PSX Extreme #174

[Veldon 6]

Rzadko wypowiadam się na forum nt. miesięcznika i tego, czy on mi się podoba, czy nie. Jestem prenumeratorem, co mówi samo za siebie. Interesują mnie głównie jRPG-i i RPG-i, nie zmienia to jednak faktu, że prędzej czy później przeczytam wszystko od tzw. dechy do dechy. Zajrzałem tutaj, aby wyrazić uznanie dla HIV-a za jego ostatni felieton, który poruszył mnie bardzo. Materiał jest niesamowity. Przeczytałem jednym tchem. SZACUN HIV!!! Zachęcasz co prawda w swoim tekście do polemiki, ale tak naprawdę to na dzień dobry wszystkim szpady wytrąciłeś z ręki. Nie mówię tu oczywiście o jakichś pieniaczach niedoinformowanych, o których też zresztą już wszystko napisałeś

Przy okazji, zanim doszedłem do ostatniej strony nt. bieżącego numeru, zdążyłem się zorientować, że większość wypowiedzi tutaj dotyczy okładki. Oczy przetarłem ze zdumienia, jaką to ch..ową okładkę podobno macie, a ja nawet tego nie zauważyłem Muszę się na przyszłość uważniej przyglądać. Jestem jednak w tej niekomfortowej sytuacji, że jak już pismo przyjdzie do domu, to nic nie mogę poradzić. Patrząc jednak na absurdalne wypowiedzi tutaj zamieszczane, powinienem się pokusić o żądanie prawa do głosowania, czy spodoba mi się okładka, zanim mi przyślecie do domu Szkoda, że to nie zawartość merytoryczna decyduje o kupnie czy też nie.

Pamiętam Wasze początki (Butle Arena Koszinden rulez, rozbawiło mnie i moich znajomych do łez. Szkoda że na ostatniej imprezie jakiegoś komiksu nie zrobiliście) i miło jest wiedzieć i widzieć, że ktoś coś robi przez tyle lat, trzyma się na rynku i konsekwentnie dąży do tego, żeby było coraz lepiej Czego Życzę Wam na najbliższe sto a może więcej lat

 

P.S. Przeczytałem właśnie do śniadania list pt.: "Zmiany zmiany..." i znów muszę się zgodzić z Tobą HIV. Jakbyście nie wprowadzali zmian, to niestety już by było po Was. Wiem to po swojej branży. I to nie chodzi tylko o to, czy ludzie dojrzewają czy nie. Ja latami czytam Wasz miesięcznik i mimo łezki w oku za starymi klimatami, nie dawajcie się (nie dajecie zresztą) takim narzekaniom. Łezka w oku kręci się też jak słyszę Modern Talking, czy inną Sabrinę, ale co z tego? Takiego końca Wam nie życzę

Edytowane 5 lutego 2012 przez Veldon

[Yuhas 8]

Gdzie jest Buffi?!!?!

[[InSaNe] 2 478]

Gdzie jest krzyż?!

[Farmer 3 275]

Gdzie jest Nemo?

[Tokugawa1982 95]

Wielkie Brawa i Browar dla:

Hiva za felieton - "mendrek" pisał go tylko 7 lat Pulitzera nie będzie proces myślenia włącza się okazjonalnie? następny felieton za 7 lat ?,oby nie

Kila - test świetny brakuje mi tylko tabeli z danymi technicznymi konsoli ( procki ,bateria etc.)

 

Komodo- (a kto to jest? - za wiekopomne rozwikłanie jednej z największych zagadek ludzkości - fabuły MGSów. Acha to oto chodziło ,teraz moje granie nabrało wkońcu sensu:) oraz za samochód (niechód:) .Nagana za Gorzką pigułę ( nawiązanie do "niezbędnego pracownika" z Listy Schindlera- a w następnym akapicie "do pieca trafiło również " - to co najmniej niesmaczne porównanie ( tak wielka tragedia Holocaustu nie powinna być w tak prostacki sposób parodiowana). Wybacz ale są to rzeczy z natury nieśmieszne i raniące uczucia innych.

 

Kosa- za reckę MGSHD - Pisz częściej niż Hiv

Moniki- za to że jest na pokładzie

Rogera- za Roger numeru oraz felieton( Przemysław Ścierski na płycie review rządzi:)

Lokiego- za politykę

Dżuja - za felieton

Butchera - za Beastie Boys ( tekst z fajkami idealnie zgrany z ujęciem Hiva:)

Kujota- za przypadkową fotkę

Kalego- za brzuszek , w tym wieku już można go mieć, oraz Lucka za to że lecą w kulki (strona 11)

Rozbo- za to że trzyma ogóra w dłoni

Majka - za smalec(dobry na wszystko)

Soqa-za to że pije sok (pepsi?)

Mazzi- za Japonię

Zaxa- za Skyrimowe teksty

Amera&DI- za to że ich kącika nie czytam a się trudzą

Dawida - patrz wyżej

Michała- za natchnione recenzje i za podciąganie ocen popierdółkowatym filmom ( transformers:)

Muttiego-za Space Hulk rządzi - ciągle też gram w Might & Magic- 20 lat

Pereza- za cierpliwość na forum oraz za to , że przywróci rubrykę Lista zakupów:)

Fenixa-że wrócił z popiołów

Romana znanego jako Roman- na zachętę

 

Nikt chyba nie poczuł się niedoceniony ,tyle ode mnie.

Teraz Chłopaki utrzymajcie tendencję zwyżkową w następnym numerze- Do dzieła!( Oco chodzi -może Elder scrolls , dajcie jakieś info o Sniper Elite 2)

 

Ps1 Dlaczego sklep już nie jest powiązany z PE i PPE - Torba ze Ścierą go zakosili?

 

Ps2. @ Yuhas- Buffi jest tu

 

http://www.facebook....!/Bufi2?sk=info

 

Btw czy ktoś pamięta jeszcze PlayMana- tego od tipsów

http://www.facebook....ichael.Angelo.M

Edytowane 5 lutego 2012 przez Tokugawa1982

[Yuhas 8]

Ps1 Dlaczego sklep już nie jest powiązany z PE i PPE - Torba ze Ścierą go zakosili?

 

Ps2. @ Yuhas- Buffi jest tu

 

http://www.facebook....!/Bufi2?sk=info

 

Btw czy ktoś pamięta jeszcze PlayMana- tego od tipsów

http://www.facebook....ichael.Angelo.M

 

O, dzięki:D Playmana pamiętam, on nie miał romansu z jakimś RaQiem? Czy jak to było

[Sylvan Wielki 4 621]

Okładka bez rewelacji. Natomiast podpis "pierwszy w pol." jest marny. Raz nie możecie tego wiedzieć, dwa inna redakcja, której numer wyszedł niedługo po pe także miała ją do testów, trzy, no jest to najzwyczajniej w świecie liche.

Przypomina "jako jedyny z pol. dziennikarz, wyjechałem na pokaz...." rodem z CDA. Jakbyście mieli nowego X'a jutro, jeśli ktoś was nie ceni, to i tak magazynu nie kupi, a jeśli ktoś z wami jest już lata, to czy macie Vita jako pierwsi, czy ostatni, to i tak kupi pe.

 

"Trzodę...." przemilczę. Na takie coś jest miejsce na forum. Gdyby to był zlot, to było by w porządku, a tak, na cóż marnować tyle stron. Nie każdy ma ochotę oglądać wypitego redaktora z nadwagę. Co kolejne - "Sylwester naczelnego"/ "Wigilia z grzybkami, grosikiem u Kali'ego"....

X_x

 

Teks nowego dziecka Sony jest konkretny. Kokosowy likier dla autora.

 

Amer nie powinien otrzymać SC V do recenzowania. Kali byłby trafniejszym typem. Raz z tytułu większego bagażu doświadczenia, lepszego warsztatu pisarskiego, swej młodzieńczej pasji do gier, jak i tego czegoś. Amer'owi zabrakło wszystkiego. Stratą czasu byłoby punktowanie każdego niedociągnięcia "recenzji". A "polscy wymiatacze" powinni do oceny podejść w sposób uniwersalny, abstrahując od tego, że pograli tyle co kot napłakał. Ale osądzili. To się nazywa profesjonalizm. Nie wspominając o ty, iż Kali niezwykle pochlebnie się o grze rozpisywał, wystawiając notę 9, a tu nagle taki zonk. No dobrze, Amer to nie Kali, ale różnica rzędu dwóch klas jest spora.

Dodam, że zapoznałem się z kilkoma recenzjami SCV. Samą grę różne oceniano. Najczęściej 8/10 otrzymywała, ale absolutnie nikt nie wystawił niższej oceny za grafikę jak 9/10.

 

"Hardcor", daje nam sporo interesujących materiałów w nowym numerze. Dobrze.

 

Michał W. znowu uprawia swoje ciężko strawne truskawki. Złożone zdania z licznymi ozdobnikami plus obowiązkowy żargon filmowy, i obowiązkowi (a jakże) w j. ang. Sprawiają, że całość się przyjemnie czyta, gdyż inteligentną osobę zazwyczaj zawsze dobrze poczytać, jednakże autor zapomina o tym, że tego typu przedsięwzięcie ma być uniwersalne. A nie jest. Niech swojej babci da przeczytać swoje artykułu i zapyta czy cokolwiek rozumie. Fakt, nie pisze do starszych osób, ale nie wie kto go czyta. Dodatkowo w wielu przypadkach z jego opinii nic nie wynika (opcjonalnie, niewiele). Weźmy takiego "Drive". Siedział 16 minut nad tekstem, a czytający choćby siedział nad nim 40 min. to dalej nie ma bladego pojęcia o takich prozaicznych rzeczach jak fabuła, kim jest główny bohater, et cetera.

[KOMODO 67]

Nagana za Gorzką pigułę ( nawiązanie do "niezbędnego pracownika" z Listy Schindlera- a w następnym akapicie "do pieca trafiło również " - to co najmniej niesmaczne porównanie ( tak wielka tragedia Holocaustu nie powinna być w tak prostacki sposób parodiowana). Wybacz ale są to rzeczy z natury nieśmieszne i raniące uczucia innych.

O jasny gwint, w rzeczy samej wyszło tak jak mówisz. Możesz wierzyć lub nie, ale nie było to celowe działanie, porównanie dewelopera do "pracownika" było celowe, ale motyw z piecem wrzuciłem nieumyślnie.

[El Zabbul 0]

Ten numer to krok w dobrą stronę, jest więcej felietonów - trzymają poziom, trzoda (uwielbiam te wasze relacje , ale full stronę z samymi zdjęciami mogliście sobie darować), test Vity też daje radę. Do gier typu HD collection fajnie by było zobaczyć jakieś porównawcze screeny z wersji na poprzednią konsolę i obecną. Wywalić top 10, cosplay. Okładka-syf (to już wiecie...).

Edytowane 5 lutego 2012 przez El Zabbul

[Gość Orson]

Komodo, wyszło bekowo sam nawet nie zwróciłem na to uwagi Sylwan ale co ty chcesz? Amer swe zdanie przedstawia, miał je zmienić bys był happy?

[easye 3 377]

Czy tylko mnie interesuje wartość merytoryczna tego numeru?

Ano wlasnie. Dla mnie od 2 ostatnich numerow nie ma co czytac. Mam wrazenie tabloizacji tego pisma, wszedzie masa screenow, rysunkow, zas ciekawej tresci coraz mniej, no ale moze to moj gust sie zmienil, bo nawet chwalone tutaj felietony nie zachecily mnie do przeczytania. No i te zdjecia ze zlotu redaktorow...

fajne pewnie dla nastolatkow...

Edytowane 6 lutego 2012 przez easye

[K@t 116]

to dalej nie ma bladego pojęcia o takich prozaicznych rzeczach jak fabuła, kim jest główny bohater, et cetera.

Tyle że to akurat wynika ze specyfiki samego filmu - to tak jak by próbować sensownie streścić DeathProof, na ten przykład

[Yacek 852]

Nagana za Gorzką pigułę ( nawiązanie do "niezbędnego pracownika" z Listy Schindlera- a w następnym akapicie "do pieca trafiło również " - to co najmniej niesmaczne porównanie ( tak wielka tragedia Holocaustu nie powinna być w tak prostacki sposób parodiowana). Wybacz ale są to rzeczy z natury nieśmieszne i raniące uczucia innych.

O jasny gwint, w rzeczy samej wyszło tak jak mówisz. Możesz wierzyć lub nie, ale nie było to celowe działanie, porównanie dewelopera do "pracownika" było celowe, ale motyw z piecem wrzuciłem nieumyślnie.

 

Chyba nie ma co się tłumaczyć bo to jakaś bzdura doszukiwać się tu jakiegoś niesmaku i już tym bardziej powoływać się na Holocaust. Takie czepianie się strasznie śmierdzi "gdzie jest krzyżem", PE nie jest pismem postnazistowskim i takie obruszenia to chyba tylko na łamach tygodnika niedzielnego. Doszukiwać się w czymś takim niesmaków to jakaś parodia poprawności politycznej i to w pismie o gierkach.

[Farmer 3 275]

Czy tylko mnie interesuje wartość merytoryczna tego numeru?

Ano wlasnie. Dla mnie od 2 ostatnich numerow nie ma co czytac. Mam wrazenie tabloizacji tego pisma, wszedzie masa screenow, rysunkow, zas ciekawej tresci coraz mniej, no ale moze to moj gust sie zmienil, bo nawet chwalone tutaj felietony nie zachecily mnie do przeczytania. No i te zdjecia ze zlotu redaktorow...

fajne pewnie dla nastolatkow...

 

Nie ma co czytać? Jak dla mnie tekstu do czytania jest dużo. Nie tylko felietony, listy, recki, ale też opis fabuły MGS-ów. Felietonu Hiva nie przeczytałeś nawet fragmentu, i już twierdzisz, że jest nieciekawy... Przeczytaj fragment, a zanim się obejrzysz, przeczytasz cały... albo i nie

[Tokugawa1982 95]

Nagana za Gorzką pigułę ( nawiązanie do "niezbędnego pracownika" z Listy Schindlera- a w następnym akapicie "do pieca trafiło również " - to co najmniej niesmaczne porównanie ( tak wielka tragedia Holocaustu nie powinna być w tak prostacki sposób parodiowana). Wybacz ale są to rzeczy z natury nieśmieszne i raniące uczucia innych.

O jasny gwint, w rzeczy samej wyszło tak jak mówisz. Możesz wierzyć lub nie, ale nie było to celowe działanie, porównanie dewelopera do "pracownika" było celowe, ale motyw z piecem wrzuciłem nieumyślnie.

 

Chyba nie ma co się tłumaczyć bo to jakaś bzdura doszukiwać się tu jakiegoś niesmaku i już tym bardziej powoływać się na Holocaust. Takie czepianie się strasznie śmierdzi "gdzie jest krzyżem", PE nie jest pismem postnazistowskim i takie obruszenia to chyba tylko na łamach tygodnika niedzielnego. Doszukiwać się w czymś takim niesmaków to jakaś parodia poprawności politycznej i to w pismie o gierkach.

Ta zbitka porównań jak twierdzi Komodo jest zbiegiem okoliczności ale wygląda koszmarnie. To nie poprawność polityczna ale wrażliwość na uczucia innych którzy mają w rodzinie kogoś pokrzywdzonego przez nazistów.

PE jest skierowane także osób którzy pojmują inaczej niż ty poprawność polityczną i nie używają jakiegoś symbolu religijnego (krzyż) jako oręża służącego do obrażania, szufladkowania innych.

Btw: co ma krzyż do Holocaustu ?

[Gość Orson]

rany bombel ale sztywniak, jak Capcom będzie robił casting do RE 5 czy 6- podbij , załapiesz się na zombiaka

[Yacek 852]

Nagana za Gorzką pigułę ( nawiązanie do "niezbędnego pracownika" z Listy Schindlera- a w następnym akapicie "do pieca trafiło również " - to co najmniej niesmaczne porównanie ( tak wielka tragedia Holocaustu nie powinna być w tak prostacki sposób parodiowana). Wybacz ale są to rzeczy z natury nieśmieszne i raniące uczucia innych.

O jasny gwint, w rzeczy samej wyszło tak jak mówisz. Możesz wierzyć lub nie, ale nie było to celowe działanie, porównanie dewelopera do "pracownika" było celowe, ale motyw z piecem wrzuciłem nieumyślnie.

 

Chyba nie ma co się tłumaczyć bo to jakaś bzdura doszukiwać się tu jakiegoś niesmaku i już tym bardziej powoływać się na Holocaust. Takie czepianie się strasznie śmierdzi "gdzie jest krzyżem", PE nie jest pismem postnazistowskim i takie obruszenia to chyba tylko na łamach tygodnika niedzielnego. Doszukiwać się w czymś takim niesmaków to jakaś parodia poprawności politycznej i to w pismie o gierkach.

Ta zbitka porównań jak twierdzi Komodo jest zbiegiem okoliczności ale wygląda koszmarnie. To nie poprawność polityczna ale wrażliwość na uczucia innych którzy mają w rodzinie kogoś pokrzywdzonego przez nazistów.

PE jest skierowane także osób którzy pojmują inaczej niż ty poprawność polityczną i nie używają jakiegoś symbolu religijnego (krzyż) jako oręża służącego do obrażania, szufladkowania innych.

Btw: co ma krzyż do Holocaustu ?

Co ma krzyz do H ? To samo chore podejscie do tematu. Ja mam 2 osoby, ktore zginely w obozie co nie zmienia faktu, ze mam robic z tego halo. W zadnym wypadku tez nie uwazam, ze Komodo je jakos obrazil. Mam piac na prawo i lewo jak jakis kretyn gdy ktos cos powie o Auschwitzu tylko dlatego, ze zginal tam moj dziadek ze swoim synem zlapani przez niemca ? Wez sie chlopie ogarnij i nie tworz na sile jakiejs sztucznie wyrzadzonej krzywdy jakims zdaniem w gazetce o konsolkach.

Edytowane 6 lutego 2012 przez Yacek

[Gość Orson]

rozwalił mnie Hivior w listach: "PE nie ma obecnie sklepu firmowego" (twierdzi Hiv) a dwie strony dalej dwustronnicowa reklama...sklepu PE :)

 

 

czy winny tego zamieszania jest tajemniczy artefakt znaleziony przez Kaliego?

 

 

Ps Roger jakoś pod dziwnym kątem pijesz te piwsko z puszki

 

pS2 i wy nawet Lucka tak deprawujecie? no nie mogę, to taki porządny chłop a wy tak...

Edytowane 6 lutego 2012 przez Orson

[grzybiarz 10 301]

Osoby ze sklepu PSX Extreme chyba mają swój "punkt gracza"* a sklep psx extreme przeobraził się na sklePE.

Ciekawe jak to wygląda od strony papierkowej, kto jest głównym bossem obu sklepów, czy Fenix sprzedał również sklep Psx Extreme łącznie z magazynem i stąd ta zmiana nazwy?

Edit: Ta zmiana jest od niedawna, a Hiv wymienił ją jako argument że PE nie jest takie komercyjne "i w ogólę", bo nie mają np. własnego sklepu. To czyli jak mieli sklep pod sobą to jeszcze byli komercyjni? Argument z dupy.

* - półstronicowa reklama gdzieś w newsach.

Edytowane 6 lutego 2012 przez grzybiarz

[Musiol 188]

rozwalił mnie Hivior w listach: "PE nie ma obecnie sklepu firmowego" (twierdzi Hiv) a dwie strony dalej dwustronnicowa reklama...sklepu PE :)

 

Ps Roger jakoś pod dziwnym kątem pijesz te piwsko z puszki

 

 

1. HiV ma rację.

2. Nie wiem czy Rozbo się uśmieje, że został z Rogerem pomylony

[Gość Orson]

fakt, nie tyle pomylony faktycznie co przejęzyczanie po prostu nie sposób pomylić długowłosego z krótkowłosym heh

 

 

 

______

 

jak Hiv ma rację to o co chodzi? czemu dajecie reklamę skoro sklepu nie ma...

Edytowane 6 lutego 2012 przez Orson

[Musiol 188]

Grzybiarz już wyjaśnił, że

a sklep psx extreme przeobraził się na sklePE.

 

Proste.

 

Co do felietony HIVa, który powstawał 7 lat w Tybecie - świetny tekst.

[Roger 2 082]

fakt, nie tyle pomylony faktycznie co przejęzyczanie po prostu nie sposób pomylić długowłosego z krótkowłosym heh

 

 

 

______

 

jak Hiv ma rację to o co chodzi? czemu dajecie reklamę skoro sklepu nie ma...

A już myślałem, że jest to kolejna rzecz, która umknęła mojej pamięci. Piwa nie piłem, żeby nie mieszać

[Gość Orson]

powolutku przedzieram się przez numer, cholera ostatnio czasu mi na wszystko brak :confused:

 

Monika dała radę drugim artykułem. Rozwalił mnie ten różowy joypad, kupiony do "podtrzymywania gier". Ja sam kiedyś kupiłem Quest for Booty bo...okładka była zielona, potrzebowałem zielonej (a precyzyjniej -zielonego grzbietu) by mi się ładnie komponował na półce

 

Ale gejem nie jestem , mam nadzieję ze szczerym wyznaniem nie budzę swego wizerunku samca alfa :P

 

__________________

 

optymizmem napawają odpowiedzi zgredów na pytanie : cloud aming czy konsola przed tv.

 

Popieram , wszystkimi kończynami się podpisze- dla kolekcjonera brak możliwości zbierania gier to utrata połowy zabawy z tej branży

Edytowane 7 lutego 2012 przez Orson

[Guardian 5]

No, szanowna redakcjo. Ostatni numer daje radę. Poprzedni jeszcze trochę niepokoju pozostawiał, ale 174 zmiażdżył. Możecie być pewni, że będę wysupływał dyszkę co miesiąc jeśli zostanie taki poziom. Co mam na myśli? Przede wszystkim wróciła trzódka! Brawo. Mam nadzieję, że nie jednorazowo, by na chwilę uspokoić starych fanów, tęskniących za minionym. Choć oczywiście opisywaliście już lepsze odpały, to i tak czytało się nieźle. Jeśli mógłbym o coś poprosić w tym temacie, to powrót do trzódki inspirowanej grą. Wiem, że jesteście starsi, poważniejsi, itp. dlatego proszę choć o jedną trzódkę na, powiedzmy 4 numery. Albo przy okazji jakiejś na prawdę hypowanej gry. Tak dla kontrastu, na przeciw hypowi. Do dziś z rozrzewnieniem wspominam akcję na bazie "The Godfather" - świetna była! To tyle w temacie trzódki.

Felietony - moim zdaniem rewelacja. Jeszcze nie przekonałem się do nowej felietonistki. Fajne, że dziewucha, i w ogóle, ale jakoś tak dziwnie się to czyta. Może jak bym był babką to byłoby inaczej. Ale dajmy się jej rozkręcić.

HIV - dzięki za mocny tekst. Jestem w stanie się pod nim podpisać krwią. Będę się do niego odnosił (i w zasadzie już to robię) przy każdej nadarzającej się okazji, zwłaszcza gdy godność gracza - trzydziestoparolatka będzie bita i kopana.

Generalnie jestem na tak.

Tylko to logo...