Skocz do zawartości

zdrowywariat

Moje top10 platformerów, nie tylko ze względu na gameplay, ale też z uwagi na to, czym te platformery day1 były, bo wiadomo, że niektóre z listy trochę się postarzały. Zatem moje top10 po jednej grze z każdej serii:

 

1. Super Mario 64 (choć uwielbiam obie części Galaxy jednak to Mario zasługuje na najwyższy stopień podium, bo było rewolucyjne).

2. Donkey Kong Country Returns (ten powrót po długiej nieobecności, jako wielkiego fana trylogii DKya na SNESie, był dla mnie świętem).

3. Celeste (400h spędzone w grze mówi samo za siebie).

4. Banjo-Kazooie (ta para nie miała sobie równych i wciąż dobrze się trzyma!).

5. Crash Bandicoot (zanim dorwałem się do pełnej wersji demko ograłem chyba ze 100 razy).

6. Super Mario Bros. Wonder (to Mario 2D, inne niż 3D, dlatego jest na liście i dlatego też, że sobie zasłużyło odlotowymi pomysłami “naćpanych” developerów).

7. Jak and Daxter (kolejne magnum opus stworzone przez Naughty Dog, wraz z wydanymi później: U2 i TLOU).

8. Conker's Bad Fur Day (platformer, który parodiuje między innymi znane filmy, jak Matrix, od mistrzów Rare - niegdyś mojego ulubionego developera).

9. Sonic Adventure 2 (zagrywałem się mocno, no i zjazd na desce w San Francisco robił robotę).

10. Superfrog (specjalnie dla tej gry załatwiłem sobie Amigę, gdy w pokoju stał już PSX).
 

Bonusowo, egzekwo 2x Mario 2D: Super Mario Bros i Super Mario Land, dlatego że te części męczyłem za dzieciaka na Pegasusie i Game Boyu, więc darzę je sentymentem… tak też zaczęła się moja miłość do Nintendo :banderas:

Rozi

Użytkownicy

Odpowiedziano

wsiadaj-jedziemy-sprawdzic-kto-pytal-min

Mari4n

Patroni

Odpowiedziano

Chyba miałeś na myśli Sonic Adventure 2, bo tam się zjeżdżało na desce. Sonic the Hedgehog 2 był 2D

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Tak, pomyliłem się, dzięki :)

Wieslaw

Użytkownicy

Odpowiedziano

DKC Returns na Wii straszliwie irytował bieganymi planszami, w których trzeba było robić podskoki wstrząsaniem wiilota. Miałem ochotę rozwalić wiilota o ścianę. Ukończyłem tą grę i na pewno nie dałbym jej do mojego top10 z tego jednego powodu.

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Dlatego jest wersja na Switcha, najładniejsza, w 60k/s, z dodatkowym światem i normalnym sterowaniem. To nie wina Retro, że - mniemam - Nintendo wymusiło na nich wykorzystanie machania wiilotem :(

NemoKOF

Senior Member

Odpowiedziano

Brak Galaxy 1-2 i SMO xD

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Galaxy są świetne, ale SM64 było rewolucyjne, na tamte czasy nie miało sobie równych, samo bieganie bez celu wokół zamku (tak się robi hub)  - analogowo - sprawiało frajdę :)

devilbot

Senior Member

Odpowiedziano

Już miałem dawać minusa za Crasha ale zobaczyłem superfrog

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Gust, jak dupa, każdy ma swoją :)

GearsUp

Użytkownicy

Odpowiedziano

Fajna lista, widać Zdrowy, że z niejednego pieca chleb jadłeś 

GearsUp

Użytkownicy

Odpowiedziano

A w to na Amidze grałeś może?

 

 

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Nie, niestety niewiele ograłem na Amidze, nie było mnie stać, miałem wtedy C64, Game Boya (w dodatku nie moje - sąsiadka dostała z Niemiec) i Pegasusa. Dopiero po latach załatwiłem sobie Amigę, żeby ograć kilka sztosów, jak właśnie Superfrog, czy Cannon Fodder, w które coś tam wcześniej pograłem u kolegi i byłem zachwycony :)

Tokar

Senior Member

Odpowiedziano

Wszystko fajnie, ale czemu nie wierszem? 

Ken Adams

Użytkownicy

Odpowiedziano

Bardzo fajna lista zostawiam lajka pomimo braku SMB, DKC i Yoshi’s Island (skandal!)

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Są, może nie na głównej liście, ale dodałem wzmiankę o nich. Wspomniałem też o SMG1 i 2, bo nie chciałem wrzucać na listę samych Mario, tylko jedno 3D i jedno 2D, a najważniejsze jest SM64.

funditto

Użytkownicy

Odpowiedziano

No właśnie, coś w tym jest, że gdyby się nie ograniczać do jednej gry na serię to top 10 dla niektórych mógłby się składać z samych gier z serii Mario. Super Mario Bros., Super Mario Bros. 3, Super Mario World, Yoshi's Island, Super Mario 64, New Super Mario Bros. DS, Super Mario Galaxy 1 i 2, Super Mario 3D Land, Super Mario 3D World, Super Mario Maker 1 i 2, Super Mario Odyssey i Super Mario Bros. Wonder - każda z tych gier w momencie premiery była 10/10..

 

W sumie moje top 20 wyglądałoby tak:

 

1.  Super Mario Odyssey

2. Donkey Kong Country Tropical Freeze

3. Metroid Dread

4. Super Mario Bros. Wonder

5. Super Mario Maker 2

6. Super Mario 3D World + Bowser's Fury

7. Super Mario Galaxy 2

8. Kirby and The Forgotten Land

9. Super Frog

10. Super Mario Galaxy

11. Crash Bandicoot 3 Warped

12. Donkey Kong Country Returns

13. Yoshi's Island

14. Super Mario 3D Land

15. Astro Bot

16. Ori and The Blind Forest

17. Kirby's Epic Yarn

18. Rayman Origins 

19. Yoshi's Woolly World

20. Crash Bandicoot 2

 

 

zdrowywariat

Użytkownicy

Odpowiedziano

Gdybym nie trzymał się zasady, że tylko po jednym platformerze z danej serii to u mnie byłoby podobnie, królowałby Mario, na liście byłyby: SMG, SMG2, SMO i SM3DWorld, no i Goryl też byłby więcej razy, bo uwielbiam dwójkę i trójkę na SNESie :)

kanabis

Be fit or die tryin'

Odpowiedziano

A gdzie doom eternal? 

michal

Czemu salut rzymski w lewicowym skrzywionym widzeniu swiata odczytuje sie jako heil hitler? Mamy 2025 rok przeciez

jimmy

Patroni

Odpowiedziano

bo jest coś takiego jak historia?

michal

Senior Member

Odpowiedziano

Lol, na wlasnie dlatego znajac historie nie ma co mylic tego gestu z czasow Starozytnego Rzymu z heil Hitler

wrog

Użytkownicy

Odpowiedziano

Bo w starożytnym Rzymie nie było takiego gestu i to wymysł faszystów?

jimmy

Patroni

Odpowiedziano

historia nie skończyła się na starożytnym rzymie michałku

Pupcio

Senior Member

Odpowiedziano

Czy jest głupsza istota niż m na tym forum? :)

Tokar

Senior Member

Odpowiedziano

Alo, salut, sunt eu, un haiduc 
 

oFi

Patroni

Odpowiedziano

Bliżej III rzeszy czasowo niż jakiś tam Rzymian kek.

Kaczi

Użytkownicy

Odpowiedziano

@michal no właśnie pokazujesz że nie znasz historii!. Poczytaj sobie o Benito Mussolini to będziesz wiedział dlaczego salut rzymski to jest to samo co sieg heil

KrYcHu_89

image.png.62f1ecdabec5c1c11544751da1fa91be.png

DarkStar

Użytkownicy

Odpowiedziano

To ja wolę, żeby deweloperzy tworzyli gry wg ideologii Swena Vincke. Chyba że naprawdę chcą sami grać w GaaS, to ok (ja i tak nie sprawdzę). Bo w tym tekście, który wkleiłeś jest mowa o profitach, czyli tworzeniu gier dla kasy. Oczywiście każde gry robi się dla kasy, ale np. Larian najpierw robi grę dla funu, a kasa (niemała) przychodzi przy okazji jako efekt stworzenia czegoś wyjątkowego. Odwrotna kolejność.

ogqozo

Senior Member

Odpowiedziano

Larian tak samo jak każdy robi grę "dla kasy", w sensie ktoś płaci te setki milionów by gra powstała, i ten ktoś nie jest organizacją charytatywną, tylko chciałby mieć jakieś widoki na przynajmniej zbliżony zwrot. Ty jakbyś miał komuś zapłacić setki milionów, to jakoś podejrzewam, że też by cię to obchodziło tak naprawdę, co z tego będziesz miał. Jako że Larian miał rozwijaną przez 20 lat historię bardzo cenionych gier, i zdobył kultową markę, to byli w stanie zapewnić sobie te fundusze. ORAZ element "współczesnych wstrętnych gasów" jak najbardziej był, bo kilka milionów ludzi zapłaciło pełną cenę 60 euro za niedokończoną grę w Early Accessie, co nawet po odjęciu Gabe'a i podatków oznacza prawie 100 milionów zarobionych na sprzedawaniu niedokończonej gry. (...) Ale to że się jest dobrym to nie jest ideologia, po prostu są w robieniu popularnych gier (i finansowej efektywności produkcji) aż tak dobrzy, że byli w stanie to osiągnąć. Tak jak komuś się trafia taki talent do jakiejś innej pracy, że może pracować godzinę tygodniowo i z tego żyć - nie jest to od razu żadna lekcja, że każdy na świecie nie ma po co robić 40 godzin. Czysto obiektywnie, rynek "tradycyjnych gier" jest ograniczony i każdy kto robi gierki walczy o wyrwanie kawałka jednego tortu, i też obiektywnie - obecnie powoli, ale się zmniejsza. 

Grześ

Mam taki problem na kompie służbowym, że po którejś aktualizacji win10 ponad rok temu komputer po włączeniu zachowuje się jakby był włączany pierwszy raz tzn. brak tapety, plików na pulpicie, domyśle ustawienia windowsa. Muszę go uruchomić ponownie, żeby zatrybił. Czy ktoś może się spotkał z czymś takim? Dział IT do dziś nie ma czasu na zerknięcie na to

BRY@N

Użytkownicy

Odpowiedziano

Nie masz łączenia z jakąś domeną firmową i dlatego za pierwszym razem Ci nie zaciąga tych reczy.

kanabis

Be fit or die tryin'

Odpowiedziano

Probowales wlaczyc i wylaczyc? 

Grześ

Użytkownicy

Odpowiedziano

@BRY@N to jest stacjonarka w biurze. Myślisz, że to może być to?

@kanabis nie tylko próbowałem, ale jestem do tego zmuszony codziennie rano

sprite

Senior Member

Odpowiedziano

Tak jak pisze Bryan. Problem z domeną.

Figaro

mysterious-circumstances-v0-p19ylqzcteee

Kaczi

Użytkownicy

Odpowiedziano

jeszcze jesteś na tym rzekomo wolnościowym portalu? Ja od wczoraj już nie :)

sph!

Użytkownicy

Odpowiedziano

GhctSTXWUAACgDw.thumb.png.ea9df085bb3e312221c8c08276452434.png