Josh
UżytkownicyOdpowiedziano
Jeden da 350zł za Donkey Konga, drugi 400 za Mario, a jeszcze kolejny 500 za GTA. Co ich wszystkich łączy? Miłość do swoich ulubionych serii oraz odbyt rozepchany wielkim korporacyjnym kutasem.
Najlepsze residentowe DLC ma już 5 lat
Jedno z najbardziej edukujących video o historii jakie widziałem.
380 złotych za grę. To dużo dla złotówkowicza. Ale już 80 euro - dla ludzi, którzy mają normalne wypłaty w walucie to jak dla nas 80 złotych.
Odpowiedziano
Jeden da 350zł za Donkey Konga, drugi 400 za Mario, a jeszcze kolejny 500 za GTA. Co ich wszystkich łączy? Miłość do swoich ulubionych serii oraz odbyt rozepchany wielkim korporacyjnym kutasem.
Odpowiedziano
i cyk residencik 9 za 4 bomby i josh dołącza do tego grona
Odpowiedziano
Pewnie tak z tym, że ja im nie będę dziękował za spenetrowanie mnie aż po jelito grube
Odpowiedziano
co nie zmienia faktu, że poczujesz tego samego korporacyjnego kutacha w odbycie
Odpowiedziano
@Josh nie musisz im dziękować na forumku dla korporacji wyrazem uznania będą twoje pieniążki
Odpowiedziano
Najśmieszniejsze w tym jest to, że teraz gry wydają się drogie 380 zł przy najniższej krajowej 4666 zł, w 1998 roku gry na PSXa kosztowały 200 zł przy najniższej 500 zł to dopiero był pogrom portfela hehe, dziwne to wszystko
Odpowiedziano
Nie no gry w 98 w Polsce kosztowały 20zł.
Odpowiedziano
Dlatego przerobiłem PSXa kupowałem używki za 50 zł, ale jak kuzyn grał w gry które czytałem w świeżym psx extreme, a ja w 2 letnie gry to musiałem podjąć takie kroki.
Odpowiedziano
Jedną osobe znałem z nieprzerobionym szarakiem, ziomek którego ojciec miał agencje reklamową. Pomijając już cene gier, sporo tytułów wyszło tylko w USA, więc bez piratow traciło się takie sztosy jak Chrono Cross.
Odpowiedziano
Shen i jego mityczne ziomki, kurwa kisnę XD Mój ziomo lekarz, mój ziomo z szarakiem.
Odpowiedziano
jak jesteś wkurwiającym grubasem, to się nie dziwie, że nie masz znajomych
Odpowiedziano
Najniższa krajowa może i jest wyższa, ale ludzie - wszystko drogie jest jak skurwysyny, mieszkania to wręcz absurdalnie, a i tak będę słuchał jakiegoś pierdolenia, że Nintendo dobrze robi bo kiedyś była bieda a gry drogie. No 90EUR to wciąż drogi deal.
Odpowiedziano
to jest sugerowana cena detaliczna.
Odpowiedziano
ja znam niemców na managerskich stanowiskach, którzy przestali oglądać Bundesligę bo pakiet kosztuje 15 euro miesięcznie i wolą przeczytać wyniki w gazecie.
Odpowiedziano
Za gry ze średnią 90+ mogę dać się wyruchać na 329-369zł, w większe ceny gier nie uwierzę.
Bez znaczenia, czy to będzie dobry RE, czy kolorowe Mario.
Lepsze to, niż opłacać abonament i grać w Avowedy na 7.
Odpowiedziano
Avowed? Widać zaangażowanie, a u Nintendo widać, że kończą się remastery
Odpowiedziano
tak czy siak chujowo. z jednej strony 4 bomby dla Miyagiego, awowki w gamepasie albo remasterki tlou. na szczęście istnieje backlog i poprzednie generacje.
Odpowiedziano
Ja dlatego chyba już wysiadam z tego pociągu growego, od tysiąca remeków/remasterów, serii tasiemców to teraz jeszcze przyszła pora na „bezpieczne sequele” konsol, cena S2 jest znana?
Odpowiedziano
Dokładnie, wystarczy troszeczkę więcej wazeliny użyć i nie boli.
Odpowiedziano
Jakby ktoś ma ochotę na odrobinę magii Nintendo, ale bez bycia dymanym w anus to za całkiem fajne pieniądze można wyrwać DSa/3DSa i korzystać z uroków biblioteki cyfrowej
nintento nigdy mnie nie wyjewbało, solidna marka
Josh
UżytkownicyOdpowiedziano
I najdroższe.
XM.
Senior MemberOdpowiedziano
Najlepsze residentowe dlc ma 2 lata i brzmi separate ways
Shen
PatroniOdpowiedziano
przykład gry idealnej do abonamentu, jedno posiedzenie i było po wszystkim
kanabis
Be fit or die tryin'Odpowiedziano
W sumie mogli dodac druga postac, zrobic kopiuj wklej i byla by kupa grania jak w re2