-
Postów
11 460 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
62
Ostatnia wygrana Zwyrodnialec w dniu 2 sierpnia 2012
Użytkownicy przyznają Zwyrodnialec punkty reputacji!
Reputacja
1 741 Nie-randomO Zwyrodnialec
- Urodziny 11.02.1986
Informacje o profilu
-
Tytuł:
Welcome to the Madhouse
-
Płeć:
mężczyzna
-
Skąd:
Arkham Asylum
-
Zainteresowania:
zabijanie na różne sposoby - głównie nudy... ;]
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Z szermierki to ja brałem tylko szybkie ataki i młynek i ten ostatni rząd odpowiedzialny za adrenalinę, jest tam też skill niezabijalność. Jeśli masz 1pkt adrenaliny i zginiesz to Geralt z automatu zostaje za ten punkt wskrzeszony. Przydatne jak zapomnisz o quen i dostaniesz strzała od kogoś znacznie silniejszego.
-
Z szermierki jeśli możesz to używaj młynka.
-
Tylko przy euforii trzeba pamiętać o jak największym zatruciu, a jakie eliksiry i odwary to kwestia gustu. Ja częściej używałem eliksirów, tak że użycie dowolnego przywracało od razu 25% zdrowia. Grom, jaskółka, las mariborski i puszczyk.
-
Łom ma rację. A CV wygląda jak gówno i RE2/RE3 z goga czy gamecube'a prezentują się lepiej.
-
Na początek dobra jest zbroja temerską do kupienia w Białym Sadzie. Wystarczy do pierwszego wiedźmińskiego zestawu. Jak chcesz sobie ułatwić grę, zmień cały build na szermierkę i alchemię. Same eliksiry i odwary dają dużą przewagę, a w połączeniu z mutacją euforia jest się niepokonanym i spokojnie można bić potworki na znacznie wyższym poziomie.
-
Ale zmieniłeś zbroję na cokolwiek z ng+? Bo te mistrzowskie sety z poprzedniej gry stoją w miejscu chyba na 40 poziomie, więc to zwykłe gówno i trzeba je zbierać na nowo.
-
O właśnie przypomniałeś, że to nie PSG rozjebało rynek transferowy, bo Mbappe i Neymar mimo wszystko byli warci, nawet jeśli Neymar zagrał połowę meczów. Od trwonienia przez Barcę zaczęły się te chore kwoty, a najlepiej wyszedł na tym Liverpool. Bo za Coutinho kupili Van Dijka i Alissona.
-
Tak, ten wybór od razu prowadzi do najgorszego zakończenia.
-
To jeszcze sprawdź sobie to najgorsze.
-
Nie polecam takiego grania jedną po drugiej. Zacznie nużyć, już nie wspominając, że znowu będziesz uczył się tych samych umiejętności typu strzelanie do 2 celów, dłuższe naciąganie cięciwy w łuku itd
-
Uncharted ma lepszą historię, postaci i różnorodność lokacji, ale Tomb Raidery to też bardzo dobre gry. W tym gatunku to chyba nic już nie zrobi takiego wrażenia jak U2. Te wszystkie oskryptowane sceny akcji to było coś nowego, a potem oglądasz to samo w każdej innej grze.
-
A mi się Shadow podobał właśnie przez większy nacisk na zagadki, strzelania jest tu mniej, ale jak jest to bardziej zapada w pamięci. Raz klimat jak z horroru, innym razem akcja jak z COD.
-
Historia to historia i z każdym sezonem ma coraz mniejsze znaczenie. MU już teraz nie jest w kręgu zainteresowań najlepszych graczy i nawet pieniądze tego nie zmienią. Skusił się Casemiro bo Real by mu tyle nie zapłacił. Poza tym jak typowy Brazylijczyk w okolicach 30-stki rozpłynął się jak pierd na wietrze.
-
Tylko dla soundtracku warto było brać DLC. Stroje są takie sobie i najlepsze i tak są dostępne za darmo. Ewentualnie jeszcze samurai edge Weskera ze względu na większą szansę headshota.
-
Właśnie wróciłem i zapomniałem jak beznadziejny jest ten soundtrack z rimejku. Przez większość gry jest cisza, jedyne co warte zapamiętania to utworek z walki z Tyrantem, no i jak w pobliżu jest Mr X to włącza się muzyka co ułatwia jego lokalizację, w starej ścieżce słychać tylko kroki.