Skocz do zawartości

The Evil Within

Featured Replies

Opublikowano

Wedlug mnie ostatni boss w CH6, to chyba jedyny typ ktorego nie mozna rozwalic jakims konretnym sposobem, zawsze istnieje spore ryzyko zgonu.

Na drugim miejscu Quell, bo za pierwszym podejsciem zanim wyczailem ze koles "zniknal" biegalem z 5 minut szukajac go w rurach na suficie xd

  • Odpowiedzi 883
  • Wyświetleń 105,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • melduję że mój trud skończony     ktokolwiek to czyta i będzie kiedyś przechodził ten tryb - ulepsz porządnie magnuma i zostaw amunicję na 13, 14 i 15 rozdział. Keepery w 13 rozdziale giną po je

  • Ja się jeszcze zastanawiam, platynka kusi, ale jak czytam że chapter 6 to gehenna na Akumu... przechodzi mi ochota Jak już pisałem w innym temacie, grę ukończyłem z czasem 19h na survivalu (ja zawsz

  • Post pod postem ale pochwalić się trzeba. Akumu padł. Najcięższe momenty to chyba uwięziona Kidman i chatka w ch6. Tu się ginęło najwięcej. Brama w ch11 to pikuś. Zadziałała strategia gdy przechodziłe

Opublikowano

Na burka? Biegnie na nas to snajpą go. Podbiegasz i z shotguna ładujesz. Powtarzasz, aż gnida padnie. Ew bardziej ryzykowna opcja.... kusza i różne strzały (bolt, freeze i wybuchowy).

Opublikowano

Quell był imo bardzo łatwy. Ja bym powiedział, że Laura mi bardziej nerwów napsuła bo jest autentycznie przerażająca i przeważnie miała mnie na hita. :/ 

 

W ogóle to skończyłem The Assignment i szczerze powiedziawszy to tak średnio bym powiedział. Po dwójce trochę bolał powrót do lekko upośledzonej jedynki. Nie podobał mi się dodatek z tego względu, że nie przepadam kiedy gra wymusza na mnie skradanie zamiast wyboru czy chcę się skradać czy walczyć. Poza tym to w sumie nie było jakiegoś momentu strachu tak jak w podstawce. Cieszy za to, że różne kwestie fabularne zostały wyjaśnione i rozszerzone. 

Edytowane przez suteq

Opublikowano

Moim zdaniem DLC było spoko, ale czuc ze zostało wykastrowane z podstawki, wiec nic dziwnego, ze nikt nie miał pojęcia o co w grze chodzi po jej ukończeniu.

Edytowane przez SlimShady

Opublikowano

Skończyłem też The Consequence i to DLC już mi się bardziej podobało bo nareszcie miałem broń palną, było więcej dynamicznych scen a i nawet walki z bossami się trafiły.

 

Za to odpaliłem dzisiaj The Executioner i się załamałem bo takiego szrotu to dawno nie widziałem. DLC zrobione totalnie na odwal się, bez pomysłu, bez fabuły, ze średnią mechaniką. No nie popisali się twórcy, raczej nie chce mi się tego kończyć. 

Opublikowano

Jak to Ci sie nie chce @suteq dokończyć jak to DLC w 20 minut sie przechodzi. Fajny taki survival choć wolałbym story z Józkiem.

Opublikowano
W dniu 23.01.2018 o 12:12, _Be_ napisał:

Mnie też horrory męczą psychicznie ale akurat w Evil Within mi się grało dobrze, najgorszy chapter dla mnie to rezydencja. 

dlatego jest najlepszy :cool2:

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Czy te pasy nadal występują w grze?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

To graj dalej bo jest mega a zwłaszcza bodaj 9 chapter klimatem to ukłon w stronę Residenta.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Noc za oknem, światła zgaszone, słuchawki założone i 3 pierwsze rozdziały ograne. Ile razy prawie się posr.ałem, to tylko ja wiem. Ta gra to chyba nie na moje nerwy. Skradanie z tym kryminalnym FOV bardzo irytuje. Ale klimat rozwala. Ale chyba nie dam rady, za dużo stresu.

Opublikowano

Really? Dla mnie obydwa TEWy są zayebiste, ale tego strzaszenia to tam praktycznie nie ma. Owszem, jedynka dośc mocno operuje obrzydliwościami i estetyką gore, a niektóre przeskoki rzeczywistości mogą powodować pewne "zakręcenie", ale ani nie ma tam jump-scare'ów, ani zbytnio klimatu zaszczucia. W dwójce to już w ogóle się lajcik zrobił nawet pod względem flaków.

Opublikowano

Sluchawki na pewno poteguja efekt. Pograj sobie normalnie na dzwieku z tv, warto przejsc calosc bo to naprawde fajny tytul. Szczegolnie taki jeden rozdzial :banderas:bedziesz wiedzial ktory

Opublikowano

Napisz w spoilu ktory bo nie kojarze.

Opublikowano

Nie no na dźwięku z TV to nie można grać w nic, a co dopiero w survival-horror. Ale w sumie różne rzeczy na różnych ludzi oddziałują - ja np się mocno stresowałem w Resident Evil VII - tu był dla mnie mocny klimat, a niektórzy piszą, że nic strasznego, więc chyba indywidualna sprawa.

@XM. Obstawiam, że chodzi o

Spoiler

posiadłość z Ruvikiem, która kojarzy się z Residentami...

 

Opublikowano

Początek jedynki w wiosce i nieco późniejsza lokacja rzeczywiście jest trochę creepy no ale ogólnie to luzik gierka jest

Opublikowano
1 godzinę temu, XM. napisał:

Napisz w spoilu ktory bo nie kojarze.



Ten w rezydencji po ktorej gania cie spawnujacy sie ruvik czy jak on sie tam nazywal

Opublikowano

W ogóle zauważyłem, że czasem gra przez parę sekund w różnych miejscach robi takie fixed camera jak w oryginalnych Residentach i nie powiem, podoba mi się to. Chciałbym taką grę.

Opublikowano

Pograłem półtora godziny i jakoś mi nie podeszło. Poszedł uninstall na Steamie.

Opublikowano

Klimatem jedynka jak dla mnie jest lepsza od EW2. W ogóle początkowe lokacje rozwalają bo bardzo kojarzyły się z RE1make i RE4. Muszę sobie kiedyś odświeżyć w ng+

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.