Skocz do zawartości

The Evil Within


Zwyrodnialec

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

No to jest własnie konwencja.

 

Nie. W RE, RE 4, VanQuish i teraz The Evil Within fabuła to tylko pretekst do fajnej zabawy, choć - co jest akurat słabe - scenarzysta jest w tym wszystkim śmiertelnie poważny. Jak coś jest złe, to jest po prostu złe. To nie pastisz ani parodia, tylko słabizna.

 

W zeszłym roku (z powtórką w obecnym) dwóch devów podniosło fabularne standardy w przygodówkach akcji i czas najwyższy wymagać tego od innych.

Edytowane przez Kasias
Opublikowano

 

 

No to jest własnie konwencja.

Nie. W RE, RE 4, VanQuish i teraz The Evil Within fabuła to tylko pretekst do fajnej zabawy, choć - co jest akurat słabe - scenarzysta jest w tym wszystkim śmiertelnie poważny. Jak coś jest złe, to jest po prostu złe. To nie pastisz ani parodia, tylko słabizna.

To nie jest pastisz ani parodia. To po prostu horror klasy B. I to jest ta konwencja.

Opublikowano

Jeśli detektyw (a więc możemy zakładać że osoba z IQ wyższym niż u Maćka z Klanu) do przemieniającego się na jego oczach kolesia rzuca "Are you alright?", albo w obliczu walącego się dookoła miasta rzuca tekstem w stylu "There is something wrong with this place". To jest to konwencja. Konwencja klasy B. W początkowym etapie w tym szpitalu brakowało mi tylko tej sceny próbowania krwi wokół zmasakrowanych zwłok, z pełnym powagi "It's a blood". 

Jak nie można kochać tej tandety? 

 

Ambicji można wymagać od duetu Hideo & Del Toro. Nie Mikamiego. 

Opublikowano (edytowane)

To jest to konwencja. Konwencja klasy B.

 

Nie istnieje coś takiego jak "klasa B" albo "film klasy B" :) To głupi mit powtarzany bez namysłu przez wszystkich, polecam zapoznać się np. z twórczością Josha Hadleya. Gry Mikamiego mają dupną fabułę i dialogi, gry Capcomu miały tak i mają, to samo tacy twórcy jak Team Ninja, Omega Force czy Platinum Games. Tam nie zatrudnia się kompetentnych ludzi do pisania skryptów, bo też i deweloper traktuje fabułę pretekstowo/marginalnie. Gorzej, gdy chce zrobić coś na serio (np. ostatnie części RE), a kompletnie nie potrafi.

 

 

Ambicji można wymagać od duetu Hideo & Del Toro. Nie Mikamiego. 

 

Nie rozumiem tego argumentu. W końcu i tak wyceniają swoje gry na tyle samo, co nie? Naughty Dog też zrobiło przygodówkę akcji o walce z mutantami...

Edytowane przez Kasias
Opublikowano (edytowane)

Kasias idź rozkminaj może fabułe mgs tam znajdziesz dużo słabizny. Bo może jeszcze mi powiesz Troma Entertainment robi filmy na poważnie i przez to, że są nieudolni takie są ich filmy.

Edytowane przez _Be_
Opublikowano

Pogadali...

 

BTW; na którym mniej więcej etapie promocji The Evil Within pokazano ten przedziwny zoom przy celowaniu znad ramienia? Bo zwiastuny odpuściłem sobie zaraz przed premierą, a jak już kupiłem grę, to nieźle się zdziwiłem...

Opublikowano

No tez nie wierze, ze ktos na powaznie wrzucal tutaj dialogi. Ogolnie jak komus sie lezka w oku kreci na widok RE, PSXa, lubi czasami obejrzec horror klasy B itp. to przy grze bedzie bawil sie znakomicie.

Mnie juz ta formula po prostu nie bawi, chociaz jeszcze na poprzedniej generacji zagrywalem sie w remake RE4...

Opublikowano

Zmieniam zdanie co do strachu w tej grze.W chapterze 9 największe ciary na plerach dotychczas(podobny patent z Aliena),ale to nic z tym co czekało podczas drugiej walki z pewnym bossem w 10 rozdziale.

Chyba nigdy takiego obesrania nie czułem(serce waliło jak młot,sciśnięte gardło i telepiący się palec wskazujący na bumperze)

Nie wiem czy to późna pora,za duża wczuta czy cokolwiek,ale za nim ktoś skreśli TEW niech chociaż skończy te 10 rozdzialów.

W obcym strach/napięcie jest równiejsze na przestrzeni całej gry,ale TEW też ma swoje momenty gdzie wjeżdza na psyche aż się zastanawiam czy nie dawkować sobie po 1 rozdziale.

Fajnie też,że fabuła zaczyna powoli pokazywać jakas geneze tego wszystkiego i motywacje głownego przeciwnika( po cichu licze,że będzie jeszce dobrze pod tym wgledem)

Opublikowano

Dla mnie ta gra to petarda, super odskoczenia od pifpaf samograjów. Wymagająca, długa, świetne mechaniki, design. Ktoś napisał, że to TLOU+SH+RE4 i nie sposób się nie zgodzic. 

Osobiście właśnie od czasów RE4 nie czułem takiej podjarki "horrorem". Gra wciąga, wszystkim co się wahają albo dają sobie spokój radzę najpierw zrobić te pierwsze 3-4 chaptery bo im dalej w las tym gra zyskuje.

Aha i tak, denerwujące są pasy, ale w zamian za taki soczysty szpil jestem w stanie przeboleć.

  • Plusik 5
Opublikowano

 

To jest to konwencja. Konwencja klasy B.

 

Nie istnieje coś takiego jak "klasa B" albo "film klasy B" :)

 

 

Skoro dyskutujemy używając terminu "film klasy b" wraz z całym jego zakresem znaczeniowym, to znaczy że istnieje.

Opublikowano

Próbował ktoś szczęścia na najwyższym skillu? Mi nawet przemknęło przez myśl, żeby odpalić, ale obczaiłem sobie kilka fragmentów na Youtubie i stwierdziłem, że bym chyba pada połamał

Opublikowano

Dobrze,że Aux klepnął posta o wersji na PS3 bo czwartego polystation nie mam i się tak zastanawiałem czy warto ryzykować zakup na "past-gena". Cóż, na święta będzie trzeba sobie sprawić gierkę, idealny okres na takie tytuły :teehee:

Opublikowano

Śmiało brać na past-geny, przyznałem nawet złotą gwiazdkę, hehe. Mimo pewnych wad, gra się dobrze, ani razu nie miałem zwisa konsoli ani tego typu przykrości. Sejwy działają, trofiki wpadają, jest dobrze. A do Świąt pewnie jakiś paczyk się pojawi na stare konsole, kto wie.

Opublikowano

aux zgadzam się co do większości dobrych momentów. Ja bym dorzucił jeszcze

 

 

- moment w szpitalu jak wchodzimy do pokoju z tym fotelem z pasami i słyszymy śmiech, aż mi się łapy spociły

- jak gasną światła w tym nexusie gdzie można kupować ulepszenia

- akcję z obrazem

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Odebrałem wczoraj gierkę, pograłem z godzinkę naprawde świetny klimat, pierwszy chapter odrazu skojarzenia z Silent HIllem, natomiast drugi z RE4. Generalnie czuje że będe sie dobrze bawił, ale te pasy to po prostu jakaś tragedia, no (pipi)a co to ma być przecież to 2/4 telewizora zajmuje a zwłaszcza że ja mam 32 cale tylko :/

Opublikowano

Adrian Chmielarz o tym, dlaczego Evil Within jest jego ulubioną grą 2014:

 

http://theastrocrew.tumblr.com/post/100756806488/the-evil-within

 

Dobre! Adrian "PC musi zdechnąć" Chmielarz gra na PC i używa cheatów. Mam nadzieję że to dobry trolling. Ale gościu słusznie zauważył że TEW to oldschool z duszą. I ładne screeny porobił.

 

xx43DcP.png

Opublikowano

Po coraz to lepszych rozdziałach nr 7,9,10(czołówka horrorowych przeżyć ever) przyszedł czas na 11(zero klimatu) który jest słabiutki nie licząc krótkiego epizodu troche spokrewnionego z silent hill 3,ale jako całość poziom niczym  budżetówki z kiosku za 2 dychy.

12 już nieco lepszy,sporo akcji i coś innego niż było do tej pory,ale też nic specjalnego(pewien kilku sekundowy etap troche śmieszny).

Mam nadzieje,że pozostałe chaptery jeszcze pokażą klase jak te wcześniejsze.

Opublikowano

 

Adrian Chmielarz o tym, dlaczego Evil Within jest jego ulubioną grą 2014:

 

http://theastrocrew.tumblr.com/post/100756806488/the-evil-within

 

Dobre! Adrian "PC musi zdechnąć" Chmielarz gra na PC i używa cheatów. Mam nadzieję że to dobry trolling. Ale gościu słusznie zauważył że TEW to oldschool z duszą. I ładne screeny porobił.

 

xx43DcP.png

 

Adrian zawsze gra z cheatami, inaczej nawet nie zbliża się do gier.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...