlatego też zawsze wolałem Blackberry od Iphona i tak samo wole Playstation od Xboxa. Z Nintendo, co generacje mam to samo - chwilowo się napalam, a potem i tak kończy się ograniem kilku tytułów na emulatorze, więc nawet nie biorę pod uwagę.

[Hela 1 962]

Żal mi ludzi, którzy ślepo opowiadają za za jedną albo drugą platformą, o której nie wiedzą nic - ani ceny, ani możliwości, ani lineupu.

Fanatyzm.

[Karas 433]

Żal mi ludzi, którzy ślepo opowiadają za za jedną albo drugą platformą, o której nie wiedzą nic - ani ceny, ani możliwości, ani lineupu.

Fanatyzm.

Czemu od razu fanatyzm?  wystarczy spojrzeć wstecz na poprzednie generacje i człowiek wie które platformy dały mu najwięcej "przyjemności" to oczywiste że będzie bardziej przychylny do nowej konsoli danego producenta niż konkurencji.

[Hela 1 962]

 

Żal mi ludzi, którzy ślepo opowiadają za za jedną albo drugą platformą, o której nie wiedzą nic - ani ceny, ani możliwości, ani lineupu.

Fanatyzm.

Czemu od razu fanatyzm?  wystarczy spojrzeć wstecz na poprzednie generacje i człowiek wie które platformy dały mu najwięcej "przyjemności" to oczywiste że będzie bardziej przychylny do nowej konsoli danego producenta niż konkurencji.

No, nie. 

Jakby wszyscy patrzyli tylko na poprzednie platformy, to nikt by nie kupił PS1 tylko N64 z uwagi na SNESA; nikt nie kupiłby Xboxa, bo PS1; itd.

[Karas 433]

Up@ Nie chodziło mi o dokonanie zakupu a jedynie o bardziej przychylne "spojrzenie" na sprzęt danego producenta pomimo nie znania o nim szczegółów. Dla przykładu ktoś kto się świetnie bawił przy konsoli Sony a przy konsoli MS już nie do końca to chyba oczywistym jest że jego uwaga skupi się bardziej na nowej konsoli Sony aniżeli konkurencji która będzie musiała udowodnić że ma coś więcej do zaoferowani niż poprzednio.

Edytowane 8 lutego 2013 przez Karas

[izon 995]

 

 

Żal mi ludzi, którzy ślepo opowiadają za za jedną albo drugą platformą, o której nie wiedzą nic - ani ceny, ani możliwości, ani lineupu.

Fanatyzm.

Czemu od razu fanatyzm?  wystarczy spojrzeć wstecz na poprzednie generacje i człowiek wie które platformy dały mu najwięcej "przyjemności" to oczywiste że będzie bardziej przychylny do nowej konsoli danego producenta niż konkurencji.

No, nie. 

Jakby wszyscy patrzyli tylko na poprzednie platformy, to nikt by nie kupił PS1 tylko N64 z uwagi na SNESA; nikt nie kupiłby Xboxa, bo PS1; itd.

A mi żal ludzi, którzy patrzą na wszystko tylko ze swojej perspektywy. Jako konsument nie muszę tracić cennego czasu na wybór marki: tak samo mam z ubraniami itd. Skoro Sony nie zawiodło mnie przez kilkanaście lat, a inne marki tak, to chyba oczywiste, że skłaniam się w kierunku właśnie tego obozu. Jeżeli wybrana marka w następnej generacji mnie zawiedzie, to ją zmienie na inną, odpowiadającą moim potrzebom. Ot cała filozofia.

[szejdj 2 804]

Xbox360 miał 8 lat żeby mnie przekonać do siebie i mu się nie udało. Szczelaniny jak Halo czy GoW do mnie nie przemawiają, od FPSów mam PC'ta. Forza i PGR są fajne, ale za to najtańsza kierownica do xboxa kosztuje z 1500zł a do PS3 400zł (dfgt). Do tego taka FIFA kosztuje na PS3 i na XBOXa tyle samo, ale na xboxie muszę jeszcze dopłacić, żeby móc w nią grać online. Muszę jeszcze dopłacić za dongla wifi żeby mieć bezprzewodowo internet. Jeżeli już wychodzi jakaś fajna gra na Xboxa to wychodzi również na PC (alan wake, wiedźmin) także na prawdę poza ceną konsoli oraz wygodniejszym padem nic nie przekonuje mnie aby wybrać PS3, które ma mnóstwo zalet a nie chce mi się ich wcale wymieniać.

 

Nic nie wskazuje na to, żeby tendencja SONY > MICROSOFT miała się zmienić przy nadchodzącej generacji (wymagane połączenie z internetem w xboxie). Xbox ma tylu zwolenników bo miał premierę prawie 2 lata wcześniej niż PS3 i jest przez to sporo tańszy.

Edytowane 8 lutego 2013 przez Szejdj

[MaZZeo 14 182]

X360 - listopad 2005, PS3 - listopad 2006 (USA), marzec 2007 (Europa), spoko jak to są dwa lata...

 

Aha i ten kto czekał dwa lata na pecetową edycję Alan Wake'a tak naprawdę nigdy nie chciał w niego zagrać.

[szejdj 2 804]

Xbox miał w Europie premierę 02.12.2005 a PS3 23.03.2007 - prawie 16 miesięcy, tak czy tak - spora różnica.

 

Alan Wake na Xboxa miał premierę 14.05.2010 a na PC 16.02.2012 - spoko jak to są dwa lata, ale tak czy tak jest to tylko jedna mała gierka. 

[izon 995]

Swoją drogą właśnie gram w  Alana na PC i muszę przyznać, że dawno tak żaden tytuł mi się nie podobał. Chyba tylko dla kontynuacji mógłbym się skusić na kolejną konsolę od M$, co i tak się nie zdarzy, bo po tym jak jedynka świetnie sprzedała się na PC pewnie i kontynuacje zobaczymy na blaszaku ( a nie mam ciśnienia na nowości i ogrywanie gier w dzień premiery).

 

 

p.s. I proszę nie rozpocznijmy tu jakiejś wojenki, tylko dlatego, że jeden imbecyl musiał od razu z jakimś "żalem" wyjechać, zamiast normalnie dyskutować.

Edytowane 8 lutego 2013 przez izon

[Andżej 2 268]

Zalezy, jaka polityke obejmie Balmer. PS4 niewykluczona, wobec tego. W sumie zastanawiam sie, jakie exy z X360 mnie wyyebaly z kapci poza FM (najwiekszy i chyba jak do tej pory jedyny argument za zakupem Xa) i ME, ktory byl tylko czasowym, nic ciekawego nie wyszlo. IMO.

Edytowane 8 lutego 2013 przez Andżej

[Gość DonSterydo]

Widzę, że wśród fanów marki PS utrzymują się dalej bzdurzenia "na X360 tylko ex X"

 

Szejdj: Nie gadaj głupot, jakbyś chciał kupić X360 dla racerów, to byś to zrobił z 4-6 lat temu jak wychodziły Forza 2 i PGR4  i kupił oryginalną kierę MS za 400 zł kiedy normalnie była w masowej produkcji, a nie pisał teraz, że najtańsza kosztuje 1500 zł

 

Jak te racery na X360 wychodziły i normalnie można było dostać dobrą kierownicę w dobrej cenie, to co niby miało Cię jeszcze przekonać? Zamiast tego kupiłeś dużo droższe PS3 z kierą za 400 zł i co robiłeś - czekałeś na GT5? 

Edytowane 9 lutego 2013 przez DonSterydo

[szejdj 2 804]

Konsolę kupowałem ponad 3 lata temu, nie było ani GT5 ani Forzy3 wtedy. Wziąłem PS3 bo miałem wcześniej PS2.

Teraz też chętnie pograłbym w Forze czy PGR, Xbox kosztuje grosze, ale niestety gra na padzie mi nie odpowiada, a doinwestowanie w kierwonice jest dla mnie bez sensu. DFGT dokupiłem za 350zł razem z premierą GT5, używam jej teraz na zmianę na PC i PS3. 

Zainteresowałbym się nawet Fanateciem GT2, bo działa na każdym sprzęcie ale niestety nie jest dostępna w Polsce.

 

P.S. Kiera Microsoftu to szrot w porównaniu do Logitecha

Edytowane 9 lutego 2013 przez Szejdj

[Kyonesu 4]

Na obecną chwilę ciężko coś konkretnego powiedzieć na temat przyszłych konsol. Mam Ps3 od dłuższego czasu i nie mogę narzekać. Exclusivy są i są miodne, a na pewno wiele z nich się wyróżnia wśród innych gier. Takie gry jak GT, GOW, Unachrted, Heavy Rain... w swoich gatunkach są jednymi z najlepszych. Sony w miarę regularnie dostarcza nam nowe gierki, które błyszczą jakością (takie Heavy Rain mnie zgniotło). Mam wrażenie, że ktoś tam na górze w siedzibie Sony dobrze wie, że na ich konsolach grają ludzie, którzy chcą czegoś więcej od gier. Do tego darmowy online, i świetny Ps Plus. PS3 idealne nie jest, to na pewno a 360 nie posiadam więc nie oceniam. Ale wiem, że Playstation jest porządną marką i wciąż daje frajdę. Tak więc, co do next genów; na obecną chwilę bardziej jestem skłonny zwrócić się w stronę PS4 niż nowego Xboxa. Ale pewnie więcej będę wiedział po e3

[Square 8 604]

Mam dokładnie to samo. Biblioteka (exy) o wiele bardziej mi pasuje na konsolce Sony, więc logiczne, że na chwilę obecną skłaniam się ku PS4. Niewykluczone, że jak MS mnie czymś zaskoczy to będę rozważał zakup ich nowej konsolki, ale na chwilę obecną jest to następca Chlebaka tak z rok po premierze.