Ogólne pecetowe pierdu-pierdu

[łom 1 980]

19 minut temu, easye napisał:

Tyle, że RX 6600 to karta, która powinna być sprzedawana za maks 900-1000 zł do 1080p, tak mniej więcej 1/3 ceny konsol, które też od dwóch lat są wywindowane pod sufit... 

Dzisiaj nawet w sklepie kupisz 6650 XT za 1600 zł, przedział raczej budżetowy, a to, że jakaś gra chodzi słabo na karcie AMD nie powinna chyba nikogo dziwić, kto kart AMD używa/używał...

Gry ogólnie chodzą z reguły jak chcą, sterowniki co chwile potrafią cos zepsuć, nie ważne jaką rozdzielczość ustawisz, jakie ustawienia w grze wybierzesz, nic tam przez lata się nie zmieniło!

No patrz a ja zmieniłem z RX 580 na RX 6600 i poza słabą wydajnością w RT nie narzekam, ale może to dla tego że nawet nie tykam gier w pierwszych miesiącach po premierze i jedyna gra która znacznie odbiega od porównywalnego GeForce'a to Halo Infinite. A rozmowa była na temat tego że teraflopy nie przekładają się na wydajność 1:1 i dałem za przykład GPU najbliższe temu co siedzi w PS5.

A to że ceny są wywindowane to wiadome ale RX 6600 którego kupiłem za 1150 zł zjada w tym przedziale cenowym wszystko co proponuje nVidia (czyli 1660 Super).

[easye 3 372]

no 1 lepszy przykład z brzegu sam podałeś - Spiderman, który na RTX 2060 Super - karcie z 2019 chodzi znacznie lepiej niż na nowej karcie AMD.

[łom 1 980]

* przy włączonym RT.

[Ukukuki 6 991]

13 godzin temu, łom napisał:

W tym momencie tak, w grach z 2015 Radeon 7850 też sobie jakoś radził, ja nawet nie liczę na to że za 2-3 lata będę grał na RX 6600 w nowe gry w podobnej jakości jaka jest na PS5.

Jest to tylko i wyłącznie wina AMD które zapomina o swoich kartach, ma kiepskie sterowniki. Dobrym przykładem jest tutaj słabszy 2060S na którym gierka śmiga świetnie.

 

AMD niestety nie umie w karty ale jest tanie więc mają te 5% rynku.

[łom 1 980]

6 minut temu, Ukukuki napisał:

Jest to tylko i wyłącznie wina AMD które zapomina o swoich kartach, ma kiepskie sterowniki. Dobrym przykładem jest tutaj słabszy 2060S na którym gierka śmiga świetnie.

 

AMD niestety nie umie w karty ale jest tanie więc mają te 5% rynku.

Nope, całkowicie się nie zgadzam. Na GTX 660 też nie pograsz w God of War, nawet na GTX 770 (karta na papierze min. 50% mocniejsza od tego co jest w PS4) nowsze gry chodzą kiepsko. I tak samo za jakiś czas bez różnicy czy to będzie RX 6600 XT czy 2070 S konsole odjadą tym kartom.

[Ukukuki 6 991]

21 minut temu, łom napisał:

Nope, całkowicie się nie zgadzam. Na GTX 660 też nie pograsz w God of War, nawet na GTX 770 (karta na papierze min. 50% mocniejsza od tego co jest w PS4) nowsze gry chodzą kiepsko. I tak samo za jakiś czas bez różnicy czy to będzie RX 6600 XT czy 2070 S konsole odjadą tym kartom.

Ale już na karcie GTX970 która ukazała się w 2014 ograsz na wyższych ustawieniach niż na PS4.

[łom 1 980]

10 minut temu, Ukukuki napisał:

Ale już na karcie GTX970 która ukazała się w 2014 ograsz na wyższych ustawieniach niż na PS4.

Tylko że GTX 970 to karta ponad 2x mocniejsza niż to co siedzi w PS4. Tak samo możesz napisać że RTX 3080 Ti (czy jakiś 4070) starczy na całą generację tylko że to nie ten sam przedział wydajności (i ceny) co jest w konsolach.

[PiPoLiNiO 758]

Czemu Wy w tym temacie piszecie o technologicznych szrotach jakimi są konsole? Sprzęt przestarzały już w dniu premiery. Konsole są jak karty od AMD (pewnie dlatego, że amd robi karty do tych konsol). Zapowiedzi wspaniałego życia, sielanki, dobrych imprez, a potem bierzesz ślub i jest patologia, codzienny w(pipi), alkoholizm i inne dewiacje...

[Ukukuki 6 991]

2 godziny temu, łom napisał:

Tylko że GTX 970 to karta ponad 2x mocniejsza niż to co siedzi w PS4. Tak samo możesz napisać że RTX 3080 Ti (czy jakiś 4070) starczy na całą generację tylko że to nie ten sam przedział wydajności (i ceny) co jest w konsolach.

 

No jeśli patrzymy pod kosztem ceny to wiadomo ,że konsole są bezkonkurencyjne. Komputery nigdy nie były tak opłacalne jak konsole i nie będą. No ale to każdy wie od dawna. Sam procesor czasem jest droższy niż cała konsola. 

[łom 1 980]

No właśnie o to chodzi że jak ktoś kupuje w tym momencie RTXa 3060 czy RX 6600 XT i patrząc na teraflopy liczy na to że przez kolejne 5 lat będzie sobie bez problemu grał w gierki AAA w jakości takiej jak na konsoli to będzie niemiło zaskoczony.

[tjery 1 236]

3 godziny temu, łom napisał:

Tylko że GTX 970 to karta ponad 2x mocniejsza niż to co siedzi w PS4. Tak samo możesz napisać że RTX 3080 Ti (czy jakiś 4070) starczy na całą generację tylko że to nie ten sam przedział wydajności (i ceny) co jest w konsolach.

 

No raczej 3080 Ti (ponad 2x wydajniejsza bez RT, z RT miażdży konsole) nie jest potrzebna, żeby grać w lepszej/porównywalnej jakości niż na konsolach do końca generacji. 3070 na luzie wystarczy. Ogólnie wszystko co piszesz to myślenie życzeniowe, że skoro tak było kiedyś, to teraz też tak będzie. A póki co minęły 2 lata, a wszystkie gry chodzą tak samo jak na PS5 na karcie ze średniej półki sprzed dwóch generacji (która kosztuje 1500zł). 

Edytowane 31 grudnia 2022 przez tjery

[łom 1 980]

33 minuty temu, tjery napisał:

 

No raczej 3080 Ti (ponad 2x wydajniejsza) nie jest potrzebna, żeby grać w lepszej/porównywalnej jakości niż na konsolach do końca generacji. 3070 na luzie wystarczy. Ogólnie wszystko co piszesz to myślenie życzeniowe, że skoro tak było kiedyś, to teraz też tak będzie. A póki co minęły 2 lata, a wszystkie gry chodzą tak samo jak na PS5 na karcie ze średniej półki sprzed dwóch generacji (która kosztuje 1500zł). 

Jakie myślenie życzeniowe? To Ty jesteś zaskoczony że jakieś gry mogą działać lepiej na PS5 niż na porównywalnym GPU od tego samego producenta. I nie neguję tego że 3070 może wystarczy do końca generacji (MOŻE) ale to że porównywalne GPU do tego co siedzi w konsolach gorzej się zestarzeje niż konsola. No i nadal czy RTX 3070 czy RX 6800 to karty dużo mocniejsze (i droższe) niż to co jest w konsolach, jeszcze tego by brakowało żeby płacić za GPU tyle co za całą konsolę a mieć niższą wydajność. I skoro przez ostatnie 25 lat tak było to raczej Ty myślisz życzeniowo tym bardziej że większość gier które wyszły w ostatnich 2ch latach to crossgeny.

[Elitesse 379]

1 godzinę temu, PiPoLiNiO napisał:

Czemu Wy w tym temacie piszecie o technologicznych szrotach jakimi są konsole? Sprzęt przestarzały już w dniu premiery. Konsole są jak karty od AMD (pewnie dlatego, że amd robi karty do tych konsol). Zapowiedzi wspaniałego życia, sielanki, dobrych imprez, a potem bierzesz ślub i jest patologia, codzienny w(pipi), alkoholizm i inne dewiacje...

 

Wczoraj miałem to jeszcze podnieść. Reklama najnowszego xboxa sprzedawała mi obraz 4k, 120 kl/s, RT, większą szczegółowość detali itp. itd. - "Najbardziej zaawansowana i innowacyjna! Konsola Xbox Series X to gry w 4K i 120 kl./s z graficznymi detalami dostępnymi dla najlepszych maszyn gamingowych." Teraz się okazuje, że owszem można coś ściągnąć z tej półki ale za każdym razem osobno. Ewentualnie w grach z epoki x360... Jednak trochę inaczej to sobie wyobrażałem. Gdyby chociaż małym druczkiem napisali, że będzie inaczej... Jestem trochę zawiedziony ale mimo wszystko zadowolony. Budżetowo to najlepszy kompromis, a gierki można zawsze odsprzedać. Gdybym wydał 10k na komputer i w trakcie generacji okazałoby się, że karta za kilka tysięcy nie radzi sobie tak dobrze z grami jak ta w konsoli, to bym się jednak bardziej wkurzył. Póki co jedynie CP77 robi na mnie tak dobre wrażenie, że chciałbym zagrać w niego w 4k i RT z PC.

 

38 minut temu, łom napisał:

No właśnie o to chodzi że jak ktoś kupuje w tym momencie RTXa 3060 czy RX 6600 XT i patrząc na teraflopy liczy na to że przez kolejne 5 lat będzie sobie bez problemu grał w gierki AAA w jakości takiej jak na konsoli to będzie niemiło zaskoczony.

 

Rozumiem, że jest to kwestia optymalizacji i tego, że gry na konsolę są projektowane pod daną konfigurację sprzętu. A nie tak jak w przypadku PC, gdzie mogą się znaleźć różne podzespoły. Mimo wszystko ciężko jest mi to zrozumieć, że np. te karty które wymieniłeś na początku generacji konsol radzą sobie od nich lepiej aby potem w trakcie generacji już nie dawać rady. Przy czym grafika na konsolach jest taka sama albo nawet i na wyższym poziomie w stosunku do swojego debiutu.

[PiPoLiNiO 758]

XSX jest genialny w kwestii kultury pracy. Miałem 2 lata i byłem mega zadowolony. Ale no jak po roku z 60/4k robi się 30/4k albo (pipi) detale i 60/4k, no to sorry. A jeszcze 2-3 lata minimum przed nami. Kupiłem 4090 i pewnie za kolejne 2 generacje konsol dalej będzie wydajniejsza niż najnowsza konsola.

Koronny argument to zawsze cena. Ale skoro ta generacja już jest tysiaka droższa, to kolejna i kolejna dobiją do 5k.

Zaraz forumkowi znawcy się rzucą z tekstami, że niemożliwe bo nikt nie kupi. A potem Ci sami znawcy będą składać preorder za 5k z zabugowaną gierką za 500 zł w pakiecie.

[Michał102 870]

Ja ostatni raz dałem się nabrać na konsolę. 

Ogólnie wiadomo, że w tej cenie nie można było oczekiwać cudów, no ale tak zacofanego berachła również. 

Gry traktuje jako hobby i wolę dołożyć 2 czy nawet 3 razy więcej, ale cieszyć się jakością, a nie rozmazanym, postrzępionym gownem ledwo chodzącym w 30 klatkach. 

Kiedyś jeszcze przy konsolach trzymały mnie gry, ale teraz w zasadzie wszystkie największe konsolowe hity wychodzą również na PC, dodatkowo w znacznie lepszej jakości, także szkoda się dalej męczyć z tym dziadostwem. 

[Elitesse 379]

23 godziny temu, PiPoLiNiO napisał:

XSX jest genialny w kwestii kultury pracy. Miałem 2 lata i byłem mega zadowolony. Ale no jak po roku z 60/4k robi się 30/4k albo (pipi) detale i 60/4k, no to sorry. A jeszcze 2-3 lata minimum przed nami. Kupiłem 4090 i pewnie za kolejne 2 generacje konsol dalej będzie wydajniejsza niż najnowsza konsola.

Koronny argument to zawsze cena. Ale skoro ta generacja już jest tysiaka droższa, to kolejna i kolejna dobiją do 5k.

Zaraz forumkowi znawcy się rzucą z tekstami, że niemożliwe bo nikt nie kupi. A potem Ci sami znawcy będą składać preorder za 5k z zabugowaną gierką za 500 zł w pakiecie.

 

Producenci ustalili ceny nowych konsol na 2k z kawałkiem jednak popyt, podaż i sprzedawcy dorzucający do zestawu różne elementy podnieśli cenę. Inflacja już jest spora więc za te kilka lat 5k za konsole może stać się faktem... Jednym z tańszych rozwiązań może będzie strumieniowanie rozgrywki. Kupujesz pudełko albo instalujesz aplikacje i interesuje Cię wtedy tylko prędkość internetu. Tak myślałem, że to może być przyszłością xboxa ss - za część wyświetlanego obrazu odpowiada konsola, a reszta leci poprzez strumień. Oczywiście o ile to możliwe.

Myślę, że generacja potrwa jeszcze 5 lat, a może i nawet dłużej ze względu na braki podzespołów. 

 

19 godzin temu, Michał102 napisał:

Ja ostatni raz dałem się nabrać na konsolę. 

Ogólnie wiadomo, że w tej cenie nie można było oczekiwać cudów, no ale tak zacofanego berachła również. 

Gry traktuje jako hobby i wolę dołożyć 2 czy nawet 3 razy więcej, ale cieszyć się jakością, a nie rozmazanym, postrzępionym gownem ledwo chodzącym w 30 klatkach. 

Kiedyś jeszcze przy konsolach trzymały mnie gry, ale teraz w zasadzie wszystkie największe konsolowe hity wychodzą również na PC, dodatkowo w znacznie lepszej jakości, także szkoda się dalej męczyć z tym dziadostwem. 

 

Ja pierwszy raz kupiłem konsolę na premierę i w sumie zastanowię się nad tym czy to jeszcze kiedyś powtórzę Jeżeli chodzi o podzespoły to i tak chyba wypadło to lepiej niż w czasach poprzedniej generacji kiedy sprzęt był zacofany już w momencie premiery. Muszę sprawdzić jak wygląda CP77 na dobrym komputerze albo za pośrednictwem geforce now chociaż aby się przekonać jak wiele tracę siedząc na konsolach. Robi się z tego coraz droższe hobby i dużym minusem PCtów jest to, że nie mogę odsprzedać dalej gry. W przeciwnym wariancie duża inwestycja w sprzęt mogłaby być zrekompensowana tym, że grę mogę sprzedać. A tutaj wysokie koszty wejścia i dodatkowo konieczność ponoszenia dużych kosztów zabawy. W przypadku konsol są to stosunkowo niskie koszty wejścia i późniejszego korzystania

[PiPoLiNiO 758]

Faktem jest, że nie można sprzedać na PC. Ale z drugiej strony promocje są częste i bardzo duże. Nieosiągalne na konsolach. No i ile wychodzi gier rocznie które chcesz ograć tak naprawdę na premierę? 2-3? Do tego cena gier na premierę na PC jest niższa niż na konsoli.

 

Jeszcze jedna kwestia to abonamenty. Gry od EA masz na premierę za 50 zł na miesiąc czyli na przejście nowego nfs czy dead Space w styczniu wydasz 50 zł. Więcej stracisz często na pudełku konsolowym.

Edytowane 1 stycznia 2023 przez PiPoLiNiO

[Michał102 870]

Ja już dawno olałem pudełka i odsprzedawanie. Na premierę nie kupuje nic, bo dzisiaj każda gra wychodzi niedorobiona. Lepiej poczekać aż ją połatają, a i do tego czasu wpadnie też jakaś promka. 

Drugi powód, to lenistwo - za wuja nie chce mi się ruszyć dupe do konsoli by zmienić grę na inną 

[Elitesse 379]

2 godziny temu, PiPoLiNiO napisał:

Faktem jest, że nie można sprzedać na PC. Ale z drugiej strony promocje są częste i bardzo duże. Nieosiągalne na konsolach. No i ile wychodzi gier rocznie które chcesz ograć tak naprawdę na premierę? 2-3? Do tego cena gier na premierę na PC jest niższa niż na konsoli.

 

Jeszcze jedna kwestia to abonamenty. Gry od EA masz na premierę za 50 zł na miesiąc czyli na przejście nowego nfs czy dead Space w styczniu wydasz 50 zł. Więcej stracisz często na pudełku konsolowym.

 

Gier na premierę zazwyczaj nie kupuję właśnie z takich względów, o których wspominał Michał102. Wyjątkiem ostatnio był Dead Light 2. Tak to wolę poczekać aż inni sprawdzą produkt i zdadzą relacje. Abonamenty są też na konsolach z czego korzystam - to też będzie pewnie przyszłością branży. Jednak nie mam tutaj możliwości zagrania w najnowszego remake Dead Space w cenie abonamentu. NFS jedynie 10 godzinne demo. Pewnie jak gry już na siebie zarobią to po czasie pojawią się w abonamentach. Gdybym miał ciśnienie na zakup nowości i jej sprzedaż, to może być to strata 20-50 zł czyli ceny abonamentu. Inna kwestia, że nie wszystko jest w tych abonamentach. Opłacając je i tak czasem kupuję coś nowego. Zastanowię się jeszcze nad komputerem ale to raczej bliżej niż dalej końca genereacji.

[Ukukuki 6 991]

No cyfra mega rozleniwia, teraz wstanie do konsoli w celu wymiany gry pachnie mocnym retro 

 

Człowiek jednak szybko się przyzwyczaja do wygody. 

[iluck85 2 913]

W dniu 31.12.2022 o 17:42, Michał102 napisał:

Ja ostatni raz dałem się nabrać na konsolę. 

Ogólnie wiadomo, że w tej cenie nie można było oczekiwać cudów, no ale tak zacofanego berachła również. 

Gry traktuje jako hobby i wolę dołożyć 2 czy nawet 3 razy więcej, ale cieszyć się jakością, a nie rozmazanym, postrzępionym gownem ledwo chodzącym w 30 klatkach. 

Kiedyś jeszcze przy konsolach trzymały mnie gry, ale teraz w zasadzie wszystkie największe konsolowe hity wychodzą również na PC, dodatkowo w znacznie lepszej jakości, także szkoda się dalej męczyć z tym dziadostwem. 

 

Co masz w obudowie? 
Pytam, bo lekko popłynąłeś z tym porównaniem. 
 

[Elitesse 379]

W dniu 30.12.2022 o 18:15, PiPoLiNiO napisał:

Teraz też jest lepsza. 4090>3090>2080>1080

 

Tak, tutaj wygląda w porządku. Ja zatrzymałem się na samym końcu (początku?) tego zestawienia. W sensie mam 1660 Ti, która owszem jest lepsza od 1060 ale już nie od 1080

[PiPoLiNiO 758]

2 godziny temu, Elitesse napisał:

 

Tak, tutaj wygląda w porządku. Ja zatrzymałem się na samym końcu (początku?) tego zestawienia. W sensie mam 1660 Ti, która owszem jest lepsza od 1060 ale już nie od 1080

No ale ogólnie z czym masz problem konkretnie? Zawsze kierujesz się cyferkami. 70 będzie gorsze od 80, a 70 Ti/Super będzie lepsze od 70 i gorsze od 80. Nie ma tu żadnej filozofii 

[Elitesse 379]

16 minut temu, PiPoLiNiO napisał:

No ale ogólnie z czym masz problem konkretnie? Zawsze kierujesz się cyferkami. 70 będzie gorsze od 80, a 70 Ti/Super będzie lepsze od 70 i gorsze od 80. Nie ma tu żadnej filozofii 

 

W niczym, tak mi się przypomniało tylko jak kupowałem komputer z kartą 1660 Ti, to miała być ona gorsza od 1080 Rozumiem, że 080 jest lepsze od 060 ale już od 660 to bym się nie spodziewał. W tej 1080 taktowanie GPU jest większe, ma więcej teraflopów, prędkość GPU też większa, większa przepustowość pamięci, więcej vramu o 2gb i jeszcze pod kilkoma względami ma lepsze parametry od 1660 Ti.  https://versus.com/pl/nvidia-geforce-gtx-1060-vs-nvidia-geforce-gtx-1080-vs-nvidia-geforce-gtx-1660-ti 

 

Może jest to już uporządkowane w większym stopniu niż to pamiętam z czasów kiedy jeszcze bardziej siedziałem w PC. Wtedy w pewnym momencie stało się to standardem, a przykład powyżej 1080 vs 1660 ti sugerował mi że tak jest nadal. Jeżeli nie, to tym lepiej.

[PiPoLiNiO 758]

Nie patrz na tą 1660. To jakiś dziwny wynalazek w owym czasie. Od serii 20XX wszystko jest ponumerowane jak trzeba. Nie da się pogubić w danej serii.