Skocz do zawartości

Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jasne, kupuje grę w sklepie a potem dociąga mi drugie tyle i jeszcze musze instalować dodatkowy program żeby móc sobie ją w ogóle odpalić. A umowę licencyjną przeczytałem. Tak, chciało mi sie :) Nazwa library do czegoś zobowiązuje. Nie twierdze oczywiście, ze STEAM to jakieś zło i kupa (pipi) bo tak nie jest bo jak sam przyznałem mam dużo gier ale nie podobają mi sie zasady na jakich posiadamy tam gry. To prawie jak z mmo, tyle ze tutaj w razie czego ściągniemy sobie scrackowanego pirata ale nie o to chyba chodzi :confused:

 

edit: strasznie boli mnie dupa z tego powodu :/

Edytowane przez ornit
Opublikowano

A to na konsolach nie masz teraz podobnie, z tym dociąganiem plików? ;)

 

Tak, wg umowy licencyjnej gry na Steam są w pewnym sensie "wypożyczane". Tylko czy w obecnych czasach alternatywy są aby lepsze?

 

Na PC coraz więcej gier po prostu jest Steamworks i alternatywy DRM-Free nie znajdziesz, choćbyś chciał.

 

Tymczasem na konsolach - już pomijając kwestie jakości i wydajności tych wersji - uzależniony jesteś od fizycznego nośnika lub digitala, który odpalisz tylko i wyłącznie na określonym modelu konsoli, gdyż jak widać każdy kolejny następca nie jest kompatybilny wstecznie i w najlepszym przypadku oferuje możliwość wykupienia "klasyka" zeszłej generacji cyfrowo raz jeszcze, nawet jeśli posiadasz pudło na półce. Tym sposobem uzależniony jesteś od stanu technicznego swojej konsoli - padnie napęd, padnie cała konsola, albo producent wyłączy obsługę sieciową i dupa, nie pograsz. Ja tak mam ze swoimi starymi grami na PS2, PSP i PSX. Napęd w PS2 mi już dawno zdechł i jedyna możliwość odpalenia, to z HDD, który też nie wiem jak długo jeszcze pociągnie, a nowej konsoli kupować nie będę (są jeszcze w ogóle produkowane?), tym bardziej, że mam gry z różnych regionów. Podobnie PSP - napęd prawie zdechły, pozwala mi w najlepszym przypadku na zgranie obrazu płyty na Memory Stick. No ale i tutaj nie wiem ile to pociągnie - bateria coraz krócej trzyma i pewnie w końcu zdechnie, sama konsola to też handheld, więc nie takie to wytrzymałe z wiekiem.

 

A na PC/Steam? PC nie ma "generacji". Masz grę na PC to masz ją na zawsze i najgorsze co może cię spotkać, to problemy z odpaleniem jakichś bardzo starych produkcji, ale i na to jest rozwiązanie w postaci DOS Boxa i innych. Ba, PC to teraz też dobra metoda do odpalenia starych gier PSX, PS2 czy nawet PSP, o których pisałem wyżej, za sprawą emulatorów.

 

Tym sposobem nawet jeśli gra nie jest technicznie Twoją własnością, to mimo wszystko póki Steam nie upadnie (w co po prostu nie wierzę), to jest ona Twoja. A nawet gdyby miał paść, to alternatywy się znajdą - podobnie jak ma teraz miejsce przenoszenie gier z umierającego G4WL właśnie na Steam. I czy będziesz chciał sobie pograć jutro, za miesiąc, czy za pięć lat, to gry w "bibliotece" Steam nadal będziesz miał dostępne i nikt Ci ich nie usunie, nawet jeśli ze względów prawnych zostaną one usunięte ze sprzedaży (jak to było np. w przypadku Deadpoola - gry już nie kupisz, ale ci co kupili nadal mogą ją pobrać, grać, zdobywać achievementy itp.).

 

IMO prędzej konsola na którą masz te "swoje" gry przestanie być wspierana, lub zdechnie ze starości, niż nagle zabiorą komukolwiek dostęp do "biblioteki" Steam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...