AH - wycena dropu i inne lichwiarskie sztuczki

[Kazuun 221]

Leveling item (lvl 51), żenujące resy.

Ludzie na leveling nie kupują itemów droższych niż 15k each. STR czyli item dla Barba - kogoś kto musi dostawać w ryj. Bedzie szukał taniego leveling gearu bo wie, że na 60 zmieni. NIkt nie da majątku na item na dwa dni. Jak by był Dex miast Str byś mógł chcieć więcej, bo DH widać często robią bardziej glass cannonowe buildy.

[QstomPL 83]

dzięki, czyli, że leveling itemy za więcej niż 15k nie wystawiać? To myślisz, że ten item mogę spokojnie za te 15k wystawić?

[Gość kaz_]

Raczej nie ma co się szczypać, 15k to i tak grosze.

[QstomPL 83]

Dla mnie to całkiem dużo : p

 

edit: Wystawiłem jako only aukcja za 100. Może być ciekawie, coś czuję, że znajdzie się trochę ludzi, którzy będą o ten item walczyć ; )

Edytowane 11 czerwca 2012 przez QstomPL

[Kazuun 221]

Dla mnie to całkiem dużo : p

 

edit: Wystawiłem jako only aukcja za 100. Może być ciekawie, coś czuję, że znajdzie się trochę ludzi, którzy będą o ten item walczyć ; )

Wrong

Ludzie na levelingu chcą Buyout only. Jak mam postać 50-51 i idę na AH to szukam itemów TERAZ, nie jutro. Nie będę czekał 32 godzin na kupno itemu, bo w tym czasie mam szanse wydropić masę stuffu albo wbić level i szukać czegoś na lvl 55, a nie 51 ;p

 

 

 

Ogólnie jeżeli nie ma się czegoś mega za(pipi)istego jak set, legendary, broń z 900+ dps etc to nie ma sensu bez Buyout robić, bo prawie nigdy nie schodzi. Ludzi w(pipi)ia brak Buyouta i przewijają strony AH bez patrzenia na itemy póki nie znajdą pierwszych (najniższych) cen Buyout

Edytowane 11 czerwca 2012 przez Kazuun

[Gość]

Sztuczką pozwalającą nie przewijać tych stron tak jak mówisz jest - póki nie ma opcji Kup Teraz only - po prostu wpisać "111111111" w pole cena Kup Teraz i wtedy tylko takie aukcje wyszuka.

 

Co do pierwszego tipa, Kazuun ma całkowitą racje, licytacja jest do kitu przy nie-endgamowych itemach, zwłaszcza kiedy nie ma opcji sortowania wg czasu do końca.

 

 

A tak btw. to ja jestem od 3 dni maksymalnie zniechęcony do robienia czegokolwiek w D3, bo nic nie wydaje się pożyteczne. Farmienie 3 aktu jest ponad moje siły, a niżej nic nie dropi na czym można by zarobić, co tylko nakręca błędne koło, które nie pozwala mi pójść w grze dalej grając klasą bardzo item dependant. Ceny na AH są totalnie z du.py, ludziom się we łbach poprzestawiało, a wszystko przez to, że najlepsze itemy są niepowtarzalne rarki, a nie legendy, które dropiąc ciągle zapewniają utrzymywanie rozsądnych ich cen. Gra jest już pełna złota wyfarmionego przez boty i dla normalnego gracza nie ma możliwości, żeby grając brać udział w wyścigu o golda, a tym samym o itemy na AH. No i oczywiście tutaj wchodzi jak wydaje się zamierzona puenta tej sytuacji, czyli RMAH i pay to win. Super, dzięki Blizzard, pokpiliście sprawę na całej linii, wydając króciutką gierkę, pełną koszmarnych niedoróbek, niezabezpieczoną przed cheatami i z ekonomią nastawioną na zarobek dla chińskich farmerów i oczywiście dla Activision Blizzarda.

Jedyny ratunek dla tego wszystkiego jest taki, żeby całkowicie połatać absolutnie wszystkie dziury, usunąć farm spoty, redefiniować filozofie itemów, i dopiero wówczas zrobić kompletnego wipe i włączyć RMAH. Nie zrobią tego, a minie dużo czasu, zanim ekonomia gry dostosuje się do potrzeb normalnych graczy, o ile kiedykolwiek to nastąpi, co może okazać się niemożliwe, jeśli Blizzard za normalnego gracza uzna gracza płacącego.

[QstomPL 83]

Ha, już jest 26k za te bracersy.

Wiedziałem, żeby do końca wam nie wierzyć. Po prostu jak ludzie widzą, że to najlepszy item na dany lvl, to mocno bedą chcieli go mieć. Przynajmniej tak mi się wydaję. I mówiąc najlepszy item wiem, że trochę przesadzam, ale chodzi mi o najlepsze staty (str/vit) za normalną cenę.

[Stona 569]

Nie gram i w ogóle ale z tego co czytałem to przecież teraz złoto praktycznie nie ma wartości więc te 26k to serio tak dużo? Kolo robi 3KK w godzinę, a Ty się szczypiesz o kilkanaście tysięcy? WTF?

[Gattz 217]

tez prawda. ekonomia w tej grze leci na leb na szyje.

kolega donosi jeszcze ze nie moze bidowac co lepszych okazji bo tak szybko jak da oferte tak szybko dostaje kase spowrotem bo go bot przebil.

[QstomPL 83]

No nie wiem, ja nie potrafię tyle kasy na godzinę zdobyć, na godzinę może wejdzie mi z te 60k, więc cieszę się każdym zarobkiem. W ogóle nie wiem czemu wszyscy patrzą tylko na te złe strony, typu botujący ludzie itd. Nie można po prostu grac swoim tempem, a nie tak, żeby gonić tych najlepszych?

[Gattz 217]

ale inni potrafia=na rynku jest coraz wiecej zlota=zloto traci na wartosci

to tak jakby rzad drukowal pieniadze by zalatac budzet jesli znasz sie troche na ekonomi

 

i nie jest tak ze patrzymy tylko na zle strony ale tylko o nich wspominamy bo sa to rzeczy bardziej warte dyskusji i ktore chcemy by zmieniono na lepsze

a to ze jak dojdziesz do inferno i nie bedziesz mogl kupic ani jednej czesci sprzetu przez wlasnie wysyp zlota na rynku to moze wtedy zobaczysz ze problem dotyka wszystkich bo malo przyjemnosci bedziesz czerpac z farmienia dla siebie sprzetu w swoim tempie

[QstomPL 83]

No w sumie mam już jedną postać na inferno, tylko że to jest barbarzyńca i strasznie ciężko się nim gra i kompletnie nie stać mnie na eq dla niego. Ale myślałem, że to normalne, że na inf trzeba to przeboleć i zapłacić kupę kasy, żeby coś tam osiągnąć. Właśnie dlatego gram od nowa inną postacią, bo nie chce mi się farmić, jak wbije kolejną postać na max lvl to pewnie znowu będę grał od nowa aż wbije max wszystkimi klasami xd. I potem to już w sumie nie wiem, możliwe, że gra mnie na tyle znudzi, że już w nią nie będę grać, bo wieczne farmienie w takiej formie jaka jest tutaj, czyli czyste złoto, nie kręci tak jak runy w d2 czy legendarne itemy

[Gość]

tez prawda. ekonomia w tej grze leci na leb na szyje.

kolega donosi jeszcze ze nie moze bidowac co lepszych okazji bo tak szybko jak da oferte tak szybko dostaje kase spowrotem bo go bot przebil.

To akurat nie bot, tylko ktoś zaoferował cenę maksymalną jaką jest w stanie zapłacić wyższą, niż oferta kolegi, więc licytacja się automatycznie podbija.

 

Wczoraj w nocy rozkminiałem jakby można tą sytuacje naprawić i doszedłem do wniosku, że na całej linii zwalili z tym złotem jako główną walutą, choćby z tego powodu (jak zauważył Gattz), że w tym systemie inflacja nigdy się nie zatrzyma, a pieniądze sobie "drukują" oszuści i boty. Z tęsknotą patrzę na system handlowania w D2, z handlem wymiennym i wyceną opartą na rzadkich itemach (SoJ'e albo runy) których się farmić nie dało, oraz mając z góry wyznaczoną górną najwyższą wartość w handlu, za pomocą ograniczenia wielkości ekwipunku (mówię o limicie handlu do 30 SoJ, przy runach już nie grałem więc nie wiem jak to wyglądało dokładnie). W ten sposób łatwo można było wyceniać itemy względem siebie, a nie abstrakcyjnego złota.

I tutaj dochodzę do wniosku, że najlepiej byłoby po prostu olać złoto jako walutą i wprowadzić na AH nową walutę - jakieś abstrakcyjne "punkty handlu" - które można byłoby zdobyć wyłącznie za pomocą sprzedawania znalezionych itemów. W ten sposób powstrzymalibyśmy nierównomierne wzbogacanie się graczy, niwelując je do faktycznego czasu poświęconego na grę i to na grę taką jaka jest zamiarem twórców, czyli ubijanie elitek i champów, a nie rozbijanie urn, czy inne absurdalne sposoby farmienia złota (bot nie pofarmi champów na inferno). W ten sposób gracze pomyśleliby dwa razy przy wycenianiu swojego itemu do wystawienia, zanim strzeliliby cenę z kosmosu.

Oczywiście nic takiego mieć miejsca nie będzie, bo sytuacja jaka ma miejsce teraz jest blizzardowi na rękę, bo więcej na tym zarobi w RMAH.

[Kazuun 221]

i nie jest tak ze patrzymy tylko na zle strony ale tylko o nich wspominamy bo sa to rzeczy bardziej warte dyskusji i ktore chcemy by zmieniono na lepsze

Gattzu, but he has a point.

Trochę jak z BF3 sytuacja miesiące temu. Wtedy też mnie to kuło w oczy i o tym mówiłem.

 

Każdy narzeka, dla każdego gra ma 3 zalety i 3 miliony wad.... ale wciąż w nią gra. Co wygląda trochę na głupotę i jakąś hipokryzję. Jeżeli narzekasz ("Ty" jako ogólnie stwierdzenie, nie zwrot do konkretnej osoby) na coś, to znaczy że Ci coś nie pasuje = nie podoba Ci się gra... to czemu grać? Bo się zapłaciło 170 zł to trza to "wykorzystać" i głupio by było olać grę po chwili? Nigdy nie rozumiem takiego narzekania, bez równoważenia dysputy zaletami.

Powstaje wieczne QQ bez grama pozytywnych aspektów. Jak by człowiek czytał codziennie o jakichś tragediach. Nic tylko umrzeć, bo wszystko do dupy. Gdzie coś cheerful? Gdzie aspekty które nas do gry przyciągają... bo obecnie to widze, że nikt takich nie posiada.

[Gość]

No bo Diablo to jest taka heroina, fajnie się czujesz jak krąży w żyłach, ale jak patrzysz na nią na trzeźwo, to wiesz, że powinieneś ją rzucić, ale tego nie chcesz. Hipokryzją to byłoby doszukiwania się pozytywów, kiedy jest się przytłoczonym negatywami i udawanie, że to właśnie pozytywy Cię przy tym trzymają, a nie mechanizm uzależnienia. Ot, sprawia przyjemność - mogłoby większą, ale jednak sprawia wystarczającą, by w tym tkwić. Tylko że w tym przypadku zwalili poważnie aspekt mechanizmu nagrody, tak, że ludzie zaczynają dostrzegać wady, przed satysfakcją.

[Kazuun 221]

@Grigori

Jeżeli ktoś ma takie odczucia jak opisałeś..... to moim zdaniem ma on POWAŻNY problem z graniem w gry. Bez grama żartu.

[Gattz 217]

@ kazuun ja na to patrze z tej strony ze narzeka sie tylko na te gry w ktore nadal chce sie grac. bo jak nie chce juz w nia grac to nie mam po co o niej dalej rozmawiac. (wyjatek trolle ktore trolluja dla trollowania)

w tej sytuacji nie musze co nowy blad szukac pozytywow bo sam fakt ze dalej w nia gram musi swiadczyc o to ze jakies pozytywy w niej widze.

a napewno nie bede siedziec cicho ze stwierdzeniami "ekonomia sie sypie gorzej niz w grecji" ze strachu ze ktos spyta "to po co grasz" bo to brzmi jak hasla hamburgerow z ich "jak ci sie cos nie podoba w usa to wynocha"

[Raptor 226]

Co to za nagroda, ktora trzeba ostatecznie kupic na AH, bo to co ci dropi (jak juz dropnie) to bezuzyteczny syf? .

[Gość kaz_]

RMAH ruszył już w Ameryce, ludzie sprzedają rzeczy po 100, 200 dolarów. Szaleństwo.

[Gość szpic]

Podobno milion golda kosztuje 2$. I ludzie faktycznie płacą za jeden item 250$. Jeśli to prawda, to sprzedaje swoje itemki - może mi się zwróci cena gry - i olewam to. O ile o D2 i jego ekonomii można by pisać prace magisterskie, tak o D3 można powiedzieć tylko jedno słowo. Kompromitacja.

teraz 2 krotnie zaluje ze nie kupilem.

Moglem brac 10 sztuk gry na premiere bo mialem ale zrezygnowalem -> 1000zl w plecy( teraz od reki po 280 bym sprzedal)

a teraz itemy po 100$

[Gość szpic]

powiedzcie mi czy ten mieczy jest tyle wart:

aktualna cena 27mln

 

cena kup teraz 60mln

[Gość kaz_]

Raczej nie, po prostu koleś liczy na frajera, który da się nabrać na IAS.

 

Dla niekumatych: Bonus do DPSu broni z IAS jest już wliczony w bazowy DPS(liczba napisana dużą czcionką), dlatego broń ma go aż 990.

[QstomPL 83]

ogólnie to ten dps to chyba wlicza wszystkie statusy broni? I to jest dosyć fajne, nie trzeba nic liczyć, tylko w sumie można się skupić tylko na dpsie. Jedynie co zauważyłem, jak ktoś wsadza jakieś rubiny do obrażeń zwalone, to się zaczyna dps kićkać.

[Kazuun 221]

Jest masa rzeczy na temat mechaniki, których nigdzie nie ma w 100% wyjaśnione i czasem trzeba po omacku.

 

Ja bym obstawiał, że staty typu Dex, Str i Int nie są wliczane, bo to zależy też jednak od klasy i nie da się przeliczyć tak "na surowo".

[wronerro 257]

Ogolnie to kocham ten mix statsow.

Np kusze z 200 inteligencji. W sam raz dla madrego DH.