Już jest nowy numer nikt tego nie przeczyta

 

Jakbym był redaktorem to bym czytał komentarze nawet do pierwszego numeru dla mnie krytyka jest ważna, tym bardziej jest ważna jeżeli chodzi o pracę, lubie jak ktoś mi konkretnie "wytyka" bo ja nie zawsze widzę swoje wady/błędy a to "wytykanie" pomaga mi się poprawić w czymś. Liczę na to że dzięki opiniom czytelników PE może się cały czas zmieniać pod gusta czytelników, nie koniecznie pod moje widzimisię

co to znaczy "pisać NORMALNIE o filmach?"

 

Chodzi zapewne o normalny język i sformułowania. PE nie miałem w ręku od kilku numerów, ale Walkiewicz od zawsze używał nieco wysokich sformułowań, co zapewne większość Czytelników zauważyła. Niektórym odpowiada, a inni jak np. kolega chcieliby luźnego języka

Edytowane 31 stycznia 201213 l przez Gość

Aem odpowiedziałeś na to lepiej niż ja bym potrafił dokładnie to miałem na myśli, luźny język, jego recenzje może dobrze by wyglądały w typowym filmowym magazynie ale w PE filmy to dodatek, pro to może być o grach, filmy bardziej luźnie, już ten krótki tekst Kaliego jest o niebo lepszy, mój głos na Kaliego do kąta filmowego jestem pewien że było by bardzo luźnie no ale kto by tam mnie słuchał, ekspert z FW jest bardziej pro.

walkiewicz w pe pisze bardzo zachowawczo w porównaniu z tekstami do np Filmu. Oceny wprawdzie stawia karygodne ale pióro ma zacne. Ej właśnie , może walkiewicz napisałby reckę do Pe (gry) ? Facet gra, pisze świetnie...Perez co ty na to?

Edytowane 1 lutego 201213 l przez Orson

I potem będzie, że ludzie nie skumali tekstu recenzji, bo za dużo wysokich sformułowań . Inna sprawa - to że gra, nie równa się, że na grach się zna (zna się na filmach). Ogólnie raczej mało prawdopodobne.

Akurat jego język jest spoko i niech dzieci lepiej przeczytają kilka książek zamiast piszczeć o zmianie stylu jego pisania.

 

Najpierw placz, ze sciera odchodzi, zabral polowe redakcji ze soba (lol) i ze pisma celuje w target dla gimberow a jak juz pojawi sie jakis tekst z dwoma slowkami, ktore rzadko mozna uslyszec na lokalnym podworku to tez jest zle bo dzieciaki nie rozumieja. No dajcie spokoj.

Edytowane 1 lutego 201213 l przez Yacek

I potem będzie, że ludzie nie skumali tekstu recenzji, bo za dużo wysokich sformułowań . Inna sprawa - to że gra, nie równa się, że na grach się zna (zna się na filmach). Ogólnie raczej mało prawdopodobne.

 

 

szkoda ale...hmmm... zabrzmi to nieskromnie ale powiadam ci, często mam "nosa" do takich posunięć. Co chcę powiedzieć?

 

słucham chyba wszystkich dostępnych w sieci podcastów- jak biegam to zamiast muzyki puszczam sobie podcasty -a biegam dużo i generalnie można wywnioskować z mich opinię jakoby uważało się, że w Polsce pisanie o grach ma co najwyżej sredni styl

 

No a Walkiewicz- pióro ma b dobre, jeśli zna się na grach (odnoszę wrażenie że tak, czasem sie do nich odnosi mówiąc o wielu tytułach) mógłby by "przełomowym kierunkiem" - styl pisanie bardzo dobrym piórem - o grach (unikat)

 

jeśli mowa o zmianach- to sądze, ze taka próba byłaby o niebo lepsza niż "ciapkanie, gimbusowanie" szaty graficznej

 

no

Jako przeciwwaga dla dla babskich spraw i innych lasek numeru byłaby to ciekawa próba IMO

Jakbym był redaktorem to bym czytał komentarze nawet do pierwszego numeru

 

Spokojna głowa, wątek z opiniami o numerze jest studiowany zapewne przez wszystkich zgredów - aczkolwiek niektórzy raczej cicho siedzą