Niski testosteron raczej z bolem glowy czy zawrotami zwiazku za duzego nie ma, bardziej z tym twoim problemem z zrzucaniem wagi, ospaloscia, brakiem sily.
Boisz sie isc do psychiatry? Zaburzenia lekowe/nerwicowe to naprawde plaga naszych czasow. A sam wiem po sobie ze moga przykuc do lozka a bol moze byc nieustajacy i leb pekac. U mnie tez pierwsze co to byla tomografia.
Mozesz zrobic prosty test, jak bedziesz mial nasilone objawy tego bolu czy zawrotow wypij setke wodki. Mowie powaznie, jesli bol przejdzie to znak ze to na tle nerwowym. Bo np standardowe leki na bol nie pomagaja w przypadku bolu zwiazanego z nerwica. Bardziej benzodiazepiny czy hydroksyzyna.
Wiesz mi tez bylo ciezko uwierzyc ze taki bol, zawroty, dusznosci, zaburzenia widzenia miga byc spowodowane psychika a nie somatycznymi sprawami ale naprawde tak jest. To tylko dowod na to ze to mozg rzadzi doslownie wszystkim