Opublikowano 19 stycznia 201213 l W końcu dzisiaj widziałem. Wypada, aby tegoroczny zdobywca Oskara w kategorii film nieanglojęzyczny miał swój temat, więc go zakładam.
Opublikowano 19 stycznia 201213 l Oglądałem ostatnio. Zawsze ruszały mnie historyjki o żydach podczas drugiej WŚ itp. więc podobał mi się bardzo.
Opublikowano 19 stycznia 201213 l Mocny film. Jak to się mówi: ryje beret. Polecam. I trzymajmy kciuki. Może w końcu Oscar wpadnie. Bo ten pocieszenia dla Wajdy się nie liczy
Opublikowano 24 stycznia 201213 l Autor Tegoroczny zdobywca Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, co logiczne, otrzymał nominację.
Opublikowano 9 lutego 201213 l Mocne choć czasem irytujące kino. Przede wszystkim trochę mnie całość zmęczyła, praktycznie ciągła ciemność, depresyjne, klaustrofobiczne miejsca,a to filmidło trwające prawie 2,5 godziny. Cieszy brak ograniczeń w kwestii brutalności - wszystko pokazane jak na tacy, niektórzy ludzie wtedy byli doszczętnie po(pipi)ieni. Atmosfera na sali do odnotowania - ludzie niby powaga, ale w końcowej scenie gdzie Poldek mówi feralne słowa cała sala zawrzała śmiechem ... dla mnie to raczej było tragikomiczne. Obawiałem się też z dziewczyną konsumpcji żelków podczas seansu - myślałem cały czas, czy wypada. Po napisach końcowych miałem ściśnięte gardło(nie od żelków) - film zadziałał więc i poruszył. 8-/10
Opublikowano 16 lutego 201213 l Akurat oglądałem w kinie ten film i następnego dnia Różę i ten drugi zrobił na mnie większe wrażenie. "W Ciemności" miało aspieracje być bardziej hollywoodzkim filmem, coś jak "Lista Schindlera", ale czegoś mi zabrakło. Chyba nie odczułem takich emocji. Sam film zrealizowany bardzo dobrze, fajna rola cwaniackiego Poldka. Historia też ciekawa, chętnie przeczytam pamiętnik tej małej Żydówki, co siedziała w kanale. Imo warto zobaczyć, taki film w polskiej kinematografii to naprawdę nie codzienność. Edytowane 16 lutego 201213 l przez Manor
Opublikowano 19 lutego 201213 l Autor "W Ciemności" miało aspieracje być bardziej hollywoodzkim filmem, coś jak "Lista Schindlera", ale czegoś mi zabrakło. No chyba nie za bardzo. Nie wiem na jakiej podstawie można dojść do takiego wniosku.
Opublikowano 19 lutego 201213 l Na jakiej podstawie mozna dojsc do takiego wniosku? Oskary i Hollywood. Hm.Oskary... Hm... Hollywood... HM...
Opublikowano 19 lutego 201213 l Co z tymi Oscarami? Że "W ciemności" zostało nominowane w kategorii filmu nieanglojęzczynego? Czyli rozumiem, że "Rozstanie", "Hearata shylaim" i "Rundskop" to też są filmy próbujące naśladować Hollywood? Cool. No ale inna sprawa, że "W ciemności" bez wątpienia ma aspiracje być superprodukcją. Widać to choćby po tym, jak trudno znaleźć jakiś sensowny powód, dla którego ten film powstał - poza tym, żeby widzowie jeszcze raz przeżyli te same emocje, co przy X poprzednich filmach tego samego gatunku. Trudno w sumie powiedzieć, co Manor i Wojtas mają na myśli konkretnie, mówiąc "hollywoodzki film", ale jeśli chodzi o kino próbujące za pomocą sprawdzonych schematów wyciskać z widza emocje, bez głębszego przemyślenia, kontrowersyjności czy wieloznaczności, no to "W ciemności" bez wątpienia jest hollywoodzkie.
Opublikowano 24 lutego 201213 l Autor No mnie bardziej chodziło o ten hollywodzki film w kontekście "coś jak Lista Schindlera". Z tego co widzę, to w ciągu ostatnich dwóch dni kurs na Rozstanie wzrósł z bodajże 1.07 do 1.18, a w przypadku W ciemności spadł z 10.00 do 7.00. Można postawić cały swój dobytek i dzięki temu zostać milionerem. Edytowane 24 lutego 201213 l przez --wojtas--
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.