The Last of Us

[Daffy 10 645]

ja już pisałem w tym temacie - zrobienie sequala zniszczy unikalność zakończenia, niech zostawią wszystko tak jak jest teraz. Niestety taki sukces marketingowy i oceny w branży sprawią, że na 100% będzie kontynuacja

[ds 29]

autor tekstu przytacza przykłady filmów, które przyniosły ze sobą sukces finansowy ale nie miały sequeli (co prawda świadomie lub nie przytoczył prawie same filmy na podstawie książek...) i taką też żywi nadzieję co do TLOU. ale wiadomo - inna branża, inne czasy...

[Gość yaczes]

Ale skoro maja byc inni bohaterowie to co za problem?

[ds 29]

to mogliby zrobić inną grę

[SzczurekPB 2 254]

Ale skoro maja byc inni bohaterowie to co za problem?

 

Odnośnie tego:

 

 

 

Druckmann ostatnio to sprostował, bo został źle zrozumiany:

 

 

I asked about a quote from an interview Druckmann gave to the PlayStation blog in which he said:

 

I think the world is ripe for more stories, but as far as the journey Joel and Ellie goes on [sic] it ends with this game. We were very conscious that we didn’t want to leave this story dangling. If we never do a sequel we’re okay with it, because we told the story we needed to tell.

 

That quote has been taken to mean that Joel and Ellie won't feature in any possible sequel at all, though my own reading was always more loose. After all, their journey did end, but it'd seems awfully unlikely that any sequel wouldn't feature Joel and Ellie in some capacity.

 

"I can clarify that quote, because I've seen it misquoted," Druckmann told me yesterday. "I said this journey for Joel and Ellie is complete. In a spoiler sense, I was referring to the journey with the Fireflies and what they're after with the cure and all that. We're not continuing that.

 

"But as far as whether we come back to Joel and Ellie or not, or whether we come back to the world or not, that's all up in the air. I can tell you there are people in the studio that would love to come back to these characters, but the only way we would do it would be if we had something new, something meaningful to say. Because the last thing we would want to do is repeat ourselves."

 

http://kotaku.com/who-would-star-in-a-last-of-us-sequel-creators-wont-r-586791127

 

I ja tutaj jestem rozdarty, bo z jednej strony historia Joela i Ellie jest kompletna i nie powinni już więcej nic robić, bo mogli by to zepsuć. A z drugiej, polubiłem te postacie i chciałbym je zobaczyć w kolejnej grze.

 

 

Edytowane 16 lipca 2013 przez SzczurekPB

[McDrive 3 114]

 

J i E powinni zostawić już w spokoju. Powinniśmy poznać teraz historię kogoś innego, najlepiej w zupełnie innej części świata

 

Edytowane 16 lipca 2013 przez McDrive

[XM. 11 045]

Nie doszedłem jeszcze do końca, każdy utwór kopie mnie po worach, ale ten kawałek jest nie do zajechania:

Psiaki nawet nie dadzą włączyć gry w spokoju - rozpoczynanie ostatniej sekwencji i przypominanie co się zdarzyło podczas poprzedniej rozgrywki w akompaniamencie tego tracka gotg.
71%, 20h na liczniku i od 2 tygodni włączam ten tytuł co dzień i nie mogę wyjść z podziwu nad tym światem. A jeszcze tyle grania.

[Gość suteq]

Ktoś pisał

 

 

że na survivalu jest trudny moment kiedy bronimy się Ellie z tym typem w pomieszczeniu gdzie na końcu schodzi do nas ten wielki grzyb.

To był jeden z łatwiejszych momentów jak dotychczas. Wystarczyło się bronić w tym tunelu. Większość grzybów szła do nas z dużego pokoju, z tyłu po pierwszej fali wyszło bodajże 3-4 i to wszystko. Tylko biegałem po ammo do trupów. 

 

 

Teraz chyba nie będzie już nic przesadnie trudnego oprócz ostatniego etapu pewnie. 

[_daras_ 725]

 

Czy chodzi o ten moment w hotelu na dole w piwnicach? Czy może wcześniej w szkole?

 

 

Przechodzę drugi raz na survival+ i gra mi się jeszcze lepiej niż za pierwszym. Jest dużo trudniej (pierwsze podejście zaliczyłem na normal) i fakt, że mam coś tam stunningowane (może tylko większa apteczka Joel'a pomaga) tak naprawdę niewiele daje, więc trzeba grać wolno, szukać wszystkich pierdół gdzie wlezie i otwierać wszystkie drzwi (akurat jednych narazie nie otworzyłem w 4 chapterze bo mi zabrakło ostrza). To jest prawdziwy survival! Teraz gram z pol napisami i ang dubbingiem i czy ja wiem czy faktycznie lepsza jest ta druga wersja? Jakoś u Ellie bardziej mi leżało "kur.wa" i "pie.rdol się" niż "fuck you".

Teraz także patrzę na grę trochę z innej perspektywy- za pierwszym razem interesowała mnie fabuła więc nie mogłem się doczekać co będzie "tam dalej za rogiem" a teraz kiedy wszystko wiem, eksploruję każdy skrawek etapu, czytając reklamy i oglądając plakaty porozmieszczane w tym strasznym a zarazem pięknym postapokaliptycznym świecie.

[Gość suteq]

 

 

Nie wiedziałem, że w tamtych momentach gramy Ellie.

 

 

[Homer S 197]

 

Dla mnie historia J i E jest jeśli nie dopiero co rozpoczęta, to daleka od końca. ND włożyło tyle serca w te postacie (co widać po każdej linijce dialogu między tymi dwoma) i tak je rozwinęło, że rozpętałbym burze, jeśli w sequeli daliby nam kogoś innego. Bo sequel będzie, o tym się nie martwie. Jeśli teraz ND pracuje nad next-genowym Uncharted, później wezmą się za TLoU. Wystarczy spojrzeć na wyniki sprzedaży tej gry. Porzucić kure znoszącą złote jajka? To tak jakby całkowicie olali Drejka i wzieli się za kolejne IP.

Nie chce tutaj rozpocząć kolejnej debaty nad zakończeniem, ale swoje trzy grosze dodam. Innego zakończenia nie mogło być. Jeśli ND dałoby coś innego, zniszczyłoby to całkowicie sens postaci Joela i tego, co widzieliśmy podczas gry. Peace out.

 

 

To uczucie, gdy człowiek się dowiaduje, że Davidowi głos podkładał Nolan North. :o

[XM. 11 045]

Przeszedłem , 20/10, GOTD, musk na ścianie i pustka w sercu, niesamowity tytuł.

Każde zakończenie danej pory roku przyprawiało mnie o ciary jakich jeszcze żaden tytuł mi nie zaoferował. Mysłałem, że prolog i śmierć Sary będzie najmocniejszym zaskoczeniem jaki gra zaoferuje, a tu każde zwieńczenie okresu było co raz to mocniejszym strzałem w pysk ze strony gry, a moment gry ucieka się ze szpitala niosąc Ellie na rękach jest nie do opisania. Myślałem, że zaraz mnie ktoś złapie i sam się obracałem za siebie. Coś niesamowitego, najlepszy single w jakiego grałem, pewnie i najlepsza gra z jaką przyszło mi obcować. Wczuwa w klimat niesamowita, przy każdej wymianie ognia wychylałem się z Joel'em za winkla by zobaczyć teren i kogos ustrzelić, a przy transportowaniu Ellie za pomocą tratwy bałem się by ta nie wpadła do wody. Nawet nie napisze o minusach bo przy tym co mi zaoferowano nie mam po prostu serca do wytykania błędów. Cudo

Teraz mogę przeczytać cały temat który tak sprytnie unikałem, nawet przy pisaniu swoich refleksji z danego fragmentu.

Edytowane 18 lipca 2013 przez XM.

[Homer S 197]

XM, singiel majstersztyk, ale odpal sobie multi, to dopiero zobaczysz. ND pokazało klase, z trójka znajomych gra się EPICKO. Multi U3 też mnie wciągnęło ale TLoU wciągnęło mnie przez dupsko, wysrało, zjadło i później znowu wysrało. Miazga. Do tej gry aż z chęcią bym kupił jakieś popierdółki w stylu nowych map czy pukawek.

[YETI 11 046]

Troy Baker - Joel

 

Ashley Johnson - Ellie

 

Annie Wersching - Tess

 

Jeffrey Pierce - Tommy

 

Marle Dandridge - Marlene

 

Hana Hayes - Sarah

 

Brandon Scott - Henry

 

Nadji Jeter - Sam

 

Nolan North - David

 

Ashley Scott - Maria

 

Brak min. Billa, Roberta.

[Gość suteq]

 

To jest Bill. W. Earl Brown

 

A Sarah bardzo podobna. 

Edytowane 18 lipca 2013 przez suteq

[ds 29]

ciekawostka-spoilerek

trasa jaką przebyli Joel i Ellie na google maps

 

 

 

nie wiem czy fabularne DLC wypełniające część luki byłoby dobrym pomysłem ale pomyślałem, że fajnie byłoby zobaczyć ich gdzieś w tle jak jadą lub znaleźć jakieś sladyn ich obecności w jakiejś lokacji

 

 

Edytowane 18 lipca 2013 przez ds

[Homer S 197]

A już miałem sobie sam tą trase sprawdzić... Z Bostonu do samego Jackson w uj drogi. Co do fotek, kojarze Pierca z jakiegoś serialu, ale nie pamiętam jakiego... A Sara rzeczywiście podobna, Tess w sumie też.

[Yap 2 795]

Hmmm, wszyscy są na swój sposób podobni. Mam na myśli raczej elementy twarzy, a nie rysy ogólnie. Ciężko jednak jest mi doszukać się podobieństwa u North'a .

[Yano 3 697]

no joel nie jest zbytnio podobny

 

pozatym może by wziąć te fotki w spoiler bo zdradzają kogo spotkamy w czasie gry

 

 

btw gdyby mieli robić ekranizacje TLOU to w roli joela bym widział mojego ulubionego hugh jackmana (zresztą chetnie bym go zobaczył tez jako marstona z RDR a może nawet snejka)

 

 

 

ewentualnie viggo mortestena

Edytowane 18 lipca 2013 przez Yano

[BoroBoro 161]

no joel nie jest zbytnio podobny

 

pozatym może by wziąć te fotki w spoiler bo zdradzają kogo spotkamy w czasie gry

 

 

btw gdyby mieli robić ekranizacje TLOU to w roli joela bym widział mojego ulubionego hugh jackmana (zresztą chetnie bym go zobaczył tez jako marstona z RDR a może nawet snejka)

 

 

 

ewentualnie viggo mortestena

 

EEe yano do roli Joela najbardziej pasuje chyba 

Dylan McDermott

[Yano 3 697]

rzeczywiście typek jest dosyć podobny, jednak nie znam jego gry aktorskiej, a viggo i hugh znam i bardzo ich ludzie a też mogą być podobni (zresztą połowa facetów w średnim wieku z brodą będzie podobna do joela ;p)

Edytowane 18 lipca 2013 przez Yano

[Homer S 197]

Joel właśnie powinien wyglądać jak zwykły zjadacz chleba w średnim wieku z zayebistą brodą. Dlatego większość celebrytów typu Jackman odpada. 

 

Wyobrażam sobie rolę Ellie. Jakiś noname aktor, dzieciak będzie miał free passa do hollywoodzkiej kariery jeśli dobrze zagra (nie każdy musi być takim Kevinem).

[Yano 3 697]

hugh jackman też może mieć "zwykłą" brode

 

 

może też mieć bardziej żulerską

 

 

 

a co do ellie to znalazłem taką dziewczyne, chociaz nie wiem kto to ale mogla by sie nadać (chociaz ellen page wydaje sie naturalnym wyborem)

Edytowane 18 lipca 2013 przez Yano

[Gość suteq]

Widzieliscie

 

kartke Sarah na dzien ojca?

 

 

Fajny smaczek.

[SzczurekPB 2 254]

Ja nie widziałem. Znalazłem za to

kartę na urodziny Joela Dzień ojca w usa jest w czerwcu, a zaraza zaczęła się w październiku