To są zupełnie różne gry. Indiana jest dużo bardziej rozbudowany pod kątem np. zagadek czy czy zwiedzania grobowców. Niejednokrotnie byłem zaskoczony rozbudowaniem takich „z dupy” miejscówek z zadań pobocznych.
Co do strzelania to imo w Indianie jest ono tyle nie potrzebne co bardzo słabe, więc ciężko porównywać te dwa elementy. W Indianie jest multum nawet bardziej głupawych momentów, gdzie wrogowie nie dostrzegają Cię z metra, albo walisz kogoś w jape, dostajesz kulkę i nagle wszyscy zapominają o całej akcji bo podniosłeś kapelusz.
Indiana to współczesny point and click, a Uncharted to jednak typowy action-adventure, obydwie gry/serie topka w swoich gatunkach. Dałbym Uncharted oczko wyżej ze względu na to, że taka 4 dalej wygląda kapitalnie i ma dla mnie dobre repleyability, a do Indiany już raczej nie wrócę chyba, że zrobią jakieś dlc/dodatek. Tak czy siak Indiana to dla mnie jedna z najlepszych gier tej generacji i majstersztyk pod kątem optymalizacji na XSX.