Lipa 521 Opublikowano 4 grudnia 2011 Opublikowano 4 grudnia 2011 Czy są tu jacyś fani damskiej koszykówki ? Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 4 grudnia 2011 Opublikowano 4 grudnia 2011 Nie, nawet WNBA nie da się oglądać Cytuj
Gość Ofsajd Opublikowano 4 grudnia 2011 Opublikowano 4 grudnia 2011 Ja swego czasu chodziłem na mecze koszykarek Wisły, teraz nie mam czasu, ale wyniki staram się śledzić na bieżąco Cytuj
Lipa 521 Opublikowano 4 grudnia 2011 Autor Opublikowano 4 grudnia 2011 Wisła jest raczej poza zasięgiem dla większości zespołów. Liczyłem po cichu na mała niespodziankę, gdy tydzień temu nasz KK ROW do was pojechał, ale niestety przegrały Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 4 grudnia 2011 Opublikowano 4 grudnia 2011 Sport w wykonaniu kobiet sam w sobie jest nie do zniesienia ... Cytuj
Lipa 521 Opublikowano 4 grudnia 2011 Autor Opublikowano 4 grudnia 2011 Ukyo - Nasze siatkarki też Ci się nie podobają ? Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 4 grudnia 2011 Opublikowano 4 grudnia 2011 To czy mi się podobają nie ma nic wspólnego z tym ze oglądanie sportu w wykonaniu kobiet jest jak oglądanie paraolimpiady ... Cytuj
Gość Wściekły Pies Opublikowano 28 września 2012 Opublikowano 28 września 2012 Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości jakiej klasy zawodniczka zastąpi w tym sezonie Ewelinę Kobryn, to zostały one właśnie rozwiane. Tina Charles z zespołu Connecticut Sun została wybrana najlepszą zawodniczką najlepszej koszykarskiej ligi świata! Wręczenie nagrody MVP dla Tiny Charles (video) >> Grająca dopiero trzeci sezon w lidze WNBA Charles zdobywa średnio 18 punktów na mecz, notuje największą ilość zbiórek w całej lidze (10,5), zaś tzw. "double-double" (dwucyfrowa zdobycz w dwóch kategoriach statystycznych, np. punktów, zbiórek, asyst, przechwytów) zaliczyła już 18-krotnie. 19 września, w swoim setnym meczu w lidze WNBA przeciwko Indianie przekroczyła granicę 1100 zbiórek - jako pierwsza uczyniła to tak szybko, wcześniej Jolanda Gryffith potrzebowała do podobnego osiągnięcia 104 meczów. Mimo tak znakomitych statystyk Tina Charles nie ukrywała zaskoczenia z przyznania nagrody, gdyż plebiscyt wygrała przed takimi gwiazdami jak Candace Parker czy Tamika Catchings (grała jeden sezon w Lotosie Gdynia). Gdy została poinformowana o wyróżnieniu, płakała do słuchawki telefonu. - Jest tyle wspaniałych zawodniczek, które zdobyły tę nagrodę. Być MVP po prostu zapiera dech. Ja nie jestem efektowną zawodniczką. Jedyne co robię, to wchodzę tyłem na kosz, robię prosty krok i rzut hakiem - stwierdziła skromnie. Wręczenie nagrody MVP dla Tiny Charles (video) >> Nagroda MVP (Most Valuable Player = Najbardziej Wartościowy Zawodnik) przyznawana jest dla najlepszej koszykarki sezonu regularnego ligi w WNBA w głosowaniu 41 dziennikarzy i nadawców sportowych. Aż 25 z nich typowało na najlepszą zawodniczkę właśnie Tinę Charles, która otrzymała łącznie 345 punktów. Druga znalazła się Candace Parker (253 pkt) a trzecia Tamika Catchings (210). Przyszła zawodniczka Wisły otrzymała okazjonalną statuetkę, a jej konto wzbogaci się o 15 tys. dolarów. Koszykarki Wisły Can-Pack dziś zaczynają sezon ligowy. Pierwsze mecze rozegrają oczywiście bez Tiny Charles i jej rodaczki, Katie Douglas, które przyjadą do Krakowa po zakończeniu fazy play-off ligi WNBA. W dzisiejszym meczu wyjazdowym wiślaczki zagrają w Łańcucie z AZS-em Rzeszów. Początek o godz. 17:30. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 29 września 2012 Opublikowano 29 września 2012 Ta skorupska ładna była, czy jak jej tam, z siatki no ale PLKK, czy tam siatkówka - wszystko jedno, dawajcie fotki gołych bab, zrobimy jakiś sensowny użytek z tego tematu. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.