Sor4 top3 brawlerow - obok sifu i godhand.

Tryb survival coś pięknego i kreska której inne beat em upy typu ostatnie Power Rangers czy żółwie mogą tylko zazdrościć.

I wolę stara formuke niż te nowe gry i dodanie na siłę jakiegoś celownicza, pływania motorówka etc.

Na chuj to komu w tego typu grze.

Tak, SOR4 wypada najlepiej, ale to dalej nie jest to, na 2 pozostałe wymienione zerknę. Po prostu żaden mnie jeszcze nie wciągnął. Z platformówek są cenione SMB, TEIN i Celeste. Run and guny przeżywają chyba złoty okres, a zajebistych metroidvani nie brakuje. Wciąż czekam na beat ‘em upa, którym będę się jarał i spamował xD

Zdrowy, prosisz się o bana na statusy!

Za co? Forum growe - status na temat gier. Strasznie ubolewam nad tym, że żaden z beat ‘em upów mnie nie wciągnął, gdy kiedyś w wozie drzymały to był mój ulubiony gatunek. Jest mi smutno 

Nie wiem za co, ale dotychczas brak powodów nie był przeszkodą.

przeczytalem to glosem mateusza borka

Ja Walaszka

Zdrowemu usunęli pylony do wyciągania energii życiowej z forumowiczów to w zastępstwie chociaż statusami wali, bo może ktoś da się złapać. 

Sorry, ale usunąłeś wątki sztosów, zagrasz to sam się przekonasz

A ten status, no cóż, nie wciągnął mnie jeszcze żaden beat ‘em up, tak żebym grał do późna i nie mógł się doczekać powrotu z pracy. Na dobre stealth 2D też pewnie nikt by się nie obraził, zwłaszcza, że wieje pustką, jeśli chodzi o ten gatunek, a developerzy odpowiedzialni za Mark of the Ninja pokazali, że da się to dobrze zrobić.

Poza tym bardzo sobie cenię indie developerów, bo po 3 letniej przerwie od grania to głównie, dzięki nim znowu nabrałem chęci na granie.  To może być kilku, dwóch, czy nawet jeden człowiek, Axiom Verge stworzył - z tego co kojarzę - jeden człowiek, którego syn borykał się z jakąś chorobą. Niech tworzą!

Zatem będę dalej prowadził marketing małych dzieł sztuki - hidden gemów, jeden wątek to za mało, lepiej byłoby podzielić multiplatformy na dwie sekcje.

Nie stworzyłbym wątków, gdybym nie był tych gier pewien. Wiem, że jest jeszcze takie coś, jak kwiestia gustu, ale nie zmienia to faktu, że gry są naprawdę dobrze przemyślane, ładne i pięknie brzmią i na 12h minimum. No może MS:CA będzie trochę krótsze, ale jest wyzwanie na normalnu i widzę, że jest 9 biomów.

Mam podobne wrażenia, generalnie mógłbym się pod tym podpisać, ale nie mam pewności czy to wina gier czy mi się po prostu zmieniło. Grałem z kolegą (czyli co-op, powinno być najlepiej) na kanapie w Żółwie i mnie nie porwało zupełnie. Ostatnio z tym samym kolegą graliśmy w SoR4 i też nic mi ta gra nie robi (koledze się mega Żółwie podobają, a o SoR powiedział, że jest zbyt proste mechanicznie). Akurat mi się SoR4 bardziej podoba wizualnie, ale nic nie dyga...

Cadillaki czy Captain Commando to zawsze były dla mnie najlepsze beat'em upy. Muszę z tym samym kolegą uruchomić je w co-opie na emu... Jak nie pyknie, to znaczy, że się zmieniłem kolega nieodpowiedni.

Lewy górny róg to kurierzy?

no moj seba z dhl zawsze obok fajki w mordzie ma stetoskop na szyi xd ratownik medyczny na moje oko

Dobry kurier też może i życie uratować dostarczając gierkę w piątek wieczorem

Bułki, wędliny itd.

Brakuje hydraulika.