On będzie z alternatywnej rzeczywistości, gdzie w obozach byli murzyni z Afryki
Jeśli to prawda, to bez specjalnego zdziwienia. Chwytają się dużych (choć trochę przebrzmiałych) nazwisk, bo te randomy co zostały nikogo do kina nie przyciągają. Ford, powrót RDJ i ponoć Evansa, Pascal. Formuła się wypaliła, trzeba zachęcić widza czymś innym.