Tidek 36 Opublikowano 16 października 2013 Opublikowano 16 października 2013 Niektórzy nie potrafią ogarnąć że ten tytuł ma mocno podzielone zdania, ale co tam, bawcie się dalej i szukajcie na siłę najlepszych/najsłabszych ocen. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 17 października 2013 Opublikowano 17 października 2013 (edytowane) Przeszedłem sobie demko z nudów i: BARDZO mi się podobało. Grafika przebija wszystko co zostało wydane na obecnej generacji. Twarze to istny majstersztyk, no kur.wa jak prawdziwe. Rozgrywka również bardzo dobra, emocjonująca, serce bije szybciej gdy nadchodzi sekwencja QTE. Sterowanie imo bardzo dobre, nie rozumiem na co tutaj psioczyć. Aiden bardzo spoko, uprzykrzanie ludziom życia w pociągu sprawiało mi nieziemską frajdę no i sekwencja w pokoju bardzo mi się podobała. Ogólnie wrażenia po demku bardzo, bardzo pozytywne i zapewne to sprawi, że grę nabędę znacznie szybciej niż przewidywałem. Jedyne do czego mogę się przyczepić to zwyczajnie, że jest to niesamowicie liniowa produkcja z wyborami bez znaczenia, ale po funie jakie dało mi demko mogę przymknąć na to oko. Jaranko. <3 Edytowane 17 października 2013 przez suteq Cytuj
wojnar 1 892 Opublikowano 17 października 2013 Opublikowano 17 października 2013 Do takiej gry najlepiej podchodzić indywidualnie, nie zwracając uwagi na fale krytyki. Ja się bawiłem bardzo dobrze, przeszedlem z dziewczyną i ona też jest pod wrażeniem i chce jeszcze. Pisałem to już wcześniej że to będzie w moim TOP 3 tego roku ale miałem jeszcze do ogrania TLoU, dzisiaj skończyłem więc: 1. GTA V 2. TLoU 3. Beyond teraz pewnie wpadnie reszta i zaczną seplenić jaka ta gra jest upośledzona ale ryra mnie to 1 Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 17 października 2013 Opublikowano 17 października 2013 (edytowane) najsmieszniejszy jest suteq ktory gry nie przeszedł a plusuje tych ktorzy gre chwala. I nie zwaza na fakt ze Ci ktorzy ograli demo ( w tym ja) nie pluli na nia jadem tylko czekali na pelna wersje. Juz wiem suteq skad avatar, jestes taka owca, BEEEEE, BEEEEE, BEEEEEE BEEEEE, BEEEEE, BEEEEEE Edytowane 17 października 2013 przez _Milan_ 2 1 Cytuj
Gość suteq Opublikowano 17 października 2013 Opublikowano 17 października 2013 (edytowane) Jaki ból dupy. Dalej nie pochwaliłeś się kto Ci płaci za przekonywanie na siłę kogoś, ze to ch.ujowa gra. wojnara też będziesz przekonywał, że nie ma racji i wyśmiewał, bo mu się podobała gra? Edytowane 17 października 2013 przez suteq Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. lothronik 254 Opublikowano 19 października 2013 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 19 października 2013 (edytowane) BEEEEE, BEEEEE, BEEEEEE ...YOOOOOOOOOOOND! ------------------------------------------------------------------------------ Przeszedłem. Wspaniała historia dziewczyny, która została odrzucona wbrew własnej woli; która ma swoje marzenia, ale nie może ich zrealizować, bo życie cały czas rzuca jej kłody pod nogi. Dostałem dokładnie to czego po Beyond się spodziewałem - interaktywnego widowiska, gdzie w określonych momentach mogę podjąć decyzję bardziej lub mniej znaczącą. Tytuł ma w sumie kilkanaście zakończeń, które zależą nie tylko od przejścia ostatniego rozdziału, ale także od decyzji podejmowanych w poprzednich. Dla przykładu (dla tych co ukończyli): Możemy zadecydować o życiu bezdomnych, o życiu matki, o życiu ojca w czasie rozdziału na pustyni, o życiu Ryana czy Cole'a podczas ostatniego rozdziału, dzięki czemu dostajemy inne zakończenie. Można też po prostu przegrać ostatnie QTE, wtedy nie mamy wybory życia/śmierci tylko otrzymujemy cut-scenkę, w której świat zostaje zalany przez dusze. W trakcie samej gry - wbrew pozorom - też jest kilka wyborów, i kolejne przykłady (dla osób, które ukończyły "kolację"): W trakcie rozdziału, w którym Jodie koniecznie chce się spotkać z koleżankami w przydrożnym barze wcale nie musimy w ogóle do niego iść - odpowiednio poprowadzona interakcja prowadzi do tego, że Aiden opuszcza ciało Cole'a i ten nie pozwala nam wyjść na zewnątrz. Prowadzi to do tego, że próba gwałtu nie ma miejsca przez co podczas kolacji możliwe jest doprowadzenie do seksu z Ryanem - trzeba wszystko przygotować, wykąpać się, ubrać się i wtedy dochodzi do zbliżenia. Jeśli scena gwałtu miała miejsce to Jodie sobie o tym przypomina i nie chce kochać się z agentem CIA. Jeśli chodzi o samą rozgrywkę to owszem, ma ona swoje ograniczenia, ale uważam, że czepianie się ich jest nie na miejscu. Beyond jest w pewnym sensie interaktywnym filmem i pełna swoboda nie powinna tu występować. Przecież podobnie sytuacja wygląda we wszystkich korytarzowych grach - też musimy iść do celu, który zaprogramowali autorzy, też nie możemy wejść do każdego z widocznych budynków czy przeskoczyć każdego murku, mimo że w realnym świecie nie byłoby z tym problemów. Beyond jest grą na raz, powinny grać w nią osoby, które potrafią wsiąknąć w historię, a przede wszystkim w bohaterkę. Przytoczę Milan chociażby Twoją flagową sytuację z pozostaniem w pokoju. Ja, pochłonięty historią i utożsamiający się z Jodie, nawet przez chwilę nie pomyślałem, żeby posłuchać się postaci drugoplanowej. Będąc w pełni świadomym charakteru dziewczyny i jej nadnaturalnych zdolności po prostu musiałem sprawdzić co się dzieję i przez myśli mi nie przemknęło, żeby iść spać. Owszem, jeśli ktoś na siłę szuka jakichś ograniczeń czy nieścisłości to zawsze je znajdzie - i nie tylko w Beyond, ale w każdej grze o podobnej złożoności. Grając w Beyond trzeba po prostu poczuć to coś - jeśli gra się na siłę to można walnąć nie tylko "trzy/na/dziesięć", ale i "jeden". To tak samo jak z Aidenem - jakie to ma znaczenie, że w jednej scenie potrafi latać na kilometr a w innej tylko na 10 metrów. Co by to zmieniło, gdyby autorzy dali nieograniczoną możliwość latania duszkiem? Zwiedzanie pustych lokacji? To nie sandbox tylko gra ze spójną historią, którą autorzy chcieli byśmy przeżyli - i ja przeżyłem i bawiłem się świetnie. A że rozgrywka opiera się na wciskaniu konkretnych przycisków i wychylaniu gałki? Tak ma być, pełną kontrolę mam we wspomnianych przeze mnie sandboksach czy innych shooterach lub wyścigówkach. W Beyond - jak autorzy sami stwierdzili - interfejs ma być ograniczony do minimum, liczy się przede wszystkim zagłębienie w historię i jej poprowadzenie w kluczowych momentach, a to właśnie otrzymałem. Co do chronologii. Początkowo wydawało mi się to chybionym pomysłem, ale ostatecznie - przynajmniej w mojej opinii - wyszło to nienajgorzej. Gdyby poprowadzić historię chronologicznie to mam wrażenie, że gracza by to po prostu znużyło. A tak poznajemy różne epizody z życia Jodie, raz mniej, a innym razem bardziej emocjonujące, zaś tytuły kolejnych rozdziałów są na tyle czytelne, że umiejscawiamy je sobie w czasie - szczególnie, że podczas ładowania wyświetla nam się rozdział, w którym będziemy uczestniczyć oraz rozdziały, które wydarzyły się w przeszłości i wydarzą w przyszłości. Oczywiście, nie twierdzę, że Beyond nie ma wad - bo ma. Rzeczywiście, w niektórych sytuacjach przydałaby się większa możliwość przejęcia kontroli na Jodie/Aidenem, przede wszystkim w rozdziale: w Somalii. Aż prosi się, aby kontrola nad bohaterami była większa, nawet w stylu gier akcji z gatunku TPP, gdzie dodając kontrolę drugą duszę sprawdziłoby się to idealnie. Do tego niektóre dialogi są dość miałkie, niektóre sceny poprowadzone zbyt mało wyraziście: przyjęcie urodzinowe lub Jodie i policjanci na dachu pociągu utrzymujący równowagę jakby posiadali buty z magnesem; ew. niech będą te narty, teoretycznie jako profesjonalni agenci powinni je wnieść do środka, ale można to tlumaczyć przekonaniem, że "kontakt przekazał złe informację" i "że jest tu (pipi) zimno, więc jak znaleźliśmy jakieś pomieszczenie to (pipi)imy wszystko i idziemy się ogrzać". A problemy techniczne też się zdarzają - choćby niedoczytujące się czy rozmazane tekstury lub sekundowe freezy podczas wczytywania/zapisywania. Podsumowując jednak muszę stwierdzić, że Beyond w moim przypadku spełnił swoją rolę - doświadczyłem emocjonalnej historii i z każdym kolejnym rozdziałem byłem ciekawy co będzie dalej. Przez całą rozgrywkę pragnąłem, aby Jodie była w końcu szczęśliwa, aby wszystko skończyło się dla niej dobrze i robiłem wszystko, aby tak właśnie było. Robiłem, bo Beyond to jednak nie film, a gra na PlayStation 3, na której opowieść mam wpływ. I w moim prywatnym tegorocznym rankingu plasuje się na czwartym miejscu - po GTA V, The Last of Us i Infinite. I mnie wcale ta gra nie obraziła. Edytowane 19 października 2013 przez lothronik 10 Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 19 października 2013 Opublikowano 19 października 2013 w koncu recenzja kogos kto nie jest bezmyslna owca. nie mozesz sie tylko zdecydowac czy to gra czy inter. film. Cytuj
MEVEK 3 616 Opublikowano 19 października 2013 Opublikowano 19 października 2013 zastanawia mnie jedna rzecz, której BTS nie posiada, a wydawałoby sie, ze wręcz jest do tego stworzona - mowa o kontrolerze Move. czyżby nie było ? Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 20 października 2013 Opublikowano 20 października 2013 Hype na Move przeminął z wiatrem. Już żaden z dotychczasowych exów tego nie obsługuje. Przestało się to chyba opłacać. Powiedzmy sobie szczerze: czy Move w HR też dodawał zabawie uroku czy był tylko wciśnięty na siłę? Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 21 października 2013 Opublikowano 21 października 2013 I to samo sobie teraz pomyślałem o 3D. Hype na 3D minął bezpowrotnie A co do Beyond... Sam nie wiem co myśleć. Z jednej strony wspaniała historia, z drugiej kilka nudnych rozdziałów (rancho albo "bez przerwy ten pokój" Jodie) i głupich scen. Grafika (twarze!) genialna, ale strona audio technicznie taka sobie (raz głośniej raz ciszej, naprawdę tego nie lubię bo ustawiam stereo na odpowiednią głóśność po 23). Nic nie mówię o sterowaniu bo wiadomo czego można było się spodziewać. No i gra mogłaby być dłuższa. Przechodziłem z panienką, dla mnie 7/10 dla niej 8/10. Przechodzę teraz drugi raz i robię trofea bo chyba warto zobaczyć wszystkie sceny w grze (niczym dodatki do filmów Blu-Ray, DVD). Cytuj
humanno 201 Opublikowano 22 października 2013 Opublikowano 22 października 2013 Też mam zamiar pozbierać wszystkei "duszki", zawsze lubię te dodatkowe materiały, zwłaszcza w takiej grze. ps. ad story: jak to się stało, że nasz czarny przyjaciel żyje, gdy widzimy go na samym końcu jak wyciąga list-rysunek ze skrzynki posztowej, skoro w akcji wyłaczania czarnego słońca zginął.. Cytuj
lothronik 254 Opublikowano 22 października 2013 Opublikowano 22 października 2013 ps. ad story: jak to się stało, że nasz czarny przyjaciel żyje, gdy widzimy go na samym końcu jak wyciąga list-rysunek ze skrzynki posztowej, skoro w akcji wyłaczania czarnego słońca zginął.. Przeżywa, jeśli uratujesz go z Ryanem. Aby go zabić należy albo 1) przegrać QTE, kiedy duchy cię zauważyły i biegniesz do bramy albo 2) nie wrócić po Cole'a, kiedy ten został zaatakowany przez ducha. Jest trofeum, żeby przejść grę ratując wszystkich i Cole się do nich wlicza. Jest też oczywiście pucharek za przejście gry nie ratując nikogo Ogólnie do uratowania lub nie jest 6 osób: dwóch bezdomnych, Paul na ranczu, matka, Cole i Ryan. Cytuj
humanno 201 Opublikowano 22 października 2013 Opublikowano 22 października 2013 (edytowane) ps. ad story: jak to się stało, że nasz czarny przyjaciel żyje, gdy widzimy go na samym końcu jak wyciąga list-rysunek ze skrzynki posztowej, skoro w akcji wyłaczania czarnego słońca zginął.. Przeżywa, jeśli uratujesz go z Ryanem. Aby go zabić należy albo 1) przegrać QTE, kiedy duchy cię zauważyły i biegniesz do bramy albo 2) nie wrócić po Cole'a, kiedy ten został zaatakowany przez ducha. Jest trofeum, żeby przejść grę ratując wszystkich i Cole się do nich wlicza. Jest też oczywiście pucharek za przejście gry nie ratując nikogo Ogólnie do uratowania lub nie jest 6 osób: dwóch bezdomnych, Paul na ranczu, matka, Cole i Ryan. No ale w moim wypadku bylo to tak: przez chwile nie załapałem że już gram a nie jest to scenka (czesto mi sie to w B zdarzało:P ) ale podbiegłem o niego i go wciagnęliśmy. Aidenem uleczyłem go w 1 miejscu ale to nie pomoglo i rzekomo zmarł, Jode powiedziała ze Aiden zrobił co mógł i tle, postawilem krzyżyk na nim, potem juz nie pojawiał się do czasu tej skrzynki na listy... Edytowane 22 października 2013 przez humanno Cytuj
boston_luke 193 Opublikowano 23 października 2013 Opublikowano 23 października 2013 No ja także skończyłem Beyond i dla mnie jest to gra na 8,5. Jestem trochę rozczarowany. Grafika (twarze) no po prostu kosmos - boje się co QD pokaże na PS4. Popis Page, Dafoe i Kadeem'a super. Historia mi się bardzo podobała (zwłaszcza końcówka), ale nie tak bardzo jak Heavy Rain. Granie Aidenem też było bardzo fajne. Problemy: -sterowanie - wiem, że dla Was sterowanie w tej grze ma bardzo małe znaczenie, ale przez te QTE, w których musiałem wychylić gałkę "zgodnie z ruchem Jodie" (ruchem czego?! rąk, tułowia, nóg, głowy?) często się przez to wku###ałem i kilka razy prawie bym wywalił pada przez okno - ja poproszę zwykłe proste QTE. -poza tym podczas gry miałem 6 zwiech i musiałem resetować konsole - bardzo przeszkadzało w "immersji" Największy problem: - w Heavy Rain po prostu byłem tym ojcem, który chce uratować dzieciaka i który zrobi wszystko by do tego doprowadzić (i wszystko zrobiłem) - w Beyond niestety tak się nie czułem. Heavy Rain po 1szym przejściu ponownie odpaliłem, żeby sprawdzić jak się potoczy gra jeśli dokonam innych wyborów - w Beyond mi się po prostu nie chce. Prawde mówiąc musiałem się (przez jakiś czas) zmuszać, żeby w tę grę dalej grać (chociaż końcówka wynagrodziła mój "wysiłek" ;D ) , a nie "przejść" na youtube. Podsumowując: Beyond gra na 8,5 (następną ich grę sprawdzę jakiś czas po premierze, bo szkoda mi pełnej kwoty) - Heavy Rain gra na 10 (moja BARDZO subiektywna ocena - wiem, że ma dużo niedociągnięć, ale szczerze mówiąc mam to w d##ie - ja tą grą po prostu żyłem ). 1 Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 23 października 2013 Opublikowano 23 października 2013 (edytowane) kto śledzi makułę z "strumieni z ruczajów" ogrywa beyonda z czeskimi napisami XD master troll ale punktuje grę z baboli 10/10 Edytowane 23 października 2013 przez Orzeszek Cytuj
Lipa 521 Opublikowano 26 października 2013 Opublikowano 26 października 2013 Przeszedłem. Jak już kilka osób wspomniało - gra jest strasznie nierówna. Momentami musiałem się zmuszać, żeby przejść dalej. Heavy Rain to gra dla mnie na 9 z dużym plusem, a nawet na 10 z minusem. Beyond natomiast ma u mnie 8 z minusem. Niestety.. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 31 października 2013 Opublikowano 31 października 2013 Pograłem trochę w pełniaka. No i cóż, sam nie wiem co myślej o tej "grze". Z jednej strony są spoko elementy jak dynamika, tajemniczość i postaci, ale z drugiej chaos fabularny i skakanie między etapami życia Jodie. Ogólnie gra mi się spoko, aczkolwiek chyba lekki zawód jest. No ale pograłem dopiero z 1,5h więc dużo przede mną. Jednego jestem pewien, Beyond nie dorasta do pięt HR. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 31 października 2013 Opublikowano 31 października 2013 (edytowane) Ciekawostka: Koso w 3 Groszach dał 5+. Główny werdykt wyniósł 7+. @ Milan: E: Napiszę za 2 kwadranse. Edytowane 31 października 2013 przez nobodylikeyou Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 31 października 2013 Opublikowano 31 października 2013 chetnie bym zobaczyl te 3 grosze, moze cytat, albo zdjecie? Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 31 października 2013 Opublikowano 31 października 2013 "Beyond ma bardzo źle rozpisane dialogi, twist fabularny toporny jak szkolne jasełka, źle zaprojektowany rozwój postaci na drugim planie i zachwiany ciąg przyczynowo-skutkowy, nieudolnie schowany za nieuzasadnionymi fabularnie brakiem chronologii. Nie zabrakło tradycyjnych dla gier QD problemów z logiką scenariusza. Gra nie ma intrygi jak Heavy Rain. (...) Na drugim biegunie wspaniałe AV, niesamowite twarze i satysfakcjonujące zakończenie. Ale generalnie - średniak." Koso Cytuj
Gość suteq Opublikowano 1 listopada 2013 Opublikowano 1 listopada 2013 Jak na razie podpisuję się pod słowami Kosa, aczkolwiek obecnie dla mnie ocena to takie 6+, może 7. Bardzo mnie rozczarowało to, że gra toczy się dalej tak samo bez znaczenia jaką drogę wybierzemy. Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 2 listopada 2013 Opublikowano 2 listopada 2013 Te okienko z wyborami zakończenia na końcu dobitnie pokazuje że wszystkie poprzednie wybory można sobie wsadzić. Ależ to zepsuło grę. W następnym projekcie Cage, jeśli dalej będzie robił to samo, musi dać możliwość wyboru choćby i dwóch ścieżek, ale niech się one różnią od siebie znacząco, jak w Wiedźminie, że grając tak albo tak zamykasz sobie drogę do całych etapów/kwestii dialogowych, cutscenek ( najlepiej już od początku ) i jedyna opcja to new game, który jest de facto nową grą ( oczywiście jak będzie tego za dużo to powtóka z HR dlatego mówię dwie ścieżki ). Słowem - dwa zupełnie inne zakończenia, osiągnięte zupełnie innymi metodami, inne kontakty z innymi ludźmi itp. Moim zdaniem to optymalne rozwiązanie, bo uniknie się grafomańska z HR, a jednocześnie zostanie wrażenie że działania gracza coś w grze zmienia, poza pierdołami z Beyonda. Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 2 listopada 2013 Opublikowano 2 listopada 2013 A ja tymczasem robię platynę bo chcę zobaczyć wszystkie zakończenia i z pewnością będzie to moja najnudniejsza droga doń ze wszystkich zdobytych. Oglądanie po kilka razy tych samych scen to masakra. Trzeba przejść od połowy gry do końca minimum dwa razy. Dlaczego ja się tak katuję? Trudność platyny 10/10- jak ktoś przetrwa jest mistrz. Zdecydowanie gra na jeden raz i tak ją trzeba ocenić (dla mnie 7/10). Bo im dłużej gram tym bardziej obniżam ocenę. Jeszcze chwila i będzie 2/10. Trzymajcie mnie! I złóżcie gratulacje jak będzie 100%, naprawdę nie lada wyczyn Cytuj
Gość suteq Opublikowano 2 listopada 2013 Opublikowano 2 listopada 2013 No sorry, ale sam sobie psujesz wrażenia takim graniem. Dla mnie zarówno Fahrenheit, HR jak i Beyond to gry na raz. Nie mam zamiaru powtarzać etapów czy przechodzić drugi raz bo to się kłóci z sensem grania w tego typu gry. Ja dzisiaj skończyłem, jak dla mnie na pewno nie taka zaje.bistość jak HR, ale z czystym sumieniem wystawiam grze 8-/10. Cytuj
balon 5 371 Opublikowano 11 listopada 2013 Opublikowano 11 listopada 2013 Dla mnie obecne top 3 generacji wygląda następująco: 1) Gta V 2) TLoU 3) Heavy Rain, a więc po Beyond oczekiwałem bardzo wiele. Dodatkowo bardzo lubię E. Page więc podjarka była podwójna i co ? Gra jest bardzo dobra ale trzeba do niej odpowiednio podejść czyli że będzie tam w sumie mało czystego grania, przymknąć oko na pewne umowności i dziury (w końcu kto jak kto ale gracze powinni być w tym bardzo dobrzy) w końcu to jednak gra, no i najważniejsze trzeba lubić klimaty s-f z tym u mnie było najgorzej. Podsumowując jak komuś podobał się HR to Beyond tez mu powinien podejść. Gra inna od większości szpili i choćby dlatego warto sprawdzić ale kto nie jestem fanem Page, Heavy Rain i S-F to powinien kupić jak stanieje. Ja nie żałuję wydanej kasy dla mnie 8+/10 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.