Skocz do zawartości

The Last of Us


fightclub87

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 26.06.2013 o 22:24, MaZZeo napisał(a):
Drugie pytanie, jest gdzies filmik na YT przedstawiający z sensem założenia multiplayera? Bo oprócz tego że się zabijają Łowcy z Fireflies to nie rozumiem za bardzo o co tu biega.

Takie coś znalazłem:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Najlepiej biegać od skrzynki do skrzynki zdobywać przedmioty, leczyć swoich kompanów i zabijać przeciwników. Oczywiście nie biegaj na L2, tylko skradanie się albo zwykły bieg(pamiętaj o używaniu r2 i kupowaniu amunicji, i ulepszeń do broni w sklepiku). Jak kogoś ubijesz, to zawsze koło niego są części i trochę amunicji. Co dalej...Twórz bomby i mołotowy, apteczki raczej tylko zbieraj(jest ich całkiem sporo). Jak widzisz, że przed tobą jest 2 kolesi, a Ty jesteś sam i nie masz bomby albo mołotowa, to uciekaj.

A bronie, to oczywiście czym tam ci się lepiej będzie grało, ja używam rewolwer i karabin półautomatyczny z tłumikiem.

Edytowane przez agst
Opublikowano

Włączyłem wczoraj po raz pierwszy multi - świetnie go rozwiązani, bardzo przypomina mi MGO, jest taktycznie i spokojnie, a przede wszystkim wszystkie bronie i perki preferują skill i wcale nie ma tu syndromu ostatnich multiplayerów, że gracz który zaczyna jest od razu na straconej pozycji bo ma zablokowane wiele perków i broni odblokowujących się po X godzinach zabawy i dostaje wpier.dol od wyjadaczy.

 

Świetny bajer z połączeniem swojego klanu z kontem na fb - każdy z naszych członków ma dzięki temu imię i nazwisko i zdjęcie naszego znajomego. Co mi się jednak średnio podoba - z racji, że rozgrywka jest 4vs4, a jej założenia są takie, że więcej niż 1 przeciwnika w grupie raczej nie rozwalisz to aż za bardzo preferowane jest granie z znajomymi - ogarnięta ekipa 4 kumpli z headsetami robi jesień średniowiecza reszcie...najlepiej od razu uciekać z takiego meczu jak się trafi na takich lub analogicznie - grać tylko z friendsami z psn. No i mało trybów i mapek :(

Opublikowano

77%, 10h 33m oraz 83 przedmioty zebrane na stan obecny :)

Jesień skończyła się WOW, zima zaczęła się tak sobie :P

Pisaliście, że im dalej tym lepiej, jak na razie gra jest równa i dopiero teraz był taki wyróżniający się moment. Co nie znaczy, że gra się źle, bo jednak gameplay jest zrobiony naprawdę, naprawdę elegancko. 

Myślę, że jutro, najpóźniej w sobotę skończę, aczkolwiek coraz bliżej końca, ale nie mam ciśnienia na zakończenie.

I czy mi się wydaje czy śnieg w U2 był jakoś lepiej zrobiony?

No i te doczytujące się tekstury, bolączka. :(

Opublikowano (edytowane)

Dziś grając po raz 2 doszedłem do hotelu, pomimo tego że wiedziałem co mnie tam czeka nadal miałem ciary na plecach. Chodziłem po cichu, zbierałem co się dało i nikogo nie widziałem, jedynie słyszałem że gdzieś się coś rusza i harczy. Wchodzę do pokoju gdzie była karta, zabieram ją i jak się odwróciłem to wyskoczyli mi jak grzyby po deszczu :D Znów się dałem zaskoczyć w tym miejscu i wystraszyłem się nie mniej niż za pierwszym razem.Na szczęście miałem deskę z gwoźdźiami i udało się jakoś przetrwać nalot. Dźwięk w tej grze jest genialny, jak cała gra zresztą :D

 

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=QZzK3VHWJfk

Edytowane przez cwieri
Opublikowano

Dobra w końcu oderwałem się od konsoli, choć było to bardzo trudne. Dwa tygodnie życia grą The Last of Us, nie miałem tak od bardzo dawna, by dany tytuł zabsorbował mnie w tak ogromnym stopniu. Obecnie myślę tylko o tej dwójce bohaterów, mojej ulubionej dwójce bohaterów w grach (Amati i Issun oddają tron). Cóż czuję się totalnie zdewastowany i chciałbym się tym z kimś jak najszybciej podzielić.

 

Wiele osób mówi, że TLOU porusza oklepany temat epidemii i apokalipsy. Niech sobie inni myślą jak chcą, ja jeszcze z takim podaniem się nigdy nie spotkałem. Fajnie rozwiązano sprawę z tym grzybem. Nie dość, że design kreatur na tym zyskał, dodatkowo nie trudno uwierzyć, że coś takiego kiedyś może nastąpić. I to właśnie w TLOU mnie ujęło, ta wiarygodność świata przedstawionego. Nigdy jeszcze wcześniej nie patrzyłem na świat gry jak na realistycznie istniejące lokacje, a tutaj się z tym łapałem. To uczucie, że coś w tych miejscach dużo wcześniej się wydarzyło, coś co sami możemy sobie domówić, jest bezcenne. Widzimy tylko zarys historii, resztę obrazu tworzy umysł. Nasza wyobraźnia pracuje jak w starych grach. W głowie wwiercała mi się myśl, moja przygoda jest jedynie cząstką tego świata, tu nie ja gram pierwsze skrzypce, ja tylko walczę by przetrwać, walczę tak jak to inni robią, przetrwają tylko najsilniejsi, pytanie tylko za jaką cenę? To wszystko w TLOU sprawia, że zatonąłem w świecie gry, co nie miało miejsce od dawien dawna. W ostatnim czasie gry przestały spełniać nasze skryte marzenia bycia kimś innym, one tylko dostarczały nam rozrywkę prezentując masę skryptów, które nijak nie pomagały w zagłębieniu się w realia gry. W TLOU w końcu to dostałem.

 

Oczywistą sprawą jest, że grafika w najnowszej grze ND to absolutny szczyt PS3 i nie mam zamiaru się nad tym rozwodzić. Muzyka również ujmuje i świetnie wpasowuje się w całą koncepcję. Kolejna sprawa - jak wyśmienicie się w ten tytuł gra. Czysty miód i esencja grywalności. Planowanie każdego kroku w walce z oponentami zdecydowanie wygrywa z chaotyczną walką polegającą na wymianie ognia w innych grach, i choć w TLOU też się postrzela, tutaj te aspekty zostały rozwiązane mistrzowsko. Przeszukiwanie lokacji daje również ogrom zabawy, ale to już można było wywnioskować z mojego poprzedniego akapitu. Dla mnie gra życia i ocena 10 na 10 w stu procentach usprawiedliwiona. O Tlou chciałbym jeszcze wiele powiedzieć, ale zbyt wiele myśli kotłuje mi się w głowie i nie wiem od czego zacząć. Jak się uspokoję po tym hiciorze to jeszcze coś dopiszę. 

  • Plusik 4
Opublikowano
  W dniu 27.06.2013 o 13:22, suteq napisał(a):

77%, 10h 33m oraz 83 przedmioty zebrane na stan obecny :)

Jesień skończyła się WOW, zima zaczęła się tak sobie :P

Pisaliście, że im dalej tym lepiej, jak na razie gra jest równa i dopiero teraz był taki wyróżniający się moment. Co nie znaczy, że gra się źle, bo jednak gameplay jest zrobiony naprawdę, naprawdę elegancko. 

Myślę, że jutro, najpóźniej w sobotę skończę, aczkolwiek coraz bliżej końca, ale nie mam ciśnienia na zakończenie.

I czy mi się wydaje czy śnieg w U2 był jakoś lepiej zrobiony?

No i te doczytujące się tekstury, bolączka. :(

gdzie Ci sie doczytaly tekstury? mi ani razu na całe 20h gry, dopiero jak odpaliłem multi to na początku każdej rozgrywki przez 2-3sek tekstury przeskakują z rozmazanych do odpowiednich - tak praktycznie za każdym razem.

 

Mi się każda pora roku podobała, nie mam ulubionej ale fakt faktem, że dopiero od jesieni fabuła przyśpiesza, wydarzenia lata dało by się streścić w dwóch zdaniach

Opublikowano

Poziom Survivor urywa mi głowę. Wszystkiego faktycznie jest mało, ale stawiam wyłącznie na stealth, a jeśli jakiś delikwent przez przypadek mnie spostrzeże powtarzam lokację od początku. Na razie nie miałem okazji na otwarte starcie i mam nadzieję, że nie będę życzył nikomu śmierci kiedy do nich dojdzie.

Opublikowano

@Ficuś

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

89%, 12h2m i 89 przedmiotów na stan obecny

Skończyłem Zimę i WOW (pipi)a, zostałem rozyebany zaje.bistością. Co tam się działo. O_o

Już wiem, że jeszcze dzisiaj skończę grę. Po takiej akcji gra naprawdę powoli wchodzi z 10 w wyniku, ale czekam na zwieńczenie przygód.

Mimo dla mnie średniego początku zimy, potem było już tylko coraz lepiej, lepiej i LEPIEJ. 

A śnieg jednak fantastyczny jak przywiera do ubrania. <3

No i łuk fantastyczna sprawa, bardzo soczyście wchodzą headshoty. 

Opublikowano (edytowane)

to prawda, spoilery tu lecą jak głupie, niektórzy mogli by sie powstrzymać, dziś też widziałem wideorecenzje gdzie gość pokazywał kluczowe momenty gry :confused:

 

 

ja za to coś napisze w spoilerze (dotyczy przebiegu gry oraz końcówki więc uwaga!)

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

chciałem to napisac już wcześniej ale dopiero teraz zebrałem myśli

Edytowane przez Yano
  • Plusik 5
Opublikowano

@Yano - ja zrobilem zupelnie tak samo i chyba w rzeczywistosci tez bym tak zrobil ;). Wogule dziwie sie, ze niektorzy narzekaja na koniec gry, creditsy wskakuja w najlepszym momencie do tego z klimatyczna muza zostawiajac gracza sam na sam z klebkiem mysli :).

Opublikowano
  W dniu 28.06.2013 o 06:35, GILUPL napisał(a):

@Yano - ja zrobilem zupelnie tak samo i chyba w rzeczywistosci tez bym tak zrobil ;). Wogule dziwie sie, ze niektorzy narzekaja na koniec gry, creditsy wskakuja w najlepszym momencie do tego z klimatyczna muza zostawiajac gracza sam na sam z klebkiem mysli :).

 

pewnie te osoby usatysfakcjonowałoby zakończenia typu

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

a tak mamy ideał.

Opublikowano

97% i po scence już chyba znam zakończenie gry

Jestem bardzo ciekaw czy się sprawdzi, bo jak tak to lekko meh, że da się przewidzieć zakończenie przed jego zobaczeniem. :(

Opublikowano (edytowane)

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

:P

Gdyby nie to, że idę do kina to skończyłbym teraz. :(

Edytowane przez suteq
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 28.06.2013 o 10:31, suteq napisał(a):

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

:P

Gdyby nie to, że idę do kina to skończyłbym teraz. :(

Jedna z tych opcji zawiera ziarenko prawdy, ale i tak nie trafiłeś, zakończenie jest dużo głębsze, mnie osobiści zmusiło do refleksji.

Edytowane przez Mantis
  • Minusik 1
Opublikowano

No to zaje.biście, że nie zgadłem. Lubię być zaskakiwany. :)

Opublikowano (edytowane)

BEZ SPOILERÓW MANTIS :D bez jakiegoś naprowadzania. Mnie zakończenie mocno zaskoczyło - wręcz byłem zszokowany okolicznościami. Nie rozumiem tych, którym zakończenie się nie podobało albo którzy twierdzą, że jest do bólu przewidywalne - przecież wiadomo, że może to się skończyć jedną z czterech opcji:

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez Ficuś
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 28.06.2013 o 10:37, suteq napisał(a):

No to zaje.biście, że nie zgadłem. Lubię być zaskakiwany. :)

Ten spojler suteq możesz przeczytać

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 

W TLOU są sceny, które sprawiają, że czuję się totalnie sponiewierany. Lubimy horrory, thrillery gdzie totalny psychopata, lub jakiś mutant zabija, robi krzywdę. Są one lekkie, dają nam iluzję bezpieczeństwa, bo u nas nie ma tych potworów i nic nam nie grozi. A jest wręcz przeciwnie, bo to zwykli ludzie stają się tymi potworami i każdy z nas może się nim stać. Ta życiowa prawda dała mi w TLOU największego kopa. A co do zakończenia jeszcze, TEGO SUTEQ NIE CZYTAJ

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez Mantis
  • Plusik 1
Opublikowano

Ja mam spoilery schowane wiec jestem niewinny. :P

@Mantis

Nie przeczytam obu. Wole nie bo moge potem żałować. Jak skoncze to wtedy poczytam. :P

Opublikowano (edytowane)

Jest jeszcze jedna sprawa dotycząca Ellie (czytać tylko jak już się grę ukończyło)

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez Mantis

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...