Magik 1 124 Opublikowano 24 listopada 2012 Opublikowano 24 listopada 2012 Nie zapominajmy ze Filipek startuje tuz za Vettelem....co to bedzie 3
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 24 listopada 2012 Opublikowano 24 listopada 2012 Stawiam piwo temu kto w(pipi)ię się bolidem w vettela
Michał102 870 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 Magik, rozje*ałeś system tymi fotami
Gość Zaqair Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 I Kubica zakonczyl swoj udzial w rajdzie : Według informacji z trasy jedenastego odcinka specjalnego Rallye du Var, Collobrières 2, Citroen Roberta Kubicy wypadł z drogi, rolował po zboczu i zapalił się. Załodze nic się nie stało.Odcinek, który rozpoczęto z 45-minutowym opóźnieniem, został przerwany po przejeździe 9 załóg. Na trasę wyjechała straż pożarna. Najlepszy czas uzyskał Craig Breen, a nowym liderem rajdu jest Cedric Robert. Pierre Roche stracił 4 minuty po przebiciu opony. Lionel Baud miał kłopoty ze sprzęgłem, również kosztujące 4 minuty. http://rajdy.autoklub.pl/news/pozar-citroena-kubicy,46047
orion50 632 Opublikowano 25 listopada 2012 Autor Opublikowano 25 listopada 2012 Kurde. Trochę szkoda, znowu będzie masa hejtinigu ludzi bez pojęcia. A co do samochodu o klasę lepszego... widziałem tam też Mini WRC i Forda WRC. Nie sądzę, że C4 jest od tych aut, o klase lepszy, stawiał bym je raczej na równi. Dobrze, że załoga cała. Pozdro 1
Gość GregZPL Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 Życie. To są rajdy, a nie spacerek po parku. Jak jest rajd to są wypadki. Ciężko kogoś obwiniać. To inna sytuacja niż tamta w której Kubica odniósł rany. Tamta sytuacja była jego całkowitą winą (znaczy to, że w ogóle startował, to samo by było gdyby połamał się na nartach na przykład). Tutaj to po prostu ryzyko zawodowe
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 Kurde. Trochę szkoda, znowu będzie masa hejtinigu ludzi bez pojęcia. A co do samochodu o klasę lepszego... widziałem tam też Mini WRC i Forda WRC. Nie sądzę, że C4 jest od tych aut, o klase lepszy, stawiał bym je raczej na równi. Dobrze, że załoga cała. Pozdro z wrc były: C4 wrc 307 wrc fiesta wrc i mini wrc
Gość GregZPL Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 W tamtym sezonie WRC Citroen wygrał 10 rajdów. Ford 3. I tyle, nikt więcej nic nie wygrał. W tym dokładnie tak samo. 10-3. Serio uważacie, że to są porównywalne samochody?
Chmielinski 212 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 Słyszałeś o takim czynniku jak kierowca?
Gość GregZPL Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 Słyszałem. W obydwu sezonach gdy jedna ekipa wygrywała to druga była na podium. Jak wygrywał Ford to dwie ekipy Citroena też stały na pudle. Rozumiem, że po prostu samochody mają wszyscy takie same, tylko, że w Citroenie jeżdżą nadludzie, tak?
Chmielinski 212 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 Może nie nadludzie, ale najwyraźniej byli lepszymi kierowcami od tych, których miał Ford.
Gość GregZPL Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 ... Zdajesz sobie sprawę, że zaprzeczasz faktom?
szejdj 2 804 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 (edytowane) Trzeba pamiętać, że to jest wciąż tylko asfalt. Na asfalcie Robert robi z nimi co chce, ale jakby przyszło im się mierzyć na szutrze bądź śniegu to by było widać różnicę w doświadczeniu i umiejętnościach. Edytowane 25 listopada 2012 przez Szejdj
Zarathustra 616 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 Z jednej strony wygrana Vettela mnie mdli, ale złorzeczenie mu tylko dlatego, że Newey znowu wyszykował ÜBER brykę jest tak samo słabe. Pozostaje tylko czerpać radość z (oby) emocjonującego wyścigu. Citroen chyba nie da już Kubkowi nowej zabawki skoro ta poszła z dymem...
Magik 1 124 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 (edytowane) Nawet Robert przyznal ze jego C4 jest lepsze. Co nie umniejsza jego wynikow. Przypuszczam ze w takich samych samochodach osiagalby zblizone rezultaty do Loixa. Dla mnie takie cos jest imponujace. Freddy to koles z wieloletnim doswiadczeniem WRC i IRC, aktualny wicemistrz Francji i jechal po drogach ktore zna jak wlasna kieszen. Jesli Robert praktycznie bez doswiadczenia w autach tej klasy, z niedomagajaca reka potrafi chocby sie zblizyc do tego tempa, to co bedzie za rok czy dwa? Edyta. "Emanuele wprowadził mnie w błąd, stąd ten wypadek. Jestem trochę zły na niego, bo zwycięstwo było blisko. Najważniejsze jednak, że nic się nie stało. Swoją przyszłość chyba jednak widzę na torze, ale decyzja zostanie podjęta pod koniec roku. Mogę tylko powiedzie, że priorytetem jest Formuła 1. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim kibicom." Edytowane 25 listopada 2012 przez Magik
Gość GregZPL Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 O tym właśnie mówię. Vettel w dużo lepszym samochodzie i z wieloletnim doświadczeniem walczy o majstra do ostatniego GP. Kubica w dużo lepszym samochodzie, ale bez żadnego praktycznie doświadczenia deklasuje przeciwników.
Magik 1 124 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 (edytowane) Kubica: pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja, zamiast jednej kartki w opisie zostały przełożone dwie i w zakręt wjechaliśmy o dobre 40-50 km za szybko. Nie dało się nic zrobić, nie było to przyjemne przeżycie. Ogólnie jechaliśmy dziś spacerowym tempem. Dobrze, że nic nam się nie stało. Szkoda samochodu..." Edytowane 25 listopada 2012 przez Magik 1
szejdj 2 804 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 Nic nawet nie chce mi się pisać tutaj...
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 (edytowane) Niestety mi też łącze się w smutku idę się napić Schumacher to szmata puścił Vettela Edytowane 25 listopada 2012 przez marekjw2523 1
maciucha 11 638 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 No nie popadajmy w skrajności. Jestem całym sercem za Alonso, ale jego też Massa puszczał ostatnio na każdym kroku, więc nie widzę zbytnio powodu do hejtowania Schumachera, który puścił swojego rodaka (kto by tego nie zrobił w takich okolicznościach?). Najlepszy sezon od paru dobrych, dobrych lat. Liczyłem bardzo mocno na happy end - wywalczenie majstra przez Alonso i przełamanie hegemoni Vettela, no ale co się odwlecze to nie uciecze . 3
Colin 1 974 Opublikowano 25 listopada 2012 Opublikowano 25 listopada 2012 nie od dziś wiadomo, że vettel z schumacherem dobrze żyją. zresztą jak słusznie zauważył borowczyk (czasami mu się zdarza) nie mieszał się w walkę kierowców o tytuł. podejrzewam, że gdyby na ogonie siedział mu alonso postąpił by podobnie. czy button by puścił alonso gdyby był mniejszy dystans to nie wiem. mógł, nie musiał, nie chciał, whatever. teraz to już zwykłe gdybanie. w ogóle trochę śmieszny ten cały hejt na vettela. życzenie mu wszystkiego najgorszego itd. większą sympatią go nie darzę, po prostu lubię RBR. miał dobry bolid, choć dominacji już nie było. skilla też ma bo z 23 awansować na 3 nie było łatwo. owszem można zarzucić, że tamten motyw był gwałtem na regulaminie, cwaniactwem itd ale żaden team nie jest święty. alonso trochę mi szkoda. miał nieco pecha, np suzuka, bolid też pozostawia wiele do życzenia ale to nie powód do użalania się nad nim. jeżeli ktoś chce wygrać tytuł to musi go wygrać dzięki sobie, a nie potknięciom innych. no i bolid musi dojechać do mety ale z tym bywa różnie. podsumowując - ten sezon był bardzo ciekawy. nie było dominacji konkretnego zespołu czy kierowcy. walka do ostatniego wyścigu, często zakrętu zawsze na plus. podnosi to jedynie zainteresowanie widowiskiem i emocje. ciekawe co przyniesie 2013. niektóre roszady w zespołach są ciekawe i mogą przynieść wiele zaskakujących wyników. oby ponownie była walka. co wyścig to nowy zwycięzca. bez dominacji i monopolu na PP czy podium. 1
Chmielinski 212 Opublikowano 26 listopada 2012 Opublikowano 26 listopada 2012 alonso trochę mi szkoda. miał nieco pecha, np suzuka, bolid też pozostawia wiele do życzenia ale to nie powód do użalania się nad nim. jeżeli ktoś chce wygrać tytuł to musi go wygrać dzięki sobie, a nie potknięciom innych. no i bolid musi dojechać do mety ale z tym bywa różnie. Vettel też miał pecha- Malezja, Walencja, Włochy, Abu Dhabi
triboy 979 Opublikowano 26 listopada 2012 Opublikowano 26 listopada 2012 (edytowane) "Swoje osiągnięcie nazwał "nieprawdopodobnym". - To był najtrudniejszy sezon w mojej karierze, bo samochód tym razem nie dawał takiej przewagi - dodał." - Vettel. Ja wiem, że tak jest zbudowany ten świat, ale i tak zaśmiałem się zniesmaczony. Edytowane 26 listopada 2012 przez triboy
Gość Zaqair Opublikowano 26 listopada 2012 Opublikowano 26 listopada 2012 (edytowane) "Swoje osiągnięcie nazwał "nieprawdopodobnym". - To był najtrudniejszy sezon w mojej karierze, bo samochód tym razem nie dawał takiej przewagi - dodał." - Vettel. Ja wiem, że tak jest zbudowany ten świat, ale i tak zaśmiałem się zniesmaczony. Sezon 2011: Vettel wygranych:11,zdobyte pkt: 392,Pole position: 15 na 19 wyscigow. Roznica miedzy Vettele a 2 kierowca w generalnej :122 pkt. Najgorsze miejsce: 4 + 1 wyscig nie ukonczony. Sezon 2012 Vettel wygranych:5,zdobyte pkt: 281,Pole position: 6 na 20 wyscigow. Roznica miedzy Vettele a 2 kierowca w generalnej :3 pkt. Najgorsze miejsce: 22 + 1 wyscig nie ukonczony. Dla porownania czasy z Kwalifikacji z 2011 i 2012 Singapur: 2011: 1:46.397 1:44.931 1:44.381 2012: 1:48.240 1:46.791 1:46.905 Brazylia 2011 1:13.664 1:12.446 1:11.918 2012 1:15.644 1:13.209 1:12.760 Edytowane 26 listopada 2012 przez zaq123456
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 26 listopada 2012 Opublikowano 26 listopada 2012 Cieżko porównywac takie wyniki rok do roku z w powodu zmian w regulaminie np usuniete dmuchane dyfuzory itp
Rekomendowane odpowiedzi