Skocz do zawartości

Assassin's Creed 3


Kre3k

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Orzeszek87
Opublikowano (edytowane)

na upartego nie musisz, ale sporo rzeczy masz wyjaśnione, oczywiście możesz poczytać o nich w internecie, ale brotherhood i revlations to średniaki i odcinanie kuponów. Lubie tą serię ale revletions imo było przegięciem (nudnawe). ale mimo to polece ograć obie te części.

Edytowane przez Orzeszek87
Opublikowano
Pytanko, warto przed nim łyknąć Brotherhood i Revelations?

 

Jeśli Ci na fabule specjalnie nie zależy to raczej nie. Ja tam się za takiego mini fana serii uważam, pierwsze dwie części wciągnęły serio jak mało która gra, a Brotherhooda męczyłem z 2 tygodnie, Revelations do dziś niekupione.

Opublikowano
Ever since the conclusion of Assassin's Creed II, a senior team of Ubisoft developers has been secretly toiling away on what comes next. That team aimed high, with plans to examine and rethink every element of the franchise from the ground up, build something new, and take a full three year development cycle to do it.
Opublikowano

Revelations jak najbardziej polecam, Brotherhood było najsłabszą częścią serii IMO, która nie wnosiła zupełnie nic do fabuły, a dodała beznadziejne multi.

 

Trójeczką jaram się bardzo, Asasyn o indiańskich korzeniach siekający tomahawkiem amerykańskich Ojców Założycieli to jest to.

Gość Orzeszek87
Opublikowano

i znowu przerąbany październik/listopad. masakra

Opublikowano

Revelations jak najbardziej polecam, Brotherhood było najsłabszą częścią serii IMO, która nie wnosiła zupełnie nic do fabuły, a dodała beznadziejne multi.

 

Trójeczką jaram się bardzo, Asasyn o indiańskich korzeniach siekający tomahawkiem amerykańskich Ojców Założycieli to jest to.

"Brotherhood wnosił beznadziejne multi" - idź chłopie dalej grać w strzelanki i nie psuj opinii o tym genialnym unikacie na rynku jakim jest multi w AC. W jakiej innej grze można skryć się w tłumie/stogu siana, ośmiesząć swych prześladowców i zaskakiwać ofiary. A satysfakcja z takiej akcji na top tierach i wygranie z nimi sesji - bezcenne. I wcale nie potrzebne do tego skakanie po dachach i pistolet.

Opublikowano

Revelations jak najbardziej polecam, Brotherhood było najsłabszą częścią serii IMO, która nie wnosiła zupełnie nic do fabuły, a dodała beznadziejne multi.

 

Trójeczką jaram się bardzo, Asasyn o indiańskich korzeniach siekający tomahawkiem amerykańskich Ojców Założycieli to jest to.

"Brotherhood wnosił beznadziejne multi" - idź chłopie dalej grać w strzelanki i nie psuj opinii o tym genialnym unikacie na rynku jakim jest multi w AC. W jakiej innej grze można skryć się w tłumie/stogu siana, ośmiesząć swych prześladowców i zaskakiwać ofiary. A satysfakcja z takiej akcji na top tierach i wygranie z nimi sesji - bezcenne. I wcale nie potrzebne do tego skakanie po dachach i pistolet.

 

Tak jak pisze mattaman- multi jest uber derp i polega zazwyczaj na ganianiu się po mapie jak banda idiotów. A nawet jakby ktoś chciał grać jak Pan Bóg przykazał to podejrzewam, że po paru meczach i tak do rozgrywki wkradłaby się nieunikniona nuda po prostu.

Opublikowano

Revelations jak najbardziej polecam, Brotherhood było najsłabszą częścią serii IMO, która nie wnosiła zupełnie nic do fabuły, a dodała beznadziejne multi.

 

Trójeczką jaram się bardzo, Asasyn o indiańskich korzeniach siekający tomahawkiem amerykańskich Ojców Założycieli to jest to.

"Brotherhood wnosił beznadziejne multi" - idź chłopie dalej grać w strzelanki i nie psuj opinii o tym genialnym unikacie na rynku jakim jest multi w AC. W jakiej innej grze można skryć się w tłumie/stogu siana, ośmiesząć swych prześladowców i zaskakiwać ofiary. A satysfakcja z takiej akcji na top tierach i wygranie z nimi sesji - bezcenne. I wcale nie potrzebne do tego skakanie po dachach i pistolet.

 

Tak jak pisze mattaman- multi jest uber derp i polega zazwyczaj na ganianiu się po mapie jak banda idiotów. A nawet jakby ktoś chciał grać jak Pan Bóg przykazał to podejrzewam, że po paru meczach i tak do rozgrywki wkradłaby się nieunikniona nuda po prostu.

Ok, nie będę was na siłe przekonywał. Ja wiem swoje - po pierwsze mozna spotkać masę graczy, którzy nie biegają po mapie i wygrywają, po drugie do wygranej naprawdę niepotrzebny pistolet i skakanie po dachach. Po trzecie w multi AC radochę nie zawsze daje wygranie sesji, ale np kilkakrotne ośmieszenie top tiera z ratio np.50%. W takim trybie Ściganym nie trzeba gonić za wynikiem, samo kilkakrotne ogłuszenie przeciwnika i zabójstwo za 2500 pkt to jest to.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

ja świetnie bawiłem się w AC:R w trybie deathmach :D bardzo spokojna rozgrywka, mało kto biegał jak debil, grali głównie myślący ludzie i bywało b.emocjonująco :D na pewno do tego wrócę.

 

Na AC3 oczywiście czekam, ale życzyłbym sobie wyższego poziomu trudności w końcu.. marzenia :P

Edytowane przez KIELiCH
Opublikowano

Tylko sam dobrze wiesz ze nie ma opcji aby tak grać. Chyba ze się z kimś ustawisz.

 

Jak to nie ma takiej opcji?? Tylko od gracza zależy w jaki sposób będzie grał. Teoretycznie możesz wskoczyć do siana i przesiedzieć tam dziesięciominutową sesję.Albo włączyć umiejętność Przebrania i przespacerować tak całą sesję wśród swoich duplikatów...... Co do multi AC po prostu trzeba czuć ten klimat zabawy w kotka i myszkę. Co z tego że ktoś używa pistoletu i biega po planszy skoro za takie zabóstwa dostaje się 100 punktów. Spokojne i przemyślane akcje dają zdecydowanie więcej punktów. Prosty przykład z mojej wczorajszej sesji - wygrywam z wynikiem 5100 pkt i stosunkiem zabójstw/własnej śmierci 3-5. Inny gracz z tej sesji zdobywa 2900 pkt ze stosunkiem zabójstw/własnej śmierci 10/7. Coś w tym jest, co nie?

Opublikowano

Dokładnie tak. Zgadzam się z kolegą, grałem w multi w obu ostatnich AC i generalnie po ogarnięciu patentów bawiłem się świetnie. W CODy też część ludzi biega z tubami, nożami balistycznymi (wtf) lub kampi po krzakach, ale nie oznacza to, że ktoś grając inną "taktyką", nie może czerpać przyjemności z gry i również ma szansę na wygraną :) Podobnie jest z AC. Wielu ludzi się wkręciło i nie przeszkadza im (w tym mnie), że co kilka meczy panuje totalny chaos i prawie wszyscy się ganiają jak idioci :P Pod tym względem to każde multi ma minusy, lamerskie patenty, lub grają w nie idioci i spotykają się w 1 meczu. Tej grze trzeba dać szansę, a odpłaci fajnymi emocjami :)

Opublikowano (edytowane)

Rowniez gralem w oba multi, powbijalem 50tki i bardzo malo meczy mialem z latajacymi derpami. Jak dla mnie multi jest swietne, a mozna je spokojnie jeszcze lepiej dopracowac.

 

EDIT: 50tka w Brotherhoodzie, w Revelations nie pamietam ile trzeba bylo do calaka ;P

Edytowane przez Ins
  • 2 tygodnie później...
Gość Orzeszek87
Opublikowano

ooo, zauważyłem że ostrze tomahawka jest wpasowanym "logiem" assasynów.

Opublikowano

Ja pie'rdole genialnie to sie zapowiada składam preordera.

Opublikowano

Edycja kolekcjonerska i oczywiście już wycięta od razu zawartość. ;]

 

assassins-creed-3-kolekcjonerka_174py.jpg

 

W edycji kolekcjonerskiej mamy znaleźć:

 

- dziennik Jerzego Waszyngtona;

- medalion Connora;

- misję Ghost of War do kampanii fabularnej;

- bonusową postać do multi – Sharpshootera.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...