Skocz do zawartości

Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niestety nie pomogę Ci, ale żeby pocieszyć to muszę wykonać artroskopie lewego barku. Dzwoniłem dobrych kilka godzin po szpitalach w okolicy i myślałem, że termin za 4 lata mnie rozjebał, ale rekord padł 8 lat... 8 lat na zabieg....

Udało mi się znaleźć termin konsultacji na luty, ale po ocenie chirurga wyznaczą termin. Może to być za rok albo za kilka lat... Druga opcja to była konsultacja za rok i operacja po roku czyli łącznie za dwa lata, więc postanowiłem zaryzykowac i zobaczymy czy będzie warto.

Oczywiście mogę zrobić odpłatnie, ale zabieg może wynieść nawet 12.000 złotych, a na takie ekscesy mnie nie stać. 

Ciekawostka, że po wypadku urwało ścięgna i ogólnie wszystko byłoby ok, ale miałem taki niefart, że kilku centymetrowy kawałek ścięgna po zerwaniu utknął pomiędzy kośćmi i przez to mam ograniczoną mobilność i bóle.

Opublikowano
Godzinę temu, Sedrak napisał(a):

Niestety nie pomogę Ci, ale żeby pocieszyć to muszę wykonać artroskopie lewego barku. Dzwoniłem dobrych kilka godzin po szpitalach w okolicy i myślałem, że termin za 4 lata mnie rozjebał, ale rekord padł 8 lat... 8 lat na zabieg....

Udało mi się znaleźć termin konsultacji na luty, ale po ocenie chirurga wyznaczą termin. Może to być za rok albo za kilka lat... Druga opcja to była konsultacja za rok i operacja po roku czyli łącznie za dwa lata, więc postanowiłem zaryzykowac i zobaczymy czy będzie warto.

Oczywiście mogę zrobić odpłatnie, ale zabieg może wynieść nawet 12.000 złotych, a na takie ekscesy mnie nie stać. 

Ciekawostka, że po wypadku urwało ścięgna i ogólnie wszystko byłoby ok, ale miałem taki niefart, że kilku centymetrowy kawałek ścięgna po zerwaniu utknął pomiędzy kośćmi i przez to mam ograniczoną mobilność i bóle.

Czytając takie posty cieszę się że mieszkam w NL, byłem na rezonansie i chooya nie wytrzymałem wyskoczyłem z maszyny to wysłano mnie za kilka dni na otwarty w ramach ubezpieczenia. Nawet do neurologa na wizytę czekałem 2-3 tygodnie co jest niczym w porównaniu do PL, pamiętam jak ojciec zerwał biceps to machnął ręką jak dali mu termin bo jak tego nie zrobisz na biegu to ścięgno się przykurczy i później nic z tego nie wyjdzie. Trzymajcie się tam 

Opublikowano
9 hours ago, SpacierShark123 said:

Nawet do neurologa na wizytę czekałem 2-3 tygodnie co jest niczym w porównaniu do PL, 

Mniej więcej pół roku, żona z problemami żołądkowymi dostała termin do gastrologa za rok... Oczywiście poszła prywatnie i od ręki dostała pełną diagnozę + leki,

 

9 hours ago, SpacierShark123 said:

Jak ojciec zerwał biceps to machnął ręką jak dali mu termin bo jak tego nie zrobisz na biegu to ścięgno się przykurczy i później nic z tego nie wyjdzie. Trzymajcie się tam 

Mi lekarz powiedział właśnie, że gdyby to wykryto od razu po to można było zszywać, ale na tym etapie to już bez szans. Szczęście w nieszczęściu, że bez tego konkretnego ścięgna można żyć i wrócić do pełnej sprawności, ale myślę, że podświadomie będę zawsze się bał o to.

 

Bardzo dziękuję

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...