Gość Opublikowano 1 maja 2012 Opublikowano 1 maja 2012 Mam problem z regulacją przerzutek w swoim rowerze. Problemem jest, jak zakładam ta tylna (Altus), która notorycznie przeskakuje mi przy mocniejszym wciśnięciu pedała. Oddawałem rower do regulacji przerzutek, dużo to nie pomogło. Szukałem tutoriali na necie, wszystko prosto, łatwo przyjemnie, ale problem nie ustąpił. Czy jest możliwość, że przerzutka jest zwyczajnie do wymiany i jak to poznać? Jaką przerzutkę (do 100 zł) polecacie i czy np. przerzutki stworzone do współpracy z 10 rzędowymi układami będą wspołpracować z moim 7 rzędowym? Czy warto też przy okazji wymienić przednią przerzutkę? Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 1 maja 2012 Opublikowano 1 maja 2012 Jak regulacja nic nie dała, to kaseta (albo wolnobieg, bo chyba raczej to masz) do wymiany. Do stówki kupisz sobie już coś nowego. A jak wymieniasz kasete to raczej z urzędu dodaj łańcuch, żeby obie nowe części się w spokoju docierały. Jak nie wymienisz łańcucha to kaseta dotrze się do tego, który posiadasz. Jednak przypuszczam, że nie jest on juz nowy i czy chcesz, czy nie to kiedyś go wymienisz. Ale w tym przypadku twoja nowa kaseta będzie dotarta do starego łańcucha i po założeniu nowego będą znowu cyrki z przeskakiwaniem. Idealnie byłoby wymienić również korbę i zębatki z przodu, żeby cały układ dostosowywał się do siebie od nowości, ale w tym przypadku w stówce się nie zmieścisz. Przerzutka do kaset 10-cio rzędowych obsłuży ci 7 zębatek. Tylko nie montuj do tego 10-cio rzędowej dźwigni, bo się kiedyś pogubisz w liczeniu przełożeń i wylądujesz w rowie. Cytuj
Gość Opublikowano 1 maja 2012 Opublikowano 1 maja 2012 (edytowane) Czyli problem (prawdopodobnie ) w tej zębatce, a nie przerzutce i zwykłym starciu się elementów? Jeszcze jedno pytanie. Wymiana tej kasety/wolnogiegu jest mniej wiecej tak "skomplikowana" jak przerzutki czy lepiej oddać do serwisu? edit. mam taki rower http://www.decathlon.com.pl/PL/original-7-173283130/ chyba jednak kaseta, tak wynika z tego opisu Edytowane 1 maja 2012 przez Gość Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 1 maja 2012 Opublikowano 1 maja 2012 (edytowane) Owszem, kaseta. Do zdjęcia kasety potrzebujesz specjalnego klucza do...kaset (niespodzianka). Zabawka taka kosztuje koło 2-3 dych, czasem znajdziesz taniej. Oprócz tego musisz mieć coś, żeby zablokować kasetę podczas odkręcania - tzw. "bacik", czyli kawałek łańcucha na kiju. Możesz kupić, albo zrobić samemu: Procedura: 1. Zdejmujesz koło. 2. Blokujesz kasetę bacikiem, a kluczem odkręcasz. Jak nie wiesz o co chodzi, to spróbuj odkręcić bez bacika - nie da rady. Łatwiej to zobaczyć, niż opisać. 3. Zdejmujesz kasetę (jak nie schodzi to puknij delikatnie z każdej strony, żeby się "odessała"). 4. Czyścisz piastę z syfu, który na 100% się tam nagromadził (niczego nie rozkręcaj, obczyść to, co widać). 5. Zakładasz nową kasetę. 6. Dokręcasz tą "uzębioną" nakrętkę. Najlepiej posprawdzać na necie z jaką siłą musisz dokręcić. Przeważnie 40 Nm. Jak nie masz klucza dynamometrycznego, dokręcasz ile możesz, oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku (nie skacz po kluczu). 7. Zakładasz koło. Łańcuch kup sobie z taką ilością ogniwek jaką masz teraz (Policz zanim któreś wyrzucisz !). Do zmiany łańcucha musisz go najpierw rozłączyć. Popatrz na całej długości łańcucha, możesz mieć taki ze spinką. W tym przypadku masz łatwiej - odpinasz spinkę, zdejmujesz łańcuch i zakładasz nowy. Jak nie ma spinki, to łańcuch należy rozkuć. W tym celu kupujesz skuwacz do łańcucha (najtańszy tez będzie ok - nawet 10 zł): Przykładasz skuwacz do którejkolwiek szpilki i wypychasz ją. Jeśli ściągasz łańcuch jedynie aby go wyczyścić (czyszczenie wydłuża żywotność kasety i ogólnie wszystkich zębatek) to pamiętaj, żeby nie wypchnąć szpilki całkiem na zewnątrz, bo potem są spore problemy z wciśnięciem jej na swoje miejsce. Jednak w przypadku wymiany możesz zrobić, jak chcesz. Zakładasz nowy łańcuch, z identyczną ilością ogniwek co stary, następnie skuwasz maszynką. Jak w miejscu skucia chodzi ciężko, nie zgina się to podepchnij skutą szpilkę w jedną, albo drugą stronę, aż będzie płynnie chodził. Skuwanie i rozkuwanie może wymagać nieco siły - nie bój się, że coś urwiesz. Albo to wszystko olej, kup części i daj do serwisu. Jednak w tym przypadku tracisz wiedzę praktyczną, która może ci się kiedyś przydać, jak również niemniej przydatne narzędzia (zwłaszcza skuwacz). Chociaż z drugiej strony jesli jeździsz po mieście to awaria nie będzie wielkim problemem - wsiadasz w autobus i wracasz z rowerem do domu. Ja się bawię szosówką i nie uśmiecha mi się zostać bez niczego kilkadziesiąt kilometrów od domu Edytowane 1 maja 2012 przez Siara_iwj Cytuj
Gość Opublikowano 1 maja 2012 Opublikowano 1 maja 2012 (edytowane) wielkie dzięki, w najbliższym wolnym dniu przejdę się do rowerowego w celu zakupu potrzebnych części. Edytowane 1 maja 2012 przez Gość Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 1 maja 2012 Opublikowano 1 maja 2012 (edytowane) http://allegro.pl/sh...2287069562.html sensowną ofertę masz tu. http://allegro.pl/kaseta-shimano-acera-7-rz-cs-hg30-nowa-fv-od-ss-i2301064215.html http://allegro.pl/lancuch-shimano-cn-ug51-6-7-8-rz-nowy-fv-od-ss-i2293945396.html albo tu, od jednego gościa z jedną przesyłką Edytowane 1 maja 2012 przez Siara_iwj Cytuj
Sig 396 Opublikowano 1 maja 2012 Opublikowano 1 maja 2012 próbowałeś skrócić łańcuch ? Też tak miałem raz w rowerze iskróciłem łańcuch o 1 / 2 kółka i działa Cytuj
Gość Opublikowano 2 maja 2012 Opublikowano 2 maja 2012 (edytowane) Postanowiłem wymienić tą kasetę oraz łańcuch. Sprawdzałem dzisiaj i zęby na kołach po których chodzi najczęściej łańcuch (szczerze mówiąc, bardzo rzadko korzystam ze zmiany biegów), są mocno starte, aż do szpica. Z przodu też jest ten problem, tyle, że tam mi nic nie przeskakuje, więc na razie odpuszczę wymianę tego mechanizmu. Wymienię jeszcze manetki od przerzutek, bo np. nie przeskakuje mi z tyłu na 7 (max 6 daje się wrzucić) nawet jak linka jest luźna, a po jest napięciu od razu łańcuch chodzi na 6. Do tego tego dochodzą scentrowane koła(może to jakoś wpływać na pracę napędu?) i mam co robić w najbliższym czasie I jeszcze pytanie do Siary. Teń łańcuch jest do układów 7/8 rzędowych, tzn., że jak zakładam go na układ 7 rzędowy to kilka ogniw muszę usunąć? Edytowane 2 maja 2012 przez Gość Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 2 maja 2012 Opublikowano 2 maja 2012 Sprawdź jeszcze hak mocujęcy przerzutkę, u mnie właśnie to powodowało przeskok ancucha przy mocniejszym naciśnięciu pedałów, a nie łańcuch czy kaseta. Cytuj
Gość Opublikowano 2 maja 2012 Opublikowano 2 maja 2012 sprawdzę, dzięki, ale i tak wymienię te elementy o których pisał Siara (już zamówiłem), bo są mocno sfatygowane Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 2 maja 2012 Opublikowano 2 maja 2012 Policz ogniwa łańcucha fabrycznego. Ma być właśnie tyle Scentrowane koła mogą źle wpływać na piasty, ogumienie, komfort jazdy, ale na napęd nie ma to większego wpływu, zwłaszcza w rowerach rekreacyjnych. Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 2 maja 2012 Opublikowano 2 maja 2012 (edytowane) Dobry wzór na ustalenie właściwej długości łańcucha do każdego roweru. wdl - właściwa długość łańcucha sp - odległość od suportu do osi tylnej piasty (w centymetrach) - powinieneś mieć te wymiary w książce serwisowej/instrukcji obsługi ze sklepu. zp - liczba zębów największej zębatki z przodu zt - liczba zębów największej zębatki z tyłu. Wynik należy zaokrąglić w górę a w przypadku otrzymania liczby nieparzystej dodać 1. <edit> kurde, sorki za dwa posty. Edytowane 2 maja 2012 przez Siara_iwj Cytuj
Gość Opublikowano 24 czerwca 2012 Opublikowano 24 czerwca 2012 Zapomniałem opisać efekt mojej zabawy z rowerem. Wymieniłem korbę przednią z zębatkami. Było z tym trochę zabawy, bo nie wiedziałem na początku, że potrzebny jest ściągacz do korb z którym już wszystko poszło bez najmniejszego problemu. Koszt takiego wynalazku to kilkanaście złotych, ale oszczędza i korbę i nerwy. Wymiana tylnych zębatek dała mi najbardziej w kość, tzn. mojemu portfelowi, bo jak się okazało, w moim rowerku był zamontowany wolnobieg, o czym przekonałem się już po zakupie kasety... Przestroga na przyszłość, żeby nie wierzyć opisowi na stronie sklepu w którym sie kupowało rower . Sama wymiana była banalnie prosta. Łańcuch, który kupiłem razem z kasetą okazał się (szok!) za krótki, popełniłem grzech śmiertelny, bo skułem stary z nowym. Teraz czuć pewien skok co kilka obrotów korbą, ale nie przeszkadza mi to specjalnie, bo nie licząc pewnego dyskomfortu związanego z delikatnym szrpnięciem przy skoku, nie mam mowy o przeskakiwaniu łańcucha na samych zębatkach. Tak więc, nie polecam kupowania zestawów, które niby mają pasować do przedniej i tylnej zembatki, ale nie uwzględniają innych parametrów napędu. Wymieniłem również manetki zmiany biegów z linkami. Nie licząc tego "dosztukowanego" łancucha cały układ chodzi gładko, biegi zmieniam w pełnym zakresie i ogólnie jest milion razy lepiej niż było. Planuję teraz wymienić przednie koło, nie chce mi się go centrować, zwłaszcza, że jest słabej jakości (miękkie, na zakręcie ma się wrażenie, ze "pływa", tak było od nowości) i nie wiem, czy jest sens się męczyć z nim. Do serwisu tego nie oddam, bo trochę poczytałem o jakości centrowania w przeciętnym Polskim serwisie (skuteczność w granicach błędu statystycznego). Za rok wymiana tylnego koła i może znowu kombinacje z napędem na coś lepszego. Dziękuję za pomoc Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.