PSX Extreme 177

[Jacobek 18]

Kolejna. bardzo ciekawa odsłona Powrotu do Przeszłości. ktoś gdzieś pisał (chyba Perez) że ostatnia opisana konsola będzie PS2 więc mam nadzieje że nastąpi to jak najpóźniej.

 

Wogóle przeglądając komentarze widzę, ze najczęściej przewija się Zax i Roger. I coś w tym jest. bo jak widzę ich ksywki bardziej chce mi się czytać dany tekst. Pamiętam, jak w recenzji Heavy Rain chyba Myszaq i koso zrobili dialog. marzy mi się podobna wspólna recenzja zaxa i rogera. Wiadomo ze jeden jest bardziej za zachodnimi erpegami, drugi za japońskimi, ale dzięki temu fajnie by się to czytało. teraz wychodzi Dragon Dogma, będzie tez (kiedys) Versus, pomyślcie o tym.

 

Na minus felieton Moniki. Nie wiem ale dziewczyna w ekipie miała rzucać nietypowe spojrzenie na gry wideo (z punktu widzenia płci pięknej), a dostajemy felieton, który niewiele rożni się od Okiem maniaka Butchera czy felietonu mazziego, To jak mamy dostawać takie teksty to oddajcie tą stronę np. Kaliemu, niech nawet opisuje swoje imprezy, będzie ciekawiej

[el-shabazz 32]

Z felietonami jest tak, że nie sposób natrzaskać 10 pod rząd świetnych. Czasem trafiają się słabsze.

[easye 3 373]

recka Soq'a o Euro - zenada. Wiecej mozna sie dowiedziec na forum czytajac 3zdaniowe wypowiedzi, niz z jego recenzji!

8 za najgorszy dodatek jaki EA wydalo, na dodatek zeby nic o brakach wzgledem podstawki nie napisac - cool !

Minu niestety dla Soqa- za recenzję DLC do Fify. Przez wielu uważane za najgorsze dlc ever (przesada chyba ale..) dostaje 8.

 

 

Pomijając, ze nie wnosi nic w gameplayu, że przesunięto znów akcent na arkejd (przeaga napastników) to jeszcze nie wspominasz nic a nic o KARDYNALNYCH błędach, które doprowadzają ludzi do szału- to jest PSUJĄCE się savy oraz notoryczne zawieszki konsoli. Imo wtopa.

do tego nie pisze, ile rzeczy obcieli, powtorki online, ogladanie po meczu, MULTIPLAYER, w ktory nie zagrasz przez siec z kumplem, cala masa rzeczy, ktore wqrwia, a o ktorych redaktor nawet nie napisze!

Edytowane 11 maja 2012 przez easye

[Gość Orson]

no dał ciała po całosci, dla siedzacych głębiej w temacie to czytelne od razu

 

 

ja czytałem cały czas co wy tam w kąciku piszecie o problemach , potem przeczytałęm recenzję Soqa i widząc ocenę, nie mogłem uwierzyć.

 

 

dośc powiedzieć, że niektórzy wmieniają ten dodatek za monety do Fify (tryb UT)

[Pajac 21]

Hm Euro testowałem trzy dni, bo tyle niestety czasu było tylko od momentu dostarczenia kodu przez EA do końcówki, i przyznam, że przez ten czas gra nie zawiesiła mi się ani razu, nie miałem też problemu ze znikającymi sejwami. W wersję "sklepową" jeszcze nie grałem, więc nie wiem jak to wygląda w tym przypadku. Jeśli jest tak źle to faktycznie wtopa

 

Z powyższego można wysnuć wniosek że nie grałeś już więcej, nic ponad te trzy dni aby odbębnić recenzję. Nie ma to jak pasja! Przez takie recenzje zastanawiam się po co ja to jeszcze czytam. O ile mnie pamięć nie myli to Shiva i Koso wykazywali "nieco" więcej zaangażowania i rzetelności w kwestii piłek.

 

Ciekaw też jestem o jakim to filmie "Duty Calls" piszecie w tekście z Chmielarzem. Bo ja pierwsze słyszę. Pełna profeska. Jak tak się przygotowaliście do rozmowy to nie dziwne że Chmielarz "nie miał czasu".

[Gość Orson]

nie myli się ten kto nic nie robi, wpadka ale też bez lamentów bo każdemu się czasem przydarza

[Grzegorzo 1 411]

Ciekaw też jestem o jakim to filmie "Duty Calls" piszecie w tekście z Chmielarzem. Bo ja pierwsze słyszę. Pełna profeska. Jak tak się przygotowaliście do rozmowy to nie dziwne że Chmielarz "nie miał czasu".

To nie jest taki film jakiego możesz się spodziewać. PCF wydali "grę" Duty Calls, której przejście następnie nakręcono i zrobiono efektowną reklamę. Z ciekawości ściągnełem gre(jest legalnie za darmo) i powiem, że frajda była długo się potem śmiałem

[SoQ_ 22]

Hm Euro testowałem trzy dni, bo tyle niestety czasu było tylko od momentu dostarczenia kodu przez EA do końcówki, i przyznam, że przez ten czas gra nie zawiesiła mi się ani razu, nie miałem też problemu ze znikającymi sejwami. W wersję "sklepową" jeszcze nie grałem, więc nie wiem jak to wygląda w tym przypadku. Jeśli jest tak źle to faktycznie wtopa

 

Z powyższego można wysnuć wniosek że nie grałeś już więcej, nic ponad te trzy dni aby odbębnić recenzję. Nie ma to jak pasja! Przez takie recenzje zastanawiam się po co ja to jeszcze czytam. O ile mnie pamięć nie myli to Shiva i Koso wykazywali "nieco" więcej zaangażowania i rzetelności w kwestii piłek.

 

Ciekaw też jestem o jakim to filmie "Duty Calls" piszecie w tekście z Chmielarzem. Bo ja pierwsze słyszę. Pełna profeska. Jak tak się przygotowaliście do rozmowy to nie dziwne że Chmielarz "nie miał czasu".

 

 

Słuchaj, jeśli od momentu dostania do ręki kodu gry, do momentu oddania tekstu miałem trzy dni, to ile miałem grać? Pięć? Pomyśl logicznie. Co do "Duty Calls" to wybacz, ale chyba raczej wychodzi tu twoje niedoinformowanie a nie nasze prawda? Może faktycznie niefortunnie było użyte tu słowo film, bo powinno być raczej filmik, ale kto wiedział o co chodzi ten załapał

[Pajac 21]

Słuchaj, jeśli od momentu dostania do ręki kodu gry, do momentu oddania tekstu miałem trzy dni, to ile miałem grać? Pięć? Pomyśl logicznie.

 

Rozumiem, już późno, ale wytłumaczę. Z twojego posta wynika bowiem że grałeś trzy dni, ale już później gry nie ruszałeś. W ogóle.

 

 

Co do "Duty Calls" to wybacz, ale chyba raczej wychodzi tu twoje niedoinformowanie a nie nasze prawda? Może faktycznie niefortunnie było użyte tu słowo film, bo powinno być raczej filmik, ale kto wiedział o co chodzi ten załapał

 

Duty Calls to gra, nie filmik.

[SoQ_ 22]

Słuchaj, jeśli od momentu dostania do ręki kodu gry, do momentu oddania tekstu miałem trzy dni, to ile miałem grać? Pięć? Pomyśl logicznie.

 

Rozumiem, już późno, ale wytłumaczę. Z twojego posta wynika bowiem że grałeś trzy dni, ale już później gry nie ruszałeś. W ogóle.

 

 

 

Wiem co wynika z mojego posta, ale piłeś do recenzji, lamentując że po co w ogóle je czytasz, więc napisałem Ci ile czasu miałem na granie przed jej napisaniem. Po tym jak tekst poleci do druku nie ma absolutnie żadnego znaczenia, czy gram w gre jeszcze przez tydzień, miesiąc czy pół roku. Więc ocenianie mojej pasji jest co najmniej nie na miejscu, bo nie masz o niej zielonego pojęcia. Pisząc posta którego cytaowałeś nie grałem w sklepowa wersje Euro bo po protu jej nie miałem. W tym momencie grałem już nieco więcej, ale w sumie póki co katuję jeszcze rozgrywki klubowe, Euro zostawiając sobie na czas turnieju Przyznam, że mi nadal nie zdarzyły się zwiechy, więc skoro jestem takim szczęśliwcem, to może powinienem zacząć grać w lotka? Wracając do Duty Callas, chodziło w tekście o reklamę Bulletstorma, jaką nakręcono przy okazji tej gierki - http://www.youtube.com/watch?v=TfLDz6Y31rc.

[Pajac 21]

Wiem co wynika z mojego posta, ale piłeś do recenzji, lamentując że po co w ogóle je czytasz, więc napisałem Ci ile czasu miałem na granie przed jej napisaniem.

 

Trzeba było więc o tym napisać w recenzji. Albo ją przełożyć, w końcu Euro jeszcze nie ma.

 

Po tym jak tekst poleci do druku nie ma absolutnie żadnego znaczenia, czy gram w gre jeszcze przez tydzień, miesiąc czy pół roku.

 

Mylisz się. Ma i to duże, pamiętam doskonale choćby suplementy do recenzji piłek pisane przez Shivę czy Kosa, prowadzenie kącika. Pewne rzeczy wychodzą dopiero po czasie. Ciekawe też czy każdą dużą Fifę też "ogrywasz" w trzy dni. Poza tym to właśnie świadczy o pasji. Pasja to coś więcej poza pracą, odbębnieniem trzech dni aby zdążyć z recenzją.

 

Więc ocenianie mojej pasji jest co najmniej nie na miejscu, bo nie masz o niej zielonego pojęcia.

 

Moje pojęcie wynika z twoich tekstów. Nie moja wina że najwidoczniej źle to przekazujesz.

 

Pisząc posta którego cytaowałeś nie grałem w sklepowa wersje Euro bo po protu jej nie miałem.

 

Z tamtego posta wynika też, że nie grałeś już w wersję recenzencką. Trzy dni i żegnaj gierko, w końcu nie muszę się męczyć!

Edytowane 12 maja 2012 przez Pajac

[Mejm 15 306]

Wiem co wynika z mojego posta, ale piłeś do recenzji, lamentując że po co w ogóle je czytasz, więc napisałem Ci ile czasu miałem na granie przed jej napisaniem.

 

Trzeba było więc o tym napisać w recenzji. Albo ją przełożyć, w końcu Euro jeszcze nie ma.

Tutaj Pajac ma racje. Kolejny numer wychodzi tydzien przed Euro i akurat ladnie by sie recka spasowala a czasu na testy byloby wystarczajaco.

[noxious33 71]

No tak, ale przecież praktycznie za każdym razem motywem naczelnym tematu o nowym numerze są narzekania, że nie ma recenzji jakichś konkretnych gier. Jakby nie ocenili tego dodatku w tym numerze to pojawiła by się masa postów typu "(pipi)e, znowu nie macie recenzji na czas a gre już można kupić i nie wiem czy kupować a w neoplus jest recenzja, psx extreme schodzi na psy gdzie jest ściera!11!!herpderp!!1!".

Edytowane 12 maja 2012 przez noxious33

[grzybiarz 10 294]

Kurde Soq'u fajnie się Ciebie czyta, ale faktycznie 3 dni to za mało na recenzję.

I to uwaga nie tylko do Ciebie, ale od razu mi się taka sytuacja kojarzy z wielkim napisem w PE: "pierwsza recenzja w Polsce!/na świecie!", gdzie pisana była po 3ech dniach. Autor nawet pewnie jej nie ukończył. Tak jest często, a potem tekst uzupełniający w "Zrentgenie". Co do pisania tych recenzji, aby być pierwszymi w Polsce, to również nie podoba mi się zdanie o multi "w chwili gdy pisałem ten tekst serwery jeszcze były wyłączone".

Zaraz sobie ponarzekam na ten numer, kawusie zaparzyłem i mogę pisać

----

Co do schodzącej farby:

foto z poprzedniego numeru. co prawda kupuje extrima o siódmej rano (i może jest "za świeży?"), no ale wcześniej bywało wszystko ok.

Edytowane 12 maja 2012 przez grzybiarz

[Mejm 15 306]

No tak, ale przecież praktycznie za każdym razem motywem naczelnym tematu o nowym numerze są narzekania, że nie ma recenzji jakichś konkretnych gier. Jakby nie ocenili tego dodatku w tym numerze to pojawiła by się masa postów typu "(pipi)e, znowu nie macie recenzji na czas a gre już można kupić i nie wiem czy kupować a w neoplus jest recenzja, psx extreme schodzi na psy gdzie jest ściera!11!!herpderp!!1!".

No takie teksty to mozna byloby rzucac za czasow Sciery. Pod nowym naczelnictwem po prostu obsuwa o miesiac to juz kwestia rutyny wiec nikt by sie pewnie specjalnie nie przejal tym Euro w nastepnym numerze.

[Haro 78]

A ja odszczekuje wszystko co do tej pory mowilem. Jakosc tekstow bardzo dobra, szata graficzna bardzo trafila w moj gust. Po wielu miesiacach bez PE wrocilem do kupowania i czytania. Dobra robota!

[SoQ_ 22]

Ok, nie będę cytował poszczególnych postów, ale postaram się odnieść do wszystkiego co powyżej. Po pierwsze - przełożyć recenzję? Nie widzę tego. Tak jak ktoś wyżej napisał, zaraz byłoby narzekanie na to, że gra jest od dwóch czy trzech tygodni dostępna na rynku, a w PE nie ma recenzji i w ogóle po co czytać recenzję po premierze itp. itd. Druga sprawa - to czy gram w grę po tym jak napiszę recenzję. Oczywiście, że gram jeśli jest to gra pokroju Fify. Wiadomo, można napisać potem suplement do recki, ale wyobrażasz sobie drogi Pajacu, żeby do każdej recenzji z czasem powstały erraty, bo recenzent coś wyłpał po dwóch miesiącach grania? Co do owych feralnych trzech dni, to po prosu napisałem szczerze tak jak było. Wydawcy nie układają sobie grafika pod Extrima i czasem zdarza się, że dostajemy grę pare dni przed terminem oddania numeru do druku i wówczas co mamy zrobić? Przełożyć reckę na następny numer, żeby pół forum (pipi)ało nas za to, że jesteśmy nie na czasie, że mamy recenzje miesiąc po premierze, jesteśmy w (pipi)e w stosunku do konkurencji itp.? Zresztą, stwierdzenie powyżej, że "obsuwa o miesiąc to już kwestia rutyny" tylko potwierdza tę teorię. Swoja drogą kolego - nie przesadzasz? Kolejna sprawa - to czy grałem w wersję recenzencką Euro po napisaniu recenzji. Nie grałem z prozaicznego powodu - nie miałem konsoli debugowej, na której uruchamiałem kod gry. Napięte terminy o których pisałem powyżej sprawiają, że często w dniu oddania recki konsola debugowa wędruje do kogoś innego i nawet jakbym bardzo chciał, to tłumaczenie, że chciałem dłużej pograć dla siebie, raczej by nie przeszło Co do multi i wyłączonych serwerów - to tak niestety czasem się dzieje i są to rzeczy, których nie da się ominąć.

[Pajac 21]

Okej, drogi Soczku, prosimy więc więcej jakże rzetelnych recenzji pisanych na podstawie 3 dniowego grania. I oczywiście nie wspominajcie o tym w samym tekście! Co do suplementów, to sugeruję się zapoznać ze starymi recenzjami Kosa i Shivy.

 

Dla mnie jesteś skończony niestety. Nie ma możliwości bym zaufał kolejnej twojej recenzji. Bardzo łatwo stracić zaufanie i własnie to zrobiłeś. Nie wiem czy możliwe jest jego odzyskanie. Wystawisz kolejnej pełnej Fifie 8 i co to niby będzie oznaczało? Że jest tak z(pipi)ana jak ten dodatek i że grałeś w nią trzy dni? Czy może, że to bardzo dobra część? Jedno jest pewne - nie dowiem się tego z twojej recenzji.

[grzybiarz 10 294]

Pajac przesadzasz, co Ty byś wybrał?

a) napisał recenzję po ograniu trzydniowym?

b) przełożył reckę na kolejny miesiąc i dostał opierdziel od Czytelników?

Soq'u wybrał mniejsze zło i przyznał w ile dni ograł tytuł.

[Pajac 21]

Taka recenzja jest nieprzydatna, wręcz szkodliwa (nie chodzi o te trzy dni, to pierdopła w sumie, liczy się jej treść, a właściwie to jej brak). I przyznał tylko na forum, gdzie zagląda znikomy ułamek czytelników.

[KOMODO 67]

Jak tak czytam tę kłótnię to pukam się w czoło. To oczywiste, że wydawcy zależy aby recenzja pojawiła się możliwie jak najwcześniej, najlepiej jeszcze przed premierą opisywanego produktu. I nie oszukujmy się - Wam też na tym zależy. Naprawdę wszyscy jesteście tak nadziani, że kupujecie wszystkie interesujące Was tytuły w dniu premiery, w ciemno, bez choćby zerknięcie na jedną ocenę czy ich średnią? O ftopę nie trudno - Duke Nukem Forever, Haze czy Operation Raccoon City to tylko kilka przykładów gier kreowanych przez długi czas na produkcje z pierwszej ligi, które koniec końców lądują na wyprzedażach w 3 miesiące od swojej premiery. Musicie wiedzieć jednak inną rzecz - nas też denerwuje pośpiech. Nawet nie dlatego, że nie ogramy jakiegoś tytułu do końca, wszak w obecnych czasach 6 h per gra to zupełny standard, ale dlatego, że zachodzi sytuacja, w której masz te przysłowiowe 3 dni żeby ograć grę i napisać recenzję na poziomie, z którego sam jesteś zadowolony. Niekiedy jest to proste, a niekiedy niezwykle trudne, rozwalające plan dnia i całej rodziny przy okazji:). Co do Fify - leję na temat, jak dla mnie to wydawanie 1-2 razy do roku tej samej gry, z patchem uaktualniającym składy i dodających jedną "kiwkę".

[Gość Orson]

Co do Fify - leję na temat, jak dla mnie to wydawanie 1-2 razy do roku tej samej gry, z patchem uaktualniającym składy i dodających jedną "kiwkę" .

 

cóż za ignorancja, to tak jakbyś powiedział , że poszczególne Silent Hille mają tylko nowego bohatera- bo nawet miasto przecież te same ciągle.....

[McDrive 3 097]

Co do newsa Crysis-a 3, to ktoś nieźle dał D. Czytajcie oficjalne zapowiedzi dobra, bo pisanie, nieprawdy nie jest fajne.

1. Według oficjalnej zapowiedzi to nie ludzie pozamykali się wewnątrz nanokopuł tylko "resztki" Cepidów zostały tam pozamykane.

2. Według was mamy grać prorokiem, który ponownie wlazł w nanokombinezon. Ciekawe skoro w C2

strzelił sobie w głowę

 

3. Skąd wiadomo, że wojna z cepidami skończyła się w 2043(akcja C3 rozgrywa się w 2047)

 

Coraz więcej takich błędów w PE.

Edytowane 18 maja 2012 przez McDrive

[Rozbo 40]

Co do newsa Crysis-a 3, to ktoś nieźle dał D. Czytajcie oficjalne zapowiedzi dobra, bo pisanie, nieprawdy nie jest fajne.

1. Według oficjalnej zapowiedzi to nie ludzie pozamykali się wewnątrz nanokopuł tylko "resztki" Cepidów zostały tam pozamykane.

2. Według was mamy grać prorokiem, który ponownie wlazł w nanokombinezon. Ciekawe skoro w C2

strzelił sobie w głowę

 

3. Skąd wiadomo, że wojna z cepidami skończyła się w 2043(akcja C3 rozgrywa się w 2047)

 

Coraz więcej takich błędów w PE.

 

Po kolei:

 

1. Fakt, pomyłka, zdarza się. Na gorąco spisywałem informacje w trakcie prezentacji. Posypuje głowę popiołem

2. "Jeśli graliście w poprzednią część, to pewnie lekko zaskoczy Was fakt, że w C3 wcielimy się... w Proroka" Niie chciałem sypac spoilerem w zapowiedzi, ale jak myślisz dlaczego napisałem, że to zaskoczenie? Może dlatego, że zrobił w C2 to co zrobił. A to, że w C3 będziemy grali Prorokiem (może nie tym samym, ale jednak Prorokiem) jest akurat wiadomością oficjalną. Możesz sprawdzić.

3.Taką informację podano w trakcie pokazów

 

A poza tym nie zwykłem nikomu dawać D. jest dla mnie zbyt cenna :-D

 

Pozdrawiam

[Monia.liveteam 94]

Według was mamy grać prorokiem, który ponownie wlazł w nanokombinezon. Ciekawe skoro w C2

strzelił sobie w głowę

 

A to, że w C3 będziemy grali Prorokiem (może nie tym samym, ale jednak Prorokiem) jest akurat wiadomością oficjalną. Możesz sprawdzić.

 

 

Polecam przypomnieć sobie dokładnie ostatnie minuty C2...

 

 

Sam Alcatraz przedstawia się na koniec jako Prorok, aby uczcić pamieć zmarłego poprzednika.

 

 

Zapamiętałam ten moment bo mi się wtedy łezka w oku zakręciła;)

Edytowane 18 maja 2012 przez Monia.liveteam