Skocz do zawartości

Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moze palant, ale chyba dobrze skierowal :http://www.poradnia.pl/bole-barku-przyczyny-leczenie.html

 

A no widzisz. tyle ze chyba nic by sie mu nie stało jakby tez dał skierowanie na rentgen przy okazji. No nic zobaczymy co neurolog powie. Ciekawe kiedy mnie na wizyte zapiszą bo prywatnie isc zeby mi powiedział ze neurologicznie wszystko w porządku to troche nie usmiecha mi sie.

Aha, ok dzieki orzeszek

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Dwa miesiace temu jesli nie 2.5 kopalismy w tarcze na treningu i jakos dziwnie uderzylem, bo zrobilem przeprost stopy. W kostce mnie zabolalo ale cwiczylem dalej by po 5 min kopac tylko prawa noga. Pobolewa mnie od tego czasu od wewnetrznej strony przy kostce w strone palcow. W nodze nie mam tez takiego pizniecia jak kiedys. Chce isc z tym do lekarza ale znajac zycie to w najlepszym przypadku da mi skierowanie na przeswietlenie, ktore nie wykaze jesli bylo cos nie tak ze sciegnami bo trzeba by bylo zrobic usg a to kosztuje. Smarowalem zielona mascia alpenkreutoer i troche pomagalo. Jakies sugestie? Kiedy to moze przejsc? Innym razem jak mialem akcje i trafilem noga w futryne to po 3tygodniach przeszlo a walnalem bardzo mocno.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Od dwóch dni tak mnie niepi.erdala lewy staw skokowy jak chodzę, że to jest przegięcie. Po zewnętrznej stronie, zaraz pod kostką, jak naciskam w tym miejscu również. Nie podkręciłem tej stopy ani nic, tak po prostu zaczął boleć. Mieliście kiedyś coś takiego?

Gość Orzeszek
Opublikowano

jeżeli to nadal aktualne, to spróbuj opuchliznę sobie czymś mrozić, czy to kupić najprostszy cold pack czy od biedy mięchem z lodówki co jakiś czas. nie używaj maści rozgrzewających. jak bardzo puchnie to do lekarza, jak umiarkowanie to sie zdarzają takie rzeczy osobą często co mają kilkukrotnie "skręconą" kostkę czy podwichnięcia.

Opublikowano

Na razie przestało boleć, przykładałem właśnie mrożonym wkładem mrożonym, a smarowałem Liotonm, który jest polecany sportowcom na stawy skokowe. Opuchlizna jest tak dosyć nietypowa, bo występuje między stawem skokowym a przodem stopy, tak z boku. Nigdy tej kostki nie miałem skręconej. Robią mi się w niej jakieś dziwne przeciążenia od jakiegoś czasu. Często jak chodzę to czuję jakbym niepoprawnie stawiał tę stopę i czuję przeciążenia w kolanie. Teraz mam sajgon, ale pod koniec miesiąca robię prześwietlenie i idę do ortopedy.

Opublikowano (edytowane)

cholera ja mam jakiś problem z kolanem, to chyba rzepka.Jakiś czas temu byłem na obozie kondycyjnym w górach i to chyba przez zbieganie się stało. Podczas biegu zakładam ściągacz na kolano. Kupiłem w sklepie ortopedycznym 8 dych dałem, więc raczej dziadostwa nie kupiłem. Przy biegu nie boli może im dłużej biegnę to czuje trochę, ale nie na tyle żeby przestać. Na następny dzień jest gorzej, gdy chodzę nie jest źle, ale podczas siedzenia i potem wstania jest masakra. Sporo jeżdżę  autem i daje się to we znaki. Odpocznę 2-3 dni i jest dobrze, znowu mogę biegać, ale potem znowu to samo. Chcę robić treningi czasami dzień po dniu,a tu taka kicha ;/  Jak to leczyć/zapobiegać? 

Edytowane przez D.B. Cooper
Opublikowano (edytowane)

Ojciec ma podobne przeboje z kolanami i stawami ogólnie a ja podobnie. Póki co nie ruszałem jeszcze nic na kolagenie czy zestawów jak Animal Flex ale chyba się w końcu skuszę bo strzelam  dosłownie z każdego stawu w ciele. Wkurwia mnie to na maksa. Ciągle pstryk, pstryk, w kolanach to samo jak posiedzę + bliżej nieokreślone bóle. Kiedyś myślałem, że jestem hipochondrykiem ale jak stoję 10 h w pracy to później w domu siedzenie wcale mi nie idzie. o_O A co do ciebie ekolego - ojciec miał to samo, zaczęło się po 30tce - walczy z tym tyleż samo lat. Boli i już.

Edytowane przez 2razyjot
  • Plusik 2
Opublikowano

Od dwóch dni tak mnie niepi.erdala lewy staw skokowy jak chodzę, że to jest przegięcie. Po zewnętrznej stronie, zaraz pod kostką, jak naciskam w tym miejscu również. Nie podkręciłem tej stopy ani nic, tak po prostu zaczął boleć. Mieliście kiedyś coś takiego?

Czesto tak mam, najczesciej tak sie dzieje jak szybciej ide.

Opublikowano

Ojciec ma podobne przeboje z kolanami i stawami ogólnie a ja podobnie. Póki co nie ruszałem jeszcze nic na kolagenie czy zestawów jak Animal Flex ale chyba się w końcu skuszę bo strzelam  dosłownie z każdego stawu w ciele. Wkurwia mnie to na maksa. Ciągle pstryk, pstryk, w kolanach to samo jak posiedzę + bliżej nieokreślone bóle. Kiedyś myślałem, że jestem hipochondrykiem ale jak stoję 10 h w pracy to później w domu siedzenie wcale mi nie idzie. o_O A co do ciebie ekolego - ojciec miał to samo, zaczęło się po 30tce - walczy z tym tyleż samo lat. Boli i już.

 

Generalnie, mi fizjoterapeuta, który wyleczył plecy, mówił, że im głośniej staw strzela, tym jest zdrowszy.

Opublikowano

To wychodzi na to, że jestem okazem zdrowia? Życie ciągle mnie zaskakuje. O_o No ale co zrobić by... Nie strzelało? Ćwiczę na karimacie i co wyprostuje nogę to pstryk w kolanie albo strzał z biodra. Oszaleć idzie. Do tego ćwiczenie ramion - podniosę rękę no i pstryk. Trening zaniku tricepsa - wyprost ręki i... 

 

 

KURWA ZNOWU PSTRYK! ;[[[[

 

Opublikowano

Właśnie chyba lepiej używać miksów, czyli chondroityna, kolagen, wit C. Ostatnio słyszałem, że za(pipi)iście działa łyżka cynamonu zmieszana z miodem, będę próbował.

Opublikowano

Jesli chodzi o problemy z kolanami to moje zaczely sie odkad sprobowalem snowboardu. Pierwszy sezon jezdzilem bez ochraniaczy na kolanach, dzieki czemu mocno je sobie stluklem, ale zamiast kupic ochraniacze to smarowalem masciami rozgrzewajacymi i jezdzilem dalej. Na nastepna zime kupilem ochraniacze i w nich jezdzilem, ale kolana zaczely pobolewac i strzelac juz nie tylko po jezdzie, tylko tez kilka miesiecy po ostatnim zalozeniu deski. Zignorowalem to i trzecia zime znowu jezdzilem, tym razem tylko przez 7 dni. Od 5 dnia kazde wstawanie ze sniegu na deske powodowalo ogromny bol wzdluz kolan. Wrocilem z gor, przez jakis czas oszczedzalem kolana jak tylko moglem i jak mi sie wtedy wydawalo - przeszlo. Niestety gdy zrobilo sie cieplej i zaczalem grac w pilke, jezdzic na rowerze i biegac (czyli w skrocie mocniej wykorzystwac kolana) bole powrocily i bylo tak, ze raz byly wieksze, raz mniejsze, a bylo tez tak, ze przez dluzszy czas mimo obciazania nie bylo ich wcale. Zylem tak przez prawie rok od ostatniego jezdzenia na stoku, ale w okolicach grudnia 2014 roku bole powrocily ze zdwojona sila. Bolalo bardzo czesto, niezaleznie od tego czy siedzialem, chodzilem, czy stalem. O bieganiu, skaknce czy innym sporcie nie bylo mowy, wiec postanowilem ze pojde do specjalisty. Stwierdzil, ze mam luzne wiezadla krzyzowe i laczne, przepisal suplementy na sciegna, stawy i wiezadla oraz na wytwarzanie kolagenu. Od tej wizyty minelo juz prawie pol roku i kolana sa praktycznie zdrowe bo zabola raz na jakis czas, ale tylko wtedy gdy caly dzien siedze bez zadnego ruchu. 

Opublikowano

Jesli chodzi o problemy z kolanami to moje zaczely sie odkad sprobowalem snowboardu. Pierwszy sezon jezdzilem bez ochraniaczy na kolanach, dzieki czemu mocno je sobie stluklem, ale zamiast kupic ochraniacze to smarowalem masciami rozgrzewajacymi i jezdzilem dalej. Na nastepna zime kupilem ochraniacze i w nich jezdzilem, ale kolana zaczely pobolewac i strzelac juz nie tylko po jezdzie, tylko tez kilka miesiecy po ostatnim zalozeniu deski. Zignorowalem to i trzecia zime znowu jezdzilem, tym razem tylko przez 7 dni. Od 5 dnia kazde wstawanie ze sniegu na deske powodowalo ogromny bol wzdluz kolan. Wrocilem z gor, przez jakis czas oszczedzalem kolana jak tylko moglem i jak mi sie wtedy wydawalo - przeszlo. Niestety gdy zrobilo sie cieplej i zaczalem grac w pilke, jezdzic na rowerze i biegac (czyli w skrocie mocniej wykorzystwac kolana) bole powrocily i bylo tak, ze raz byly wieksze, raz mniejsze, a bylo tez tak, ze przez dluzszy czas mimo obciazania nie bylo ich wcale. Zylem tak przez prawie rok od ostatniego jezdzenia na stoku, ale w okolicach grudnia 2014 roku bole powrocily ze zdwojona sila. Bolalo bardzo czesto, niezaleznie od tego czy siedzialem, chodzilem, czy stalem. O bieganiu, skaknce czy innym sporcie nie bylo mowy, wiec postanowilem ze pojde do specjalisty. Stwierdzil, ze mam luzne wiezadla krzyzowe i laczne, przepisal suplementy na sciegna, stawy i wiezadla oraz na wytwarzanie kolagenu. Od tej wizyty minelo juz prawie pol roku i kolana sa praktycznie zdrowe bo zabola raz na jakis czas, ale tylko wtedy gdy caly dzien siedze bez zadnego ruchu. 

 

pamiętasz dokładnie co ci przepisał?

Opublikowano

hyalmas (ścięgna, więzadła i stawy) i artivit (kolagen) - oba dostępne bez recepty. dostałem jeszcze tabletki przeciwbólowe i przeciwzapalne - aulin ale ich ni kupisz bez recepty

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...