Skocz do zawartości

Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, _Red_ napisał:

Od tygodnia kręcenie głową w lewo i prawo skutkuje przeskakiwaniem/chrupnięciem w kręgach. Super - czy przechodzę przez pasy i się rozglądam, czy też obracam głową w aucie by rozejrzeć się na boki - chrup, chrup.

 

Z dnia-na-dzień normalnie bez żadnego urazu.

 

:/

 

Mam fizjo umówione na koniec stycznia z innego powodu, więc niech od razu mi to obadają, a zastanawiam się, czy warto jeszcze do ortopedy się udać. Oni od szyi też są, czy muszę mieć iksy albo połamane ręce w celu wizyty?

 

chyba mam to samo lub podobnie. Męczę się z tym już z 8 miesięcy i też stało się to z dnia na dzień. Opisywałem w "schorzenia po 30". Robiłem prześwietlenie i byłem u ortopedy. Według niego wszystko jest ok. Byłem też u dobrego fizo, powykręcał mi szyję na wszystkie strony i kazał nie wywoływać sztucznych "pyknięć" przez 3 dni. Właśnie mija 3 dzień i jest jak było. 

  • Smutny 1
Opublikowano

Ja mam czasem takie jakby guzki mi wychodzily w pachwinach. Szczegolnie po bieganiu jak upoce jaja. Pozniej tez znikaja. Obstawiam ze wezly chlonne czy cos. Nie chce mi sie isc do lekarza. W internecie jak zawsze, albo rak albo nic groznego.

Opublikowano

No wlasnie tez jakiegos typa widzialem co mial w pachwinach, potem zaczelo go kluc pod zebrem i okazalo sie ze jakas bialaczke ma. Ale ja w sumie to mialem juz i wczesniej. Ale chyba zrobie chociaz morfologie.

Opublikowano
W dniu 08/01/2018 o 09:14, kanabis napisał:

Ja mam czasem takie jakby guzki mi wychodzily w pachwinach. Szczegolnie po bieganiu jak upoce jaja. Pozniej tez znikaja. Obstawiam ze wezly chlonne czy cos. Nie chce mi sie isc do lekarza. W internecie jak zawsze, albo rak albo nic groznego.

 

Normalna sprawa, 70% populacji tak ma.

Opublikowano

Coś mi strzeliło w lewym barku 3 tygodnie temu, potem się jelita odezwały to nie cwiczylem. W życiu codziennym bólu nie czułem, ale dzis na płaskiej powyzej 40kg taki ból, ze nawet wyniesc sztangi nie moge :/ chyba czas na ortopede

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Cos mi yabnelo wczoraj na silce w przyczepie.... Po treningu zauwazylem cos takiego:/
Kurla dokladnie w miejscu gdzie mam zwapnienie sciegna tricepsa ...
W obu lokciach zdiagnozowany lokiec golfisty, dbam o to lepiej jak o zone, rolowanie rozbijanie punktow spustowych rozciaganie, rozgrzewka.... i uj i tak pyerdolnelo.
A ulance wjezdzaja bez rozgrzewki naqrwiaja i latami cwicza.
No kurla idzie sie zalamac.
Odrazu mowie ze to nie siniak bo sie nie udezylem, bol nie jest duzy ale czuje ze cos nie gra.
Chyba trzeba wybulic na usg.ef4dc7820c1d0669e2cc8fe62bfa506d.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
a u mnie lepiej z barkiem, moge juz wyciskac sam gryf

Ale masz kucie w barkach czy co sie dzieje?

Mialem taka akcje, u mnie wzielo sie to z ogromnej dysproporci klata/plecy.

Klata sciagala barki do przodu, wtedy jest zupelnie inne ulozenie stawu i to tylko kwesta czasu jak pyerdolnie.

Sam ledwo sztange wyciskalem.

Popracuj nad tylem barku, rotatorami i plecami(sciaganie lopatek)

 

 

Kurla ludzie remont mam nie wnikajcie, myslalem ze moze ktos napisze tu cos sensownego, ale w sumie to tylko forum o gierkach.

 

 

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Opublikowano

Wiem i to mnie najbardziej martwi bo mialem juz raz naderwany dokladnie w tym miejscu.
Ujowo sie zaleczylo zrobilo sie zwapnienie sciegna i w zasadzie liczylem sie z tym ze jak wejde na silowy trening to kwestia czasu jak yebnie.
A taka wkretke mialem w silke dieta dopieta, wszystko pieknie liczone(fitnesspal polecam) progres sila/masa rewela...
Jutro usg, uj trudno przysiady bede naqrwial kilka tyg.
W sumie i tak mialem robic deload, ale nie taki ;/

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Mnie ostatnio napyerdala troszeczkę wyżej niż połowa odległości między łokciem a barkiem, ciężko dokładnie zlokalizować, gdyż ból ma tu charakter bardziej rozlany niż punktowy. Zaczęło się od remontu prysznica, jak na zakwasach dźwignąłem parę razy jedną ściankę, nie była ciężka, ale trudna do chwycenia. Dzień wcześniej byłem na siłce, ale bez szaleństw, obciążenie takie same jak ostatnie kilka razy i tyle samo serii, na spokojnie i bez szarpania i innych dziwnych rzeczy, wtedy wszystko było spoko. Na następny dzień od tego prysznica bolało tylko delikatnie, więc pojechałem na siłkę. Czułem tam ból delikatnie na początku jak robiłem biceps, później przy klatce zdjąłem kilka kg i było spoko, przy barkach już nic złego nie czułem, przy tricepsach tylko trochę przez pierwsze 4 serie. Na następny dzień ból straszny, nawet jak w pracy chciałem zszywaczem 2 karki spiąć lewą ręką, to myślałem że popuszczę. Żałuję teraz strasznie, że nie odpocząłem sobie po prostu. Dziś jest lepiej, od poniedziałku smaruję Diclofenakiem i biorę w razie potrzeby Meloxycam lub Pyralgin. Przy pewnych ruchach dalej ból odczuwam, np pompkę to nie wiem czy bym chociaż jedną zrobił, boli jak kręcę kierownicą, zamykam bagażnik. Zrobię 2-3 tygodnie przerwy i zobaczymy co dalej. Może chociaż tłuszczu trochę się pozbędę przez ten czas, tylko boję się, żeby z mięśni za dużo nie zeszło.

Opublikowano

Typowe objawy lokcia golfisty/tenisisty.

Zalezy czy cie boli od srodka czy na zewnatrz lokcia.

Mi najbardziej pomagal masaz poprzeczny i rozciaganie.

Zgoogluj temat jest sporo filmikow na yt jakie cwiczenia robic.

Ciezko sie tego ujostwa pozbyc same proszki nie wystarcza.

 

 

 

Jakieś Flexy pewnie bierzesz? To USG to tak naprawę co Ci da? Nie uleczy.

A animal flex uleczy? Nie sadze.To jest dobre zapobiegawczo Robie bo reka boli piecze mnie ten przyczep a tak jak pisze u mnie to recydywa i musze wiedziec jak mocne sa uszkodzenia i ile przerwy zrobic.

Nie chce wrocic na zasadzo o juz chyba git i za chwile zerwac calkiwicie.

Od jakis 5 lat mam problemy z lokciami i barkami.

Wszystko ladnie zaleczylem, poza prawym tricepsem gdzie jak pisalem mam zwapnienie sciegna i to tykajaca bomba.

Opyerdolilem wiadro tych wszystkich flexow jointow msm kolagenow itd .

Kiedys gdzies czytalem ze animal flex ma w skladzie jakies przeciwbolowe (pipi) co maskuje bol i w sumie cos w tym moze byc bo dopoki bralem bylo ciut lepiej ale jak przestalem wracalo.

 

Tak samo te wszystkie laserki pola magnetyczne itd.... to moze przyspieszy procesy o 5%.

Fala uderzeniowa podobno 50/50 mi nie pomogla...

Jedyne co pomaga to terapia manualna, powolne wzmacnianie i rozciaganie.

Wit c warto lyknac kilka g dziennie dla poprawy syntezy kolagenu.

 

Narazie chlodze lodem+ przeciwzapalne.

Moze troche panikuje bo przewrazliwiony jestem, mam nadzieje ze jutro jak wstane bedzie lepiej jak nie to trzeba przebolec te 150zl i isc.

 

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...