No więc tak zacznę od małej śmiesznej skargi. Trochę już przeleciałem HHC i przeczytałem kilka postów typu "Słucham jeszcze Grubsona" "Jeszcze grubson jest dobry" a po szybkim przeleceniu forum nie znalazłem nic na temat 3ody. A 3oda Kru to najbardziej zwariowany zespół polskiego HH. Grubson, raper solo ale nie tylko, w pewnym roku (nie pamiętam dokładnie) założył taką formację jak 3oda Kru, do której zaprosił takich parchów jak Metrowy, Jotoskleje (Jot) oraz Bu. Mimo tylko jednego krążka a mianowicie "Parchaistyczny Mikstejp" 3oda w całej polsce jest znana. Nie wiem czy wiecie ale Grubson (czyli także 3oda Kru) jest jednym z najczęściej koncertujących raperów w polsce. To co tworzy grubson to nie tylko hip-hop, jak to sam powiedział ---> "Ludzie się kłócą co to tak naprawdę jest - czy hip-hop, rap, reggae, dancehall czy jazz. Prostą mam odpowiedź Grubson robi to co kocha a przede wszystkim robi swoje". Nie muszę chyba dużo tłumaczyć, że parchy z 3ody nie boją się ubliżać nawet samych siebie w tekstach (przykład --> "czujesz ten smród? Ściągnąłem but") co daje naprawdę dużo śmiechu i umila czas. Grubson (hip-hop, raggae, dancehall), Metrowy (raggae, dancehall) zaliczani są jako liderzy tej formacji ze śląska. Ludzie, którzy byli na koncercie Grubsona wraz z 3odą to wiedzą co tam się dzieje i zdają sobie sprawę, że tam traci się kontrolę nad własnym umysłem. "Parchaistyczny pie[*]dolec" ---> Słowa grubego. Wszystkim chętnym, oraz tym mniej chętnym, polecam przesłuchanie kilku piosenek solowych Grubsona oraz piosenek formacji 3ody Kru z Grubsonem i Metrowym na czele.

Edytowane 11 lutego 201213 l przez relampagio

Nie zmieniam zdania, trzoda i grubson to rap dla gimbusow

nic nie wniosę do "dyskusji", niech nawet dostanę warna mniejsza...ale napisać muszę jedno:

Propsuję FARMEROSA i jego zdanie na ten temat! Jaram się, że są jeszcze ludzie, którzy uważają Grubsona i tą całą jego "świtę" za shit uff... nie jestem sam

zgadzam się z wami chłopaki, ale to na wakacje się sprawdzało:

 

Nie muszę chyba dużo tłumaczyć, że parchy z 3ody nie boją się ubliżać nawet samych siebie w tekstach (przykład --> "czujesz ten smród? Ściągnąłem but") co daje naprawdę dużo śmiechu i umila czas.

:ph34r:

Ludzie, owszem słucham dosyć często Grubego itp ale to nie znaczy, że go Masteruje. W pewnym sensie mógłbym się pod wami podpisać bo to jest pseudo rap dla parchów lecz mają niektóre kawałki bardzo dobre.

Kto to są 'parchy'?

to jest taki slang... Grupson tego sformułowania używa - ponoć dosyć często i ludzie załapali

Różnie rozumiane w słowniku grubsona parch = ziomek itp, w słowniku ogólnym parch wytłumaczyli jako brud, jeszcze gdzie indziej słyszałem, że parch to ogólnie tym (w sensie, że osoba rodzaju męskiego) i to ostatnie wytłumaczenie miałem namyśli post nad twoim

Ludzie, owszem słucham dosyć często Grubego itp ale to nie znaczy, że go Masteruje. W pewnym sensie mógłbym się pod wami podpisać bo to jest pseudo rap dla parchów lecz mają niektóre kawałki bardzo dobre.

 

Stary nie chcę tu na Ciebie wjeżdżać ani nic w tym stylu, ale przeczytaj swój pierwszy post w temacie, w którym to "zarzucasz" forumowiczom braku tematu dotyczącego 3ody, wybacz ale jak ktoś wyjeżdża z takimi "pretensjami" to nie dziw się, że ludzie odbierają Cię jako kogoś kto wielbi grubego i tą całą trzodę. Sam przyznajesz, że to pseudo rap więc nie dziw się, że nie porusza się tu kwestii tego "zespołu" czy czymkolwiek to jest.

No więc tak. Wiem wiem, sory wielkie ale nie do końca w pierwszym poście wyszło tak jak chciałem, miało to być lekkim żartem ale przez tekst nie każdy skuma czy tu jest w formie żartu czy nie. Sam bym miał problem. Więc żeby było jasne: Grubson i trzoda to według mnie nie są bogami polskiej sceny ale są kawałki, których naprawdę da się posłuchać. Przykładowo właśnie wakacje albo Biba. Takie jest moje zdanie. Nie wydał bym 40 zł na płytę Grubsona, ale niektórych kawałków z miłą chęcią nawet teraz posłuchał. Pozdro

So butthurt i am