Skocz do zawartości

Walking Dead


Kenny tJJger

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mi się za(pipi)iście podobał, tyle się dzieje...

Oczywiście każdy epizod przechodzę 2 razy, robiąc zupełnie inne wybory, jutro przejdę drugi raz, aż nie mogę się doczekać.

 

No ale kurde, nie sądziłem że aż tyle się może wydarzyć :o

Opublikowano (edytowane)

ale nie powiem cała sytuacja z duckiem i jej rozwiązanie (btw - co zrobiliście?) to mocna rzecz. rzadko w grach wideo zdarza mi się tak emocjonalnie związać się z bohaterami, zwłaszcza, że całe "śledztwo" i udawanie dynamic duo w motelu pozwoliło mi całkiem polubić dość irytującego wcześniej chłopca. no i reveal na koniec zapowiada ciekawy dalszy ciąg wydarzeń (dobre nawiązanie do ricka tracącego zmysły i rozmawiającego przez telefon ze zmarłą lori). jak dla mnie to mogą to ciągnąć ile wlezie bo poziom jest zbliżony do literackiego pierwowzoru i to tak jakby obserwować kolejny numer komiksu rozszerzający jeszcze "uniwersum". wysokie oceny we wszystkich serwisach jak najbardziej zasłużone.

Edytowane przez tk___tk
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Jestem niezadowolony z optymalizacji gry pod karty ATI.

 

Na starej GE 9800GTX+ wszystko śmigało na fulla i bez zająknięcia. Po zmianie GPU na ATI HD 6850 zmiany ujęcia kamery następują z wyraźnym opóźnieniem. Podczas dynamicznych szybkich zmian wielu ujęć robi się naprawdę frustrująco. Czytałem na forum producenta ,że to znany problem. W dużej mierze pomogło wyłączenie cieni. Niestety producent znany jest z nie do końca dopracowanych optymalizacji pod różne konfiguracje i nie wypuszcza później patchy.

Edytowane przez Sebastian Ś.
Opublikowano

Dobra, skończyłem, bardzo dobry epizod. Końcówka masakra, teraz tylko czekanie na finał. Bez kitu, scenarzyści gry robią dużo lepszą robotę od tych z serialu, spokojnie mogliby zrobić kolejne 5 epizodów opowiadających historię WD z jeszcze innej strony.

Opublikowano

Jak dla mnie troszeczkę spadek formy w czwartym epizodzie. Możliwe ,że to wynik przyzwyczajenia się już do pewnej formuły i schematu. W wielu momentach przewidziałem co się dalej wydarzy i nawet gdzieś tam ogarnęło mnie pewne znużenie. Tak czy siak nadal jest "grubo" a przygotowanie do finału energetyzujące.

  • Minusik 1
  • 3 tygodnie później...
Gość Szprota
Opublikowano

Wiadomo kto wyda w Polsce pudełkowa wersję The Walking Dead?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Jakie są konsekwencje

 

obcięcia sobie ręki na początku gry

Czy dalsza rozgrywka jakoś diametralnie się zmienia? Bo się osr.ałem i tego nie zrobiłem :(

 

Ja zrobiłem tak, że...

obciąłem rękę Lee, ale to chyba nie ma żadnego wpływu bo i tak Lee na końcu...

RIP

 

 

 

 

Ciekawe co wymyślą w drugim sezonie, żeby przebić to co tu zrobili.

 

Jak myślicie, będziemy kierować

Clementine?

 

Edytowane przez zloto
Opublikowano

No, ale dokladniej piszcie jak juz lecimy spoilerami.

 

 

Ja nie obcialem reki bo i tak juz za pozno. Kipnąłem w jubilerni.

 

 

Nie sądzicie, ze jakos za krotki ten ostatni epizod? Ledwo godzinka z hakiem.

 

A co do Clem:

 

mam nadzieje, ze nie. Jakies info o niej w S2 byloby spoko, ale nie sadze aby to bylo potrzebne. Nowi bohaterowie, nowe akcje - tego tutaj trzeba a nie odcinania kuponów.

 

Sądzicie, ze te ludki na koncu to Christa i Omid?

 

Opublikowano (edytowane)

No, ale dokladniej piszcie jak juz lecimy spoilerami.

 

 

Ja nie obcialem reki bo i tak juz za pozno. Kipnąłem w jubilerni.

 

 

Czyli nie ma znaczenia czy obetniesz rękę czy nie i tak umierasz w tym samym momencie (ja odrąbałem). Wydaje mi się, że większość decyzji ma taki marginalny "wpływ" na fabułę, dlatego wolę sobie nie psuć wrażenia i nie mam zamiaru przechodzić drugi raz, bo jeszcze by się okazało, że w ogóle nie mamy na nic wpływu :ph34r:

 

 

Nie sądzicie, ze jakos za krotki ten ostatni epizod? Ledwo godzinka z hakiem.

Bo to finał i akcja musi trzymać tempo, ja nie narzekam ;)

 

A co do Clem:

 

mam nadzieje, ze nie. Jakies info o niej w S2 byloby spoko, ale nie sadze aby to bylo potrzebne. Nowi bohaterowie, nowe akcje - tego tutaj trzeba a nie odcinania kuponów.

Sądzicie, ze te ludki na koncu to Christa i Omid?

 

 

Też wątpię, że będziemy sterować Clem, jakoś sobie nie wyobrażam gameplayu z jej udziałem - np. co miałaby do powiedzenia w grupie, tzn. kto by ją tam brał pod uwagę albo kto by jej dał podejmować decyzje o losie grupy, itp. Więc też liczę na nowego bohatera, choć nie zdziwię się jak ich drogi się zetną, w końcu skoro ma to być drugi sezon to musi być jakaś kontynuacja wątku z Clem.

 

I tak sądzę, że to Christa i Omid. Pytanie tylko czy Clem do nich dołączy? Według twórców to miał być chyba taki cliffhanger, który będzie rozwiązany w następnym sezonie, co nie?

 

 

Ale jednej sytuacji nie rozumiem:

 

po co Kenny się poświęcił i został z Benem??? Nie mógł po prostu odstrzelić dzieciaka/skrócić jego męki, a sam uciec z Lee spowrotem na dach???

 

Edytowane przez MBeniek
Opublikowano

 

Wybór jest iluzją w sumie co troche denerwuje, ale ladnie to sie wiaze na koniec. Wiesz, zombie apokalipsa - twoje wybory nie maja znaczenia, i tak pewnie wiekszosc z was umrze.

 

 

 

Ja zrzucilem Bena w EP4 wiec u mnie Kenny poswiecil sie za Christe. Prawdziwy bro ;_;7

 

 

 

 

Opublikowano

Ale jednej sytuacji nie rozumiem:

 

po co Kenny się poświęcił i został z Benem??? Nie mógł po prostu odstrzelić dzieciaka/skrócić jego męki, a sam uciec z Lee spowrotem na dach???

 

Jestem w 100 % przekonany że Kenny zastrzelił Bena i zwiał.Nie było pokazane co się tam dzieje tylko odgłos wystrzału, nie było też słychać jęku pożeranego Bena czy Kena.Nie zdziwił bym się jeśli zobaczymy tego redneka Kenego w drugim sezonie.

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Wybory akurat spory wpływ mają, tylko niekoniecznie na przebieg wątku głównego.

Wiadomo, że pewne rzeczy po prostu muszą nastąpić, bo by musieli napisać 3 gry, a nie jedną jakby można było zmienić praktycznie wszystko. Jednak mimo tego i tak miałem wrażenie, że podejmowane decyzje mają wielokrotnie większe znaczenie niż ich iluzja w grach, które ogłaszają, że są ich pełne jak np. Mass Effect.

 

Cliffhanger trochę z du.py.

Nie sądzę żeby Clem miała spotkać Omida i Christę po środku jakiegoś pola skoro byli w mieście w jej okolicy i jej szukali. Prędzej jest to ktoś nowy na początek nowego sezonu.

Kenny nie żyje, było napisane na końcu. A poświecił się, bo było widać od poprzedniego epizodu Katjaa i Duck strasznie na nim ciążyli i sobie przestawał radzić z poczuciem winy.

 

Sama fabuła, postaci, przywiązanie do nich, ciężkie decyzje zasługują na GOTY, bo chłopaki z Telltale pokazali nam coś, czego do tej pory w grach nie było. Przynajmniej ja sobie nie przypominam żeby jakakolwiek inna pozycja wywoływała takie napięcie/emocje. Niech przy drugim sezonie popracują trochę nad gameplayem tylko.

Opublikowano

Wlasnie ukonczylem odc 5 i musze powiedziec, ze zakonczyl sie tak jak podejrzewalem od samego poczatku.

Jestem pod wielkim wrazeniem jak ciekawa i dobra fabule Telltale udalo sie zrobic, w dodatku utrzymac jeszcze!

Co do paru kwestii poruszonych:

 

Co do Kennego to wyraznie jest napisane "Was lost to the herd" czy jakos tak.

Ogolnie szkoda wielu z tych, tragicznych bohaterow (idealne na wypracowanie z polskiego :D), ale pokazuje ze ludzie do samego konca potrafia pozostac ludzkimi i sa sklonni do poswiecen.

Czesc smierci byla na sile zrobiona troche i wyjatkowo "pechowa", ale coz... tak miala sie gra skonczyc.

 

 

 

Ogolnie uwazam, ze "interaktywna gra" warta kasy, zwlaszcza teraz kiedy na Origin jest za 30zl, a na Steamie za 12 EUR.

Gdyby wiecej gier bylo robionych na takim poziomie (moze nie koniecznie jako interaktywne QTE game) to wiele licencji dobrych produkcji nie byloby marnowane.

 

Cliffhanger rzeczywiscie lipny, zwlaszcza jesli przyjdzie czekac dluzej na drugi sezon. Mysle, ze BARDZO ciezko bedzie im utrzymac poziom i mam troche obaw co do drugiego sezonu. Troche dziwne, ale Clem w sumie poszla troche w pizdu... i nie bardzo jak miala spotkac sie przy pociagu... >_>

Jesli chodzi o sama Clem, to wolalbym aby przewinela sie przy okazji z nowa grupa, ktorej glownym bohaterem bedziemy sterowac i troche opowiedziala co sie stalo, ale kompletnie poszla w innym kierunku niz obecny bohater. W ogole to fajnie jakby udalo im sie to powiazac, ze Clem to Michonne z serialu..., ale niestety ta druga jest 3x starsza... :P

Ciezko by bylo z sensem ciagnac te historie dalej bez Lee. Tak mi sie przynajmniej wydaje.

 

Warto bylo kupic kiedy tylko pojawil sie ep1 ;). Dobrze zainwestowana kasa! :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...